Szukaj na tym blogu

05 maja 2020

Głosujemy czy wybieramy?


Ciekawi mnie ilu Polaków zastanawia się w czyim interesie opozycja blokuje realizację zadań planowych państwa demokratycznego jakim podobno jest Polska?
Bardzo wątpię, że chodzi im o interes Polski i Polaków. Trudno mi uwierzyć że totalna opozycja ma zbiorową mądrość dzięki której wie co naprawdę dla nas jest dobre, a co złe.
Minione lata ich rządów świadczą o czymś innym.
Mam pewność co do tego, że nie są prekursorami w tej konkurencji. Poprzednicy doprowadzili do upadku RON i tylko przypadek spowodował, że odzyskaliśmy niepodległość. Wobec tego teraz powinniśmy robić wszystko żeby nie powielać starych błędów. Ideałem byłoby gdybyśmy nie popełniali nowych.
Rzeczywistość okazuje się diametralnie różna.
Dawno pozbyłem się złudzeń co do tego, że politycy działają dla naszego dobra, czy dla dobra naszej Ojczyzny Polski. Zaryzykuję, że nie ma tu wyjątków. Takie czasy nastały.
Wystarczy beznamiętnie przyglądać się co się dzieje gdy kończy się kadencja parlamentu i co się dzieje na początku nowej kadencji parlamentu.
Zawsze jest tak samo. Następuje podział łupów. Łupem są intratne stanowiska. Dla jednych jest to władza, dla innych korzyści materialne. Są tacy którzy łączą jedno z drugim. Nie mają znaczenia predyspozycje, kwalifikacje zawodowe. Kryterium są koneksje, dojścia, lojalność i zasługi dla partii.
Rozdźwięk z opozycją sprowadza się do tego, że zwycięzca bierze wszystko. Zero skrupułów.
Żeby było weselej, jedni drugim wytykają pazerność.
Postronnych obserwatorów razi, że w rządach koalicyjnych ugrupowanie niewielkie liczebnie osiąga duże korzyści w postaci uzyskanych stanowisk we władzach lub na atrakcyjnych finansowo stanowiskach. Rachunek jest prosty. Te kilka głosów decyduje o tym kto jest u władzy.
Oferta musi być na tyle atrakcyjna żeby gwarantowała lojalność. Tak było w poprzednich latach z PSL i tak jest teraz z Porozumieniem.
Jeśli dojdzie do przegięcia, upada koalicja. Proste?
Czasem chwiejną równowagę zakłóca przerost ambicji wodza tej przystawki. Tak jest obecnie.
Gowin zawsze chce być rozdającym karty.
Prezes jest zbytnim kunktatorem i nie potrafi zdobyć się na radykalne posunięcia. Przez tyle lat obecności w polityce został dokładnie rozpracowany i stał się przewidywalny w swoich posunięciach.
Czasy chwały ma niestety za sobą.
Dzisiaj problemem partii rządzącej jest brak następcy prezesa i brak lojalności wobec partii ze strony prezydenta który w naszych realiach nie ma własnego zaplecza politycznego. W rezultacie partia jest zbyt zajęta sobą i nie starcza jej czasu i sił na pracę dla dobra ogółu.
Taka sytuacja powtarza się od początku III RP i nikt nie potrafi przeciąć tego węzła gordyjskiego. Sprawowanie władzy sprowadza się do tego żeby przetrwać od wyborów do wyborów.
Nie są podejmowane strategiczne działania z obawy, że ewentualny sukces pójdzie na konto przeciwnika politycznego.
To dotyczy w pierwszej kolejności prac nad nową konstytucją. Przy założeniu, że prace muszą potrwać nie robi się nic, poza próbami zmian kosmetycznych.
O innych zmianach, o charakterze systemowym, też trudno mówić. Tego nikt nie ogarnia.
Żeby uruchomić zasadnicze zmiany, trzeba człowieka z wizją a skąd takiego wziąć jak wkoło same nieloty?  
Od dawna mówi się o przeroście administracji. Optymiści zakładali, że nastąpi redukcja wskutek masowego wdrożenia informatyzacji. Rzeczywistość jest zaś taka, że od początku III RP zatrudnienie w administracji wzrosło chyba nawet 3-krotnie /a co z samorządami?/.
Tej armii nikt nie tknie bo to potencjalni wyborcy oddający głos na swych chlebodawców.
Podobnie sytuacja przedstawia się przy próbie porządkowania struktur branżowych, zwłaszcza wymiaru sprawiedliwości. Nie dość że mamy ułomne prawo, to jeszcze wybiórczo stosowane.
Ironizując mogę powiedzieć, że nie powinniśmy narzekać, bo przynajmniej możemy o tym pogadać bez obawy że spotkają nas jakieś sankcje. To ostatnie nie jest niestety do końca prawdą.
Widowisko jakie rozgrywane jest na naszych oczach pod nazwą kampania prezydencka na pewno nie służy wyłonieniu najlepszego, oczywiście dla nas, kandydata. Po prostu nie ma żadnego wyboru. To jest plebiscyt kto jest za, a kto przeciw. Kandydaci opozycji nie mają żadnego programu, a jednocześnie mają pewność że mogą obiecać wszystko bo nie będą musieli tego realizować.
Co innego urzędujący prezydent. Jego będą rozliczać z każdego zdania, z każdej kropki i przecinka. Nawiasem mówiąc, prezydent Duda powinien być bardziej powściągliwy w składaniu obietnic, bo jako prezydent w sumie niewiele może, poza składaniem pomysłów.
No, może jeszcze przeszkadzać.
Na koniec o terminie wyborów prezydenckich. W momencie wyznaczania terminu wyborów nie wszystko było wiadome, a zwłaszcza nic nie było wiadomo o przewidywanej skali epidemii SARS-Cov2. Stąd próba podjęta później, usankcjonowania wyborów korespondencyjnych.
Natrafiono jednak na kategoryczny sprzeciw, nie tyle Senatu, co większości dowodzonej formalnie przez marszałka Grodzkiego.
Argument koronny opozycji jest z gatunku śmiesznych. Chodzi o rzekomy wzrost zakażeń i w domyśle zgonów, spowodowany przeprowadzeniem głosowania korespondencyjnego.
Po pierwsze, wobec radykalnego spadku zarażeń i zgonów, spowodowanych przez Covid-19, można by wrócić do głosowania tradycyjnego, w lokalach wyborczych. Głosowanie w układzie mieszanym wymaga kolejnej zmiany ordynacji wyborczej. To zadanie na przyszłość.
Po drugie, w trakcie kampanii wyborczej przeprowadzono uzupełniające wybory samorządowe w kilku gminach.
Mam w związku z tym pytanie, czy zgłoszono oficjalnie chociaż jeden przypadek zgonu lub zachorowania na Covid-19 spowodowany udziałem w tych wyborach? 

Ja takiej informacji nie znalazłem. Wobec tego mój apel do opozycji: przestańcie opowiadać głupoty w które tylko sami wierzycie. Chociaż co do tego mam wątpliwości.
Gdzie jest powiedziane że wasz kandydat musi za wszelką cenę wygrać?
Z waszej strony jest to tylko chciejstwo.


abstynent warunkowy

13 komentarzy:

  1. Jeżeli mamy poważnie myśleć o przyszłości obecnej koalicji rządzącej, to w żadnym razie nie powinien zostać wygranym Gowin.
    Tworzenie dla niego stanowiska kolejnego wicepremiera to porażka PiS, a zwłaszcza prezesa.
    Mam cichą nadzieję że do tego nie dojdzie.
    Raz wyszedł demonstracyjnie z rządu i w obecnej kadencji nie powinien tu wracać.
    Tym bardziej, że nie jest w stanie utrzymać jedności we własnych szeregach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż...celnie to oceniłeś i pozostaje mi popapużkować... Jak zwykle mój niewyparzony jęzor o panu Gowinie powie,że to polityczna prostytutka,niestety.Dla własnej korzyści,stanowiska i sławy wbije każdemu dobrodziejowi nóż w plecy,ktokolwiek go przygarnie. Jakże gorzko tak pisać o ludziach ,którzy mają taki wpływ na polską rację stanu...

      Usuń
    2. Powiem oględnie że nie mam dobrej opinii o środowisku krakowskim.
      Żeby nie było niejasności, chodzi o środowisko polityczne.
      Moja znajomość jest raczej korespondencyjna. Mam na myśli współczesność.
      Od strony życia politycznego i kulturalnego można przywołać wiele nazwisk.
      Za niektórymi artystami z Krakowa przepadam. Nie mogę tego powiedzieć o politykach z tego środowiska.
      Przepraszam, ale to inna bajka.

      Usuń
  2. Kolejny dzień podobny do siebie jak dwie krople wody. Znowu senator Grodzki jest be. Jako lekarz też jest be. A kiedy był cacy?
    Okazuje się, że kolegów z pracy też miał nie tego.
    Jak działają te lokalne układy, że wybrano go do parlamentu?
    Dziwny ten region bo stamtąd pochodzi też Gawłowski którego sąd zwolnił z aresztu, a wyborcy wepchnęli tym razem do Senatu.
    Nie dziwi mnie, że lekarz przez 10 lat ucieka przed procesem sądowym. Dziwi jednak dlaczego w tym sądzie nikt nie zechciał zweryfikować zasadności tych zwolnień lekarskich.
    Za co biorą pieniądze biegli sądowi?
    Układ zamknięty to nie tylko scenariusz filmowy. To jest Polska właśnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Będę powtarzał do znudzenia. Ferment wokół wyborów prezydenckich, teraz wokół trybu ich przeprowadzenia, a ściśle kto jak będzie głosował w Sejmie, sprowadza się do tego kto komu przedstawi atrakcyjniejszą ofertę. Widać to po wypowiedziach kolejnych posłów stających przed kamerą czy mikrofonem. Do rzadkości należą głosy, że będą glosować przeciwko PiS dla zasady.
    Szkoda utracić posadę, albo posiadana jest już za mało intratna. To wszystko.
    Indywidualne poparcie poniżej 1% dla partii Gowina i ZZ mówi wystarczająco dużo.
    Tyle, że ZZ wyciągnął wnioski z efektów wcześniejszego podskakiwania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uchwała Senatu dotrze do Sejmu może dzisiaj wieczorem.
    Grodzki wysłał ją ślimakiem jako gońcem?
    Jakie, jeszcze bardziej ostentacyjne, działania podejmą „wybrańcy narodu”?

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak się podoba taki komentarz nt. pochodzenia Covid-19:

    Reakcja organizacji międzynarodowych (WHO) oraz agend instytucjonalnych i rządowych wskazuje, moim zdaniem, iż nie wykluczano celowego zadziałania któregoś z "dysponentów" patogenów tego wirusa. A że wszyscy ważni zlecali swoje badania w zakresie "wirusologii" (tak się dyplomatycznie określa arsenały mogące byc przydatne do wojny biologicznej) do ośrodka w chińskim Wuhan, to nie było z początku dla wszystkich jasne, który to patogen i z czyjego zlecenia wydostał się na zewnątrz. I czy zrobił to sam czy z niewielką pomocą.

    Obecnie wszyscy są zainteresowani, aby sprawę zatuszować, obwinić jakieś "nietoperze" i handel nielegalnymi okazami, etc. W grę wchodzą środki z grantów na badania "wirusologiczne", więc nie wypada bulwersować wyborców, że może idzie o np. to, żeby ich podatki sfinansowały wynalezienie jeszcze bardziej skutecznych szczepionek depopulacyjnych.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nic nie jest postanowione, a w TVP Info na czerwonym pasku leci:
    „od 20.05. w TVP Info Debata prezydencka 2020.

    Jasnowidze, czy to pomyłka freudowska?

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy zagranicy naprawdę tak leży na sercu przeprowadzenie w Polsce wyborów prezydenckich bez oddziaływania Covid-19? Tak im zależy na zdrowiu Polaków?
    https://twitter.com/sbalcerac

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzy lata temu zmarł piosenkarz Zbigniew Wodecki. Jak ten czas leci. Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przesyłki pocztowe są źródłem zakażeń Covid-19. To jest opinia PSL-u.
    Tylko Jarubas nie potrafi przedstawić danych statystycznych na potwierdzenie tej tezy.
    Rzeczywistość jest taka, że handel w znacznym stopniu przeniósł się do firm wysyłkowych.
    Cel-marzenie opozycji jest ciągle ten sam. Wprowadzić w Polsce stan nadzwyczajny, bo tego wymagają niskie notowania kandydatów opozycji na prezydenta.
    Tu żadna kontrargumentacja nie dociera. Fakty również.
    Inny argument czyli możliwość fałszerstw wyborczych, też jest wyssany z palca.
    W dodatku brudnego.
    Chyba że przyjmiemy, że opozycja wie co mówi, jeśli odwołamy się do wyników wyborów samorządowych które dały wówczas taki dobry wynik PSL, który sam był podobno tym zaskoczony.

    OdpowiedzUsuń
  10. I po debacie. Jak zwykle uczestnicy liczyli na zaniki pamięci siedzących przed telewizorami.
    Czy wynik wpłynie na nasze preferencje wyborcze? Wątpię.
    Mieliśmy do czynienia z kolejnym przykładem schizofrenii i hipokryzji kandydatów opozycyjnych. Skoro się deklaruje bojkot wyborów, konsekwentnie nie powinno się przystępować do debaty z pozostałymi kandydatami.
    Teraz pozostaje oczekiwać na ustalenie terminu i trybu głosowania. Tego, poza jedną wypowiedzią, nikt z uczestników debaty nie kwestionował.
    Z przebiegu debaty nie utkwiło mi w pamięci nic.

    OdpowiedzUsuń
  11. @Coś mi się zdaje, że to jednak Gowin postawił na swoim.
    Z tego co zrozumiałem wybory 10 maja nie odbędą się, SN uzna je za nieważne, a pani Witek rozpisze nowe wybory które muszą być rozstrzygnięte w ciągu 60 dni.
    I wszyscy mają być zadowoleni? Serio? https://www.rmf24.pl/raporty/raport-wybory-prezydenckie2020/najnowsze-fakty/news-jest-wspolne-oswiadczenie-j-kaczynskiego-i-j-gowina-w-sprawi,nId,4480511
    Jak to było? Zarobić rubelka i cnoty nie stracić?

    OdpowiedzUsuń

Piłka kopana w Polsce Lewandowskim stoi?

  Dyskusja wobec postawy Roberta Lewandowskiego odnośnie udziału w grze reprezentacji piłki nożnej mężczyzn nie dotyka sedna. RL to nie robo...