Szukaj na tym blogu

09 stycznia 2021

Sezon ogórkowy zimą?

Nie róbta z taty wariata.
Mamy kalendarzową zimę, a miejscami za oknem tą prawdziwą. Gdzie te ogórki?
Dla mnie przejawem tego „sezonu ogórkowego” jest harmider wokół szczepienia przeciwko Covid-19, a także „uczone” dyskusje wokół ogłoszenia nazwiska prezydenta USA na kolejną kadencję.

Zacznę od koronawirusa.
Kilka dni temu trwała w najlepsze poważna dyskusja nad małym zainteresowaniem społeczeństwa szczepieniami ochronnymi przeciwko Covid-19.
Nagle, jak manna z nieba, spadła afera w warszawskim WUM. Władzy jednym strzałem udało się ustrzelić dublet. Pokazano społeczeństwu jaka wredna jest opozycja, a z drugiej strony zmotywowano społeczeństwo do zadeklarowania chęci zaszczepienia się. W końcu te miliony zakupionych szczepionek trzeba zużyć zgodnie z ich przeznaczeniem.
Są tacy którzy uważają że nagłośnienie afery w WUM ma jeszcze inny cel. To jednak mniej mnie chwilowo interesuje.

Afera wokół WUM ma różne oblicza.
Pies z kulawą nogą by o tych nieuprawnionych szczepieniach wiedział gdyby nie „zawistni” studenci. Ujawnili praktykę znaną od lat, również w PRL-u. Wystarczy że coś jest reglamentowane, a natychmiast pojawiają się „załatwiacze” którzy pomagają omijać przeszkody w dostępie do reglamentowanego towaru.
„Pomoc” nie jest bezinteresowna. „Dojście” nobilituje obie strony, „załatwiacza” i obdarowanego.
W rewanżu można zostać zaproszonym na jakąś atrakcyjną imprezę, czasem można załapać się na coś poważniejszego, a czasem stanowi to punkt stały świadczeń, czy „uprzejmości” wzajemnych.
Naczalstwo WUM jest totalnie zaskoczone rozpętana aferą. Do dzisiaj nie są w stanie „sprzedać” uporządkowanej i wewnętrznie spójnej narracji. Ciężko wydusić im z siebie wydawałoby się oczywiste „przepraszam”. Rektor WUM, jak osaczony odyniec, rozdaje razy na ślepo. Na razie zwalnia ludzi, ale nie ma pewności czy nie wystąpią przeciwko niemu. W końcu posiadają część „wiedzy tajemnej”. Walka idzie na ostro, bo codziennie ujawniane są nowe nazwiska z listy, która początkowo miała ich obejmować jedynie 18. Później przekroczyła 20, a dzisiaj słyszę, że trudno ją zamknąć.
Nawiasem mówiąc, ciekawi mnie jakie reperkusje dotkną studentów? Relegują ich?
Założenie było prymitywnie proste, na liście obejmującej kilka tysięcy nazwisk /pracowników WUM, ich rodzin i studentów/ można było z łatwością przemycić tych kilkudziesięciu którzy chyba sami się nie wpraszali, a jedynie skorzystali z propozycji. Wielu z nich teraz się wstydzi, ale bardziej boi się wyłamać.  
Swoistym dopełnieniem afery jest święte oburzenie rektorów innych uczelni warszawskich którzy są zdania, że narusza się autonomię wyższych uczelni.
Gra nie warta byłaby świeczki, bo szczepionka, ze względu na gigantyczne zapotrzebowanie, nie jest konfekcjonowana w opakowaniach jednostkowych (dla jednej osoby); opakowanie zawiera 6 porcji /wcześniej 5/. To m.in. spowodowało dotychczas zniszczenie około 200 porcji szczepionki /z ponad 600 tysięcy przekazanych do Polski/.
Dzisiaj jednak ważniejsza jest ilość osób już zaszczepionych, z list ustalonych w ramach ogólnopolskiego programu szczepień. Ta ilość ostatecznie zależy od ilości szczepionek dostarczonych przez producenta.
W drugiej kolejności będzie zależała od sprawności systemu szczepień.

W sprawie wyborów prezydenckich w USA usłyszymy jeszcze nie jedno.
Dlaczego jest tak jak jest?
Moim zdaniem urzędujący prezydent nie docenił siły swego przeciwnika politycznego /nie tylko demokratów, bo zdrajców ma także w swoich, republikańskich szeregach/, albo okazał się za słaby żeby stanąć do otwartej walki z której miałby szanse wyjść zwycięsko.
Trump zapomniał, że jego zwycięstwo wyborcze w 2015 roku demokraci potraktowali jako wypadek przy pracy. Nie mogli dopuścić do powtórzenia błędu.

Próbkę podobnej sytuacji mamy od kilku lat w Polsce. Zastrzegam, nie analogicznej.

Ciekawi mnie jakie wnioski z sytuacji w USA zostaną wyciągnięte w Polsce.
W końcu USA są dla nas wzorem demokracji.
Podobno.

1 komentarz:

  1. Sytuację polityczną Donalda Trumpa można skomentować krótko: nec Hercules contra plures,
    co po naszemu się wykłada: i Herkules dupa, gdy ludzi kupa.

    OdpowiedzUsuń

W oczekiwaniu na co?

  Do planowanego zaprzysiężenia prezydenta-elekta czas upłynie na próbach podważenia wyniku wyborczego i oczywiście rycia pod Karolem Nawroc...