Po
wydarzeniach z ostatnich dni, czy tygodni warto porozmawiać o
systemie prawa jako takim. Proszę nie mylić z praworządnością.
W literaturze przedmiotu jest to w miarę poukładane. Gorzej z
praktyką dnia codziennego.
Żeby nie było niedomówień dotyczy
to stosowania prawa nie tylko w Polsce. Nie zapominajmy też o
tworzeniu prawa. Zło zaczyna się tutaj.
Warto się zastanowić
dlaczego tak się dzieje.
Prawo powinno być proste, zrozumiałe,
w miarę stabilne, a przede wszystkim egzekwowalne.
To teoria.
Kodyfikacja prawa nie nadąża za życiem. To też fakt.
Praktyka jaka jest widać gołym okiem.
Rzadko się zdarza by
akt prawny/ustawa była prosta i zrozumiała. Częściej są długie
i zawiłe. Dzięki temu każda ustawa ma komentarze o objętości
większej niż tekst zasadniczy.
Interpretacja komentarzy to
zajęcie i chleb dla sędziów, a raczej dla całej palestry.
To
nie wszystko.
Sędziowie co do zasady powinni być apolityczni.
W rzeczywistości mają przekonania polityczne które uzewnętrzniają
ferując wyroki na sali sądowej, a często są związani z
konkretnym ugrupowaniem politycznym. Są też zrzeszeni w
stowarzyszeniach rzekomo reprezentujących interesy środowiska
sędziów np. Iustitia
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stowarzyszenie_Sędziów_Polskich_„Iustitia”
Co to za bezstronność jeśli to stowarzyszenie korzysta ze
wsparcia finansowego z USA?
W praktyce codziennej sędziowie z
Justiti koncentrują się ostatnio na gnębieniu ludzi związanych z
ZP. Jeśli jest podejrzenie o stronniczość sędziego trudno go
wyłączyć z orzekania bo o tym decyduje inny sędzia z tego samego
sądu. Takie jest ich hobby.
Sprawa czwórki europosłów PiS
nabrała rumieńców z wniosku sędzi Iustitii Edyty Snastin-Jurkun
https://www.wnp.pl/rynki-zagraniczne/ue-europosel-patryk-jaki-o-odebraniu-immunitetu-rekordy-nihilizmu-prawnego,772535.html
W tym łańcuszku pojawia się nazwisko Rafała Gawła i jego
Centrum Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Ktoś przytomny postawił pytanie kto sponsoruje i kto trzyma
kryszę nad panem R. Gawłem?
/ww skazany prawomocnie przez
polski sąd za przestępstwo gospodarcze znalazł azyl
polityczny
w Norwegii/.
Według plotki sponsorem jest Fundacja Sorosa.
Zapowiada się ciekawie ciąg dalszy sprawy. Podobno obrońcy ww.
czwórki mają złożyć wniosek żeby „donosiciel” zeznawał
przed polskim sądem jako świadek. Sąd chyba nie ma prawa odmówić
wykonania takiego wniosku? Jest też pytanie na kogo jeszcze, poza
ową czwórką, Gaweł doniósł?
Funkcjonujący w III RP system
prawny jest wadliwy co do zasady. Jest to kontynuacja PRL-u.
Za
sprawą sędziego Adama Strzembosza nie przeprowadzono lustracji
sędziów i skutki tego odczuwamy po dzień dzisiejszy a ów sędzia
nie ma sobie nic do zarzucenia. Przecież nie może przyznać się do
błędu.
Zastanawiam się jaki ma dzisiaj kontakt z
rzeczywistością? /93 lata/
Truizmem jest przypominanie że
środowisko sędziowskie jest układem zamkniętym. Sami o sobie
mówią że stanowią kastę. Krótko mówiąc państwo w państwie
które zazdrośnie strzeże swych interesów. Są parodią
obiektywizmu prawa i demokracji. Przez lata zapewnili sobie
bezkarność wobec prawa. Rzadko się zdarza żeby ponosili
konsekwencje zawodowe tendencyjnego ferowania wyroków. Skutecznym
uzupełnieniem ich bezkarności jest gremialne poparcie ze strony
sędziów z zagranicy /kolegów po fachu/.
Tematem samym w sobie
jest orzecznictwo wobec sędziów naruszających prawo, zarówno w
sprawach o wykroczenia jak i sprawach karnych /tzw. znikoma społeczna
szkodliwość czynu/.
Wrócę jednak do stanowionego prawa.
Obecny jeszcze minister sprawiedliwości, na początku swego
urzędowania, zobowiązał się do podjęcia prac nad aktualizacją
systemu prawnego. Poprzednicy nawet nie obiecywali.
Po dwóch
kadencjach efekty są zerowe. Nie dał rady. A życie biegnie. Nawet
Konstytucja się zdezaktualizowała i nie ma jak jej zmienić czy
tylko uzupełnić o niezbędne zapisy.
Jak to wytłumaczyć?
Porwał się z motyką na słońce? Za duży opór materii?
Może
ktoś lepiej zorientowany wypowie się w tej sprawie.
Dlaczego
jest tak jak jest?
Moim zdaniem podstawową przyczyną jest brak
konsekwencji w działaniu, kunktatorstwo, oportunizm albo skutek
działań zakulisowych.
Z zapisów traktatu unijnego wynika że
wymiar sprawiedliwości jest wyłączną kompetencją państwa
członkowskiego. Tymczasem KE konsekwentnie, od lat, mieszała w
Polsce w organizacji krajowego wymiaru sprawiedliwości. Ze strony
rządu polskiego nie było w porę zdecydowanej reakcji co
doprowadziło do rozkładu sądownictwa.
Przypuszczam że o to
chodziło urzędnikom KE.
Sprawy zaczynają przybierać
niebezpieczny dla Polski i Polaków obrót za sprawą kolejnych
działań KE. Urzędnicy unijni mają upodobanie do eksperymentowania
na żywym organizmie jakim jest UE. Ci ludzie mają status świętych
krów. Są nietykalni, bezkarni i nieusuwalni.
Poprzez
wieloletnie manipulacje i szantaż dążą do stworzenia struktury
ponadnarodowej w której wiodącą rolę mają odgrywać Niemcy.
Manipulacja dotyczy nawet nazwy struktury która ma powstać. Mówi
się że to będzie coś w rodzaju Eurosojuzu, a faktycznie bliżej
temu do IV Rzeszy.
Nas szczególnie powinien niepokoić brak
realnych i skutecznych działań ze strony rządu, prezydenta i
parlamentarzystów, zarówno w kraju jak i w strukturach
międzynarodowych, zwłaszcza w PE. Sprawa jest na tyle poważna że
nie wystarczy gawędzenie w mediach, bo po drugiej stronie
realizowany jest krok po kroku przyjęty chyba w 2018 roku plan
/zgodny z zapisami niemieckiej umowy koalicyjnej obecnego kanclerza/.
https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/AFCO-PR-746741_PL.pdf
Aktualnie obrabiany jest projekt rezolucji z 2022 roku. Na
posiedzeniu PE na którym przyjęto sprawozdanie z prac nad
projektem zmian,
https://wpolityce.pl/polityka/671625-relacja-debata-w-pe-na-temat-zmian-traktatowych
zezwolono prezydencji hiszpańskiej na dalsze procedowanie projektu,
czyli przekazanie do RE.
O co chodzi w tych zmianach można
dowiedzieć się tu
https://www.tvp.info/73591721/zmiana
-traktatow-w-ue-eksperci-wyjasniaja-na-czym-ma-polegac-likwidacja-suwerennosci-panstw
Projekt jest daleki od wersji ostatecznej. Nikt nie da głowy że
w ogóle dojdzie do tego etapu.
Sygnałem ostrzegawczym jest
wynik głosowania nad sprawozdaniem. Gdyby nie postawa 9 targowiczan
z mandatem polskim byłoby po sprawie. Jednak prace będą trwały.
Tymczasowo chodzi o powiększanie chaosu.
Trwa wyścig z
czasem. Brukseli zależy na zaawansowaniu zmian traktatowych w
obecnym składzie PE. Obawiają się że po wyborach w czerwcu 2024
może to napotkać na poważne trudności.
W kraju odziera nas ze
złudzeń niedoszły kaznodzieja, płaczek, tak naprawdę wyjątkowy
cwaniak który marzy o fotelu prezydenta III RP.
W sprawach
kluczowych dla przyszłości Polski Sejm powinien stanąć na
wysokości zadania i procedować natychmiast w sprawie stanowiska
Polski wobec projektu zmian traktatowych.
Na posiedzeniu RE
premier MM powinien mieć poparcie parlamentarzystów z Polski.
Nie
może być tłumaczenia marszałka Sejmu że trzeba postępować
zgodnie z procedurami sejmowymi. O trybie prac Sejmu decyduje
marszałek i on za to odpowiada.
Terminów spotkań w Brukseli
czy Strasburgu nie zmienimy.
Poza wszystkim musimy zdać sobie
sprawę że członkowie UE, w większości chyba zlekceważyli
sprawę, zakładając że do finału daleka droga. Tymczasem złe
intencje urzędników KE widać gołym okiem. Jeśli nie powstanie
zdecydowany front oporu, przebudzenie może być bolesne, a próby
odkręcenia przyjętych rozwiązań mało prawdopodobne.
Podchody
w kierunku utworzenia Eurosojuza trwają od wielu lat.
Wynik
ostatniego głosowania w PE sugeruje, że nie wszystko stracone.
Gdyby nie głosy polskich neokomunistów i lewaków sprawa byłaby
dość czytelna. Niestety,ciągle nowa Targowica górą.
https://wpolityce.pl/polityka/671749-pe-opowiedzial-sie-za-zmiana-traktatow-unijnych
Pozostaje nadzieja że na finiszu zwycięży rozsądek. Trudno
uwierzyć że większość państw UE dobrowolnie zgodzi się na
likwidację państw które reprezentują?
Trzeba też mieć pełną
świadomość że nasilające się protesty nie są dmuchaniem na
zimne.
Doświadczenie historyczne powinno ostrzegać że Niemcy
nie mają dobrej ręki do sprawowania przywództwa światowego.
Podejmowane próby kończyły się źle. Nie tylko dla nich.
p.s.
Informacja z ostatniej chwili, dotyczy TW Bolek.
https://www.pap.pl/aktualnosci/wyrok-europejskiego-trybunalu-praw-czlowieka-w-sprawie-skargi-lecha-walesy-byly
Na tym przykładzie widać jakie są skutki matactw sądowych.
Ile już na ten temat powiedziano i napisano. TW Bolek ma pozostać
bohaterem narodowym i koniec dyskusji. O tym też decyduje zagranica.
Że nie wszyscy się z tym zgadzają? Co z tego?