Znów minął /jeszcze nie lata/ jeden dzień.
Przepadł w Senacie kolejny kandydat na RPO.
Jakoś nikt nie odważy się powiedzieć że nie jest nam specjalnie potrzebny.
Może pora postawić wniosek o likwidację tego urzędu? Wszak to jeden z reliktów
PRL!
Skoro opozycja tak ochoczo głosi że prezydent III RP nie jest prezydentem
wszystkich Polaków to tym bardziej RPO nie działa w interesie wszystkich
Polaków tylko wąskiego marginesu dewiantów.
Jeśli w demokracji liczy się głos większości to co stoi na przeszkodzie żeby ta
większość zdecydowała o likwidacji urzędu działającego na szkodę Polski i jej
obywateli?
Cóż, to jedno z moich pobożnych życzeń.
Koalicja rządząca ma już niecałe trzy miesiące na rozsupłanie tego węzła
gordyjskiego.
Przypominam, że węzeł powstał na własne życzenie rządzących którzy od jakiegoś
czasu gonią w piętkę.
Większość obserwatorów i komentatorów żyje w przeświadczeniu, że rządzącym
przyświeca dobro Polski i jej obywateli. Nic bardziej złudnego. Aktualnie
walczą o schedę po prezesie. Chętnych jest wielu a miejsce tylko jedno. Na
dodatek trwają nieustanne walki koterii wewnątrz koalicji.
Nie chodzi wyłącznie o podkładanie świń.
To państwo od dawna jest dysfunkcyjne.
Nominacje na ważne stanowiska państwowe poprzedzane są sprawdzeniem kandydata
przez odpowiednie służby specjalne. Jaka jest skuteczność tych sprawdzeń skoro
wkrótce po nominacji wychodzą na światło dzienne sprawy które dyskredytują nominata?
Co gorsze, nie znam przypadku żeby premier nie wywalił ze stanowiska na zbity
pysk szefa tych służb za niekompetencję lub jak kto woli, za rozgrywanie
premiera?
Z drugiej strony, jak długo bez właściwej reakcji będą pozostawały bezsensowne
komunikaty o podłożonej bombie gdy obraduje w ważnej sprawie Trybunał Stanu, Sąd
Najwyższy, sąd niższej instancji itp.?
To się w końcu zakończy prawdziwą tragedią bo ludzie przestaną zdrowo reagować
na ostrzeżenia.
O raporcie NIK w sprawie wyborów kopertowych mogę powiedzieć, że do
obiektywizmu mu daleko.
Na początek powinno być jednoznacznie ustalone czy NIK dokonuje oceny
politycznej, czy formalnej danego zdarzenia? Poza tym raport musi zawierać
odniesienie się ocenianego do postawionych zarzutów. Muszę uspokoić
komentatorów, że na poziomie rządowym raporty NIK nie robią wrażenia.
Ciekawskim czy niedowiarkom polecam zajrzenie do archiwów kontroli NIK.
Prezes NIK powinien dbać o autorytet reprezentowanej instytucji a nie
wykorzystywać jej do rozgrywek osobistych.
W sprawie ratyfikacji w Senacie umowy o fundusze unijne widać jak na wodzie
pisany jest sojusz lewicy z PiS. Takiego nagromadzenia hipokryzji szukać ze
świecą w ręku.
Grodzki ma za sobą 42 mandaty. Pozostałe głosy dające mu przewagę liczebną w głosowaniach
przynoszą wstyd wyborcom. Nie chcę używać dosadniejszych określeń.
Apolityczny
RPO? Klon Bodnara?
Jakie świadectwo wystawiają sobie senatorowie niby niezależni, czy tylko
niezdecydowani? Oni się boją ostracyzmu środowiska, a poza tym im jest wszystko
jedno.
Grodzkiego oceniam krótko. On się zwyczajnie boi. Koperty odebrały mu rozum.
Wie, że upadek z fotela jest równoznaczny z widzeniem z prokuratorem. Żeby do
tego nie dopuścić zrobi każde świństwo.
Prywata nade wszystko.
Tylko jak daleko zajedziemy na komunałach?