Szukaj na tym blogu

06 czerwca 2025

W oczekiwaniu na zmiany. Tematy poza debatą

 

Wśród wielu tematów poruszanych w debacie przed wyborami prezydenckimi ugrupowania popierające Trzaskowskiego podnosiły sprawę obrony naszej państwowości.
Zarzucają drugiej stronie że zbytnio stawiają na wsparcie USA, pomijając jednocześnie znaczenie współpracy militarnej na gruncie europejskim.
Nie wiem co bardziej przebija się w tej narracji, głupota czy hipokryzja?
Światła Europa i niestety także Ameryka /USA i Kanada/ przez lata ograniczały podtrzymywanie swego potencjału obronnego, bo nastał czas pokoju. Ograniczano stany liczebne armii i obniżano, do niezbędnego poziomu, wydatki na zbrojenia. Stawiano wyłącznie na rozwój gospodarczy i konsumpcję.
Sytuacja uległa zmianie po wybuchu wojny Rosja-Ukraina.
Europa, NATO i USA unikają bezpośredniego zaangażowania w wojnę. Argumentują że eskalacja może doprowadzić do wybuchu III wojny światowej. Jeśli tak ma się stać to tylko kwestia czasu.
Rzeczywistość jest taka że ani USA, a tym bardziej Europa nie są przygotowane na taką wojnę, a poza tym trzeba brać pod uwagę nastroje pacyfistyczne w społeczeństwach zachodnich.
To jest współczesna kontynuacja polityki okresu międzywojennego XX wieku, zawarta w haśle „ nikt nie będzie umierał za Gdańsk”.
W odniesieniu do USA jest jeszcze problem ich priorytetów w polityce zagranicznej.
Dzisiaj tym priorytetem jest rywalizacja globalna z Chinami.
Pytanie co ma być dzisiaj tym przysłowiowym Gdańskiem?
Dlatego USA i Europa ograniczają się do wsparcia sprzętowego i finansowego Ukrainy.
To wynika z ich dotychczasowego zaangażowania w różnego rodzaju biznesy ulokowane na Ukrainie. Oni już tam są. Mam na myśli kapitał USA i państw Europy zachodniej.
Dysproporcje sił militarnych Rosji i Ukrainy są duże a mimo tego, po trzech latach Rosja nie może uzyskać widocznej przewagi. Jednocześnie nie jest zainteresowana przerwaniem działań wojennych w jakikolwiek sposób, trwale lub krótko okresowo. Celem samym w sobie stała się wojna na wyniszczenie Ukrainy której Rosja odmawia prawa do samostanowienia.
NATO nie czuje się na siłach żeby otwarcie wesprzeć Ukrainę. Argumentem na nie jest brak formalnych zobowiązań NATO wobec Ukrainy.
Ujawniły się skutki wieloletnich zaniedbań w przemyśle zbrojeniowym w państwach UE, zwłaszcza w produkcji amunicji artyleryjskiej. Dla uspokojenia dodam że Rosja również nie daje rady i uzupełnia swoje zasoby dostawami uzbrojenia nie tylko z Korei Północnej.
Specjaliści oceniają że odbudowa potencjału obronnego Europy zajmie około 10 lat, pod warunkiem ponoszenia przez państwa europejskie odpowiednio wysokich nakładów finansowych, rzędu 3-4% PKB.
Wzrasta też świadomość że agresja Rosji nie ogranicza się do podboju Ukrainy.
Europa nie jest w stanie samodzielnie obronić się skutecznie przed tym zagrożeniem.
Dlatego głupotą jest podejmowanie, głównie przez Niemcy, działań zmierzających do wypchnięcia militarnej obecności USA z Europy. Jest to groźne tym bardziej że Niemcy są zainteresowane przywróceniem stosunków gospodarczych z Rosją. Ani przez chwilę z tego nie rezygnują, robiąc to wbrew interesom UE. Pojawiają się coraz to nowe dowody to potwierdzające.
Dla Polski zagrożenie jest podwójne.
Odbudowa naszych sił zbrojnych i potencjału obronnego nie nastąpi z dnia na dzień.
To zadanie na lata. Rozpoczęliśmy je za rządów ZP.
Nasz przemysł obronny nie jest w stanie w pełni zrealizować zapotrzebowania na sprzęt wojskowy wedle zapotrzebowania wojsk. Dlatego musimy znaczną część kupować u obcych.
Problem polega na tym że nie wszystko jest do kupienia z półki, jak w sklepie. Jeśli sprzęt ma dobrą renomę, trzeba w kolejce czekać lata. Dodatkowo, nie wszystko można kupić u producentów europejskich.
Nowa sytuacja ujawnia też nową, wrogą nam twarz niby sojuszników za jakich uważają się Niemcy. Wcześniej mieliśmy przedsmak gdy po przekazaniu Polsce czołgów Leopard których nie chcieli złomować, nie mogliśmy uzyskać licencji na modernizację, dostawy części zamiennych,
czy technologii produkcji prochów do amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm.
Teraz KE rozdysponowała środki na uruchomienie produkcji asortymentu niezbędnego do odbudowy potencjału obronnego wojsk europejskich. Tak się złożyło że z poważnej kwoty dla przemysłu obronnego w całej Europie dla Polski przyznano ochłapy. Argumentem na nie stało się właśnie ulokowanie naszych zakupów u producentów poza Europą, w USA i Korei Płd.
Zamiast obecności NATO w Europie mają powstać siły zjednoczone, oczywiście pod dowództwem niemieckim, czyli Polacy mają być dostawcą mięsa armatniego. Gdyby nawet pomysł został zrealizowany to potrzeba na to około 10 lat! Zanim to nastąpi USA domagają się od Niemiec szybkiego sformowania kilku brygad wojsk lądowych /około 40 tysięcy żołnierzy/.
https://zbiam.pl/siedem-kolejnych-brygad-bundeswehry/
Dla uspokojenia przypomnę, że UZE zamierzano powołać dziesiątki lat temu, ale skończyło się póki co na pomyśle.
Dla zamknięcia tematu przypomnę że nasza mądrość dziejowa podpowiada nam że jak masz liczyć na kogoś licz na siebie.
Najpierw musimy mieć własne siły zbrojne zdolne odeprzeć niespodziewany atak, a w dalszej kolejności możemy liczyć na wsparcie sojuszników.
Dzisiaj dyskusja toczy się wokół tego jak liczną armię powinniśmy posiadać. Wiadomo już że to co mamy to za mało. Ile? Pozostaje sprawą otwartą. Tak czy inaczej, taką armię trzeba skompletować, wyposażyć, uzbroić i wyszkolić. Na to potrzeba pieniędzy i czasu.
Jednego i drugiego nam brakuje.
Czy Rosja poczeka?
Nie bądźmy naiwni.
Nie możemy też liczyć na pomoc ze strony KE. Po pierwsze dlatego że kasa KE świeci pustkami. Każda kolejna inicjatywa finansowa sprowadza się do zaciągnięcia kredytu żyrowanego przez państwa UE.
Sekowanie Polski widać szczególnie na przykładzie budowy bariery zabezpieczającej przed napływem nielegalnych imigrantów z Białorusi.
Mniej się mówi o innych kierunkach z których nielegalni przenikają do Polski. To chociażby granice z Ukrainą, Słowacją i Czechami.
„Zwroty” którymi obdarzają nas Niemcy, wpisują się w ogólny bałagan. Widocznie tych niechcianych nie ma u nas jeszcze tylu żeby wygenerowali sytuacje jakie póki co oglądamy w tv z Niemiec, Francji, czy Szwecji. To w końcu zewnętrzna granica na wschodzie UE.
Najpierw krytykowano Polskę za budowę umocnień zabezpieczających przed nachodźcami,
a w efekcie odmówiono dofinansowania budowy.
Przy okazji widać hipokryzję koalicji 13 grudnia. Za rządów ZP politycy i działacze obecnej koalicji negowali celowość budowy bariery, urządzali awantury na granicy, pomagali w przerzucie przez Polskę nielegalnych imigrantów, a dzisiaj z premierem włącznie, chwalą istnienie bariery, a wręcz przypisują sobie jej zbudowanie.
Kolejnym przykładem był rozdział funduszy na uruchomienie produkcji uzbrojenia, w tym amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm. Nieco szczegółów
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/swiat/artykuly/9784279,unijne-pieniadze-na-zbrojenia-tylko-dla-wybranych-polska-na-bocznym-t.html
Jedną z metod działań pozornych KE jest zgoda na zmianę przeznaczenia środków z KPO.
To faktycznie zabieranie pieniędzy przeznaczonych pierwotnie na inne, zaakceptowane przez KE cele.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Bezpieczenstwo-zamiast-zieleni-Polska-przesuwa-miliardy-z-KPO-na-zbrojenia-8902584.html
W ten proceder mydlenia oczu Polakom wpisuje się oczywiście urzędujący premier III RP.
https://www.gov.pl/web/premier/przelomowy-traktat-polsko-francuski-podpisany-w-nancy
Tak odczytuję sens umowy podpisanej z Francją.
https://energetyka24.com/klimat/analizy-i-komentarze/polsko-francuski-traktat-klimatyczny-drugie-dno-umowy-z-francja
Pierwsze pytanie, czy ta umowa jest ratyfikowana? O ile wiem, nie. Skoro tak, jest to świstek papieru bez znaczenia.
Rzeczywistość jest taka, że Francja i Polska są członkami NATO, a więc obowiązek pomocy wzajemnej wynika z art. 5 Traktatu NATO. Jeżeli poddajemy go w wątpliwość, powinniśmy podobne umowy zawrzeć z pozostałymi członkami NATO. Logiczne? Według mnie tak.
Takie naiwne pytanie: jak udzieli wsparcia Francja jeśli między Francją i Polską leżą Niemcy które mogą nie wyrazić zgody na przejście wojsk francuskich do Polski?
Te pytania można mnożyć.
Premier zapowiedział że podobna umowa zostanie wkrótce podpisana z Wlk. Brytanią.
Kombinatorzy z Brukseli i jednak z Berlina szykują nam niespodziankę którą rząd być może ujawni wkrótce. Chodzi o tzw. pakt migracyjny. Temat, na zasadzie gorącego kartofla był miesiącami przerzucany z rąk do rąk aż wreszcie mleko się rozlało.
O co chodzi?
W skrócie. Od 2015 roku do Europy wjeżdżają emigranci socjalni z Afryki i Azji.
Dokładnej ich liczby nie znamy. Szacuje się że jest ich 4-6 milionów. Może więcej.
Przez lata KE nie podejmowała radykalnych działań dla zahamowania tego procederu. Indywidualnie zgodę wyraziły Niemcy, z pominięciem KE, decyzją kanclerz Merkel.
Dzisiaj Niemcy oceniają że mają ich około 3,5 miliona.
https://www.dw.com/pl/niemcy-rekordowa-liczba-uchodźców-w-niemczech/a-72691585
Pomysł polegał na tym że uchodźcy mieli zapełnić lukę na niemieckim rynku pracy. Nic z tego nie wyszło, bo po latach pracę podjęło mniej niż 100 tysięcy. Reszta jest obciążeniem dla budżetu Niemiec. Wobec tego Niemcy chcą się ich pozbyć, nie przebierając w środkach.
Argumentem ma być solidaryzm państw UE. Dziwnym trafem ma on działać wybiórczo.
Polska ma być w tym „eksperymencie” traktowana na równi z pozostałymi państwami członkowskimi mimo, że po wybuchu wojny na Ukrainie, w lutym 2022 przyjęła około 8, 5 miliona uchodźców z Ukrainy, z czego około 1,5 miliona przebywa tu po dzień dzisiejszy.
Ci w wieku produkcyjnym pracują i płacą u nas podatki. Dalej tego nie rozwijam.
Wrócę do emigrantów socjalnych. Pomysł na ich desant do Europy powinien być szczegółowo opisany i rozpowszechniany.
Problem podstawowy polega na tym że nie wzięto pod rozwagę psychiki i mentalności tych przybyszów. Oni uważają że są pępkiem świata i ten świat ma się dostosować do nich a nie odwrotnie. Liczy się prawo jak oni je rozumieją i ich religia. Do tego dochodzi prawo unijne, w tym prawo do łączenia rodzin. Teraz do Europy walą mężczyźni w wieku produkcyjnym. Jeśli uzyskają azyl będą ściągali rodziny o których wiadomo że są liczne.
Europa jest za słaba żeby się przeciwstawić.
Australia znalazła sposób.
To tekst z 2016 roku
https://forsal.pl/artykuly/921734,jak-australia-radzi-sobie-z-uchodzcami-czy-to-recepta-na-problemy-ue.html
Nowszy
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Australia-z-rekordowym-poziomem-imigracji-Rzad-zapowiada-naprawe-zepsutego-systemu-8661253.html
Nowoczesna, a raczej zapyziała Europa, nie jest do tego zdolna. Dlatego będzie płaciła frycowe, a z nią niestety my wszyscy.
Żeby dołożyć do pieca, odniosę się do innej sprawy, a właściwie spraw. Też konfliktowych czy jak kto woli, konfliktogennych. One się w pewien sposób ze sobą wiążą.
O co chodzi tym razem?
O Mercosur
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mercosur i przyjęcie Ukrainy do UE.
Szczegół dotyczy umowy Mercosur-UE
https://pl.wikipedia.org/wiki/Umowa_UE-Mercosur
Sprawa ma za sobą wieloletnią historię, sięgającą końca XX wieku. Niewiadomą dla mnie jest udział przedstawicieli Polski w procesie negocjacyjnym. Reprezentowała nas Komisja Europejska, a w ostatnich rozmowach szefowa KE i komisarz ds. handlu. Innych szczegółów nie znalazłem.
To co uzyskano nie jest w interesie Polski. Skorzystają przede wszystkim Niemcy.
Ważne jest że do wejścia w życie umowy jeszcze trochę brakuje. Jeśli utrzyma się rząd DT może dojść do finalizacji umowy, ze szkodą dla interesów Polski. Sprawą otwartą pozostaje rozwój wydarzeń w przypadku upadku rządu DT. Od poniedziałku mamy nową sytuację wynikającą z wyniku wyborów prezydenckich. Ale o tym potem.
Inaczej przedstawia się sytuacja w przypadku Ukrainy.
Tam trwa wojna której końca nie widać. W takich realiach nie ma mowy o przystąpieniu Ukrainy do UE i tym bardziej NATO.
Moim zdaniem, będą problemy z ustaleniem warunków wstępnych na jakich można będzie prowadzić negocjacje.
Za kluczową uważam sprawę rolnictwa. Wejście Ukrainy do UE byłoby ze szkodą dla Polski i Francji, a kto wie czy również dla Rumunii, Bułgarii?
Po pierwsze, Ukraina nie może mieć taryfy ulgowej w zakresie warunków produkcji rolnej.
Musi spełniać wymagania narzucone rolnictwu UE. To samo dotyczy rolnictwa Ameryki Południowej. Nie bez znaczenia jest również to że tereny rolne Ukrainy są już opanowane przez kapitał obcy.
Wrócę jeszcze do naszych relacji z Niemcami. To nie tylko sprawa reparacji wojennych.
Oficjalnej propagandzie coraz trudniej pudrować ten temat.
Niemcy w sposób jawny czy zakamuflowany starają się szkodzić interesom Polski.
Konflikty interesów dotyczą nie tylko pogranicza, czyli Odry, Zalewu Szczecińskiego, ale wszystkich przedsięwzięć gospodarczych w tym obszarze.
Jeśli tego za mało, mają do dyspozycji manipulacje w ramach KE.
Najgorsza jest jednak tzw. opcja niemiecka działająca niczym V kolumna na miejscu.
Przekonani jesteśmy że nie robią tego bezinteresownie. To kuriozalne rozumienie polskiej racji stanu. Przez pierwsze miesiące rządów koalicji 13 grudnia te działania zostały przyhamowane, ale po wygraniu wyborów prezydenckich przez Nawrockiego wraca stara śpiewka. Znowu zaczyna się szantażowanie Polski. Czym to się skończy? Póki co musimy poczekać do zmiany prezydenta RP.

67 komentarzy:

  1. Zastanawiam się własnie po przeczytaniu notki,ilu blogerów w ten sposób naświetla sprawy Polski.
    No chyba nie ma ich tak dużo.Większość ogranicza się do wewnętrznej sprawy Polski,czyli walka PO -PiS jako wojny zastępczej ,gdzie obydwie frakcje ubijają interesy.
    Bez względu jakie mają umocowania w świecie ,muszą się przecież utrzymać na woli wyborców.
    Stąd stan taki jaki jest ,czyli głosy na urodę ,wdzięk i wydumane zasługi.
    A tymczasem dzieje się tak jak piszesz,albo jeszcze gorzej.......
    Te wybory pokazują jeszcze coś więcej;
    Nikomu w Europie nie pasuje wybór Karola Nawrockiego na Prezydenta.
    Jest w tym coś więcej niż wiemy, a obawa elit decydujących o losach jest Polski to pewnik ,że przez takiego Prezydenta --Polska może stawać okoniem.

    OdpowiedzUsuń
  2. ps .przestawiłam szyk zdań,ale myślę,ze będzie to zrozumiałe w końcowym efekcie.
    Mam obawy co do Niemiec.Polska gospodarka jest niestety ściśle z nimi związana.
    Skorzystali też na transformacji metodą często na zbója...
    Hipokryzja sięga zenitu;bo stanęli w pierwszym szeregu do gratulacji wyborów prezydenckich
    wylewając szambo "zagrożeń " przez taki wybór...
    Cała niemiecka prasa aż wyła w sposób niewybredny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozwój wydarzeń będzie zależał od tego jak dalece sterowalny będzie Nawrocki.
    Poza tym trochę będzie zależało od tego co koalicja 13 grudnia zdąży przepchnąć przed zdaniem urzędu przez PAD.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę.Jedni sobie już dworują z satysfakcją,inni zwyczajnie martwią się.
      Ta koalicja jest u steru władzy..........niestety.
      Dużo też zależy jak potoczą się losy już teraz świata...
      To ciągła próba,na ile narody dadzą sobie marchewkę na nosie postrugać...
      Decyduje spryt i siła...

      Usuń
  4. Od wczoraj tematem stała się możliwość wałków w komisjach wyborczych.
    Mam w związku z tym pytanie na jakiej podstawie media twierdzą że miały one działać wyłącznie na korzyść Nawrockiego? Ważniejsza będzie jednak oficjalna reakcja PKW na te informacje.
    PKW coś może, a coś powinno.
    Ważne co zrobi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sieci pojawiło się ciekawe pytanie dotyczące stwierdzenia błędów w protokołach z głosowań w drugiej turze wyborów prezydenckich: w jaki sposób stwierdzono że doszło do pomyłki?
      Protokoły zostały podpisane bez uwag.
      Worki są zaplombowane, chyba nikt upoważniony nie wydał zgody na ich otwarcie?
      Co się dzieje? Niewidzialna ręka podmieniła worki?
      Protesty wyborcze do SN, dla ich skuteczności, muszą być wniesione do 16 czerwca 2025.

      Usuń
  5. Zawsze są cuda nad urną wyborczą.W komisjach obwodowych jest najmniejsze prawdopodobieństwo
    zrobienia przewałów.Może dlatego,że skład komisji jest z ilości różnych komitetów i bez podpisu jakiegoś członka komisji protokół nie będzie przyjęty...Poza tym jeden na drugiego by doniósł...
    Oczywiście jest taka mozliwość w małej pipidówce...gdzie ludzie się znają,ale to ryzyko...donosu tez istnieje...
    Owszem były przewały ale to przy skomplikowanych wyborach parlamentarnych i tzw "książecce"
    (chodziło o PSL zdaje się)...
    Takie wybory przy dwóch kandydatach proste jak budowa cepa...
    Wspominałeś nawet i internauci też piszą,że była chęć skręcenia wyborów teraz,po pierwszym sondażu...
    PKWN tak szybko ogłosiła zwycięzcę jakby bała się jakiś nacisków.No i Tusku szybko opuścił Trzaskowskiego.
    Jakby wiedział,że już się nie da..........nic.........
    A teraz sieją ferment..nic to im nie da,ale jak zwykle co szkodzi pojudzić ?..........

    OdpowiedzUsuń
  6. Zrobić szwindel wyborczy -moim zdaniem jest najbezpieczniej na samym szczycie zbiorczym...
    Łatwiej się bez słów dogadać.Może się mylę,ale takie są moje podejrzenia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem nie ma się czym ekscytować. Trzeba poczekać na rozpatrzenie formalnych protestów wyborczych i ostateczne stanowisko Sądu Najwyższego.

      Usuń
  7. Teraz będziemy obserwowali która strona wyciągnie więcej haków i o jakim ciężarze gatunkowym.
    To z czym wyskoczył Qń świadczy że przygotowywali się wcześniej.
    Mnie się wydaje że ekipa bonżura ma więcej za uszami i w jakimś momencie muszą odpuścić.
    Może się mylę.

    OdpowiedzUsuń
  8. W tej laurce dla pana Frieda „zapomniano” podać że był ambasadorem USA w Polsce za kadencji demokratów. https://www.rp.pl/dyplomacja/art42477521-daniel-fried-poparcie-dla-nawrockiego-to-kosztowny-blad-ameryki
    Osobiście uważam że do jego obiektywizmu w ocenie sytuacji w Polsce i relacji USA-Polska trzeba podejść raczej
    z dystansem i to sporym.
    To raczej nie wywiad ale artykuł na zamówienie wrogów Nawrockiego.

    OdpowiedzUsuń
  9. @Czasem się mówi że obraz wart więcej niż tysiąc słów https://www.wprost.pl/kraj/12038140/elwira-niewiera-wywolala-wscieklosc-u-politykow-pis-radoslaw-sikorski-nie-reagowal.html
    https://www.radiomaryja.pl/informacje/rezyser-e-niewiera-podczas-forum-polsko-niemieckiego-2025-sugerowala-rzekome-wsparcie-k-nawrockiego-przez-rosjan-pozniej-otrzymala-nagrode-z-rak-r-sikorskiego/
    Skąd ta kobita czerpie wiedzę o Polsce? Nie dziwi mnie że wśród stada obecnych na imprezie nikt nie poczuł się obrażony. To kosmopolici a nie Polacy. O patriotach przez litość zamilczę.
    Tam był urzędujący polski minister spraw zagranicznych!

    OdpowiedzUsuń
  10. W programie Kowalskiego „Reasumując” w TV Republika Marek Jakubiak powiedział że Polska wykorzystała tylko 20% środków przyznanych z KPO. To nie bezzwrotna pomoc tylko kredyt.
    Jeszcze jedno. W drugiej turze wyborów ponad 180 tysięcy głosów oddano jako nieważne.
    Były to w większości głosy oddane na Brauna.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak na to reagować? https://natemat.pl/609767,wojciech-hermelinski-o-falszerstwach-wyborczych-zawiodla-komisja-i-mezowie-zaufania

    OdpowiedzUsuń
  12. Będzie leciała cały czas telenowela i wypowiedzi tych najmądrzejszych z mądrych....
    Bezsilność tej rządzącej koalicyji mnie napawa nie tylko rozbawieniem,ale satysfakcją...

    Bardzo dobrze,że zapodałeś tego linka "natemat"
    Zwróć uwagę na wywiad z 3 czerwca z Markiem Migalskim ,oraz jego życiorys w wiki; to typowy przykład transferów partyjnych,a jak się wyłożył to "mędrkuje"
    https://natemat.pl/608936,Rafal-trzaskowski-przegral-oto-co-moze-stac-sie-teraz-w-polsce
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Marek_Migalski

    To właśnie ta nasza przykładowa profesorska elita.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grono frustratów jest spore i raczej rośnie.
      https://niezalezna.pl/polityka/dla-polski-to-jest-hanba-byly-doradca-tuska-pluje-na-nawrockiego-w-niemieckich-mediach/545224

      Usuń
    2. Przypadek MM to nieco inna kategoria. To pomyłki personalne w obozie PiS. W świecie nauki jest tego sporo. Nie ma sensu teraz tego rozwijać. W dużym stopniu to bezkręgowce. Celem jest osobista kariera, nie rozwój.

      Usuń
    3. Jaki będzie dalszy rozwój wydarzeń?
      https://wiadomosci.onet.pl/wybory/wybory-prezydenckie/anomalie-przy-wyborach-komisja-przyznala-sie-do-bledu-jest-postepowanie/rb3xg30
      W Google jest zablokowany dostęp do informacji na stronie @wybory.gov.pl
      odnośnie okw nr 95 przy ul. Stawowej w Krakoowie.
      Media jak jeden mąż winą obciążają zwolenników Nawrockiego.
      Jak się głębiej pokopie w internecie okazuje się że w tejże komisji przypadkowo zabrakło miejsca dla takich. Co dalej? Dla mnie to koronny dowód że machloje przygotowywano z premedytacją, a teraz odpalono.

      Usuń
  13. W naszym oglądzie rzeczywistości powinniśmy brać pod uwagę że istnieją dwa światy.
    Jeden widziany z naszego poziomu i drugi, widziany oczami polityków z najwyższej półki.
    Ci więcej widzą i wiedzą, ale nie wiemy nigdy jak chcą to wykorzystać.
    Przykładów przezornie nie wymieniam.
    Jestem ostrożny wobec oczekiwań w stosunku do prezydenta-elekta.
    O jego skuteczności przekonam się po tym jak będzie walczył o swoją pozycję, prawnie osobę nr 1 w państwie.
    Co potrafi zmienić, zwłaszcza w zakresie ochrony osobistej w miejscu nowego zamieszkania?
    Dzisiaj ma go chronić SOP podległy Siemoniakowi.
    Nie mniej ważna jest sprawa lojalności ludzi którymi się otoczy. Ilu z obecnego składu Kancelarii Prezydenta i BBN zostanie wymienionych? To w sumie kilkaset osób. Ile tam kretów w rodzaju Siewiery?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A-A/ anonimowy alkoholik.07 czerwca, 2025 11:52

      O tak świat realny poznawalny. |I świat równoległy, który poznamy. Polska musi mieć świadomość, że istnieje, pomimo, że jest "Państwem Przejściowym". I koniec. I dobrze, że to jest w obecnej świadomości geopolitycznej. Zaistniało już w 19 wieku. I jest naszym atutem a nie nienormalnością. Tu jesteśmy i tu nasz DOM!

      Usuń
  14. Trochę na luzie:
    https://www.salon24.pl/newsroom/notka-komentarze/1447538,cud-wyborczy-w-krakowie-przewodniczacy-rady-miasta-zapowiada-protest

    Z komentarzy:
    1. Leonarda Bukowska5 czerwca 2025, 20:47
    Przeczytałam te dane jeszcze raz - to jest naprawdę jakaś durnota i szukanie na siłę awantury. Trzaskowski dostał w 1 i 2 turze mniej więcej równą ilość głosów. A gdzie jest zadekretowane,
    że w 2 turze wszyscy mieli się "ocknąć" z letargu i gremialnie ruszyć i poprzeć Trzaskowskiego? Gdyby dostał |
    np. 5 czy 10 głosów w całej dzielnicy - to też bym uznała, że coś jest skręcone.
    Ale przy podobnej liczbie ta pańcia, która zawaliła kampanię szefa, powinna przestać się wygłupiać.
    2. Omdleusz, pańcia Schnefowa, tłusty Kalisz, Miszalski z nalepionymi 8 gwiazdkami na niskim czółku i mędrzec europejski Wałęsa jak podejrzewam podjęli się misji usunięcia Karol Nawrockiego z funkcji prezydenta. Omdleusz sugeruje, że za kampanią Nawrockiego stoją Chiny i Rosja, Kalisz z Schnepfową pracują nad panią Nawrocką donosząc do prokuratury, pan Miszalski ,,,wykazuje'' tzw.pomyłki wyborcze, przekonując (ciekawe ale za tę pomyłkę zapłacił) szanowną komisję o popełnianym przez nich błędzie. Skrzecząca paniusia która nigdy dzieci nie miała jest oburzona ,,skandalicznym'' zachowaniem córki Nawrockiego o obwinia o to jej rodziców, mędrzec europejski Wałęsa żąda żeby Nawrocki wycofał się z prezydentury i .....przeprosił Trzaskowskiego.
    3. @Leonarda Bukowska 
    Paradoksalnie może tak być, że właśnie w tej krakowskiej komisji komisji głosowanie było przeprowadzone uczciwie. Więc taki stosunek głosów powinien mniej więcej  wystąpić w całym kraju. A to oznacza, że w skali kraju przewaga Nawrockiego musiała być kolosalna, jednak skala fałszerstw po stronie Trzaskowskiego zmniejszyła tę przewagę do niecałych 2%. Tak naprawdę różnica między Nawrockim a Trzaskowskim była podobna do procentu odmów odpowiedzi w sondażu ExitPoll, co oznacza że Nawrocki mógł mieć przewagę nawet 19%.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ha ten Trybun Ludowy Wałęsa na fejsbuku poszedł jeszcze dalej...i głębiej personalnie .
    ""W PIS mają Cenckiewicza wybitnie zdolnego podrabiacza, mógł być w stanie dokonać nieprawdopodobnej manipilacji wyborczej.. Apeluję i proszę wykonajcie o co wnoszę. Lech Wałęsa".

    Towarzycho dosłownie ocipiało,jakby wyborcy byli kompletnymi matołami i łyknęli te kluseczki...
    Nie lepsza była pani Elwira Niewiera reżyserka ,co dostawszy nagrodę niemiecką w obecności pana Sikorskiego walnęła babola,że Nawrocki wygrał dzięki rosyjskiej propagandzie...
    Całkiem Bóg ich opuścił...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starają się chociaż już niewiele mogą.
      Potwierdza się że im tylko pozwolić mówić. Reszta przyjdzie sama.

      Usuń
    2. A-A/ anonimowy alkoholik.07 czerwca, 2025 21:50

      To wiadomo od dawniesa, że głupota bez hamulców sama się łoz....cy.

      Usuń
    3. Obserwując sytuację wokół nas dochodzę do wniosku że po pierwsze, ekipa nieudaczników związana z koalicją 13 grudnia ma świadomość że zbliża się jej koniec. Po drugie, jak na szkodników przystało, starają się narobić jak najwięcej szkód. Są przy tym pewni swej bezkarności. Do tego trzeba dopisać ich pazerność.
      Gdzieś czytałem że obrastają w tłuszczyk przewidując dla siebie chude lata.

      Usuń
  16. A-A/ anonimowy alkoholik.07 czerwca, 2025 21:53

    Stary Abstynencie. Ty mi zeznawaj. Jak Gwiazdeczki. Mają już dziesięć latek. Jak pamiętamy to One jak nasz Dziedzic. Dobrze gadam? Dziesięć lat. A nas impreza jak się patrzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie we wrześniu.
      W tym roku to nie jedyna poważna okazja.
      Tym razem bez covida ;-))))))

      Usuń
    2. A-A/ anonimowy alkoholik.07 czerwca, 2025 22:12

      Tak się mi wydawało. Pamiętam, że pisałeś w październiku. Szkoda, że już koniec ze chrzcinami. Smutno. Pozostało tylko cieszyć się sukcesami edukacyjnymi. Od najstarszych do najmłodszych.

      Usuń
    3. Wszystko kiedyś się zaczyna i kiedyś kończy.
      Przy tych okazjach bardzie myślę o tym czy dożyję.

      Usuń
    4. Gdyby chcieć balować to okazje są od września do końca roku.

      Usuń
    5. A-A/ anonimowy alkoholik.07 czerwca, 2025 22:27

      Widzisz. Dlatego my nie możemy przestać. Ciągle w ruchu i zabieganiu. Nie żeby się wpieprzać między "wódką a zakąskę". Ale dlatego, że tak chcemy. No i chyba, że już inaczej nie potrafimy. Czekamy, latamy, przelatujemy. Chcemy. I nie potrzebujemy ni wsparcia. Ni niczego. Siły starcza, mamony też. Stroić się nie musimy. Sobie się i tak podobamy. NA dobre perfumy jest. Woda źródlana i dobre jedzenie. Też. świat się raduje. A dobre jedzenie to ubogie jedzenie. No i ten napęd od Wnucząt. Następnej zmiany. Pogoda ducha to jest to. OOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!

      Usuń
    6. Pełna zgoda. Chociaż dla nich jestem autorytetem. Jak długo jeszcze?

      Usuń
    7. A-A/ anonimowy alkoholik.07 czerwca, 2025 22:45

      Tu racja. Ale na dokładkę. Uzupełniając. I wykładając własną filozofię, która się w naszym przypadku sprawdza. To czekanie. Czekanie. I przyglądanie się. I liczenie. Ilości guzów i siniaków. I radość w duchu. Gdy na marsowy i żelazny wyraz oblicza. Bez słowa. Słyszysz. Jednego czy drugiego Mądrali: "no powiedz, powiedz to swoje, a nie mówiłem". No powiedz ojciec. Ulżyj sobie. Itd. Oddalasz się dostojnie. I mówisz a masz. Dyndało. Stary Abstynencie. Młodym to się wydaje, że wszystką wódkę wypiją i wszystkie baby będą ich. Kochały! A tu nie!

      Usuń
  17. A-A/ anonimowy alkoholik.07 czerwca, 2025 22:18

    I to są nasze priorytety. A nie jakieś podniety i rety. Bo się szlachta polityczna chce uwiarygadniać, że o plebs dba i się troska. Troska Tuska. Powala i rozśmiesza. Strachy nie na lachy. A fałszywe zatroskanie szkodzi. I jest nie do przełknięcia. Bez popitki szkodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podniecać się nie ma czym. Czasem nie wiadomo kto i czyim kosztem się bawi.
      W najbliższym czasie zalecany się spokój. Nastał czas dla prowokatorów.

      Usuń
    2. A-A/ anonimowy alkoholik.07 czerwca, 2025 22:55

      Ja "prowokator"? Cieszę się czasem. Ofiarowanym przez Boga. I wiemy jedno, że żyjemy pomimo zatroskania Władzy miłościwej. Nie działają na nas i śmieszą te, choćby, alarmy rządowe. Jakby właściwie byli zatroskani to daliby ludziom szarego trudu spokój.

      Usuń
    3. Skąd w Tobie ta samokrytyka? Koniecznie chcesz być pępkiem świata?
      Nie my som prowokatory!

      Usuń
    4. A-A/ anonimowy alkoholik.07 czerwca, 2025 23:17

      Trzeba być wobec siebie krytycznym. Wg mnie to zalata. Autorefleksja. Człowiek bezrefleksyjny/ To.....! Nie kontynuuję. A być pępkiem świata? Pępowiny już dawno nie mam. Pępek jest. Ale nie świata. Własny. I skromnie skrywany. Nowoczesność nie dla mnie. Nas. W moim wieku samokrytyka- refleksja to równowaga i nierozgoryczenie. Szkoda czasu. Na żółć. Trzeba umierać pogodzonym i po gruntownym rozliczeniu się. No i z testamentem:)))).

      Usuń
    5. W testemencie trzeba pamiętać żeby nie zapisywać długu ;-))))))))

      Usuń
    6. A-A/ anonimowy alkoholik.07 czerwca, 2025 23:52

      Wszystko jest zapięte na ostatni guzik. Bez pętelki. Gdy się jest na ostatnie pętli. Dlatego doświadczenie życiowe. Każe być uczciwym. Udało się żyć bez długów i kredytów. I z osobistą, prywatną deweloperką. Nie to co obecnie młodzi cieszą się takim rządem, który kąt im zapewnić ma. Dopiero się rozmnożą, albo i nie, i będą szczęśliwi w konkubinacie. Zapracuj. Zbuduj. Staraj się. Kładź cegiełki i potem niech rząd działa pomocniczo.

      Usuń
    7. Rząd mówi że pomoże. Tylko mówi.
      Dobranoc.

      Usuń
  18. To nie jest defetyzm z mojej strony!
    Po tym co widzę i słyszę wokół bardziej pasuje powiedzenie „porzućcie wszelką nadzieję!”.
    Na obsługę długu, za ubiegły rok Polska zapłaciła 93 mld złotych.
    Dyskutuje się o możliwości odwołania rządu DT.
    Mógłby przyczynić się do tego PSL z jego prezesem i obecnym wicepremierem na czele.
    Na innych koalicjantów trudno liczyć.
    Trzeba jednak realnie widzieć rzeczywistość.
    Mała próbka https://niepoprawni.pl/blog/mpyton/kolejny-skok-gangu-donalda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre uzupełnienie w wątku co może prezydent III RP?
      https://maciej-lodyga.szkolanawigatorow.pl/pytania-do-prezydenta-rp
      Kompetencje to jedno, a korzystanie z nich drugie.
      Do czasu objęcia stanowiska przez prezydenta-elekta musimy czekać. Innej drogi nie ma.
      Trzeba też mieć świadomość że wiele spraw wymaga czasu na ich realizację.
      Poza tym, w obecnych realiach, wiele spraw będzie sprowadzało się do przepychanek
      między Prezydentem a rządem czy Prezydentem a Parlamentem.
      Czy tu znajdzie się miejsce na interes narodowy? Na polską rację stanu?

      Usuń
  19. Pan Maciej Ładoga to taki marzyciel jak i My...i pytania zasadne!.
    Traktujemy Polskę rzeczywiście jak swoją sadybę i dom.
    Ale czy z tej liczby 13 starających się o pannę Polskę przychodzi to do głowy?
    Dobrze ,że czterech odpadło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauważ że zaczynają się przedbiegi do zmiany trybu wyboru prezydenta RP. Nic z tego nie będzie. Jeszcze. Za dużo uwarunkowań. Ale w końcu trzeba będzie stworzyć nową wersję konstytucji.
      Wtedy będą próby przepchnięcia różnych pomysłów. Trzeba mieć się na baczności ;-)))

      Usuń
  20. Dyskusja wobec nieprawidłowości w liczeniu głosów w wyborach prezydenckich 2025 zaczyna przybierać ciekawy obrót
    https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/9816042,jest-tylko-jeden-kraj-ktory-ucieszylby-sie-z-awantury-o-wybory-prezyd.html
    Zwracam uwagę na pojednawczy ton wypowiedzi DT przy agresji medialnej nowego członka PO/KO niejakiego Omdleusza /podoba mi się/.
    Ciekawe jaki obrót przybiorą sprawy? Podobno w poniedziałek ma się spotkać PKW, na wniosek Kalisza.
    Ciekawe, nie on jest przewodniczącym PKW. Jeszcze.
    Ostateczne zdanie należy do Sądu Najwyższego, a tu już wcina się urzędujący minister sprawiedliwości który kwestionuje kompetencje tego Sądu. Zapomina że tenże Sąd zdecydował o ważności JEGO mandatu.
    To jak będzie? Panie ministrze, pośle?

    OdpowiedzUsuń
  21. ”Uwielbiam” wypowiedzi wielu „gadających głów”, ze strony rządzących, w programach publicystycznych,
    którzy snują opowieści o obowiązku przestrzegania porządku prawnego narzucanego przez KE.
    Jakoś mają trudności z udzieleniem odpowiedzi na pytanie dlaczego to ma działać w jedną stronę tzn. tak mają postępować wszyscy członkowie UE, za wyjątkiem Niemiec?
    Próbkę takiej postawy zaprezentował kanclerz Niemiec po spotkaniu z prezydentem USA. https://wiadomosci.onet.pl/politico/kanclerz-friedrich-merz-postara-sie-nie-wpasc-w-pulapke-donalda-trumpa/96ffjjv
    Po spotkaniu Merz wobec dziennikarzy powiedział że nikt nie będzie dyktował Niemcom jak mają postępować. /nie mogę znaleźć dokładnej wypowiedzi/.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/friedrich-merz-musimy-rozmawiac-z-trumpem-a-nie-o-nim/hvqhj81

      Usuń
  22. W tej „obiektywnej” informacji ani słowa o wyniku wyborów w Magnuszewie.
    https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/nieprawidlowosci-i-protesty-po-wygranej-karola-nawrockiego-bedzie-reakcja-pkw/wkjsm47
    https://natemat.pl/609995,kolejne-zamieszanie-z-liczeniem-glosow-tym-razem-na-korzysc-trzaskowskiego
    Dylemat, co się bardziej opłaci? Rozrabiać dalej, czy udawać że nic się nie stało?
    DT – oj tam, oj tam.
    https://wiadomosci.onet.pl/wybory/wybory-prezydenckie/nieprawidlowosci-w-komisjach-wyborczych-jest-reakcja-donalda-tuska/6hdy130

    OdpowiedzUsuń
  23. Będzie kolejne posiedzenie
    https://wiadomosci.onet.pl/kraj/andrzej-duda-zwola-rade-bezpieczenstwa-narodowego-te-pytania-chce-zadac-premierowi/mg1pxbz
    Czy wynikną z niego konkrety? Mam wątpliwości. Ten organ jest bezzębny od lat.

    OdpowiedzUsuń
  24. I ja także na luzie,bo już przestałam śledzić sama z siebie tego gnojowiska co chwila spuszczanego przez bandę Koalicyjną....Wystarczy mi jak przeczytam w linkach i idę tym tropem ...
    Popatrz tylko- tyle lat hodowali i kreowali Trzaskowskiego na lidera,aż przesadzili... używając w kampani wulgaryzmów i chamstwa.A pan premieru Tusku,publicznie aż się ślinił do oskarżeń,że pan Nawrocki to dziwkarz,alfons etc,etc.
    No niestety exodus judzenia trwa nadal..........oprócz tego,że podtrzymują oskarżenia ,to jeszcze mówią o przewałkach wyborczych.
    Po necie dalej krąży przypuszczenie ,dlaczego tak szybko PKWN ogłosiła wyniki...
    Rankiem 2 czerwca z gratulacjami zadzwoniła frau Leyen ,a po niej ruszyli wszyscy.
    W/g internautów dostała polecenie,aby Niemiaszki nie mieszały się w końcowy wynik.
    Ile w tym prawdy--nie wiem,ale coś na rzeczy było,bo szwabska prasa która przed gratulacjami pisała okropne rzeczy,chwaląc praktycznie wybór Trzaskowskiego ,nie zdążyła już wytonować,po gratulacjach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy coś wyjdzie z rozróby Kalisza? Na co on liczy?
      Co innego gdy komuś się coś wydaje, a co innego gdy ma w ręku dowody.
      Zastrzeżenia do PKW muszą być udokumentowane, ale to jeszcze niczego nie przesądza.
      Ostateczna decyzja należy do Sądu Najwyższego.
      Ryzyko polega na tym że, za sprawą Bodnara, stanowisko SN może być kwestionowane.
      Póki co, do 15 bm. trwa zbieranie materiału dowodowego.
      Zakładam, że ekipa Nawrockiego też zbiera dowody.
      Kalisz będzie miał zgryz, w którą stronę pójść?
      Słyszałem że bruździ do spółki z Omdleuszem ;0((((
      Co na to rudy?

      Usuń
    2. W tych rozważaniach ciekawi mnie jeszcze jedno. Jaka była rzeczywista przewaga Nawrockiego?
      W jednym z komentarzy przeczytałem że mogło to być nawet 19% !!!
      Skąd to podejrzenie?
      Z drugiej strony, są informacje o wałkach po stronie zwolenników bonżura. Czy to się zrównoważy?
      Jak z tego wybrnie PKW?
      Tak a propos, dlaczego komunikat o jutrzejszym posiedzeniu PKW podał Kalisz, a nie Marciniak?

      Usuń
  25. Tak wszystkim się wydawało,po pierwszych sondażowych badaniach.Ja sama zamarłam,że mamy przerąbane..
    I że wynik już się nie zmieni....No i chyba nie dali rady ingerować w przewałkę na sam koniuszek...
    Zresztą nie ma co już rozważać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A-A/ anonimowy alkoholik.08 czerwca, 2025 23:07

      Koniecznie się proszą o międzynarodową kompromitację. Koniecznie. Przywódca Chin Xi Jinping złożył gratulacje prezydentowi elektowi Karolowi Nawrockiemu. W depeszy podkreślił "przyjazne partnerstwo" Chin i Polski. Napisał także, że kraje te "powinny dalej pogłębiać wzajemne zaufanie polityczne i wzmacniać strategiczną komunikację'. Patodemokraci nie mają mózgów. Trzetrzewinie im rozum odebrało.

      Usuń
    2. Może jestem w mylnym błędzie ale to tylko siwy dym. Klamka zapadła.
      Chyba że ktoś chce się osmieszyć.

      Usuń
    3. A-A/ anonimowy alkoholik.08 czerwca, 2025 23:48

      Chiny to fabryka. Nie potrzebują niemieckich mercedesów. Potrzebują bazy przeładunkowej w środku Europy. Potrzebują rynku zbytu. Dla nas sytuacja idealna. Potrzebują Syberii na wyłączność i spokoju na transport. Jedwabny szlak . A co ma unia niemiecka do zaoferowania. Niemiecką zawziętość i tępotę. Metodę podboju militarnego i niszczenie wszystkich na około. Ich trzeba "zbombardować". Reparacjami.

      Usuń
    4. Nasz problem z Chinami polega na tym że to szkodzi interesom tych zza wielkiej wody.
      Chiny zdążyły już zbudować w europejskich portach tyle przyczółków że mogą realizować spokojnie swoje interesy. Są też dobrze ulokowani w Afryce. Tylko nasza wiedza o tym jest raczej skromna.

      Usuń
    5. ......................Moim zdaniem OBA macie rację.............(co do Chin)
      Cywilizacja chińska istnieje od ponad 5 tys. lat. Z punktu widzenia Chińczyków prawie 250 lat amerykańskiej historii brzmi jak dowcip. Chińczycy, w przeciwieństwie do cywilizacji europejskiej, mają swoiste postrzeganie świata... i ludzi jako jednostkę ma jak wiemy praktycznie w czterech literach.
      Liczy się ogół....
      Pewnie tego nie doczekam,ale to co chcą od Rosjan -to dostaną,a z USA sobie poradzą handlowo.
      Chińczycy mają takie bardzo,bardzo stare porzekadło;
      -------"Usiądź na brzegu rzeki i poczekaj, aż trupy twoich wrogów spłyną z prądem”-----
      I to niestety sprawdza się od tysięcy już lat,nawet jak trupy były chińskie...

      Usuń
  26. Nie wiem czym się skończą przepychanki o wygraną w wyborach prezydenckich.
    Życzyłbym sobie żeby ekipa skupiona wokół Nawrockiego nie zlekceważyła sprawy.
    Jest okazja utrzeć nosa Omdleuszowi i Grubemu Rychowi więc nie wolno odstawiać nogi bo to może być zbyt kosztowne.
    Przede wszystkim nie wolno wierzyć w zapewnienia rudego.
    Co innego mówi, co innego myśli, a co innego robi.
    Jest przewrotny z zasady.

    OdpowiedzUsuń
  27. Przepychanki będą się ciągnąć smrodliwie .Nawet takie profesury ,sorry ale cipieją,bo nie chcę jeszcze brzydszego słowa użyć.Prof Antoni Dudek ostrzegał i ostrzega przed panem Nawrockim,na równo z Lechem Wałęsą,że wybór pana Nawrockiego to hańba....niebezpieczny człowiek ,już nie będę cytować co jeszcze.....
    No to teraz lamentuje i dobiera się do Tuska,że kupuje sobie czas w/s votum zaufania...sugerując,że pan Nawrocki to spowodował,etc,etc...--tego już nie da się słuchać....
    Jakby się z choinki urwał i nie wiedział co się dzieje.
    Tak jest od początku jego kariery;lewaki uznali go swego,bo krytykował niewybrednie o PiS,ale byli wniebowzięci
    jak zaczął krucjatę przeciwko Nawrockiemu...
    Teraz wiatr powiał inaczej i szuka zasług....
    To są te elity nasze ,tzw "wykształciuchy"bez skrupułów....
    No szkoda naprawę,że jeszcze trzeba czekać ,aż mądrzejsi zechcą nam kreować rzeczywistość

    OdpowiedzUsuń
  28. PKW przeszła w stan spoczynku. Zdementowano apel Grubego Rycha a on sam się pokajał.
    Co dalej?
    My czekamy.

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam takie spostrzeżenie.
    Nowelizacje ustaw o KRS i ustroju SN nastąpiły w drodze ustaw.
    Koalicja 13 grudnia jest u władzy półtora roku.
    Jeżeli poddają w wątpliwość legalność skutków wprowadzonych zmian mogą je, w drodze ustaw, zmienić zamiast w kółko międlić o neo-KRS czy neo-sędziach.
    Przejawem wyjątkowego zidiocenia jest negowanie legalności istnienia i kompetencji Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Ta Izba orzeka o ważności wyborów parlamentarnych i prezydenckich.
    Decyzją tej Izby istnieje obecny Parlament, w konsekwencji rząd.
    Dlaczego więc minister sprawiedliwości i PG w jednym, z uporem bredzi?
    Wydaje mi się że nie mają podstawy prawnej do zakwestionowania tych ustaw, a ponadto przepadłby temat który mogą grzać bez konsekwencji.
    Ciekawe, co się zmieni w tej narracji po 6 sierpnia 2025?

    OdpowiedzUsuń
  30. Inne pytanie:
    dlaczego TV Republika z uporem godnym lepszej sprawy, konsekwentnie zaprasza do swych programów ekspertów tej miary co Jolanta Milas czy Rafał Lipski? To nazwiska przypadkowe.
    Ich obecności w programach mam po dziurki w nosie nie tylko ja.
    Ilość głosów krytycznych niepokojąco rośnie.
    Zastanawiam się czy prezes Sakiewicz&Co mają świadomość że to w prostej linii zmierza do spadku oglądalności ich kanału?
    Popularność nie jest dożywotnia.

    OdpowiedzUsuń
  31. Bawią się w ten słynny pluralizm?,albo chcą się przeglądać jak w lustereczku aby kontrargumenty wstawiać.
    Mam takie samo uczucie i coraz częściej sięgam po pilota...
    Mam wrażenie ,że tylko określone osoby chcą się wylansować...
    Mam tylko nadzieję,że ktoś przetrze oczy.............w tej Republice...

    OdpowiedzUsuń
  32. A-A/ anonimowy alkoholik.09 czerwca, 2025 21:22

    Ajwaj! Giewałt! Pryskaliśmy dziś mączniaka. Na agreście i różach.

    OdpowiedzUsuń

Piłka kopana w Polsce Lewandowskim stoi?

  Dyskusja wobec postawy Roberta Lewandowskiego odnośnie udziału w grze reprezentacji piłki nożnej mężczyzn nie dotyka sedna. RL to nie robo...