Skoro
się tak rozpisałem może warto otwarcie powiedzieć o co i dlaczego
możemy mieć pretensje do swego sąsiada, czyli Ukrainy?
Na
początek powinno się ustalić jak daleko mamy cofnąć się w
czasie?
Zbyt daleko nie ma sensu.
Ukraina jako byt państwowy
zaistniała na krótko po I wojnie światowej. Pech polega na tym, że
znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie Rosji która uznała że
Ukraińcom będzie lepiej w kupie, w granicach Rosji Radzieckiej. Ta
„miłość” była wymuszona i okupiona milionami ofiar po stronie
Ukraińców.
Chodzi oczywiście o klęskę głodu, słynny hołodomor.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_g%C5%82%C3%B3d_na_Ukrainie
Później uspokoili się i wraz ze wszystkimi, nie tylko
Rosjanami „z zapartym stolcem budowali socjalizm”. Nie brakowało
wśród nich kolaborantów. Nawet prezydenci Ukrainy /po1991 roku/
nie mogli się zdecydować czyje interesy reprezentują /Rosji czy
Ukrainy?/
Współpracowali z władzą radziecką. Było wielu
aparatczyków, z Chruszczowem na czele.
Walczyli w czasie II
wojny światowej, po każdej stronie, Rosji i Niemiec. Taki naród.
Za swoje kompleksy odgrywali się na słabszych. Słynne pogromy
żydowskie za carskiej Rosji to była ukraińska obłast.
Kolejną
ofiarą padli Polacy podczas II wojny światowej i to już od
września 1939 roku.
To nie tylko rzeź wołyńska. Było tego
więcej. Co z tego że czystki etniczne nie były wymysłem
Ukraińców?
Polacy nie byli ludnością napływową. Mieszkali
tam od wieków. Bronili tych ziem przed Tatarami i Turkami.
Nacjonaliści ukraińscy nie dawali za wygraną po zakończeniu
wojny.
Dzisiaj mają pretensje że ich przesiedlano na Ziemie
Odzyskane, a pechowców tradycyjnie na Syberię. Trzeba też przyznać
że Ukraińcy w nowym miejscu zasiedlenia zawsze zachowują jedność
swego środowiska. Również na emigracji
Po wygranej przez ZSRR
wojnie część ziem II RP, za sprawą Stalina, przeszła w
posiadanie USRR. Ukraińcy zachowali się dokładnie tak samo jak ich
wielki brat. Nie uszanowali dorobku kulturalnego przejętego po
Polakach. Nie uszanowali samych Polaków.
Byłem na Ukrainie
jakieś 15-20 lat temu /w zachodniej części, Lwów i okolice/ i
widziałem na własne oczy. Sami nic nie robili w sprawie konserwacji
zabytków, ale też utrudniali wszelkimi sposobami próby takich prac
ze strony polskiej. Takim sztandarowym przykładem są lwy na
Cmentarzu Łyczakowskim
https://pl.wikipedia.org/wiki/Cmentarz_Orl%C4%85t_Lwowskich
To nie jest tylko zachowanie psa-ogrodnika.
Wraz z
przejęciem terytorium pozostały dobra kultury narodowej, zbiory
muzealne i biblioteczne. Zaledwie część została zwrócona Polsce
m.in.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zak%C5%82ad_Narodowy_im._Ossoli%C5%84skich
Czasem zadaję sobie pytanie co zostanie z dorobku kulturalnego
Ukrainy gdyby wyłączyć dorobek pozostawiony przez Polaków?
Dlaczego Ukraińcy są tak nieprzejednani w swym stanowisku,
wrogim wobec Polski?
Muszą mieć czyjeś silne poparcie bo sami
są słabi i bezradni.
Przy dużej powierzchni Ukrainy łatwo
mówić o dwóch państwach wewnątrz, Ukrainie Wschodniej i Ukrainie
Zachodniej. Wschodni do dzisiaj posługują się językiem rosyjskim,
rzadko ukraińskim. Ukraina Zachodnia posługuje się ukraińskim i
ma wręcz atawistyczną niechęć do wszystkiego co rosyjskie.
Przeciągająca się wojna zmusza do pytania gdzie są granice
naszych zdolności do wspierania Ukrainy?
Czy my musimy wszystkie
informacje łykać jak pelikany?
W trwającej wojnie największym
problemem medialnym jest wywóz zboża z Ukrainy, Podstawowym
kierunkiem jest transport morski przez Morze Czarne.
Nie ma
możliwości zapewnienia drożności tego szlaku? Dlaczego biernie
obserwuje się niszczenie portów ukraińskich i toleruje blokadę
morską przez Rosję? Komu to jest na rękę? Przecież Morze Czarne
nie jest morzem wewnętrznym FR.
Dlaczego forsuje się transport
lądowy, zwłaszcza przez Polskę. Nie jesteśmy do tego przygotowani
organizacyjnie i technicznie. Transport lądowy podraża koszt zboża
dla odbiorcy końcowego i wydłuża czas przewozu.
Najnowszym
lansowanym modelem jest transport lądowy do portów bałtyckich i
dalej transport morski do odbiorcy docelowego. Znowu sięganie prawą
ręką do lewego ucha.
Jak zapewnić bezpieczny transport z
Ukrainy na Litwę i Łotwę? Przez Białoruś?
Za mało są
niszczone polskie drogi ciężkim transportem? Jakie są gwarancje że
wywożone zboże nie „wyparuje” po drodze?
A może chodzi
tylko o dalszą dewastację naszego rolnictwa, z błogosławieństwem
KE?
Zgadzam się co do tego że nam się dawkuje wszelkie
informacje na zasadzie „po co babcię denerwować ...” Sytuacja
jest bardzo dynamiczna i na pewno kluczowe wątki są zagadywane
przez etatowych gawędziarzy. Dlatego nie wolno wyrabiać sobie
poglądu na podstawie informacji z jednego źródła.
Nie można
też iść od ściany do ściany. Polska nie jest terenem do
dowolnego zagospodarowania, ale dużo zależy od tych którym
powierzamy swoją przyszłość przy urnach wyborczych.
Tu musi
obowiązywać zasada ograniczonego zaufania.
Stąpamy po grząskim
gruncie. Sytuację utrudnia głupota opozycji politycznej. Czerpią
wzorce z końcówki istnienia RON. Wtedy też obrodziło
sprzedawczykami. Nie potrafię zrozumieć dlaczego kuglarstwo
polityczne ma ciągle w Polsce tylu zwolenników.
Jakimi argumentami
się kierują, poza „na złość mamie odmrożę sobie uszy?”
Szukaj na tym blogu
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przyjaźń czy tylko współpraca. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przyjaźń czy tylko współpraca. Pokaż wszystkie posty
05 sierpnia 2023
Ukraina, nasz przyjaciel czy tylko sąsiad?
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Piłka kopana w Polsce Lewandowskim stoi?
Dyskusja wobec postawy Roberta Lewandowskiego odnośnie udziału w grze reprezentacji piłki nożnej mężczyzn nie dotyka sedna. RL to nie robo...
-
Minęło jedenaście dni a w temacie wojny na Ukrainie bez zmian. To znaczy wojna trwa, przybywa ofiar, zniszczeń i uciekinierów. Dalej n...
-
Słuchając wypowiedzi krajowej opozycji w kwestii Turowa nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, czy zwyczajnie wku.... ić się? Ilu z tych głąbó...
-
W kampanii wyborczej do parlamentu sprawy związane z Ukrainą nie będą jedynymi. Chyba równorzędna będzie dyskusja wokół fit for 55 . Zainter...
-
Najbliźsze dni pokażą w praktyce czy III RP jest /jeszcze/ państwem prawa, czy jednak bezprawia, które koalicja 13 grudnia określa „prawem...
-
Mówiąc o trwającej wojnie na Ukrainie czas najwyższy postawić pytanie kto z kim w niej trzyma? To nie tylko wojna Rosji z Ukrainą. Są w niej...
-
Z mojej obserwacji z abiegów o przyjęcie zwłaszcza Szwecji do NATO wynika, że wyrażenie zgody przez poszczególne państwa członkowskie nie wy...
-
Przybywa tematów przerzucanych między prawicą a lewicą, na zasadzie „gorącego kartofla”. Kto co zrobił, nie zrobił, dlaczego? Wszystko po to...
-
Skoro mamy bawić się w futurologów to proszę bardzo. Chodzi oczywiście o losy wojny na Ukrainie. Inne wątki przy okazji. W jakimś stopniu...
-
My tu gadu, gadu, a chłop śliwki rwie. Lecimy od afery do afery i co z tego wynika? Nic poza satysfakcją organizatorów tych jasełek. Czas bi...
-
B ardzo wdzięcznym tematem do wszelkich dyskusji na forum UE jest praworządność. Mało komu przeszkadza że jest to pustosłowie. Może dlatego ...