Szukaj na tym blogu

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą prawo w relacjach polsko-rosyjskich. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą prawo w relacjach polsko-rosyjskich. Pokaż wszystkie posty

20 lipca 2022

Liczcie sobie podwójnie, ale nie dostaniecie ani grosza.

Nasza historia najnowsza pełna jest zagadek nierozwiązanych po dzień dzisiejszy.
Dotyczy to szczególnie relacji polsko-rosyjskich w obszarze własności infrastruktury.
Formalny rozwód z ZSRR wzięliśmy około 30 lat temu.
Wydawałoby się że to dość czasu żeby te relacje uporządkować.
Nie można w nieskończoność zwalać winę na poprzedników. Zwłaszcza powinno dbać się o utrzymanie parytetów w tych relacjach. Dotyczy to nieruchomości którymi dysponuje w Polsce Federacja Rosyjska i polskich na terenie Federacji Rosyjskiej.
Rzeczywistość w tym względzie ma w sobie coś z kwadratury koła.

O co właściwie chodzi?
Po II wojnie światowej ZSRR miał w Polsce szereg nieruchomości do wyłącznego użytku. Najczęściej odbywało się to prawem kaduka. Dla ZSRR Polska była jednym z krajów okupowanych. /Przylgnęła do nas jednak opinia, że należymy do krajów satelickich./
To dotyczy nie tylko budynków ambasady w Warszawie i konsulatów w różnych miastach Polski.
W czasach PRL-u były to zwłaszcza obiekty wykorzystywane dla celów wojskowych. Po wyjściu wojsk radzieckich obiekty te przeszły na własność Skarbu Państwa.
Sporo nieruchomości pozostaje nadal bezprawnie w posiadaniu FR https://polskieradio24.pl/130/8358/Artykul/2911670,Polska-chce-odzyskac-nieruchomosci-od-Rosji-Wiceszef-MSZ-zamieszkaja-w-nich-osoby-poszkodowane-przez-wojne
Porządkowanie tego obszaru przebiega wyjątkowo niemrawo. Jest to szczególnie zadziwiające jeśli uświadomimy sobie że obiekty te wykorzystywane są teraz niezgodnie z ich pierwotnym przeznaczeniem /dla potrzeb służb dyplomatycznych/, ze szkodą dla bezpieczeństwa państwa polskiego. Krótko mówiąc dla celów szpiegowskich a nie wykluczam że i dla celów dywersyjnych.

W stosunku do części obiektów na terenie Polski są wyroki sądów nakazujące ich opuszczenie i zwrot Polsce. Wyroki wydane lata temu. W uzupełnieniu trzeba dodać, że rosyjscy użytkownicy nie płacą od lat czynszu. To są już kwoty idące w dziesiątki milionów złotych w skali kraju.
Ku zaskoczeniu temat nagle wrócił na pierwsze strony. Nawet doczekał się ponownego zaistnienia
w programie TVP1 Anity Gargas „Magazyn śledczy” z 14.07.2022 /po raz pierwszy temat był prezentowany w maju 2019 roku/
https://prawy.pl/102193-nieruchomosci-rosyjskie-w-polsce-magazyn-sledczy-anity-gargas/ /,
https://polskieradio24.pl/5/1222/Artykul/2314037,Szpiegowo-czyli-fenomen-stolecznych-nieruchomosci-w-rosyjskich-rekach,
https://vod.tvp.pl/video/magazyn-sledczy-anity-gargas,23052019,42466620
Wracając do meritum, warto zwrócić uwagę na indolencję, tylko czyją? Służb specjalnych, MSZ, władz Warszawy, kogo jeszcze? Wszyscy umywają ręce. Wraca pytanie czy Polska jest państwem teoretycznym?

Od lat są wyroki sądów których nie ma komu wyegzekwować.
Przykładowo w sprawie budynku przy ul. Sobieskiego 100 w Warszawie wyrok sądu wyegzekwowano 6 lat po jego uprawomocnieniu.
W tym czasie budynek uległ całkowitej dewastacji i dzisiaj trwa dyskusja czy go remontować czy tylko rozebrać do fundamentów. Mniej się mówi kto za to zapłaci. Jest teraz własnością m.st. Warszawy.
Dla „równowagi” Polska ma problemy z nieruchomościami użytkowanymi na terenie Federacji Rosyjskiej.
Warto tu przytoczyć wypowiedź rzeczniczki rosyjskiego MSZ https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/557833,rosja-msz-nieruchomosci-pozostaja-drazliwa-kwestia-w-relacjach-z-polska.html  
która jest wręcz oburzona stanowiskiem Polski.
Ciekawe co rozumie strona rosyjska pod określeniem że „należy rozmawiać o nieruchomościach kompleksowo”?
MSZ relacjonował kompleksowo stan spraw na posiedzeniu Sejmu RP w listopadzie 2013 roku https://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=1E22A9F9

Od siebie dodam, że po blisko 9 latach od przedstawienia tej informacji Polska odzyskała tylko obiekt mieszkalny przy ul. Sobieskiego 100 w Warszawie.
W pozostałych sprawach postępu brak poza tym, że rośnie dług z tytułu opłat czynszowych za bezumowne korzystanie z nieruchomości. W takim tempie upłyną dziesiątki lat zanim odzyskamy kolejną własność. Winnych tej niemocy nie widać. W sprawie długów rosyjskich przyjdzie pewnie pisać na Berdyczów.

p.s. Może trzeba wyznaczyć jedną osobę odpowiedzialną do tej sprawy?
Zbiorowa odpowiedzialność daje opłakane efekty.

Piłka kopana w Polsce Lewandowskim stoi?

  Dyskusja wobec postawy Roberta Lewandowskiego odnośnie udziału w grze reprezentacji piłki nożnej mężczyzn nie dotyka sedna. RL to nie robo...