To pytanie spędza mi sen z powiek od miesięcy.
Powiem wprost, nie rozumiem postawy rządu MM wobec poczynań ogólnie mówiąc
Brukseli.
Najprościej oceniłbym to jako absolutną bezradność, a może bezsilność. Dopuszczam
też inne możliwości, a wśród nich i taką że w rządzie nie jest się dożywotnio.
Nie wiem tylko z czego to wynika?
Ta postawa cofa nas w czasy PRL-u kiedy ówczesna władza, czyli partia, co
innego mówiła, co innego robiła, a co innego myślała. Czyżby historia
powtarzała się?
Władza konsekwentnie mówi że racja jest po naszej stronie. Że Bruksela nie ma
prawa ingerować w wewnętrzne sprawy Polski, zwłaszcza dotyczące funkcjonowania
krajowego wymiaru sprawiedliwości.
Nie dają takiego prawa dokumenty które Polska podpisała i ratyfikowała
wstępując do UE, a także późniejsze https://pl.wikipedia.org/wiki/Traktat_lizbo%C5%84ski
.
Mimo tego Bruksela wymusza na Polsce dostosowanie funkcjonowania wymiaru
sprawiedliwości do jej widzimisię. Co dla mnie niezrozumiałe, robi to
skutecznie.
Podkreślenia wymaga, że rozwiązania stosowane w Polsce mają swoje odpowiedniki
w innych państwach członkowskich UE i urzędnikom, ani tym bardziej politykom
unijnym, to nie wadzi.
Dla zwalczania skutków gospodarczych Covid-19 w UE utworzono Fundusz Odbudowy https://pl.wikipedia.org/wiki/Next_Generation_EU
Już blisko dwa lata w publicystyce trwa zastanawianie się kto czegoś nie
doczytał, albo nie rozumiał co podpisuje?
Rzeczywistość jest zgoła inna.
W lipcu 2020 na poziomie Rady Europy uzgodniono warunki utworzenia i rozdysponowania
FO i wzajemnych gwarancji jego utworzenia. Pułapką okazała się zasada
warunkowości. https://ec.europa.eu/info/strategy/eu-budget/protection-eu-budget/rule-law-conditionality-regulation_pl
Nie było jej na stole w lipcu 2020, a jest teraz.
Zapomnieliśmy o prawie kaduka! Zapomnieliśmy też że Bruksela wobec Polski
konsekwentnie realizuje politykę sekowania, wymyślając coraz bardziej bzdurne
argumenty dla uzasadnienia swoich poczynań.
Robi to jak dotychczas całkowicie bezkarnie.
Czy jest o co kruszyć kopie?
Według mnie jest. Dlaczego? Powodów jest więcej niż jeden. Spróbuję je
wyspecyfikować.
Aby uzyskać dostęp do funduszy, państwa członkowskie musiały do 30 kwietnia
2021 r. przedstawić Komisji Europejskiej szczegółowe plany, które muszą
uzasadniać cele finansowania ochrony środowiska i cyfryzacji. Polska przesłała
KPO do KE 30 kwietnia 2021 a więc zmieściła się w terminie. Z kolei KE powinna
dać pisemną odpowiedź tak lub nie najpóźniej w sierpniu 2021. Gra szła o to że
plany przyjęte do końca 2021 mogły otrzymać zaliczkę która dla Polski wynosiła,
podobnie jak dla pozostałych 13%, a konkretnie 4,7 mld euro. Ta okazja
przepadła.
W swoim KPO, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, Polska wnioskuje o 23,9
mld euro dostępnych w ramach grantów i o 11,5 mld euro z części pożyczkowej. https://www.money.pl/pieniadze/blisko-porozumienia-ws-unijnych-miliardow-ale-na-pieniadze-troche-poczekamy-6768707701509024a.html
Na mocy uzgodnień z lipca 2020 Polska zobowiązała się do solidarnego pokrycia
strat w FO w sytuacji gdyby któreś państwo /w domyśle Grecja, Hiszpania lub Portugalia/
ogłosiło niewypłacalność.
Na dzisiaj tylko Polska i Węgry nie otrzymały z FO ani eurocenta.
Od kilku miesięcy w dyskusjach medialnych przewija się sugestia, że Polska
powinna zrezygnować z przypadającej jej części FO i wycofać z udzielonych
gwarancji. W zamian powinniśmy zaciągnąć komercyjne kredyty które wystarczy
terminowo spłacać.
Z pieniędzmi z FO jest dodatkowy problem polegający na uznaniowości
przedstawionych rozliczeń przed KE. Inaczej mówiąc, nie mamy żadnych gwarancji,
że przy obecnym nastawieniu KE do Polski wszystkie wydatki przez Polskę
poniesione zostaną uznane.
Woluntaryzm KE widać szczególnie jaskrawo podczas trwającej wojny na Ukrainie.
Po blisko trzech miesiącach wojny, gdy Polska przyjęła około 3,4 mln
uciekinierów z Ukrainy, nie otrzymaliśmy ani eurocenta wsparcia ze strony KE na
pokrycie kosztów utrzymania tych uciekinierów. Mają nam wystarczyć poklepywanie
premiera po plecach, werbalne poparcie i … nic poza tym.
Polska wycenia koszty utrzymania uchodźców na kwotę 12 mld euro.
Znowu odwołam się do głosów komentatorów którzy sugerują, że do czasu aż KE
podejmie satysfakcjonujące decyzje, Polska powinna zawiesić wpłacanie składki
członkowskiej do budżetu unijnego.
Żeby zamknąć sprawę bezhołowia panującego w instytucjach unijnych w Brukseli,
przypomnę sprawę kopalni węgla brunatnego w Turowie, a dokładnie trybu
rozpatrywania przez TS UE skargi wniesionej przez Czechy.
Mimo, ze doszło do porozumienia między Polską i Czechami, KE naliczyła sobie
kary i ściąga je z kwot należnych Polsce z budżetu UE.
Nie wiem dlaczego państwa członkowskie UE tolerują ferowanie jednoosobowo,
przez sędziów TS UE, wyroków od których nie ma trybu odwoławczego. Nikt chyba
nie ma wątpliwości że te wyroki wydawane są z pobudek politycznych, a więc z
obiektywizmem nie maja nic wspólnego.
Zwieńczeniem tego co powyżej jest świadomość że rząd MM ma przeciwko sobie
dodatkowego przeciwnika w postaci totalnej opozycji. To jest kuriozum na skalę
światową. Politycy wybrani w demokratycznych wyborach przez suwerena,
działający konsekwentnie od lat na szkodę suwerena.
Nie tylko w kraju, ale poza jego granicami.
Jedynym wytłumaczeniem jest to, że w Polsce ze sprzedawczykami mamy do
czynienia od wieków.
Nawet rozbiory niczego nas nie nauczyły.
Czego oczekiwać od ludzi jawnie akceptujących złodziejstwo. Nawet jeśli nazwie
się to korupcją.
W dodatku w imię solidarności partyjnej, dla obrony własnych stołków.
Najświeższy przykład to głosowanie w Senacie nad uchyleniem immunitetu
marszałkowi tego Senatu.
Na pytanie o bezradność czy bezsilność ekipy rządzącej odpowiem kolejnym
pytaniem.
Czy mając większość w Sejmie nie można wprowadzić zmian w obowiązującym
ustawodawstwie?
Zmian które zahamowałyby proces anarchizacji państwa zwanego III RP?
Czy to tylko brak woli politycznej? Czy jednak coś gorszego?
Szukaj na tym blogu
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą prawo czy bezprawie III RP. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą prawo czy bezprawie III RP. Pokaż wszystkie posty
19 maja 2022
W co grają władze III RP?
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Piłka kopana w Polsce Lewandowskim stoi?
Dyskusja wobec postawy Roberta Lewandowskiego odnośnie udziału w grze reprezentacji piłki nożnej mężczyzn nie dotyka sedna. RL to nie robo...
-
Minęło jedenaście dni a w temacie wojny na Ukrainie bez zmian. To znaczy wojna trwa, przybywa ofiar, zniszczeń i uciekinierów. Dalej n...
-
Słuchając wypowiedzi krajowej opozycji w kwestii Turowa nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, czy zwyczajnie wku.... ić się? Ilu z tych głąbó...
-
W kampanii wyborczej do parlamentu sprawy związane z Ukrainą nie będą jedynymi. Chyba równorzędna będzie dyskusja wokół fit for 55 . Zainter...
-
Najbliźsze dni pokażą w praktyce czy III RP jest /jeszcze/ państwem prawa, czy jednak bezprawia, które koalicja 13 grudnia określa „prawem...
-
Mówiąc o trwającej wojnie na Ukrainie czas najwyższy postawić pytanie kto z kim w niej trzyma? To nie tylko wojna Rosji z Ukrainą. Są w niej...
-
Z mojej obserwacji z abiegów o przyjęcie zwłaszcza Szwecji do NATO wynika, że wyrażenie zgody przez poszczególne państwa członkowskie nie wy...
-
Przybywa tematów przerzucanych między prawicą a lewicą, na zasadzie „gorącego kartofla”. Kto co zrobił, nie zrobił, dlaczego? Wszystko po to...
-
Skoro mamy bawić się w futurologów to proszę bardzo. Chodzi oczywiście o losy wojny na Ukrainie. Inne wątki przy okazji. W jakimś stopniu...
-
My tu gadu, gadu, a chłop śliwki rwie. Lecimy od afery do afery i co z tego wynika? Nic poza satysfakcją organizatorów tych jasełek. Czas bi...
-
B ardzo wdzięcznym tematem do wszelkich dyskusji na forum UE jest praworządność. Mało komu przeszkadza że jest to pustosłowie. Może dlatego ...