Nieuchronnie
zbliża się 15 września a dalej brak decyzji KE w sprawie warunków
ewentualnego wznowienia eksportu zboża z Ukrainy do UE.
Sprawa
jest pod wieloma względami dziwna i niedopowiedziana. Króluje
pustosłowie.
Według mnie podstawowa sprawa dotyczy tego że
trefne zboże ma z Ukrainą tyle wspólnego że wyrosło na
czarnoziemach ukraińskich. Jego właścicielem nie jest Ukraina ani
ukraińscy rolnicy, bo takich nie ma. To też tylko częściowa
prawda, bo rolnicy są, ale nie liczą się w puli eksporterów
produktów rolnych. Producentem są korporacje zagraniczne z
kapitałem wielonarodowym. To one naciskają na UE żeby dopuściła
do wywozu na korzystnych dla właścicieli zboża warunkach.
Te
warunki nie są do końca klarowne. Klarowność sprowadza się do
tego, że wywóz ma się odbywać według taryfy wyjątkowo ulgowej
tzn. bez wskazania odbiorcy docelowego, bez świadectw
fitosanitarnych według wymagań UE, bez określenia kto pokrywa
koszty przewozu.
Druga sprawa to skala przewozów drogami
lądowymi w porównaniu do transportu morskiego z portów na Morzu
Czarnym.
Ukraina nie ma /w wystarczającej ilości/ środków
transportu lądowego /kolej + TIR-y/ przystosowanych do przewozu
ładunków masowych do UE.
Kolejny problem to kontrola
fitosanitarna. Ukraina chce wymusić eksport zboża „na krzywy ryj”
bez spełnienia warunków obowiązujących w UE.
Zupełnie po
obrzeżach tej dyskusji przemyka się informacja że problem jest
znacznie szerszy bo dotyczy również eksportu m.in. owoców miękkich
i miodu.
Ogólnie jest to poważny problem negocjacyjny w
rozmowach o przystąpieniu Ukrainy do UE.
Moim zdaniem eksport
powinien odbywać się w ramach umów dwustronnych z jasnym
określeniem odpowiedzialności stron umów.
Polska jest
samowystarczalna w zakresie produkcji owoców miękkich i miodu i nie
jest zainteresowana zalewaniem naszego rynku przez produkty
pochodzące z Ukrainy.
Stosowanie taryfy ulgowej powoduje utratę
konkurencyjności polskich produktów które muszą spełniać
wymagania unijne. Powyższe dotyczy również zboża.
Przy okazji
trzeba przypomnieć że KE, a także USA nie wywiązują się ze
swych zobowiązań w zakresie ułatwienia wywozu produktów rolnych z
Ukrainy. USA miały dostarczyć blaszane silosy które miały stanąć
na granicy polsko-ukraińskiej, a KE miała wesprzeć, nie tylko
finansowo, Polskę i pozostałe państwa frontowe. Silosów nie ma do
dzisiaj, a jak wygląda wsparcie KE widać, słychać i czuć.
Krótko
mówiąc KE traktuje obecną sytuację jako okazję do destabilizacji
rolnictwa zwłaszcza w Polsce.
Póki trwa wojna na Ukrainie
problem będzie aktualny, bo w tej chwili kończą się zbiory z
tegorocznych zasiewów i znowu jest tego więcej niż na wyłączne
potrzeby Ukrainy.
Samymi deklaracjami płynącymi zewsząd nie da
się nakarmić głodujących, nie tylko w Afryce.
Dla nas, a
przynajmniej dla mnie, ważniejsze jest czy Polska postawi na swoim i
zablokuje niechciany eksport do końca roku 2023, czy tylko do
wyborów w dniu 15 października 2023?
To też będzie tylko
plaster, bo te terminy tylko odsuwają rozwiązanie problemu na
późniejszą przyszłość.
Szukaj na tym blogu
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zasady współpracy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zasady współpracy. Pokaż wszystkie posty
07 września 2023
Czyje rolnictwo jest dla Polski ważniejsze?
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Piłka kopana w Polsce Lewandowskim stoi?
Dyskusja wobec postawy Roberta Lewandowskiego odnośnie udziału w grze reprezentacji piłki nożnej mężczyzn nie dotyka sedna. RL to nie robo...
-
Minęło jedenaście dni a w temacie wojny na Ukrainie bez zmian. To znaczy wojna trwa, przybywa ofiar, zniszczeń i uciekinierów. Dalej n...
-
Słuchając wypowiedzi krajowej opozycji w kwestii Turowa nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, czy zwyczajnie wku.... ić się? Ilu z tych głąbó...
-
W kampanii wyborczej do parlamentu sprawy związane z Ukrainą nie będą jedynymi. Chyba równorzędna będzie dyskusja wokół fit for 55 . Zainter...
-
Najbliźsze dni pokażą w praktyce czy III RP jest /jeszcze/ państwem prawa, czy jednak bezprawia, które koalicja 13 grudnia określa „prawem...
-
Mówiąc o trwającej wojnie na Ukrainie czas najwyższy postawić pytanie kto z kim w niej trzyma? To nie tylko wojna Rosji z Ukrainą. Są w niej...
-
Z mojej obserwacji z abiegów o przyjęcie zwłaszcza Szwecji do NATO wynika, że wyrażenie zgody przez poszczególne państwa członkowskie nie wy...
-
Przybywa tematów przerzucanych między prawicą a lewicą, na zasadzie „gorącego kartofla”. Kto co zrobił, nie zrobił, dlaczego? Wszystko po to...
-
Skoro mamy bawić się w futurologów to proszę bardzo. Chodzi oczywiście o losy wojny na Ukrainie. Inne wątki przy okazji. W jakimś stopniu...
-
My tu gadu, gadu, a chłop śliwki rwie. Lecimy od afery do afery i co z tego wynika? Nic poza satysfakcją organizatorów tych jasełek. Czas bi...
-
B ardzo wdzięcznym tematem do wszelkich dyskusji na forum UE jest praworządność. Mało komu przeszkadza że jest to pustosłowie. Może dlatego ...