Szukaj na tym blogu

02 kwietnia 2021

Bardzo lubię ten świąteczny czas.

Covid-19 ma wiele odsłon dostrzegalnych w naszej codzienności.
Taką ciekawostką są spory kompetencyjne w świecie medyków. W ferworze przepychanek środowiskowych zapomnieniu ulega przysięga Hipokratesa, czyli primum non nocere /po pierwsze nie szkodzić/.  Zwracałem na to uwagę wielokrotnie.
W wojsku znane było powiedzenie, że gwiazdki nie dają monopolu na rozum.
W tej kategorii powiedzonek jest multum, ale wrócę do świata medycyny. Problem dotyczy lekarzy z tytułami naukowymi. Można na co dzień „podziwiać” z jaką zajadłością zwalczają lekarzy bez tytułów naukowych lub co najwyżej z tytułem doktora n. med., którzy odnoszą sukcesy w leczeniu chorych metodami niekonwencjonalnymi. Nie będę wymieniał nazwisk bo nie to jest najważniejsze.
Kuriozalne jednak są przypadki sekowania lekarzy którzy w leczeniu stosują skutecznie leki dopuszczone do stosowania, ale na inne choroby. Zawziętość posunięta jest do tego stopnia, że profesorowie domagają się usuwania takich lekarzy z zawodu. To nie jest bezinteresowna zawiść tylko przerośnięte ego.
Pandemia koronawirusa spowodowała, że ta profesura, jako eksperci, obsiadła większość kluczowych stanowisk doradczych i wymusza na rządzie decyzje nic nie wnoszące do skutecznej walki z Covid-19. Bardzo często są to działania na zasadzie „może pomoże”. Częściej jednak pogarszają i tak trudną sytuację.
Na przestrzeni roku uzbierało się tego sporo. Dla mnie są to siewcy terroru. Nikt z decydentów nie odważy się zaprotestować przeciwko kolejnym „genialnym” pomysłom.
Żeby nie być gołosłownym przykład.
Na początku pandemii w marcu 2020 roku wprowadzono obowiązek noszenia w przestrzeni publicznej maseczek lub innego sposobu zakrywania ust i nosa. Uruchomiono masową produkcję tych akcesoriów, a niedawno ogłoszono nową decyzję: tylko maseczki typu FFP2 i FFP3, reszta nieważna. W powszechnej sprzedaży w dalszym ciągu są tylko maseczki typu FFP1 które trzeba sprzedać bo handel to zysk a nie generowanie strat.
Radykalna decyzja po kilku dniach została złagodzona bo nie wszyscy /zwłaszcza astmatycy/ mogą nosić maseczki. Do łask przywrócono też przyłbice. W mediach mignęła informacja, że prywatny producent zdążył uruchomić produkcję maseczek typu FFP2, czyli zdąży zarobić. Tylko skąd wiedział w co zainwestować?
https://bydgoszcz.naszemiasto.pl/firma-z-bydgoszczy-zasypie-rynek-maseczkami-filtrujacymi/ar/c3-8155217  https://bydgoszcz.naszemiasto.pl/maseczki-chirurgiczne-na-koronawirusa-jednorazowe-ffp2-ffp3/ar/c2-8152845 

W Polsce obowiązuje konkordat. Dlaczego więc lewica i lewactwo tak się troszczą o zdrowie wierzących i praktykujących, domagając się bezwzględnego zamykania kościołów i zakazu uczestnictwa w liturgii? Jednocześnie to samo towarzystwo nie widzi dla siebie zagrożenia wynikającego z uczestnictwa w demonstracjach ulicznych.
Szczepienia profilaktyczne odbywają się według klucza wiekowego i wykonywanego zawodu, a nie według przekonań politycznych i ideologicznych. Lewica nie jest pod tym względem szczególnie uprzywilejowana.

Idiotyzmów jest więcej. Co jest otwierane/zamykane i według jakiego klucza?
Poza dyskusją jest obrót artykułami spożywczymi.
Dlaczego można otwierać jedne sklepy, a zamykać drugie, gdy dzieli je tylko ściana?
Wystarczy poczytać komentarze na forach internetowych. Logiki w podejmowanych decyzjach za grosz.

Ten bałagan trwa ponad rok i nie wiadomo kiedy się skończy.
Ukrywana jest skala inflacji którą widać na co dzień. Nie może być inaczej skoro gospodarka pracuje na pół gwizdka a rząd dosypuje za postojowe kolejne miliardy złotych.
Przypuszczam że czeka nas więcej niespodzianek, ale nie uprzedzajmy faktów.

Przez najbliższe dni potrzebny nam spokój.
Święta Wielkiej Nocy, czy Zmartwychwstania Pańskiego należą do tzw. świąt ruchomych, są to święta najważniejsze w roku dla chrześcijan. Nie dajmy sobie ich zepsuć.

Zważajmy na pustosłowie. Nie będzie żadnego powrotu do normalności, cokolwiek by to miało znaczyć. Powrót do życia będzie trwał lata całe i dzisiaj raczej nikt nie wie jak to będzie wyglądało w realu.

Ważne żebyśmy byli zdrowi my i nasze rodziny i żeby szczęście nas nigdy nie opuszczało.
Czego sobie i czytającym życzę.

17 komentarzy:

  1. Święto Wielkiej Nocy
    to czas otuchy i nadziei....
    I zawsze dla mnie przez całe życie było czasem,spotkań rodzinnych ,gdziekolwiek się znajdowałam.
    Dzisiaj jest już inaczej...i wszystko łącznie z misterium Wielkiej Nocy odbywa się wirtualnie...
    Część mojej wielkiej rodziny wymarła,reszta w zdrowiu i pomyślności jest zawsze razem....
    Jakże się cieszę ,że syn mojej siostry wyszedł z ciężkiej nowotworowej choroby.To był dla nas cios,bo młody,akurat ukończył konserwatorium...Bóg nas jednak nie opuścił...i oni też się nie załamali...Zaadoptowali malutkie dziecko,młodej nastolatki,która zrzekła się dziecka już w szpitalu po urodzeniu...
    Ta mała Zosia jest cudna i w marcu skończyła już dwa latka...Znaleźli szczęście wspólnie i dziecko ma wspaniałe życie z tak mądrymi Rodzicami...Piszę o tym dlatego...że nadzieja w młodych jest duża....Mamy masę dobrej jednak młodzieży -- tylko pokładów miłości nie ma kto wyzwolić i poprowadzić ich dobrą drogą....
    Jeszcze raz ciepłych RODZINNYCH Świąt.....

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdyby nie maseczki na twarzach nie byłoby widać /w moim kościele parafialnym/ że jesteśmy w apogeum trzeciej fali pandemii. Święcenie potraw na świeżym powietrzu, chociaż pogoda w kratkę, trochę słońca, był i grad.
    Byłem zbudowany frekwencją. Zawsze jest tak gdy próbują nam czegoś zabronić.
    p.s. Święconka przed telewizorem!!!!!!!!!!! Co nas jeszcze czeka?

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie żyje Krzysztof krawczyk.
    W zeszłym tygodniu dzielił się z nami radością, że wychodzi ze szpitala. Dzisiaj nie ma go wśród żywych.
    Wśród wielu informacji jakie się teraz pojawiają jest i taka, że za swoje osiągnięcia estradowe został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi. Dość skromnie za tyle lat sukcesów estradowych /od 1963 roku/.
    Widocznie za mało.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wzajemne kopanie po kostkach trwa w najlepsze.
    Z jednej strony Hołownia, bez zbędnego płaczu, zaszczepił się przeciwko Covid-19. Wykorzystał zamieszanie związane z zapisywaniem się na szczepienia. Uzupełniające informacje podał https://twitter.com/sbalcerac/status/1379034172581416961
    https://twitter.com/sbalcerac/status/1379028959153766401
    Dla odmiany Rzeszów przoduje w szczepieniach przeciw covid-19. https://tvn24.pl/polska/rzeszow-szczepienia-bez-rejestracji-i-pytania-o-liczbe-zaszczepionych-przeciw-covid-19-w-miescie-5061118
    Wyjaśnienia są wewnętrznie niespójne. W komentarzach zwraca się uwagę, że wkrótce odbędą się wybory prezydenta Rzeszowa i PiS wszelkimi sposobami wspiera swego kandydata. Nowa forma „kiełbasy wyborczej”?
    Jeszcze jedna informacja z dzisiejszego dnia: w 5 województwach nie zaszczepiono dzisiaj nikogo! https://www.rmf24.pl/raporty/raport-program-szczepien-przeciw-covid/polska/news-w-ciagu-doby-w-5-wojewodztwach-nie-zaszczepiono-ani-jednej-o,nId,5150518
    Ktoś poczuwa się do winy? Nie widzę, nie słyszę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio słyszałem /w tv/ z ust jednego z ekspertów-wirusologów informację, że co roku na koronawirusa /występuje ich w przyrodzie podobno ponad 100 rodzajów/ na całym świecie umiera ponad 4 miliony ludzi. Z powodu Covid-19 po ponad roku pandemii, na całym świecie, zmarło ponad 2,8 mln chorych.
    Tylko o tamtych 4 milionach zgonów nie ma w mediach światowych najmniejszej wzmianki.

    OdpowiedzUsuń
  6. I po Świętach. Jedni spędzili je w rodzinnym gronie, a część /co prawda znikoma/ nie mogła się oderwać od komputera i kontaktu ze światem zewnętrznym. Takie czasy.
    Jaki jest jednak sens marnowania tego drogocennego czasu na jałowe dyskusje w tym stylu?
    http://adrian-lenz.szkolanawigatorow.pl/co-sie-stao-z-siostra-ucja
    Już na początku komentujący stwierdzili, że autor jest stachanowcem wyrabiającym 1000% normy i wszelka dyskusja z nim jest bezproduktywna. Mimo tego stwierdzenia wzajemne przekonywanie do swoich racji trwa kolejny dzień. Po co? Czyżby strony liczyły na wzajemne przekonanie się do swoich racji?
    A może chodzi „tylko” o podkopanie kolejnego filaru w historii KK?

    OdpowiedzUsuń
  7. Z tym Adrianem-Lenzem to historia ciągnie się od "sedekwantyzmu",czyli od sedesów,za co się obraził..Zastanawiałam się dlaczego gospodarz dopuścił do produkcji jego notek.To był cel w samym sobie,myślę i ciekawością czekam,czy będzie blokada.Mnie i innym chodziło raczej o zdemaskowanie tego pana,co okazało się strzałem.Teraz sądzę ,że sprawa jasna,zobaczymy.Nie wiem czy się orientujesz ,że była wcześniej taka "pani" psycholog co robiła wodę z mózgu wszystkim -posługując się wykresami..Dotarła tylko do 4 razy sztuka...Jest taka prawidłowość,że takimi autorami ciągnął się ogonki trolisi,licząc na rozwałkę portalu...czy skierowanie na nawalankę zwyczajną...Przy okazji to i owo wychodzi na światło dzienne...

    OdpowiedzUsuń
  8. "Cud życia"-- to był dla mnie cudowny koncert w TV.Jestem od lat fanką wspaniałych głosów,a szczególna fanką Andrea Bocelli.I dla mnie to była uczta dla ucha... Koncertował także w Krakowie i przyleciałam wtedy samolotem na jego koncert...Bilety były super drogie,ale warto było....Mam mnóstwo jego nagrań i kiedy mi smutno i źle --słucham....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do tych którzy psują świąteczną /nie tylko/ atmosferę masz w 100% rację.
      Trudno się tego pozbyć. Łatwiej za to rozpracować. Czasem to może bawić.
      Tak się dzieje z Hołownią. Bawi mnie jak https://twitter.com/sbalcerac wyciąga brudy związane z tym modelem.

      Co do koncertu, to mamy podobne gusta.
      Ja dodatkowo, zawziąłem się żeby ustalić gdzie odbył się koncert. No i udało się. https://wiadomosci.onet.pl/warszawa/ufficio-primo-od-prl-owskiej-ruiny-do-ekskluzywnej-przestrzeni/3hdr99p
      Mieszkałem w Warszawie /ze studiami/ 40 lat i nie sądziłem że mamy coś takiego. Jako student bywałem tam w kinie „Barbara”.

      p.s. Jak widać, oprócz pieniędzy trzeba mieć jeszcze gust.

      Usuń
  9. Ooo zainteresowałeś mnie tym budyneczkiem...Rzeczywiście pan Kulczyk miał już chyba za dużo kasy...nie wiedziałam,ze ten budynek jest w rękach Kulczyków...Ja mieszkam w Krakowie dłużej niż Ty w W-wie,lecz ub.roku zgubiłam się w nowszej części Krakowa i musiałam pytać o trasę....
    A moja ukochana stara część Krakowa...kurczę tak samo nie ta sama...a na Kazimierzu pełno jarmułek...Lecz koncert był wspaniały.............

    OdpowiedzUsuń
  10. W tym spotkaniu cała trójka nie potrafiła się zachować.
    https://wydarzenia.interia.pl/swiat/news-ursula-von-der-leyen-i-charles-michel-w-turcji-dla-szefowej-,nId,5154190
    Przewodnicząca KE była w towarzystwie szefa RE który zachował się jak ćwok.
    Turek chciał zrobić gościom afront i to mu się udało.
    Takie chamstwo dyplomatyczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Internet drwi https://twitter.com/sbalcerac/status/1380135729339236356

      Usuń
  11. Wystarczy wrzucić g…o w wentylator i g…o burza gwarantowana.
    Posłanka PO to nie wzorzec intelektu, ale podejmujący z nią polemikę zbytnio się nie wyróżniają in plus. Widać gołym okiem że „hoduje się” temat a nie rozstrzyga wątpliwości.
    Podziału zakontraktowanych szczepionek dla państw członkowskich UE dokonała KE.
    Niemcy zakontraktowali dla siebie dodatkowe dostawy „na boku”.
    Płynność dostaw, a ściślej jej brak, dotyczy wszystkich oczekujących.
    Niemcy zawiesili szczepienia szczepionką Astra Zeneca. Ich wybór.
    Poza tym system szczepień stosowany w Niemczech nie jest uważany za wzorcowy.
    Sami Niemcy są też tego zdania.
    Z całej sprawy wniosek jest jeden, nie można pociągnąć do jakiejkolwiek odpowiedzialności posłanki PO, bo nikt nie jest tym zainteresowany.
    Widocznie szkody wizerunkowe jakie ponosi Polska są pojęciem czysto abstrakcyjnym.
    Nie pierwszy raz i nie ostatni.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zbliża się rocznica katastrofy lotniczej w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku.
    Pojawiają się kolejne materiały które w założeniu mają wnieść coś nowego do prowadzonego śledztwa.
    Moim zdaniem trwa wciskanie nam kitu. Nie ma nic nowego, na dodatek trwa zacieranie śladów. Sensacyjne ponoć nagranie z narady u ówczesnego premiera rządu III RP niczego istotnego nie wnosi. Istotna i bez odpowiedzi, a także bez jakichkolwiek konsekwencji, jest informacja o poleceniu zniszczenia nagrania z owej narady u premiera Tuska.
    Podobnie bez echa pozostaje informacja o zniszczeniu w kancelarii premiera Tuska dokumentacji papierowej z 2010 roku, dotyczącej wyjaśniania okoliczności katastrofy lotniczej w dniu 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku.
    Za to co się dzieje w sprawach administracyjnych w kancelarii Prezesa RM nie odpowiadał premier Tusk, tylko szef kancelarii którym wówczas był Tomasz Arabski. Jego trzeba pytać dlaczego dopuścił do zniszczenia dokumentacji która z zasady nie powinna być zniszczona pod żadnym pozorem.
    To są dokumenty wagi państwowej.

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę z przykrością stwierdzić, że PAD jest coraz mniej komunikatywny.
    Im mniej ma do powiedzenia tym dłużej tkwi przy mikrofonie.
    Ma rzecznika prasowego który przekazuje mediom relacje ze spotkań i nie musi tego robić osobiście. Powinien szanować swój czas i nasz.
    W końcu jest głową państwa a nie jednym z olbrzymiej ilości dziennikarzy żyjących z wierszówek.

    OdpowiedzUsuń
  14. TVP Info stawia się na poziomie „Plotka” czy „Pudelka”.
    Czyżby śmierć księcia Filipa, obywatela brytyjskiego, zasługiwała na specjalny, wielogodzinny program tej stacji? Nie ma ważniejszych spraw do referowania?
    TVP Info od dawna robi co może żeby zniechęcić do siebie telewidzów. Poziom dziennikarzy, sposób prowadzenia programów i preferowanie reklam /musimy kończyć bo wydawca ma swój czas reklamowy/ stawiają pod znakiem zapytania misję publicznej tv.
    Czym to się różni od tv komercyjnej?
    Za TVP płacimy abonament, a dodatkowo dotujemy ich z budżetu. W zamian czegoś oczekujemy.
    Na pewno nie takiego chłamu.

    p.s. Całe szczęście, że oglądanie programów tv /dowolnych stacji/ nie jest obowiązkowe. Jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wzajemne podkładanie świń trwa w najlepsze
    https://www.rmf24.pl/raporty/raport-program-szczepien-przeciw-covid/swiat/news-szczepionka-astryzeneki-a-zakrzepica-co-mowia-brytyjscy-eksp,nId,5159092

    To tylko walka o rynek zbytu dla swoich szczepionek.

    OdpowiedzUsuń

Piłka kopana w Polsce Lewandowskim stoi?

  Dyskusja wobec postawy Roberta Lewandowskiego odnośnie udziału w grze reprezentacji piłki nożnej mężczyzn nie dotyka sedna. RL to nie robo...