Z każdym kolejnym dniem potwierdza się że rozróba
wokół papieża Jana Pawła II była zaplanowana
i jest konsekwentnie realizowana,
chociaż ostatnio siadła. Z tego co obserwuję, efekty są odwrotne do zamierzonych,
ale pomysłodawcy brną konsekwentnie. Chwilowo brak im innych pomysłów.
Od dawna zastanawiam się czy jest możliwe ukrócenie tych praktyk.
Może
przynajmniej trzeba próbować?
Może też być tak że dla rządzących jest to jeden z tematów dyżurnych.
Aż tak naiwny nie jestem żebym uwierzył, że nie można uciszyć małej ale
wrzaskliwej grupy najmitów.
Jak to możliwe że ogon kręci psem? Po co mnoży się bezsensownie prawo skoro nie
potrafimy,
czy nie chcemy go egzekwować?
Może rządzący powinni skorzystać z wiedzy specjalistów z zakresu prawa? https://www.kul.pl/files/214/studia_5/grzegorz_jedrejek_tadeusz_szymanski_studia_z_prawa_wyznaniowego_52002.pdf
Niesmak mam z wielu powodów. Podstawowy jest taki że „winien” /w tej aferze/ nie
może się bronić, bo od kilkunastu lat nie żyje. Po drugie, sprawcy liczą na
bezkarność, bo swoje działanie traktują jako śledztwo dziennikarskie w którym
dowody materialne mają drugorzędne znaczenie. Ważna jest teza przewodnia.
Piszącym wydaje się, albo tak uważają.
Inicjatywa nie należy do nich. W końcu
pracują na zlecenie.
W całej sprawie, w jej szerszym ujęciu, nie mówi się o pobudkach jakimi się
kierowali składający zeznania przeciwko ówczesnemu kardynałowi Wojtyle. Jaka
jest wartość dowodowa ich wyznań? Pada też pytanie dlaczego w tamtych latach
służby specjalne nie wykorzystały tych zeznań przeciwko kardynałowi?
Nie strzela się z armaty do wróbla.
Powód, czy powody są bardziej prozaiczne. To przede wszystkim walka z Kościołem
jako instytucją.
Ta walka ma charakter cykliczny i trwa od wieków. Zmieniają się tylko metody
walki i wykonawcy.
Jednym z pól są zboczenia seksualne o które oskarżani są duchowni. Zjawisko
takie ma miejsce i należy je bezwzględnie potępiać. Oskarżyciele nie mogą się
zdobyć na potępienie zjawiska w innych środowiskach.
Co rozumiem pod pojęciem „inne” środowiska? Przykładowo są to rabini których
skazywały prawomocnie sądy w USA. https://www.google.com/search?q=rabin+skazany+za+pedofili%C4%99+&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b
Nie popadajmy w euforię. Pedofilia ma swoich wyznawców również w innych
środowiskach.
Na gruncie krajowym co jakiś czas pojawiają się w tej sprawie interpelacje poselskie
https://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=06D93E26
https://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=7EF811BB
Ciekawe informacje zawierają odpowiedzi https://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=66979957
https://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=110EB082
Szczególnie interesujący jest załącznik nr 9 do odpowiedzi na ww interpelację.
Zawiera on podział skazanych za przestępstwo pedofilii wg wykonywanych zawodów.
I tak 33% to osoby bez zawodu. Wśród odbywających karę jest 2 księży i 1
zakonnik /na 877 osób odbywających karę/.
W mojej ocenie przedmiotem oceny powinna być wykrywalność przestępstwa pedofilii.
Tu można opierać się jedynie na informacjach medialnych.
Dla porządku przypomnę aferę pedofilską na Dworcu Centralnym w Warszawie https://www.google.com/search?q=afera+pedofilska+na+dworcu+centralnym+&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b
Zrobiono wszystko żeby w mediach pojawiło się jak najmniej nazwisk.
A co z procesami sądowymi i wyrokami skazującymi?
Warto też zapoznać się z tymi tekstami http://sredniowieczny.pl/pedofilia-w-kosciele/
http://www.ostrowiecnr1.pl/forum/watek/mafia-pedofilska-w-bialych-kolnierzykach-w-iii-rp/
Obrzucanie kogoś błotem to nie dzisiejszy wymysł i nie dotyczy wyłącznie
środowiska KRK.
Zbiegiem okoliczności te przypadki są nagłaśniane medialnie.
Ostatnio przypomniano sprawę księdza Stryczka, twórcy akcji charytatywnej
„Szlachetna paczka”, oskarżonego medialnie o mobbing wolontariuszy. .
Przy okazji widać obłudę mediów. Strona https://pl.wikipedia.org/wiki/Szlachetna_Paczka
nie jest aktualizowana od 2018 roku.
Wszystko w porządku? Skądże. Nie ja to wymyśliłem. https://plus.dziennikpolski24.pl/ksiadz-jacek-stryczek-skazany-choc-niewinny/ar/c15-17163199
To była akcja na zlecenie. WOŚP jest bezkonkurencyjny. Są wątpliwości?
Tak jak piszę te działania nie są przypadkowe. Celem szerszym jest „obróbka”
społeczeństwa w kierunku jego dezintegracji i laicyzacji. Pomysłodawcy wychodzą
z założenia że trzeba zneutralizować przywódców duchowych społeczeństwa. W
Polsce taką rolę od wieków sprawuje Kościół Rzymsko-Katolicki.
Tu nie pomoże dezawuowanie jego roli poprzez twierdzenie że spada ilość
wierzących i praktykujących. Jaka jest prawda widać podczas kryzysów i
przesileń.
Nagłośnienie medialne dowolnego tematu ma swoje pozytywne skutki zwłaszcza w
ujawnieniu kulis.
W ten sposób często dowiadujemy się kto tym kręci? Nie odkrywam Ameryki jeśli
powiem, że mocodawcy zawsze są spoza Polski. Ze środków krajowych, zwłaszcza
społecznych finansujemy inne zadania.
Właśnie przy próbie dezawuowania autorytetu Jana Pawła II zwrócono uwagę na
kryteria rozdysponowania środków pochodzących z funduszy norweskich. Poruszałem
ten wątek w jednej z poprzednich notek.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mechanizm_Finansowy_EOG_i_Norweski_Mechanizm_Finansowy
Nie znalazłem informacji w której czarno na białym byłoby stwierdzone na jakiej
podstawie prawnej rząd scedował prawo rozdysponowywania środków Mechanizmu
Finansowego EOG na rzecz Fundacji Batorego. Za to jest sporo informacji w
tematach około https://www.google.com/search?q=fundacja+batorego+i+fundusze+norweskie&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b
Żeby Fundacja Batorego ujawniła zasady rozdysponowywania tych funduszy sprawę
musiał rozstrzygnąć NSA. https://ordoiuris.pl/wolnosc-gospodarcza/nsa-potwierdza-fundacja-batorego-musi-ujawnic-szczegoly-przyznawania-funduszy
https://ordoiuris.pl/fundusze-norweskie
Można dyskutować o skutkach praktycznych wyroku NSA.
Faktem pozostaje że gawiedź musi mieć żer. Dzięki temu może być spokój wokół
spraw niewygodnych dla rządzących. Takim tematem spędzającym sen z powiek są od
miesięcy pieniądze należące się Polsce z funduszy unijnych, czyli KPO /68 mld €/,
Fundusz Spójności /72,2 mld €/
i Funduszu Sprawiedliwej Transformacji /3,8 mld €/.
Z KPO KE wypłaciła dotychczas 142,26 mld € dla 22 państw UE.
Najwięcej otrzymały Włochy – 66,89 mld €
Jednak jest jeszcze 5 państw /Holandia, Irlandia, Szwecja, Polska i Węgry/
którym nie wypłacono nawet 1 €.
Najmniejsze szanse mają Polska i Węgry. Powodem są tzw. kamienie milowe.
Na temat przyczyn blokowania wypłaty Polsce należnych kwot mówi się sporo, ale
raczej jako pewnik trzeba przyjąć że nie nastąpi to przed jesiennymi wyborami
do parlamentu. Braku tych pieniędzy w budżecie nie zastąpią uspokajające
wypowiedzi premiera MM że te pieniądze nam nie przepadną. Trudno mi uwierzyć że nasz budżet może się obyć bez nich. To jest łącznie ponad 140 mld €.
Temat działań pozornych to temat-rzeka.
Ostatnio media prorządowe za poważne wydarzenie polityczne uznały doprowadzenie
do wznowienia wycieczek młodzieży z Izraela do Polski. Przedmiotem kontrowersji
był m.in. udział w tych wycieczkach ochroniarzy /agentów Mossadu/ uzbrojonych w broń
palną.
W wyniku zawartego porozumienia międzyrządowego za bezpieczeństwo tych
wycieczek ma odpowiadać Polska.
W komentarzach jakie czytałem/słyszałem po
podpisaniu porozumienia przez ministrów spraw zagranicznych Polski i Izraela,
komentatorzy zwrócili uwagę że faktycznie nic albo niewiele się zmieni. Ochroniarze
będą, tyle że z bronią ukrytą. Nie określono w jaki sposób ma być egzekwowany
zapis porozumienia, że wycieczki będą odwiedzały inne miejsca niż dotychczas.