Szukaj na tym blogu

29 marca 2023

Dlaczego jest tak jak jest?

Mamy nowy/stary temat na froncie kontaktów z Niemcami i pośrednio z KE.
Ponownie wraca sprawa KWB Turów. Najpierw Niemcy próbowali wyręczyć się Czechami, a teraz zamierzają walczyć z nami bezpośrednio.  Kością w gardle staje im polska kopalnia, a są ślepi i głusi na skutki działania podobnych, kilku kopalni, po niemieckiej stronie. Im wolno więcej.
Temat opisywałem na blogu szczegółowo i nie zamierzam się powtarzać.
Moim zdaniem w tym sporze duża część winy jest po stronie polskiej. Próbujemy zagłaskać Niemców zamiast przyjąć ich metody walki. Dużo szkody narobił były minister Kurtyka który zawalił sprawę zgody na przedłużenie eksploatacji odkrywki, a potem sprytnie ewakuował się do drugiego? szeregu.

Wiemy że KE działa pod dyktando Niemiec. Trzeba więc cały wysiłek skoncentrować na neutralizacji tych zagrań. To zadanie trudne, ale nie niewykonalne. Zbiegiem okoliczności Niemcom udało się obsadzić swoimi wiele stanowisk kierowniczych w strukturach KE. Ponadto Niemcy wszelkimi dostępnymi sposobami chcą zdyskontować w gospodarce europejskiej swoją przewagę w wielu dziedzinach techniki i technologii.
Inaczej trzeba by oceniać działania Niemiec gdyby były kierowane punktowo, a inaczej gdy dotyczą wszystkich obszarów działalności Polski. Są dzięki temu czytelniejsze.
Widać to na przykładzie czołgów Leopard przekazanych Polsce na „atrakcyjnych” warunkach zamiast na złom do hut. Polska podjęła ich modernizację do nowszych wersji. Niemcy „stanęli na wysokości zadania” i w miarę swoich skromnych możliwości utrudniają prace po polskiej stronie.
Odmawiają udostępnienia technologii , części zamiennych, ograniczają dostęp do wielu rodzajów amunicji stosowanej w działach czołgowych. Słowem, współpraca pełną parą. Trudno się dziwić, że Polska zdecydowała się na przekazywanie Leopardów Ukrainie. To połączenie przyjemnego z pożytecznym.
Dzisiaj Niemcom przeszkadza w Polsce wszystko co nie jest po ich myśli. Eksploatacja węgla brunatnego w Zagłębiu Turoszowskim, plany regulacji Odry, uruchomienie budowy elektrowni jądrowych, bez względu na ich lokalizację, zwiększenie zdolności przeładunkowych portów w Szczecinie i Świnoujściu.
Te przykłady można mnożyć.
Niemcy stoją za blokowaniem Polsce wypłat z KPO, Funduszu Spójności i kolejnymi wyrokami TS UE sekującymi Polskę.

Nie jest to wprost związane z opisywanymi sprawami, ale jest przykładem bezwolności rządu MM.
Dotyczy wywozu z Ukrainy zboża przeznaczonego dla państw Afryki i Azji, cierpiących głód.
Już w chwili podjęcia decyzji o wywozie ukraińskiego zboża przez Polskę sygnalizowano, że część tego zboża może zostać w Polsce. Rząd MM zignorował ten sygnał. Miesiącami starano się temat zamilczeć. Okazało się jednak że ostrzeżenia nie były bezzasadne. Teraz rząd MM próbuje dzielnie zmierzyć się z problemem /kłania się ś.p. Stefan Kisielewski/. Mnie zszokowała informacja że to KE zabroniła plombowania wagonów ze zbożem na trasie do miejsca przeznaczenia.  
Jak to możliwe?
Kto i czego nie dopilnował? Zboże miało być przewożone do polskich portów, ładowane na statki i wysyłane do miejsc przeznaczenia. Tymczasem zboże zapełniło magazyny i elewatory w Polsce i po pierwsze został zdestabilizowany rynek handlu zbożem w Polsce, a po drugie, trzeba „stanąć na uszach” żeby przed żniwami zrobić miejsce dla polskiego zboża z tegorocznych zbiorów.
Po raz kolejny okazało się że arogancja władzy może być ukrócona tylko wobec groźby niepokojów społecznych.
Tu, przy okazji, zwracam uwagę że w Europie /i nie tylko/ mamy urodzaj protestów społecznych pod byle pretekstem. Szczęśliwie omijają one jak dotychczas Polskę. Jak długo jeszcze?

Kolejny problem widzę w elektromobilności. Z uporem godnym lepszej sprawy brniemy we wdrażanie transportu elektrycznego w miejsce dotychczasowego, opartego na silnikach z napędem benzynowym i olejem napędowym. Elektryki są niedopracowane pod wieloma względami. Na dzisiaj za zbyt drogie, a ponadto powodują istotne problemy eksploatacyjne które nie wiadomo kiedy zostaną rozwiązane.
Do najważniejszych zaliczam bezpieczeństwo ppoż. a docelowo problemy z utylizacją zużytych elementów, zwłaszcza akumulatorów. Na dzisiaj zabezpieczeniem jest zapowiedź ponownej oceny pomysłu po kolejnych 3 latach od dzisiejszej decyzji KE.

24 komentarze:

  1. Morawiecki co chwila daje ciała w dopilnowaniu najważniejszych spraw.Skoro były ustalenia UE w/s zboża z Ukrainy,wsadził łeb tam gdzie nie trzeba...
    Słusznie nazwano te ziarenka panaceum na głód,lecz destabilizacja dystrybucji ,zwłaszcza w Polsce w poleceniach instytucji Unijnych jest głównym celem...
    Wiadomo ,że to wszystko pod kuratelą niemiecką...Czym myśli Mateuszek?....Trzeba aż tzw "okrągłego stołu "z rolnikami aby coś wydusić?
    https://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/zboza/trzy-kraje-ue-otrzymaja-56-mln-euro-rekompensaty-za-zboze-z-ukrainy,129728.html
    Wracam do Morawieckiego,bo to przecież jak by nie było szef rządu z całymi doradcami za ciężką kasę.
    Obojętnie jak by opozycja i nasi patrioci pluli--to jak na razie On jest decyzyjny.....można go tylko wymienić,lecz jest jak jest..........
    Powracam do SN,@magazynier miał odwagę ruszyć jego wystąpienie w Heidelbergu.Obejrzałam te filmiki o Polsce w tłumaczeniu na język polski,bo nie znam angielskiego i daje to wyobrażenie pewne o micie ,którzy usiłują rozbić komentatorzy światowi o niewolniczej Polsce,która powinna się podporządkować..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasi kolejni rządzący mają problem z sobą. Skoro zdecydowali się postawić Brukseli i Niemcom, muszą być konsekwentni. Tymczasem uprawiają taniec znany w PRL-u jako gomułczok, czyli krok do przodu, dwa do tyłu i ukłon na wschód /teraz na zachód/.

      Usuń
    2. @Selena. Morawiecki nie daje ciała, a bierze , i to drobne, za przywilej brania drobnych. Patrz Greczynka i jej pół wyspy. To działeczki i piętnaście mln Zloty, to sa bardzo drobne.

      Usuń
  2. A wiesz czasami to się nie dziwię,chociaż jasna krew mnie zalewa i zalewa mnie chęć prania za przeproszeniem po pyskach...
    Te tańce św.Wita i to piętno na które odcisnęła komuna na łbach wszystkich Polaków,a zwłaszcza polityków-potrzebuje pilnego leczenia ....Gdzie się nie ruszyć to łup w głowę ....ze wszystkich stron...już światowych.
    A BezNickowi na poprzedniej notce odpisałam co myślę w/s @magazyniera...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha!..ja wiem ,że pod tym względem "prania po pyskach"--- w jedną trąbę dmuchamy...
      Ech! gdybym to ja...miała skrzydełka jak gąska ...no i młodsza była....
      A tak to wszystko się rozjeżdża i pogadać dobrze........przynajmniej głowa nie rdzewieje.......

      Usuń
  3. W mojej ocenie MM ma źle zorganizowaną pracę w URM. Wcześniej Dworczyk, a teraz Kuchciński, powinni pilnować listy spraw do załatwienia, a doradcy powinni podpowiadać jak sprawę rozegrać.
    Może to tak działa tylko MM zachowuje się jak Zosia Samosia.
    Wiele spraw źle rozegranych pociąga za sobą konsekwencje nie do odkręcenia.
    Sztandarowy przykład to KPO.
    Na temat ukraińskiego zboża to szkoda strzępić języka. Kiedy stanął problem wywozu zboża z Ukrainy nie było mowy o sprowadzaniu do Polski na potrzeby rynku wewnętrznego. Czyja to robota? Ktoś dostrzegł interes do zrobienia i poszło. Zboże było zwolnione z cła. Nie było badan fitosanitarnych itd.
    Przy tym tradycyjnie zwalanie winy na innych.
    Premier MM nie wyciągnie wobec nikogo konsekwencji, bo z jakiej paki?

    OdpowiedzUsuń
  4. Kwestia rozgrywek wewnątrz poszczególnych środowisk /palestra, lekarze, pracownicy naukowi na uczelniach i w instytutach n-b, media/ to temat na oddzielne opowiadanie.
    Z zewnątrz mało kto ma tego świadomość, a ze środka raczej nikt nie powie prawdy, a tym bardziej szczegółów.
    Tu się nic nie zmienia od lat. Skąd się wzięły „szkoły”? Do tego trzeba dołożyć „tradycje rodzinne”.
    A czym są resortowe dzieci?

    OdpowiedzUsuń
  5. Zauważ jedno: wszystko co dotyczy Ukrainy -ze strony Rządu jest hmn..."tłamszone".
    Ja pomijam aspekt polityczny już,tylko obecną bieżączkę...
    I zadziwiające jest jak w tej sprawie Opozycja,a ściśle mówiąc sam wielki TVN słowiczym trelem w tej kwestii zgadza się z Rządem prawie jak papuga....
    Obserwuję tą narrację.......
    Czyli nóżkami przebierają w razie co ILE MOGĄ ZAROBIĆ na tym biznesie....
    W kwestii zboża także ,wszak włodarze miast są dokładnie "pomięszani"....
    Jakby coś nie szło to nowy temat do łomotu........
    Proszę popraw mnie jeżeli się pomyliłam,ale raczej nie..........
    A tej naszej Zosi Samosi za dużo się wydaje.......zresztą od początku jego życiorys prawie różąmi został wypachniony i usłany....no.......szkoda.......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W kwestii Ukrainy to trzeba by wrócić parę lat wstecz i zweryfikować informacje sprzed lat.
      Kto ma tam i jakie interesy i dopiero wtedy rozważać jakie jest tam miejsce dla Polski?
      Ciągle bez odpowiedzi jest pytanie jak nas potraktuje Ukraina gdy nastanie czas pokoju.
      Według stanu na dzisiaj, w relacjach z Ukrainą, nasza rola sprowadza się do udostępniania terytorium jako bazy logistycznej i wykonywania poleceń wydawanych przez USA i chyba Wlk. Brytanię.
      Zanim wybuchła wojna w lutym 2022, a chyba jeszcze w 2014, jako społeczeństwo, nie mieliśmy wiedzy o skali zaangażowania kapitału obcego /Niemcy, Wlk. Brytania, USA/ na Ukrainie.
      Zdrowy rozsądek wskazuje że zbyt szybko nie zrezygnują z poczynionych inwestycji.
      Ukraina swą odbudowę musi oprzeć na dysponentach dużych kapitałów. Polski tu nie widać. Czy mamy szanse zdyskontować po wojnie nasze zaangażowanie we wszelaką pomoc Ukrainie? To zależy nie od nas ale od Ukrainy.
      Jest jeszcze jeden szczegół w tej układance. Zwracałem na to uwagę już dawniej.
      Moim zdaniem, w Polsce, w strukturach państwa jest nadreprezentacja zwolenników Ukrainy.
      Oni nie są neutralni. To przypadek?
      Nic nie wiemy o planach dla Ukrainy polityków ukraińskich. Na kogo stawiają?

      Usuń
  6. I tutaj masz rację! Stuprocentową!...gdy nastąpi pokój,a z pewnością nie szybko...

    "Ukraina swą odbudowę musi oprzeć na dysponentach dużych kapitałów. Polski tu nie widać."

    Trzeba jasno sobie powiedzieć :jaki kapitał?...jak jesteśmy już dostatecznie"wykrwawieni"jeżeli chodzi o kapitał...Można zadbać o to i owo jak "klozetowi "patrioci NAS nie skłócą...Trzeba brać pod uwagę Wołyń i historyczne zaniedbania kto kim wtedy kierował....To temat na osobną notkę....

    Ja widzę jak Ci klozetowi patrioci przebaczyli Putinowi,bo rzekomo Jelcyn przeprosił..Furda tam!...
    To chamy zbuntowane,a spuścizna KGBeowskich łotrzyków trwa nadal w groźbach i czynach...
    Jeszcze tak wrogo nastawionej propagandy nie było jaką Rosja szczuje na Polaków...A ma teraz na czym jechać...RT Russia Today używa cięzkiej kasy na ten cel i drukuje w różnych językach dezinformację,że przeciętny czytelnik doznaje zatrucia.....
    Mimo,że FR kasy na wojsko potrzebuje jak deszczu ,to nie żałuje na ten cel .....Kupują "ekspertów"...
    To dymiący ruski bagnet!...
    Jak to pisał kiedyś @nieobyty:Rosja załatwia nas bagnetami,a Niemcy dekretami...coś w podobie...

    OdpowiedzUsuń
  7. "Nic nie wiemy o planach dla Ukrainy polityków ukraińskich. Na kogo stawiają?"....Tam wszystko prawie obróciło się o 180 stopni... Nie trudno zgadnąć ,że rządzili Oligarchowie,powiązani z FR...
    Dużo o tym pisała Panthera wcześniej ,zaraz po tej operacji specjalnej też dużo na temat Ukrainy i kto tam rezydował taki pierwszy lepszy przykładzik do odświeżenia....m.innymi

    http://pink-panther.szkolanawigatorow.pl/rosyjska-dusza-olej-sonecznikowy-neon-gas-poprzewodniki-i-ancuchy-dostaw-czyli-nieoczekiwane-skutki-proby-odbudowania-imperium

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzień dobry wieczór Państwu. Wczoraj czytałem, dziś dałem znak życia. A za dwa pacierze idę spać. Boooogata doba w pracy. Poczytałem info, o rządzie na Polskę. I ... nie macie państwo wrażenia , że wszystko to marność, marność nad marnościami? A sens ma tylko miłość, jak moja do moich zwierzaków?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy ta miłość jest bezinteresowna?

      Usuń
    2. @abstynent warunkowy Moja do nich? Nie! Mój interes, to uczucie bycia potrzebnym, mądrym, uśmiechniętym itd.

      Usuń
    3. To w końcu miłość, czy interes?

      Usuń
    4. @abstynent warunkowy ,Bezwarunkowy miłosny interes

      Usuń
    5. Interes biznesowy, ale nie zoofilia?

      Usuń
    6. @abstynent warunkowy. Nie. Nie ten kierunek :)

      Usuń
    7. Widzisz do czego prowadzi brak precyzji wypowiedzi i gra słów :) :) :)
      Gospodarz po prostu dba o swoje. Zadbane zwierzę potrafi to na swój sposób okazać.
      To tyle i aż tyle.

      Usuń
    8. No to "se" pogadali...hmn...jakoś mam dziwne przekonanie,że kotki,króliś i psia czereda lepiej jada od swego pana.Więc miłość obopólna jest i walka kto będzie spał na poduszce pana...jak pan w pracy...

      Usuń
  9. Dobry wieczór... Przypuszczam jak te doooby mogą wykończyć... Ano cóż z Rządami ,czy chcemy ,czy nie żyć musimy...nawet gdy są marne,bo i tak na idealne nie możemy za naszego życia liczyć...
    Zwierzaki i tak do siusiania Ciebie nad świtem wyciągną "spode"piernatów...
    Dobrej nocy,bo i dla mnie czas do wypoczynku ,bo jutro przeglądy techniczne na klinice czekają....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Selena , Stempelek z przeglądu, przynieś. Jak Unia, to Unia. Kontrola wszystkich i wszystkiego

      Usuń
    2. BezNicku stempelek już mam w postaci kodów i kresek,które i tak nie odczytam...
      I jestem szczęśliwa ,że maszynka tyka zgodnym rytmem...i mam to za sobą...
      Ale musze się pochwalić,ktoś kasą sypną na klinikę JP2 w Krakowie.
      Kurde siedziałam jak w kosmodronie,a pan profesor zamiast w moje oczka wlepiał je w komputery.
      To jest technika teraz...żadnych zbędnych kabelków,które mnie przerażały,tylko lekka obróżka jak u pieska na szyi i wioooo ! Wszystko na monitorach jak na dłoni.........
      A pan profesor orzekł z uwielbieniem"kocham taka precyzję"...a ja juz robiłam sobie nadzieję że to mnie...kocha...........doooobry dzień miałam....a teraz spać Selenko !

      Usuń

Piłka kopana w Polsce Lewandowskim stoi?

  Dyskusja wobec postawy Roberta Lewandowskiego odnośnie udziału w grze reprezentacji piłki nożnej mężczyzn nie dotyka sedna. RL to nie robo...