Szukaj na tym blogu

04 listopada 2020

Koniec żartów, czy jeszcze nie?

 

To co się dzieje we Wiedniu, wcześniej we Francji, czy Hiszpanii, jest ilustracją z życia wziętą, dowcipu z brodą o synku pomagającym tacie zaparkować samochód. Jak to leciało?
Tato ciofaj, ciofaj. Upss. Teraz wysiądź i zobacz co zrobiłeś.

W 2015 roku zdjęto pola minowe na granicy Turcja-Grecja /były tam od czasu wojny o Cypr/.
W Turcji było w tym czasie, w obozach dla uciekinierów, około 4 mln ludzi, samych Azjatów.
Szybko rozwinął się bardzo dochodowy interes. Gangi przemytników zorganizowały przerzut do Europy tych łaknących lepszego życia.
Ci ludzie nie wygrali losu na loterii. Za przerzut muszą zapłacić w gotówce /podobno około 6 tys. USD/ albo podpisują zobowiązanie do zapłaty w przyszłości określonej kwoty.
Z gangami nie ma żartów. Swoją należność wyegzekwują.
Wkrótce powstał też nowy szlak przerzutowy, z Afryki do Europy. Czynny po dzień dzisiejszy.
Był efektem wtórnym Arabskiej Wiosny https://pl.wikipedia.org/wiki/Arabska_wiosna 
Tylko skrajni naiwniacy wierzą w spontaniczność tych wydarzeń.
Bliższa prawdy jest opinia, że w Afryce sprawy wymknęły się spod kontroli. Dowodzi tego brak stabilizacji politycznej w całej Afryce północnej. A to już 10 lat.
Dzisiaj o wielu wątkach tej wędrówki ludów media milczą. Przypomnę więc, że media pisały, że między Turcją a Europą zachodnią „przepadło” ponad 10 tysięcy nieletnich. Nie chodzi o tych którzy zginęli w trakcie przerzutu. Tych trzeba liczyć dodatkowo. Te dzieci trafiły do burdeli, a te które miały mniej szczęścia, na „części zamienne” do transplantacji. To nadzwyczaj dochodowy interes.
Został medialnie przykryty przez fundamentalistów muzułmańskich którzy wzięli na siebie szerzenie islamu w Europie.

Dzisiaj nie wiadomo czy Merkel podjęła samodzielnie i samowolnie decyzję o wpuszczeniu tej tłuszczy do UE? Czy tylko wykonała czyjeś polecenie? Jeśli tak to czyje?
Skutek takiej polityki jest taki, że „stara UE” wchłonęła kilka milionów tych niechcianych dzisiaj ludzi.
Oni nie mają najmniejszej ochoty zasymilować się w nowym dla nich środowisku cywilizacyjnym. Zachowują swoją religię i swoje obyczaje, nie wykazując cienia tolerancji dla Europy i Europejczyków. Odpowiada im życie na koszt innych. W przeważającej mierze nie podejmują pracy zarobkowej, żyją z zasiłku socjalnego, mieszkają w gettach. Należą do gangów handlarzy narkotyków i innych, równie nielegalnych działań.
Hedonistyczna Europa nie ma dość siły by podjąć skuteczną walkę z tą plagą. Pojedyncze przypadki /Węgry, Polska, Czechy/ to za mało. Konieczna jest zmiana podejścia do problemu emigrantów socjalnych i islamskich radykałów.

Ile jeszcze czasu upłynie zanim Europa zachodnia zmieni zdanie? Jaką ostatecznie cenę zapłacą?

Na koniec coś o czym miałem zamiar napisać dawno, ale jakoś mi to umykało.
W mediach do znudzenia emitowane są mniej lub bardziej wartościowe, programy publicystyczne.
Dla mnie stały się one bezwartościowe. Z prostego powodu. Różni gawędziarze, od polityków poczynając, poprzez prezesów TVP i PR, na REM i jej prezesie kończąc, nawijają o misji mediów publicznych.
Ta misja ma być powodem do płacenia przez nas abonamentu.
I teraz co otrzymujemy w zamian?
Przykładów mam codziennie bez liku. Zaczyna się od tego, że prowadzący zaprasza do programu rozmówcę, potem nie dopuszcza go do głosu, bo sam ma więcej do powiedzenia, wchodzi w słowo,
a szczytem jest przerywanie w pół słowa, bo musi być czas na reklamy.
W prywatnej tv czy w prywatnym radio mogę to tolerować. Ale w mediach publicznych?
Ważniejsza jest pazerność księgowych?
Za co w końcu płacę ten abonament? Żeby Kurski czy Czabański śmiał mi się w nos?
Od lat mówi się o odstąpieniu od abonamentu ale jak widać brak woli politycznej.
A może tylko pomyślunku? Za duże przywiązanie do osobistego luksusu. ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Piłka kopana w Polsce Lewandowskim stoi?

  Dyskusja wobec postawy Roberta Lewandowskiego odnośnie udziału w grze reprezentacji piłki nożnej mężczyzn nie dotyka sedna. RL to nie robo...