Mało
jest komentarzy dotyczących zakupów uzbrojenia od producentów
spoza Polski.
W tych publikowanych przeważa opinia różnych
krajowych ekspertów że MON marnuje nasze pieniądze.
Takie
opinie wymagają szerszego omówienia. Kto ma rację i dlaczego?
Na
początek proponuje opis sytuacji sprzed roku
https://defence24.pl/sily-zbrojne/300-tysieczne-wojsko-polskie-czyli-wielka-modernizacja-i-rozbudowa-kadry-kadry-i-jeszcze-raz-kadry-komentarz
Powód pierwszy, według mnie, jest taki że modernizujemy nasze
wojska.
Posiadane uzbrojenie, często produkcji radzieckiej, czy na
licencji radzieckiej, jest wymieniane na nowoczesne, dostosowane do
wymagań współczesnego pola walki. Musimy również uzupełnić to
co przekazaliśmy Ukrainie. Tu malkontenci przypomną o niejasności
rozliczeń tych dostaw na front.
Powód drugi to znaczna
rozbudowa liczebna naszych wojsk, rozłożona na najbliższych kilka
lat.
Zakładana jest rozbudowa do około 300 tysięcy żołnierzy
wobec około 170 tysięcy obecnie.
To nie jest zbyt dużo w
stosunku do liczby mieszkańców Polski.
Finlandia licząca około
5,5 mln mieszkańców ma armię liczącą 24 tysiące żołnierzy i
około 900 tysięcy poborowych. Finlandia ma obowiązkową służbę
wojskową.
Istotna jest nie tylko liczebność ale wyszkolenie,
struktura, wyposażenie i uzbrojenie armii.
Warto podkreślić że
nie ma protestów społeczeństwa przeciwko tej decyzji. Mamy
świadomość realnego zagrożenia agresją Rosji.
Docelowo
trzeba wyposażyć około 200 tysięcy żołnierzy od stóp do głów
włącznie z koszarami.
Czasu nie ma zbyt wiele, a możliwości
produkcyjne przemysłu zbrojeniowego są jednak ograniczone. Wynika
to ze zgubnej polityki poprzednich rządów III RP. Armie liczące
się we współczesnym świecie budowane są latami, przy znaczącym
wsparciu rodzimego przemysłu zbrojeniowego.
Dzisiaj nie
potrafimy produkować całego asortymentu i nie mamy wystarczających
możliwości w zakresie wydajności /skali produkcji/. W dzisiejszym
świecie obowiązuje specjalizacja. Trzeba więc kupować na rynkach
zagranicznych.
Kupujemy nie tylko my. Dlatego realizacja zamówień
musi być rozłożona w czasie. Przemysł zbrojeniowy na świecie
pracuje ciągle na pół gwizdka. Dlatego z takim trudem uzupełniane
są niedobory amunicji dla wojsk ukraińskich.
Rosja ma problemy
innego rodzaju.
Mniej znane są szczegóły tych transakcji. Skąd
pieniądze? Wydatków o tej skali nie można zaplanować w budżecie.
Potrzebne są kredyty i pożyczki. Dopiero potem trzeba zapewnić
spłaty. To komplikuje realizację wielu transakcji. Szczegółów
nie publikuje się.
Rząd ma zgodę na realizacje wszystkich
zakupów.
Ważne jest żeby kolejne rządy nie wycofały się z
podjętych decyzji.
Trzeba też podkreślić że planowane zakupy
uzbrojenia nie są celem samym w sobie.
Z tym związane są
poważne przedsięwzięcia logistyczne. Sprzęt wymaga szkolenia
załóg, a więc trenażerów i poligonów, obsługi serwisowej,
remontów, części zamiennych, uzupełniania zapasów amunicji, a
przede wszystkim przeszkolonego personelu. Za tym muszą iść
inwestycje w krajowy przemysł zbrojeniowy.
Malkontenci jak
zwykle powiedzą że to zbędne wydatki. Te pieniądze powinny być
przeznaczone na wydatki na rzecz społeczeństwa. Niby racja. Tylko
czy obcy przyjdą tu z przyjacielską wizytą?
Tak jak na Ukrainę?
Są szanse że z racji tak dużych zakupów dojdzie do ścisłej
współpracy z producentami kupowanego uzbrojenia. Wiele wskazuje że
ta współpraca będzie mniej skomplikowana niż z Niemcami od
których kupiliśmy okazyjnie Leopardy. Na dzisiaj zostanie nam
prawdopodobnie centrum naprawcze niemieckich czołgów z Ukrainy.
Sądzę że Polska podejmie się napraw jeśli Niemcy zapewnią
technologie i części zamienne do napraw tych czołgów.
Są
szanse że dla sprzętu z Korei Płd w Polsce powstanie centrum
serwisowe, zwłaszcza że Polska nie będzie jedynym w Europie
państwem dokonującym zakupów w Korei Płd..
Planowane zakupy
Litwy w Niemczech nie mają większego znaczenia. Kilka czy
kilkanaście sztuk wiosny nie czyni tym bardziej że na Litwie nie
wszystko jest do końca jasne.
https://defence24.pl/przemysl/czolgowa-afera-na-litwie-prezydent-kontra-minister
Póki co do Polski przybywają kolejne partie uzbrojenia
zakupione przez MON. Robią wrażenie.
Szukaj na tym blogu
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą import uzbrojenia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą import uzbrojenia. Pokaż wszystkie posty
30 lipca 2023
Po co się zbroimy?
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Każdy pisać może ...
Dziwne, przynajmniej dla mnie. GW zamieściła list otwarty Stanisława Brejdyganta do Karola Nawrockiego https://wyborcza.pl/7,162657,320779...
-
Minęło jedenaście dni a w temacie wojny na Ukrainie bez zmian. To znaczy wojna trwa, przybywa ofiar, zniszczeń i uciekinierów. Dalej n...
-
Słuchając wypowiedzi krajowej opozycji w kwestii Turowa nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, czy zwyczajnie wku.... ić się? Ilu z tych głąbó...
-
W kampanii wyborczej do parlamentu sprawy związane z Ukrainą nie będą jedynymi. Chyba równorzędna będzie dyskusja wokół fit for 55 . Zainter...
-
Najbliźsze dni pokażą w praktyce czy III RP jest /jeszcze/ państwem prawa, czy jednak bezprawia, które koalicja 13 grudnia określa „prawem...
-
Mówiąc o trwającej wojnie na Ukrainie czas najwyższy postawić pytanie kto z kim w niej trzyma? To nie tylko wojna Rosji z Ukrainą. Są w niej...
-
Z mojej obserwacji z abiegów o przyjęcie zwłaszcza Szwecji do NATO wynika, że wyrażenie zgody przez poszczególne państwa członkowskie nie wy...
-
Przybywa tematów przerzucanych między prawicą a lewicą, na zasadzie „gorącego kartofla”. Kto co zrobił, nie zrobił, dlaczego? Wszystko po to...
-
Skoro mamy bawić się w futurologów to proszę bardzo. Chodzi oczywiście o losy wojny na Ukrainie. Inne wątki przy okazji. W jakimś stopniu...
-
My tu gadu, gadu, a chłop śliwki rwie. Lecimy od afery do afery i co z tego wynika? Nic poza satysfakcją organizatorów tych jasełek. Czas bi...
-
B ardzo wdzięcznym tematem do wszelkich dyskusji na forum UE jest praworządność. Mało komu przeszkadza że jest to pustosłowie. Może dlatego ...