Szukaj na tym blogu

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą racja stanu Polski. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą racja stanu Polski. Pokaż wszystkie posty

11 listopada 2023

Nic dwa razy się nie zdarza.

Jeśli w historii to jako farsa. To co widzę wokół siebie to wieża Babel bis. Wszyscy mówią, ale nikt nikogo nie rozumie i nie słucha. Zagrożenia wokół nas są realne. Dlaczego więc społeczeństwo polskie je ignoruje? Jeśli niczym struś schowamy głowę w piasek problem zniknie? Na pewno nie, ale zmniejsza się czas na przeciwdziałanie zagrożeniu. 
Żyjemy między dwoma naszymi odwiecznymi wrogami. Nigdy nie zrezygnowali z bezpośredniej granicy. Jeśli do tego dochodzi to kosztem nas, Polski.

W tym dążeniu zdarzają się przerwy. Jednak są to przerwy taktyczne. Nasi wrogowie próbują osiągnąć swe cele metodami pokojowymi. Przez wiele lat powojennych staliśmy się przymusowym sojusznikiem Związku Radzieckiego, a po jego rozpadzie widzimy swą przyszłość w strukturze UE która w założeniu miała być wspólnotą równych. Miała być, ale Niemcy nie potrafią zrezygnować ze starych przyzwyczajeń.
Zniesienie stref okupacyjnych spowodowało że Niemcy znowu stały się najliczniejszym ludnościowo i najsilniejszym gospodarczo państwem w Europie. Ciągle im mało i krok po kroku dążą do zdominowania UE kosztem pozostałych państw członkowskich.
Metoda ewolucyjna jest zbyt powolna więc próbują proces przyspieszyć manipulując dokumentami traktatowymi.
Właśnie uruchomiono kolejną próbę która w efekcie ma doprowadzić do likwidacji suwerennych państw, pozbawienia ich prawa do samodzielnej polityki zagranicznej, własnego pieniądza na rzecz euro oraz własnej armii na rzecz wspólnych sił zbrojnych dowodzonych z Brukseli.
Absolutnym novum jest odejście od jednomyślności w podejmowaniu kluczowych zmian na rzecz głosowania większością kwalifikowaną, a także pozbawienie części państw prawa do posiadania własnego komisarza w gremiach decyzyjnych KE. Ma pozostać ich 15, przy czym nie wskazano państw które to prawo zachowają. Nie wiadomo kto wyznaczy tych 15?
Co dziwi to powszechna zgoda państw członkowskich UE na proponowane zmiany.
Wyjątkiem jest jeszcze Polska i w mniejszym stopniu inne państwa m. in. Węgry.
Nie są świadomi skutków proponowanych zmian? Nie rozumieją treści tego dokumentu? https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/AFCO-PR-746741_PL.pdf
Ponad 100 stron to za dużo żeby przeczytać ze zrozumieniem?
Kolejne posiedzenie na szczeblu unijnym planowane jest jeszcze w listopadzie br.
Celem nadrzędnym jest przepchnięcie projektu przed kolejnymi wyborami do EP w czerwcu 2024 roku. Przewiduje się że te wybory mogą poważnie zmienić układ sił politycznych w KE /przesunięcie w prawo/ więc chodzi o politykę faktów dokonanych.
Tymczasem w Polsce, blisko miesiąc po wyborach parlamentarnych dalej jesteśmy w lesie.
Wiemy na pewno że inauguracyjne posiedzenie Sejmu ma się odbyć 13 listopada. Wyznaczeni są marszałkowie-seniorzy Sejmu i Senatu. PAD oświadczył że misję utworzenia rządu powierzy premierowi MM. W piątek opozycja podpisała umowę koalicyjną. Ma tym pewne informacje się kończą. Przyszłość jest niewiadomą.
Nie mam zamiaru uczestniczyć w dywagacjach o tej przyszłości. Dotychczas rządzący chcą kontynuować swoje dzieło.
Opozycja ma jeden czytelny cel, dorwać się do władzy. Co dalej?
Sie zobaczy. Czy celem samym w sobie będzie tylko destrukcja?
Dotychczasowa arytmetyka sejmowa wskazuje że opozycja może kontynuować dzieło ZP.
Wszelkie inne działania będą raczej skutecznie blokowane przez ZP. W końcu żeby postawić na swoim rządzący muszą mieć 2/3 Sejmu za sobą. Tego nie mają.
Cała ich nadzieja w przeprowadzkach.
Tylko że te mogą mieć miejsce w obydwu kierunkach. 

Piłka kopana w Polsce Lewandowskim stoi?

  Dyskusja wobec postawy Roberta Lewandowskiego odnośnie udziału w grze reprezentacji piłki nożnej mężczyzn nie dotyka sedna. RL to nie robo...