Szukaj na tym blogu

11 lutego 2023

Czy to koniec KPO dla Polski?

Patrząc na dzisiejsze komentarze po wczorajszym, wieczornym wystąpieniu PAD, odnoszę wrażenie, że nasza waadza zaplątała się we własne nóżki, albo jak mawiają niektórzy, zakiwała się. Dotarło wreszcie że piniendzy z KPO nie ma i w najbliższym czasie nie będzie.
Taki jest interes Brukseli i Niemiec.
Jakie jest wyjście?
Trudno wyrokować bo jeszcze nikt się nie wychylił. Ani z prawej, ani z lewej strony.
Są różne wypowiedzi ale raczej w stylu Pytii Delfickiej. Momentami przypomina to wrzucenie granatu do szamba.  
Trwa przerzucanie się odpowiedzialnością za powstałą sytuację.
O co tym razem chodzi? O pieniądze. To zbyt proste i oczywiste.
Spróbuję to jakoś poskładać.
Według mojej oceny, po przegłosowaniu przez Sejm i odrzuceniu poprawek Senatu do ustawy nowelizującej polski wymiar sprawiedliwości podrzucono to zgniłe jajo PAD.
Mamy do czynienia z ciekawą sytuacją. Większość polityków polskich ma świadomość że łamane jest prawo, a dokładnie naruszana jest Konstytucja, ta z 1997 roku. Dopiero PAD zdecydował się postawić sprawę na ostrzu noża. Odium ma spłynąć na TK który ma jednoznacznie powiedzieć że król jest nagi.
PAD jest w wygodnej sytuacji. Nie „grozi” mu trzecia kadencja, więc nic nie musi.
Wie, że nowelizacja narusza jego prerogatywy, a na to się nie zgadza. Informował o tym wcześniej.
Po drugiej stronie jest premier który dał się ograć cwaniakom z Brukseli w lipcu 2020 roku i brnie tą drogą. Konsekwencje tej postawy są takie że jesteśmy jednym z gwarantów pożyczki zaciągniętej przez KE a rozdysponowanej między kraje unijne. https://pl.wikipedia.org/wiki/Next_Generation_EU
Szkopuł polega na tym że wypłatę przyznanych kwot uzależniono od spełnienia tzw. kamieni milowych https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/krajowy-plan-odbudowy-283-kamienie-milowe-kpo-co-musi-zrobic-polska-by-otrzymac-pieniadze-z-ue-6637333
To jest ta zagrywka eurokratów. Ze sprawy finansowej zrobiono polityczną. Dlaczego wszyscy zgodzili się na takie matactwo?
Konkret jest taki że w lutym 2023 z pieniędzy należnych z KPO Polska nie otrzymała jeszcze ani złotówki.
Na pewno nie otrzymamy ich do czasu wejścia w życie noweli ustawy która trafiła do TK.
Jak długo będzie tam tkwiła? Nie wiadomo. Tryb w jakim ją PAD przekazał powoduje że sprawą musi się zając 11 sędziów spośród 15. Trudna sprawa bo w TK trwa bunt sędziów wobec Julii Przyłębskiej. https://www.rp.pl/opinie-prawne/art37745151-tomasz-pietryga-czy-bunt-w-trybunale-konstytucyjnym-to-ustawka
Jest więc pretekst do odkładania rozstrzygnięcia skuteczności nowelizacji ustawy. Do tego trzeba dodać świadomość rządzących że pieniędzy z KPO Polska nie otrzyma przynajmniej do wyborów parlamentarnych na jesieni 2023. Taki cel postawiła sobie Bruksela podpuszczana przez naszą destrukcyjną opozycję.
Co z tym fantem zrobić? Oto jest pytanie. Czy potrzebny jest kozioł ofiarny. Kto nim będzie?
Czy raczej potrzebne są radykalne decyzje po polskiej stronie?
Proszę uważnie przeczytać ten wpis https://niepoprawni.pl/blog/krzysztofjaw/prezydent-skierowal-ustawe-o-sn-do-tk-jakie-mamy-wyjscia a szczególnie komentarze.

Kolejne pomysły eurokratów są groźne dla Polski w skutkach. Bez pieniędzy z KPO możemy się obejść. Tym bardziej że nie jest to żadna darowizna. 

Gra toczy się o znacznie większą stawkę.

5 komentarzy:

  1. Na zamęt wokół KPO trzeba patrzeć jak na próbę sfokusowania naszych zainteresowań.
    Pisze o tym @michael-abakus w komentarzu do https://niepoprawni.pl/blog/krzysztofjaw/prezydent-skierowal-ustawe-o-sn-do-tk-jakie-mamy-wyjscia
    Czy to tylko głos wołającego na puszczy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Na niepoprawnych mam blokadę,więc przeczytałam na salonie24 i naszych blogach ten felieton blogera.
    Jednakże komentarze,które zawsze czytam:różnią się bardzo,może dlatego,że na salonie praktycznie został prawie sam komentatorski ściek za małymi wyjątkami....
    Bloger już pisał kilkakrotnie o tym,a zresztą Ty sam też w podobnej ocenie opisywałeś to całe KPO.
    Podsumowaliśmy chyba na przykładzie ministra z podwójnym paszportem że:
    "piniedzy ni ma i nie bedzie".........
    Morawiecki podpisał i Polska jest gwarantem cudzych pożyczek,bez należnych pożyczek...To mniej więcej tak wygląda...............
    "Kamienie milowe"...hmn......niech se wsadzą,nie napiszę gdzie!
    Ktoś tam już rzuca kamieniami milowymi w KE za "konsultacje,ale to za mało....trzeba mocniejszego warknięcia...
    Przewiduję ,że sprawa wróci,bo TK stwierdzi niezgodność ustawy z Konstytucją....
    To niezły za przeproszeniem burdel........ MM jednak powinni zdymisjonować,lub zawiesić składki...dla przykładu...Nie trzeba zapominać ,że jeszcze w tle wiatraki i z 288 kamyczków milowych...
    A tutaj wybory za pasem....................................

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem przewrotnie że trzeba poczekać na wnioski z wizyty Bidena w Polsce. Może się wtedy okazać że mamy większe problemy na głowie.
      Biden przyjedzie z jakąś ofertą. Tylko dla kogo?
      Moim zdaniem MM nic nie wykombinuje. PAD umył ręce. Pytanie co zdecyduje prezes?
      Kłopot realny polega na tym, że Bruksela pracuje nad nowymi pomysłami które zamierza wdrażać i to nowymi/starymi metodami. Oni nigdy nie zrezygnują ze swoich planów długofalowych.
      Europa od Władywostoku po Lizbonę, ze stolica w Berlinie. Tego nie odwołano.

      Usuń
  3. Każdy szanujący się człowiek powinien wyznawać zasadę „nie siada się do stolika gdzie grają znaczonymi kartami”.
    W lipcu 2020 nasz MM nie był w polityce pierwszy dzień. Wiedział jak grają w Brukseli. Jeśli dał się ograć to jest frajerem jak mawia pewien b. minister rodem ze wsi. Jest recydywistą bo nie naprawił swego błędu na kolejnym spędzie w grudniu tegoż roku.
    Jest też możliwa opcja że zrobił to świadomie.
    Kto to sprawdzi? Ja na pewno nie. Za krótki jestem.

    OdpowiedzUsuń
  4. I tutaj masz rację,bo od kiedy Prezydent USA tak sobie bez ważnego powodu przyjeżdżał do kraiku takiego jak Polska?...Dla lustracji swoich marines ma generałów....
    Biden jest przedmiotem memów o swoim starczym zapędzie,ale przybędzie z cwaniakami o żydowskich korzeniach.,więc nie wytnie USA numeru...
    Nawet strach pomyśleć,co będzie zawierała oferta......i za jaką cenę to wystawi...

    Ja tą drugą opcję odnośnie MM nie za bardzo wierzę...był wtedy za młody i głupi,a Stasi rozwiązano 1989 kiedy MM miał 21 lat...,a studia ukończył w Polsce 1992.Dopiero podyplomówka Hamburg ,banki itd....

    No cóż...tego nikt nie sprawdzi,czy wszedł w zmowę tzw "banksterów" światowych....

    Natomiast usiłują mu dorobić do życiorysu tą "Stasieńkę"...ale to słabe...chyba...........bo za młody był,a im juz się paliło pod kuprem.......w tym czasie........

    OdpowiedzUsuń

W oczekiwaniu na co?

  Do planowanego zaprzysiężenia prezydenta-elekta czas upłynie na próbach podważenia wyniku wyborczego i oczywiście rycia pod Karolem Nawroc...