Trwa polityczny przetarg nieograniczony wokół ustawy futerkowej.
Czyje będzie na wierzchu?
Gdzieś w tle błąka się jeszcze dobrostan zwierząt.
Senat odegrał swoją rolę w tym teatrzyku i teraz kolej na Sejm. Potem będziemy oczekiwali
na stanowisko prezydenta Dudy który wstępnie deklaruje, że przynajmniej
skieruje ustawę do TK.
Nie wiadomo jeszcze z jakiego powodu.
Dotychczasowy przebieg prac nad tą ustawa skłania mnie do poglądu, że jest to
kolejna intryga autorstwa prezesa PiS. Jego „specjalnością” jest zarządzanie
poprzez generowanie kryzysów.
To działa od lat.
Znowu będzie okazja pacyfikacji , tym razem w szeregach senatorów PiS.
Ciekawe jakie sankcje zostaną zastosowane wobec krnąbrnych?
Zdrowy rozsądek podpowiada mi, że trzeba być ostrożnym w tym grożeniu, bo Senat
przeżywa kryzys personalny i jest możliwość przejęcia stanowiska marszałka
przez PiS. Każdy głos na wagę złota.
Wracając do meritum, czyli ustawy futerkowej, widać jak na dłoni hipokryzję
koalicji rządzącej.
Pokazano maluczkim, że to państwo jest dalej słabe wobec silnych i silne wobec
słabych. Dlaczego?
Moim skromnym zdaniem jeśli w biznesie jest coś niedochodowe, nie ma sensu
wykańczać tego prawnie. Wystarczy poczekać aż biznes sam się zwinie. Nie będzie
potrzeby wypłacania odszkodowań z budżetu centralnego.
To dotyczy hodowli zwierząt futerkowych. Według ustawy przyjętej przez Senat
będziemy faktycznie wspierali kapitał obcy.
Skoro chcemy być tacy pryncypialni, dlaczego z zapisów ustawy wyłączono przykładowo
hodowlę królików?
Kolejna sprawa dotyczy uboju jako takiego. Nie da się mieć ciastko i zjeść
ciastko.
Jeżeli ubój halal i kosher jest be, to
dlaczego zgadzamy się na to na rynku wewnętrznym, a zabraniamy gdy chodzi o
eksport?
Z tym eksportem też jest problem, bo w toku prac legislacyjnych okazało się, że
z ograniczenia wyłączono drób. Dlaczego? Czy dlatego że Cedrob zbudował właśnie
magazyny-chłodnie w porcie Gdańsk i inwestycja musi się zwrócić biznesowo?
Wszystko o czym tu piszę świadczy, według mnie, o jednym. Nie ma woli
politycznej rozwiązania problemu o nazwie dobrostan zwierząt. Ustawę puszczono
na ścieżkę legislacyjną ponownie, po wcześniejszych, nieudanych próbach za
rządów koalicji PO-PSL. Jednak ten projekt ustawy był źle przygotowany. Świadczą
o tym zgłaszane poprawki opozycji i co ciekawe, koalicji.
Można dyskutować czy zrobiono to celowo.
Jedynym pocieszeniem może być to, że część posłów i senatorów PiS bardziej ceni
sobie godność własną niż szantaż Prezesa i jego przybocznych.
Na razie możemy obserwować z jakim
zaangażowaniem emocjonalnym aktyw PiS broni tego gniota legislacyjnego.
Z ustawą o zwierzętach futerkowych jest pewien problem.
OdpowiedzUsuńStrona rządowa twierdzi, że przeciwne ustawie jest lobby hodowców zwierząt futerkowych.
Lobby broni jednak swoich miejsc pracy i źródła utrzymania.
Argumentacja, że hodowla zwierząt futerkowych jest nieopłacalna powinna być prezentowana przez hodowców. Wtedy ma sens. Jeśli podnosi to rząd, to znaczy, że ma nieczyste intencje.
Jesteśmy w UE i przykładowo Dania nie likwiduje ferm futrzarskich a ich obowiązuje również prawo unijne.
Pisałem o tym wcześniej, że problem na poziomie UE powinien być uregulowany stosowną dyrektywą. Tego brak. Dalej, argumentacja że fermy futrzarskie przynoszą za małe wpływy do budżetu jest też argumentacją pokrętną. Ta branża istnieje w Polsce od lat i współdziałają z nią inne działy gospodarki. Przykładowo chodzi o zagospodarowanie odpadów poubojowych w rzeźniach oraz zakłady garbarskie.
W mediach były dwie informacje: pierwsza dotyczyła utylizacji tych odpadów poubojowych. Czeka na to firma niemiecka która ma już przyczółek w Polsce. To nie jest biznes obok którego można przejść obojętnie
https://finanse.wp.pl/na-polski-rynek-utylizacji-odpadow-zwierzecych-wchodzi-duzy-amerykanski-inwestor-6114652430947969a
Druga dotyczy zakładu garbarskiego działającego w Dąbroszynie http://pc-polska.com/o-firmie/
To nie jest produkcja którą można zapakować do walizki i wywieźć gdziekolwiek.
Temat tak szybko się nie skończy.
Moim zdaniem gdyby PiS naprawdę chciał coś zrobić dla dobra zwierząt powinien ująć to nie w jednej ustawie, a w kilku, ale porządnie opracowanych /nie na kolanie/.
Witam. Jest jeszcze inny moment. W Ustawie przewiduje się możliwość uboju rytualnego bydła na cele religijne w Polsce. Powstaje pytanie, a właściwie nikt nie zdefiniuje apetytu panów Żydów rodzimych lub innych smakoszy mięsa koszernego. Zostawia się w ten sposób furtkę do eksportu i bogacenia się. Smakosze mięsa koszernego przejmą pośrednictwo i zarobki? Możliwe?
UsuńNie tylko możliwe, ale wręcz pewne.
Usuńp.s. przed chwilą otrzymałem literaturę piękną.
Postaram się zrewanżować :)
Ani nawet nie próbuj. Stać mnie na jeszcze więcej. Jestem Twoim dłużnikiem. Top. J. przestudiował od deski do deski? Ciekawe co sądzi. Dla mnie to był szok w niektórych personalnych przypadkach. A jednocześnie przyczynek do zasady, że jak masz |"dupochrona" to cię nie za dziobie żadna wrona. Ciekawe czy to spostrzeżenie podzielisz? Co mam personalnie na myśli.
UsuńSłowo się rzekło. Najwyżej wyrzucisz :(
UsuńNa temat tego co napisałeś wyżej to można godzinami. Każdy z nas ma swoją wiedzę i obserwacje. Samo życie.
OdpowiedzUsuńSłowo „koszerny” pochodzi od hebrajskiego „kashér”, co oznacza być czystym, właściwym lub odpowiednim do spożycia. Wygląda na to,że nie ma co ekscytować się Ustawą futerkową,bo "dwa w jednym"...wszystkie interesy praktycznie ubite.A Renatka Berger może "se "grozić JKaczyńskiemu -"kota w razie co odbierzemy...,a nawiasem mówiąc na własne uszy słyszałam te groźby i te "kurwiki" w oczętach... To tak na wesoło w smutnych czasach...........
O tak:" groby pobielane" . Czyli jakie? PO wierzchu niby czyste, białe odnowione, teraz nowoczesne. A w Środku truchło, gnijące ciało, śmierć i zgnilizna. Koszerna czyli czyste. Pozory, pozory, pozory. Tyle. A! I jeszcze mściwość, goizm > Goj to zwierze, którego nie może Żyd zaakceptować. Zwierze nieczyste. Kto jechał autobusem dla Żydów to doznał ich akceptującej tolerancji. JA jechałem.
UsuńWczoraj słyszałem w TVP ciekawą wypowiedź rolnika-hodowcy rogacizny.
UsuńHoduje bydło mięsne /opasy/ do uboju koszernego. Eksport do krajów arabskich i Izraela. Taki ciekawy fragment: właściwym eksporterem jest firma niemiecka, z siedzibą w Niemczech. My tylko hodujemy i dokonujemy uboju. Resztą zajmują się Niemcy. Oni są panami na tamtych rynkach.
O co więc u nas ten raban?
"O co więc u nas ten raban? " nie żartuj."Koszerność" panoszy się coraz więcej i wtapia się wszędzie ,gdzie jest dobry interes,a nawet nie interes.Łatwość zadziwiająca paszportów,imprezy doroczne w mało znanych miejscach do świętych cadyków,(np.Leżajsk)Kraków-Kazimierz etc,etc i dalsze ciągoty..to wszystko wymaga "koszerności"...tu na miejscu...Obserwuję taka starą zabytkową synagogę w Puńsku(suwalskie)Władze gminy uparcie nie ratują zabytku,co doprowadza obserwujących koszernych do nerwowości...i jak na razie czekają........ bez "roszczeń"
OdpowiedzUsuńDoskonale odczytałaś to jako żart.
UsuńAle ciągle mówimy o nacji której oficjalnie u nas nie ma.
Tak przynajmniej wynika z ostatniego spisu powszechnego.
O właśnie. Temat roszczeń żydowskich to ciekawy temat. U mnie w momencie jak zamek wyleciał w powietrze gdyż był niemieckim składem amunicji wszystko w pobliżu wyleciał w powietrze. Łącznie z bożnicą- synagogoą. PRL bożnicę odbudował. Zamek to jakieś smutne ruinu. I ta odbudowana synagoga nie tak dawno została oddana pobożny Żydom. Modlą się, przyjeżdżają z całego świata. Niech się modlą. Tylko Żydzi odzyskali za nic. A powinni choćby symbolicznie zapłacić. Przecież to Polacy odbudowali, nie ważny okres kiedy. Przed zwrotem ten budynek odbudowany pełnił rolę muzeum. Wówczas kiedy oddano Żydom. Miasto musiało szukać lokum na muzeum i dokonać adaptacji. Toż to dwa razy wyłożone pieniądze. Takie postępowanie sprawia, że Żydom naprawdę musi się wydawać, że są wyjątkowi. I tak do zdemoralizowania dodaje się następne. Przecież oni nawet nie mają okazji do refleksji nad sobą. "Durne Goje" im to utrudniają. Wręcz jakby chcieli być dla nich karmą. Czy to może przyzwyczajenie do bycia ofiarą?
Usuń"oficjalnie"..to tak nie całkiem..Wielu prywatnych izraelskich inwestorów upatrzyło sobie Polskę jako drugą ojczyznę dla swojego biznesu. I idzie im naprawdę nieźle...np.Teva..właściciel izraelski za przewodnika wziął sobie nieżyjącego już Yarona Brucknera. „Dostaliśmy wsparcie należącej do niego grupy Eastbridge, która w latach 90. stworzyła najbardziej spektakularną żydowską fortunę III RP"
OdpowiedzUsuńDo Izraelczyków należy też Polfa Tarchomin, no i Medicover, gdzie wiele instytucji państwowych wykupiło pakiety usług medycznych dla swych menedżerów....
Michael Reiss, prezes spółki Eko-Wark z izraelskiej grupy Tahal, która weszła na polski rynek.A gdzie wsadzili noska biznesowego? woda,(porozumienia dotyczące wspólnych projektów gospodarowania zasobami wodnymi i program „polonizacji izraelskiej technologii”)można tak mnożyć ich biznesy ...Oficjalnie to nawet chyba nie potrzebują polskiego obywatelstwa? A spróbuj odszukać dane ilu ich oficjalnie jest w Polsce w/g spisu...Żmudna robota,natomiast ilu zamieszkało przed wojną ...to ho,ho....
Cały okres powojenny jest taką tajemnicą poliszynela.
UsuńPróbowałem to ogarnąć, ale jest to zadanie trudne i żmudne. Fragmentami pisałem o tym jeszcze pod poprzednim adresem. Spróbuję to zlokalizować.
W tej sprawie jest bardzo wiele wątków. Nie wszystkie można zweryfikować.
Wątpliwości zaczynają się od ustalenia ich liczby na terenie Polski. Wg danych GUS z 1938 roku było ich około 3,8 mln. Po przejściach wojennych i zmianie granic w 1945 roku, według spisu powszechnego, /gdzieś w 1948-9 roku/, było ich około 200 000. Potem te dane MSW utajniło.
Na to nakładają się emigracje do Izraela i do Europy oraz imigracja z ZSRR, w tym operacja MOST.
Ilu ich jest teraz w Polsce? Czytałem notkę w której autor twierdzi, że chodzi o około 4 mln ludzi.
Oficjalne dane ze spisu powszechnego z 2011 roku mówią że w Polsce ich nie ma https://stat.gov.pl/spisy-powszechne/nsp-2011/nsp-2011-wyniki-wstepne/wyniki-narodowego-spisu-powszechnego-ludnosci-i-mieszkan-2011,3,1.html
Nie wiadomo co się z nimi stało, bo jeszcze w 2002 roku wykazywano ich w sile 1133 osób.
Z kolei z innej informacji można się dowiedzieć, że konsulaty i ambasada polska w Izraelu wydaje chętnym paszporty polskie. Bez specjalnych warunków wstępnych. Na porządku dziennym jest to że ci nowi „Polacy” nigdy do Polski nie przyjadą, bo paszport potrzebują do wjazdu do UE.
Drugą formą działalności tej nieistniejącej nacji jest aktualizacja ewidencji majątku trwałego pod katem egzekwowania Act 447. Jest to działanie bezprawne, ale urzędnicy III RP najczęściej nie stawiają żadnych trudności w dostępie do zasobów archiwalnych, ksiąg wieczystych itp.
To na razie tyle.
To wszystko nakłada się na sprawę dużej ustawy reprywatyzacyjnej którą prowadził wiceminister sprawiedliwości P. Jaki.
Usuńhttps://www.rdc.pl/informacje/co-z-duza-ustawa-reprywatyzacyjna-nie-wiadomo-kiedy-zakoncza-sie-konsultacje-posluchaj/
Jesienią 2018 roku zapowiadał przekazanie projektu do laski marszałkowskiej.
Wówczas chodziło o to żeby uchwalić ustawę przed zakończeniem legislacji ACT 447. Niewidzialna ręka spowodowała, że projekt ustawy trafił do zamrażarki u pani Witek i nic się w sprawie nie dzieje po dzień dzisiejszy.
Nie zrobiono tego oczywiście w interesie Polski.
Prawdę mówiąc kolejne akcje CBA już mi się przejadły.
OdpowiedzUsuńSchemat ten sam. Wczesnym rankiem agenci wkraczają do mieszkań upatrzonych osób.
Potem przeszukania mieszkań, biur, zarzuty prokuratorskie i … najczęściej cisza, bo sąd zapoznaje się z aktami sprawy, albo zwraca akta do prokuratury celem uzupełnienia materiału dowodowego. Zdarza się, że sąd nie znajduje podstaw do wszczęcia procesu, bo materiał dowodowy nie daje podstaw.
Dzisiaj ten schemat został złamany. Mecenas Giertych został aresztowany prawie w samo południe, po wyjściu z rozprawy w Sądzie Okręgowym w Warszawie. W tym samym czasie, w różnych miejscach zatrzymano biznesmena Krauzego oraz 10 innych osób, ale zamieszanych w ten sam proceder, wzbogacania się niezgodnie z obowiązującymi przepisami.
Giertych od lat odgrywał macho, ale w starciu z agentami CBA nie wytrzymał. Zemdlał i wylądował w szpitalu.
Niejeden będzie się zastanawiał czy omdlenie to nie kolejny trik procesowy mecenasa.
Dla mnie ma to mniejsze znaczenie. Bardziej widzę go jako ilustrację powiedzenia: z kim przystajesz, takim się stajesz. Za wysoko mierzył, czy za bardzo uwierzył w swą szczęśliwa gwiazdę?
CBA rozpracowywało ten układ od dość dawna i dzisiaj nie wiadomo jeszcze co mają w zanadrzu.
92 mln zł o sprzeniewierzenie których CBA podejrzewa grupę to stosunkowo mało, ale widać jak nisko moralnie upadł mecenas który był szefem Młodzieży Wszechpolskiej, później LPR. Był ministrem w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, a później powiernikiem grzechów polityków z pierwszych stron mediów.
Teraz ma duże szanse samemu zasiąść na ławie oskarżonych.
Ciekawe, kto się podejmie jego obrony?
Czy to jest sprawa narodowa. Czy to kwestia niepodległości. Elity się aresztują, wsadzają do więzienia. Aresztują. Czy to jest dla nas ważne? Nie sądzę. Cyrk. Po prostu cyrk z tymi samymi małpami. Małpami skaczącymi w tym samym cyrku. CBA zadziałało, skutecznie i koniec. Taki nacisk na nagłaśnianie afery może mieć skutek odstraszający. Pytanie tylko czy ma? No chyba nie. Niech się pozabijają. Tyle w temacie.
UsuńMoim zdaniem rację mają ci którzy mówią że ten klangor ma coś przykryć.
UsuńTeraz zgadujmy co?
Mnie w tym cyrku z „kuniem” bawi coś innego. Rzecznik CBA w południe powiedział, że mecenas został aresztowany po wyjściu z SO w Warszawie. Potem pojechali z nim do domu w Józefowie. Dobrze.
OdpowiedzUsuńTylko jakim sposobem mecenas wysyłał później sms-y informujące o jego obecnej sytuacji?
Po aresztowaniu powinien mieć zabrany telefon. Może się mylę?
Agenci CBA pisali te sms-y w jego imieniu?
Jest coś nowego w temacie.
UsuńTVP Info podała przed chwilą , że syn biznesmena K. pobił przed domem w Gdyni reportera TVP.
Chyba tata będzie miał towarzystwo w celi.
Ciekawa insynuacja:
OdpowiedzUsuńCzy ja dobrze czytam bieg wydarzeń, że po wydaniu decyzji o zatrzymaniu oligarchy Leszka Czarneckiego (uciekł do USA) jego obrońca mecenas Giertych "przeniósł się" do nabytej willi we Włoszech? Sierpień.
https://twitter.com/sbalcerac
Nagle okazuje się że mecenas już wcześniej miał skłonności do przytulania nie swojej kasy.
OdpowiedzUsuńTyle, że dotychczas sprawom ukręcano łeb.
A żona i córka tak wierzą w jego niewinność.
Co im pozostało.
https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/budzet-domowy/najbogatsi-ludzie-w-niemczech-ranking-welt-am-sonntag/lpzyex2 A Niemcy nie mają z tym problemu. Bo co? U nich demokracja okrzepnięta i krzepka. A u nas jeszcze nie i do POdziału rzepka? Jeszcze za mało milionerów? A może faszyzmu nie było? To też może być powód. I dlatego cfaniaki muszą okradać swoich. Cfaniaki to nie byk.
OdpowiedzUsuńNagle się okazuje że zasłabnięcie mecenasa może być brzemienne w skutki prawne.
UsuńJuż wczoraj podejrzewałem że to kolejny myk kunia.
Jeżeli w ciągu 48 godzin prokuratura nie postawi zatrzymanemu zarzutów, cała akcja skończy się wyjściem na wolność.
Będzie kolejny który w bagażniku nieoficjalnie wyjedzie poza Polskę?
Okazuje się, że dalej obrabiany jest „niewinny” były już senator Stanisław K. https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-cba-zatrzymalo-radce-prawnego-zwiazanego-z-biurem-bylego-sen,nId,4796461
UsuńKolekcja „niewinnych” rozrasta się. Tylko dlaczego Gawłowski dalej jest senatorem?
Poza protokołem, czy ktoś nam wyjaśni na ile „przypadkowe” są zarówno zatrzymania jak i kolejne informacje o postępie prac prokuratury.
Według mnie trzeba rozdzielać dwa wątki spraw. Pod wątek polityczny można podciągnąć wszystko, ale tu chodzi raczej o przykrycie smrodu z jednej sprawy, smrodem z innej.
Sprawa byłego szefa KNF chluby rządzącym nie przynosi. Wyjaśnianie trwa zbyt długo.
Po wczorajszym i dzisiejszym dniu cała uwaga została skierowana na pierdoły.
OdpowiedzUsuńWszystko inne przestało być ważne. Nawet Covid-19 nam nie straszny.
Dlaczego jednak, prawie dobę po zajściu, nie słyszę że policja zatrzymała sprawcę pobicia reportera TVP przed domem biznesmena K.? Nie wolno?
https://twitter.com/sbalcerac zwraca uwagę, że zasłabnięcia w trakcie zatrzymań to klasyka zachowań zatrzymanych, nie tylko w Polsce.
UsuńNie tylko Giertych tak potrafi.
Krauze-junior dalej na wolności. Świadczy to jedynie, że układ trójmiejski ma się dobrze.
UsuńNie podoba się to Solidarności TVP która w tej sprawie wydała oświadczenie https://www.radioem.pl/doc/6576445.Pobity-przed-domem-Ryszarda-K-operator-TVP-Gdansk-sklada
Takiej decyzji sądu z Trójmiasta należało oczekiwać.
Usuńhttps://dorzeczy.pl/kraj/157574/pobil-operatora-tvp-ale-nie-trafi-do-aresztu-sad-podjal-decyzje.html
Czy decyzja zostanie zaskarżona? Dobre pytanie.
Póki co brakuje mi komentarza ze strony Komendy Głównej Policji /dlaczego tyle czasu zajęło zatrzymanie Aleksandra K.? teraz niemożliwe jest ustalenie czy w chwili popełnienia czynu był np. w stanie wskazującym na spożycie?/
Brakuje komentarza ze strony Prokuratora Generalnego.
Zamiast tego nieustający potok słów z których nic konkretnego nie wynika.
Przy okazji przypominam, że do dzisiaj nie spotkała żadna kara niejakiego Farmazona za jego „wyczyny” wobec reporterki TVP.
Takie postępowanie rozzuchwala hołotę. Czekamy na trupy?
Czas sobie zdać z tego sprawę.
Jeszcze jedno. Dlaczego nigdzie nie ma informacji z jakiego artykułu kk postawiono zarzuty Aleksandrowi K.? Mówi się jedynie o wysokości ewentualnej kary.
UsuńA co z zadośćuczynieniem dla pokrzywdzonego?
Kiedy dojdzie do procesu sądowego?
Kuń zamiłowanie do przekrętów ma można powiedzieć we krwi.
OdpowiedzUsuńCiekawostką na obecnym etapie jest to, że dziennikarze chętnie przypominają wałki robione od lat, które uchodziły mecenasowi na sucho.
Najświeższy zarzut dotyczy w sumie niewielkiej kwoty /92 mln zł/, ale przypuszczam, że jest to hasło wywoławcze.
Kolejne kroki w sprawie skłaniają mnie do potwierdzenia pogłoski, że prawdziwym celem akcji CBA jest uziemienie mecenasa który jest obrońcą w sprawie uciekiniera z afery GetBack. https://businessinsider.com.pl/leszek-czarnecki-posiedzenia-sadu-ws-aresztu/wl146kw
Mecenas wcześniej odgrażał się że dysponuje materiałem dowodowym wskazującym na związki urzędników związanych z PiS ze sprawą Leszka Czarneckiego.
Nie wiadomo czy chodzi tylko o byłego szefa KNF?
Makaron Babuni do niedzielnego rosołu dlaczego nie jest Dziadunia. Popatrzcie to udział materiałowy się nie liczy. Ważniejsza jest robota?
OdpowiedzUsuńZwierzęta futerkowe w mediach zastąpił mecenas Giertych&Co. Nie wpłynęło to na jakość debaty.
OdpowiedzUsuńKońca jednej i drugiej historii nie widać. Ustawa zeszła na dalszy plan. Większe zamieszanie wzbudza mecenas i towarzystwo z którym znalazł się w prokuraturze.
Nie wiem co bardziej podziwiać, aktorstwo Giertycha czy nieskuteczność prokuratury.
Giertych pod okiem prokuratury zachowuje się jak wańka-wstańka. Na widok prokuratora gotów niczym niejaki Diduszko zemrzeć, by za chwilę konferować z przychylnymi mu osobami.
Zatrzymany w czwartek nie spędził ani minuty w areszcie, za to wypoczywa w szpitalu pod troskliwą opieką lekarzy. Prokuratura ma pełną świadomość, że Giertych z nich drwi. Ciężko chory /ciśnienie podobno 190/ jednocześnie śpi jak suseł. W odgrywaniu jasełek pomagają mu lekarze i sąd.
Przy takim podejściu nie zdziwię się jeśli wkrótce Giertych wytoczy proces o bezpodstawne zatrzymanie i naruszenie jego dobrego imienia.
Spotkałem się też z opinią, że jeśli ta „ekipa” zakończyła przestępczą działalność w 2014 roku, to zgodnie z kodeksem handlowym, sprawy uległy przedawnieniu i nie ma podstaw do ścigania.
Cóż, pożyjemy, zobaczymy.
Po drugiej stronie /CBA/ słyszę jednak, że możliwe są dalsze zatrzymania. Nie szkoda ich wysiłku jeśli po pierwszych zatrzymaniach cała „parszywa dwunastka” jest na wolności?
I nie tylko "parszywa dwunastka",będzie na wolności.Ich jest więcej tych "dwunastek"...Nie ma takich mocy przerobowych ,aby ich wyrzucić chociaż poza nawias funkcjonowania....
OdpowiedzUsuńNie w tym rzecz. to jest teatrzyk w którym nikt nie może doznać krzywdy. Gra pozorów.
UsuńTiaaa....a powszechna abolicja teatrzyku wszystko przykryła dywanikiem amnezji....i nikt nie doznał krzywdy...
OdpowiedzUsuńTo jest ta wygodna dla stron forma optymalizacji.
UsuńWszyscy są happy :)
Achai, aha?
OdpowiedzUsuńCała prawda o nim: https://sadeczanin.info/wiadomosci/tak-wspominaja-senatora-koguta-sadecczyzna-wiele-mu-zawdziecza-stroze-wszystko
OdpowiedzUsuńZaskoczenia nie ma. O zmarłych albo dobrze, albo wcale.
UsuńTylko miejscowi mogą coś sensownego powiedzieć na temat Zmarłego.
Komu zależało żeby Go zniszczyć jako człowieka?
Jak oni się teraz czują?
Zbudował w Stróżach coś niesamowitego. Tego nikt mu nie odbierze. Notable wysyłają swoich bliskich. Rodziców. Opieka doskonała. Pod każdym względem. Dostawał środki z PEFROn. Gdzie zostało naruszone prawo. Wystarczyło stwierdzić naruszenie prawa. A tego nikt nie stwierdził Mordarska też zniszczona. Lobbował, załatwiał, wpływał? Banialuki.
Usuńhttps://sadeczanin.info/wiadomosci/nowy-sacz-rada-miasta-uczcila-minuta-ciszy-bylego-senatora-stanislawa-koguta
UsuńPonawiam pytanie: kto go zniszczył? nie pytam dlaczego?
UsuńKomu stał na drodze?
Ustawa futerkowa była rozpatrywana na 16 posiedzeniu w Senacie i 14 października Senat podjął uchwałę zawierającą poprawki do rozpatrzenia przez Sejm
OdpowiedzUsuńhttps://www.senat.gov.pl/prace/posiedzenia/tematy,549,2.html
Dalsze losy ustawy zależą od stanowiska Sejmu, a Sejm może to rozpatrywać na 20 posiedzeniu
w dniach 27-28 października 2020 r. o ile projekt zostanie wniesiony pod obrady.
Aktualnie jest to 3 pkt. Spraw oczekujących
https://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/PorzadekObrad.xsp?documentId=79D90658EB5531ADC12585F9003DABE5
Nie chcę być złym prorokiem, ale nie zdziwię się jeśli ustawa trafi „na dolną półkę” biurka marszałek Witek.
Polecam zapoznanie się z tym tekstem
https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/7843225,ustawa-futerkowa-ochrona-zwierzat-senat.html
Poza tym odnoszę wrażenie, że ustawa zeszła na dalszy plan.
Teraz są sprawy ważniejsze i poważniejsze do załatwienia.
Chyba, że mamy do czynienia z desperatami.
Koalicja rządząca zaliczyła kolejną wtopę, albo było to działanie zamierzone.
OdpowiedzUsuńGłowy nie dam, ale uwaga o konieczności przeanalizowania przez kierownictwo klubu przyczyn nieobecności podczas głosowania 28 posłów koalicji rządzącej daje do myślenia.
W mojej ocenie przesunięcie obrad o jeden dzień nie jest pozbawione sensu.
Pora skończyć z pisaniem ustaw na kolanie i wrzucanie ich na ścieżkę legislacyjną z marszu.
Projekt miał być wniesiony w piątek, a wpłynął w poniedziałek wieczorem. Kolejne planowe posiedzenie sejmu jest zaplanowane na 27-28 bm.
Po co ten pospiech? Senat też da sobie czas.
Jest coraz więcej ciekawych informacji medialnych dotyczących działalności Romana Giertycha https://twitter.com/sbalcerac
OdpowiedzUsuńSzczególnie interesujące są te dotyczące jego kontaktów ze środowiskami żydowskimi.
Tylko dlaczego do ich ujawnienia dochodzi dopiero po jego zatrzymaniu przez CBA?
Wobec tych ujawnionych szczegółów zasadne jest pytanie: jakie są realne szanse na pociągniecie Giertycha do odpowiedzialności karnej?
Czy dalej będzie miał status „świętej krowy”?
Obecna władza, jak każda inna, nie znosi krytyki. Odczuł to na sobie niejeden. Ostatnio padł ofiarą dr Grzesiowski
OdpowiedzUsuńhttps://wiadomosci.wp.pl/dr-pawel-grzesiowski-stracil-posade-w-cmkp-znany-jest-powod-6567136633440928a
Kto stoi za tą decyzją? Jak widać czas dla „bmw” nie mija.
Koronawirus znowu stał się agresywny. Lawinowy wzrost zakażeń na całym świecie pokazuje, że wszystkie metody zastosowane w walce z nim są mało skuteczne.
OdpowiedzUsuńJednocześnie nikt nie zna odpowiedzi na pytanie ile czasu jeszcze to potrwa? Rok, może dwa?
Mnie zaś ciekawi sytuacja w Chinach. Wg publikowanych statystyk
https://google.com/covid19-map/?hl=pl
odnotowano tam zaledwie około 91,5 tys. zakażeń. W tym miesiącu ujawniono zaledwie kilkaset nowych zakażeń. Brak danych o ilości zgonów z powodu Covid-19.
W tym samym okresie w Indiach zakażeń odnotowano blisko 7,7 mln, a w Brazylii około 5,3 mln.
Nie zapominam o USA gdzie odnotowano dotychczas około 8,5 mln przypadków.
W Europie czołówkę stanowi Hiszpania gdzie odnotowano ponad milion zakażeń.
Polska jeszcze się trzyma, ale dane z ostatnich dni nie dają powodów do optymizmu.
Gdzie się podziały zwierzęta futerkowe? Zeszły do podziemia? Okazuje się, że mamy poważniejsze sprawy na głowie. Dla wielu z nas to być albo nie być.
OdpowiedzUsuńCovid-19 nabiera rozpędu i nie bardzo wiadomo co jest w stanie go powstrzymać. Nie jest to dla nas rozgrzeszeniem, ale z nim borykają się wszystkie państwa, nie tylko europejskie. Teraz wielu zastanawia się na jakim poziomie zakażeń i zgonów staniemy. Dopiero jako drugie pojawia się pytanie, czy za tą falą przyjdzie jeszcze następna? Powoli przyzwyczaja się nas do myśli, że w tym stanie niepewności będziemy trwać przynajmniej pół roku.
Złą wiadomością jest, że pierwsze próby z lekami na Covid-19 nie dają oczekiwanych rezultatów
Nie ma to jak manipulacja medialna. Wczorajszym wyrokiem TK otwarto nowy/stary front walki ideologicznej.
OdpowiedzUsuńW którym miejscu ta manipulacja? Orzeczenie TK w pełnym składzie wydano przy dwóch głosach odrębnych, a to nie jest równoznaczne ze sprzeciwem /sędziowie TK Kieres i Pszczółkowski/. Media są na tyle leniwe że nie chce im się podać czego dotyczyła ta odrębność stanowisk. https://www.rp.pl/Sedziowie-i-sady/310239971-Orzeczenie-TK-Prof-Leon-Kieres-oraz-Piotr-Pszczolkowski-zlozyli-do-wyroku-zdania-odrebne-w-sprawie-aborcji.html
https://niezalezna.pl/359374-wyrok-tk-ws-aborcji-dwoch-sedziow-zlozylo-zdania-odrebne-dlaczego-argumenty-moga-szokowac
Może nie umiem czytać ze zrozumieniem, ale obaj sędziowie kwestionują sprawę jedynie od strony formalnej. Próba spychania odpowiedzialności na parlament /sędzia TK Kieres/ to klasyczna spychologia.
To TK ma rozstrzygać spory prawne.
Jak zwykle przy takich okazjach doszło do zadym organizowanych przez etatowe bojówki lewactwa. Nowość polega na tym, że Warszawa jest w tzw. czerwonej strefie w związku z Covid-19, a tym samym wszelkie demonstracje uliczne są prawnie zabronione. Policja miała zajęcie do późnych godzin nocnych, a efektem ich działań są liczne zatrzymania i nałożone mandaty.
Jeśli mamy poważnie traktować stanowisko TK to wkrótce sprawą będzie musiał zająć się Sejm w celu dokonania zmian w prawie aborcyjnym.
Jak będzie się czuła pani Anna Maria Żukowska z Lewicy kiedy o niej zaczną mówić
Usuń„niby-posłanka”?
W czym trudność?
To powyżej a propos jej dzisiejszych wypowiedzi o Trybunale Konstytucyjnym
Usuń/w programie TVP Info „Woronicza 17”/.
https://sadeczanin.info/wiadomosci-telewizja/jego-dziela-mowia-same-za-siebie-mieszkancy-stroz-pozegnali-senatora-koguta
OdpowiedzUsuń