Po pierwsze pandemia nie spowodowała że świat stanął w miejscu. Konieczne były
i są działania doraźne dla opanowania sytuacji tzn. jej niekontrolowanego
rozwoju.
W walce z pandemią nie ma jednolitych metod działania nie tylko w Europie, ale
i na świecie.
Wynika to z różnych przesłanek.
Są kraje które rozwój pandemii próbowały puścić na żywioł. Motywem było
wytworzenie tzw. odporności stadnej. Od siebie dodam, że być może chodziło o
ograniczenie kosztów walki ze skutkami pandemii która prędzej, czy później,
powinna wygasnąć samoistnie.
Ten model nie sprawdza się w praktyce. Przykładem chociażby Szwecja.
Inną metodą jest wprowadzanie lockdownów dla całych państw; później
zmodyfikowano to do regionów.
Ta metoda ma szanse na dłuższe praktykowanie ponieważ pandemia nie wygasa.
W pierwszym okresie nie było wiadomo jak skutecznie leczyć chorych na
koronawirusa. Był to okres wielkiej improwizacji. Ten stan, z niewielkimi
modyfikacjami trwa.
Skutecznego leku na Covid-19 nie ma po dzień dzisiejszy. Taka jest przynajmniej
wersja oficjalna.
W przyspieszonym tempie przystąpiono do profilaktyki. Do dzisiaj nie ma
jednoznacznej odpowiedzi, czy droga na skróty jest słuszna? https://www.cefarm24.pl/czytelnia/odpornosc/rodzaje-szczepionek-przeciw-covid-19-jak-dziala-szczepionka-mrna-i-wektorowa
Prawda jest taka, że innego wyjścia nie ma.
Dopuszczono do stosowania szczepionki bez wymaganego pełnego cyklu badań
klinicznych.
Jest to o tyle wymagające podkreślenia, że szczepionka /mRNA/ nie
została wcześniej dopuszczona do stosowania chociaż prace nad nią trwają od
blisko 20 lat. To z kolei wywołuje wątpliwości różnej natury, nie tylko
etycznej.
Wątpliwość podstawowa dotyczy możliwych skutków ubocznych, zarówno
krótkoterminowych jak i długoterminowych. Nie chodzi tu bynajmniej o szeptaną
propagandę czy zwalczanie się producentów szczepionek.
Czym przykładowo wytłumaczyć, że francuscy lekarze niechętnie się szczepią
przeciwko Covid-19?
Jest tu jakaś logika? https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce,astrazeneca---we-francji-pojawily-sie-skutki-uboczne-u-150-osob-personelu-medycznego,artykul,39087267.html
https://niepoprawni.pl/blog/zygmunt-zielinski/szczepionka-przeciw-covid-jakim-kosztem
Oponentów jest więcej https://www.rmf24.pl/raporty/raport-program-szczepien-przeciw-covid/swiat/news-austria-wstrzymala-szczepienia-przeciw-covid-19-z-uzyciem-pr,nId,5092256
Jednocześnie przybywa producentów szczepionek przeciwko Covid-19 i
prawdopodobnie EMA będzie sukcesywnie dopuszczała je do stosowania.
Czy wśród
producentów szczepionek znajdzie się Polska? Wiele na to wskazuje. Może to być
konfekcjonowanie szczepionki już produkowanej, a może być to szczepionka
własna, opracowana w Polsce.
Z leczeniem chorych na Covid-19 jest inny problem. Leku jako takiego nie ma. W
sytuacjach bez wyjścia stosowane są respiratory, ale efekty są raczej mierne.
Dużo zależy od doświadczenia operatora respiratora. Po prostu respirator
nieumiejętnie użyty przyspiesza zgon chorego.
W lżejszym przebiegu choroby stosowane są leki zasadniczo przeznaczone do
leczenia innych schorzeń, ale jak to się pięknie mówi tonący brzytwy się chwyta.
Jest jeszcze inny aspekt zagadnienia.
W pierwszym okresie trwania pandemii umierali szczególnie ludzie starsi,
schorowani. Covid-19 był dla nich przysłowiowym gwoździem do trumny. Do
statystyk wprowadzono eufemistyczne określenie chory miał choroby związane. Znowu od siebie dodam, że szpitale
nadużywały tego określenia, bo za takiego pacjenta otrzymywały z NFZ wyższe świadczenie.
To efekt przyjętych przepisów o zwalczaniu pandemii.
Z czasem statystyki uległy zmianie i wśród zmarłych pojawiają się coraz młodsi,
bez owych chorób związanych.
Ciekawie wygląda profilaktyka w skali makro.
Jest to nieustający eksperyment na zasadzie może
pomoże.
Najpierw było mycie i dezynfekowanie rąk, stosowanie rękawic ochronnych,
dowolnych maseczek ochronnych na usta i nos, zachowanie dystansu /1,5-2,5 m/ między
dowolnymi osobami przebywającymi w przestrzeni publicznej.
Do optymistycznych należała informacja, że koronawirus nie zagraża dzieciom
/chyba do 14 roku życia/. Dzieci mogą być co najwyżej roznosicielami wirusa.
Szybko nastąpiła korekta informacji.
Małe dzieci też mogą chorować i co gorsze, mogą umierać na Covid-19.
Kolejną złą informacją była ta że wirus mutuje. Dzisiaj zidentyfikowano co
najmniej 7 mutacji, jedna gorsza od drugiej.
To wymaga zmian w profilaktyce. Maseczki na twarz już nie mogą być byle jakie.
Praktycznie powinny odpowiadać standardowi maseczki chirurgicznej standardu
FFP2.
Tylko dlaczego zakaża się personel medyczny na oddziałach zakaźnych, mimo
stosowania specjalnych ubiorów ochronnych?
To niech rozstrzygają eksperci.
Faktem pozostaje że na tych „aktualizacjach” trzepią kasę „zaradni” ludzie.
Rząd poprzez polecenia administracyjne nakazuje zachowania mające ograniczyć
rozprzestrzenianie się pandemii.
Wydanie polecenia to jedno, a jego egzekwowanie, to drugie.
Do najistotniejszych ograniczeń zaliczam zakaz zgromadzeń, czyli przebywania w
przestrzeni publicznej większych grup niż 5 osób. Naruszenie zakazu skutkuje
nałożeniem mandatu przez policję, albo sanepid.
Znowu, w Polsce to raczej
teoria.
Owszem, policja chwali się nałożeniem sporej ilości mandatów, ale
jednocześnie ta sama policja i sanepid nie kwapią się by karać uczestników
demonstracji ulicznych trwających w różnych miastach od jesieni 2020 roku po
dzień dzisiejszy.
Przy okazji, ciekawa sprawa, nikt dotychczas nie wykazał, że te demonstracje w
sposób widoczny wpływają na wzrost zarażeń i zgonów na Covid-19.
Wobec tego co
jest grane?
Do pełnego obrazu sytuacji trzeba dodać, że ukarani mandatami odwołują się do
sądów powszechnych i sądy przyznają im rację.
Po ponad roku trwania pandemii pora zastanowić się nad jej skutkami dla
gospodarki i wpływu na przyszłość funkcjonowania społeczeństw. Tu nie chodzi
tylko o Polskę.
Ale, o tym przy innej okazji.
Szukaj na tym blogu
09 marca 2021
W tej układance nie wszystko jest proste, jasne i oczywiste.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W oczekiwaniu na co?
Do planowanego zaprzysiężenia prezydenta-elekta czas upłynie na próbach podważenia wyniku wyborczego i oczywiście rycia pod Karolem Nawroc...
-
Minęło jedenaście dni a w temacie wojny na Ukrainie bez zmian. To znaczy wojna trwa, przybywa ofiar, zniszczeń i uciekinierów. Dalej n...
-
Słuchając wypowiedzi krajowej opozycji w kwestii Turowa nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, czy zwyczajnie wku.... ić się? Ilu z tych głąbó...
-
W kampanii wyborczej do parlamentu sprawy związane z Ukrainą nie będą jedynymi. Chyba równorzędna będzie dyskusja wokół fit for 55 . Zainter...
-
Najbliźsze dni pokażą w praktyce czy III RP jest /jeszcze/ państwem prawa, czy jednak bezprawia, które koalicja 13 grudnia określa „prawem...
-
Mówiąc o trwającej wojnie na Ukrainie czas najwyższy postawić pytanie kto z kim w niej trzyma? To nie tylko wojna Rosji z Ukrainą. Są w niej...
-
Z mojej obserwacji z abiegów o przyjęcie zwłaszcza Szwecji do NATO wynika, że wyrażenie zgody przez poszczególne państwa członkowskie nie wy...
-
Przybywa tematów przerzucanych między prawicą a lewicą, na zasadzie „gorącego kartofla”. Kto co zrobił, nie zrobił, dlaczego? Wszystko po to...
-
Skoro mamy bawić się w futurologów to proszę bardzo. Chodzi oczywiście o losy wojny na Ukrainie. Inne wątki przy okazji. W jakimś stopniu...
-
My tu gadu, gadu, a chłop śliwki rwie. Lecimy od afery do afery i co z tego wynika? Nic poza satysfakcją organizatorów tych jasełek. Czas bi...
-
B ardzo wdzięcznym tematem do wszelkich dyskusji na forum UE jest praworządność. Mało komu przeszkadza że jest to pustosłowie. Może dlatego ...
W tej układance pandemicznej rzeczywiście nic nie jest proste i jasne.Dramatem są pacjencji "poza-pandemiczni". Jak co nie co wspomniałam miałam ostatnio poważne problemy zdrowotne,więc wszystko na ten temat wiem z autopsji i doświadczenia wędrówek szpitalnych...No dobrze,ja mieszkam w dużym mieście,gdzie szpitali i specjalistów nie brak...A pacjenci z małych miasteczek i wiosek?...Zgroza dojazdow,teleporad,które prowadzą do rozwoju choroby.Każda tzw"lecznica"ma swoja politykę-niestety.Pacjenci trafiają do szpitala tylko z zagrożeniem życia,czasem jest za późno....Następny problem to dramat profilaktyki po operacjach.I znów żebranie o badania krwi etc,etc...Cóż pozostaje? trafiać ,czy leczyć się poprzez prywatne gabinety.I koło się zamyka,bo nie wszystkich na to stać.Podam Ci przykład,podczas kontrolnej wizyty poskarżyłam się ,że coś nie gra,źle się czuję.Usłyszałam,że trzeba to przetrwać,bo organizm musi się przyzwyczaić do wszczepienia tego ustrojstwa.Mój lekarz "prywatny"w klinice był na zwolnieniu,zastępowała go pani prof.Skończyło się po 3 tygodniach transfuzją,bo już nie mogłam o własnych siłach z toalety wrócić .A wystarczyło zrobić proste badanie krwi...i sprawa wiadoma była...W zamian dostałam pocieszenie,że trzeba to zbadać "echo "serca-oczywiście termin badania 2022 rok połowa marca...Piszę o tym tylko dlatego,że chciałoby się krzyczeć i przestrzec wszystkich -tych co zachorowali na co innego niż coronawirus.Tak w sumie nie chorowałam całe swoje życie na nic poważniejszego jak katar ,no miałam tą czelność zrobić NFZ kłopot teraz.........
OdpowiedzUsuńTrzeba mieć obecnie końskie zdrowie i mocną psychikę,aby zgłosić się do lekarza.I tyle tylko tak poza pandemią.Ona jest,ludzie na nią umierają,lecz na inne choroby też.I nie wiem co gorsze...Ktoś doskonale wiedział jak wykańczać ludzi ..bez wojen...
Powiem tak, w naszym systemie troski o zdrowie Polaków nic się nie zmienia od lat. Owszem, trwają nieustanne zmiany kosmetyczne.
UsuńOsobiście uważam, że nikt nie jest zainteresowany rozwiązaniem tego węzła gordyjskiego. Może bliższe prawdy jest twierdzenie, że nie potrafi. To jest problem ogólnej niemożności.
Nieprawdą jest że na ochronę naszego zdrowia idzie za mało pieniędzy z budżetu.
Te pieniądze są źle wydawane.
Stara śpiewka, że służba zdrowia za mało zarabia. Zawsze polecam wizytę na parkingach zakładowych szpitali i przychodni. Nie ma większego znaczenia czy te placówki są publiczne czy prywatne.
Nie ma czytelnych zasad jak ma być zatrudniony lekarz, na etacie, czy biega od przychodni do przychodni, czy na SOR. Ma godziny przyjęć i notorycznie się spóźnia.
Są Judymowie, ale to wyjątki.
Pandemia pokazała jeszcze coś innego, upodobanie do teleporad. Lekarze zapomnieli, że ich zawód to zawód ryzyka, zwłaszcza w czasach zarazy.
Prywatyzacja służby zdrowia oraz możliwość wyjazdów zarobkowych stworzyła deficyt lekarzy i personelu medycznego. Kształceni za nasze pieniądze wyjeżdżają do pracy u obcych, bo tam lepiej płacą. Wykształcenie lekarza ze specjalizacją jest długotrwałe i kosztowne. Kiedyś mówiło się, że wyjazd na saksy powinien być uwarunkowany „kaucją” za studia. O tym głucha cisza.
Tych problemów jest znacznie więcej. Chociażby gospodarka lekami.
Na poziomie rządowym za dużo jest akcji na pokaz a za mało racjonalnego działania, ale to wynika z przypadkowego doboru ludzi na stanowiska decyzyjne. Nie liczą się kwalifikacje i przygotowanie zawodowe, ale układy, zwłaszcza partyjne.
Problem ze szczepionką Astra Zeneca w Europie.
OdpowiedzUsuńJuż 6 państw ma zastrzeżenia do tej szczepionki i czasowo /na 2 tygodnie/ wstrzymuje jej użycie. Powodem są niewłaściwe reakcje osoby zaszczepionej szczepionką Astra Zeneca, w tym również zgony.
https://www.rmf24.pl/raporty/raport-program-szczepien-przeciw-covid/news-szczepionka-astryzeneki-na-cenzurowanym-wlosi-blokuja-partie,nId,5100561
Szczepionka jest stosowana również w Polsce, ale minister Niedzielski oświadczył dzisiaj, że nie są mu dotychczas znane przypadki negatywnych reakcji poszczepiennych.
Na stare lata staję się zgryźliwy.
OdpowiedzUsuńJak słyszę opowieści na temat „Nowego ładu” staje mi przed oczami Edward Gierek i jego „Pomożecie?” Komu i w czym?
To wszystko już było. To kolejna ucieczka do przodu.
Tylko, że dzisiaj nikt nie wie czym zakończy się to co nazwano trzecią falą.
To co obserwuję to miotanie się od ściany do ściany.
Nie mam zamiaru notorycznie krytykować, bo to zostawiam totalnej opozycji która neguje wszystko jak leci.
Swoją drogą ciekawie wyglądałoby zestawienie tego marudzenia w ich wykonaniu /może ktoś to robi?/.
Pomysł jest prosty jak konstrukcja cepa. Zawsze na nie. Chociażby to: latem likwidować szpitale tymczasowe, bo niepotrzebne i za drogie; teraz gdzie są szpitale tymczasowe i dlaczego nie działają?
Doprowadzili do wyjazdów zarobkowych lekarzy i personelu medycznego /samych lekarzy wyjechało podobno około 35 tysięcy/, a teraz wydzierają się dlaczego brakuje lekarzy na oddziałach covidowych? Paranoja czy tylko schizofrenia?
Na jakiej podstawie mam przyjmować wszystkie pomysły rządzących jako kolejne dogmaty?
W końcu we własnym obozie nie mogą znaleźć wspólnego języka i robią dobrą minę do złej gry?
Przy okazji prac nad stanowiskiem Polski w sprawie budżetu UE i funduszu odbudowy widać jakie są faktyczne relacje między rządzącymi a opozycją. Jeśli Zbynio jest przeciw, to opozycja wesprze premiera, bo piniundze są najważniejsze. Łatwe pieniądze. Tylko ile ich wykorzystamy na obecnie przyjętych warunkach? Szukanie wsparcia w TSUE to delikatnie mówiąc ryzyko. To nie jest obiektywny sąd tylko kolejne narzędzie polityczne w rękach Brukseli.
Wygląda na to, że spłatę zaciąganego długu rządzący pozostawiają następcom. Zakładają, że nie będą to oni. To dla nas żadne pocieszenie. Fakt, że nie ma ludzi niezastąpionych. Tylko jaką mamy gwarancje że następcy będą lepsi. Dla nas?
Od dawna „podziwiam” zajadłość opozycji w grzebaniu w śmieciach.
OdpowiedzUsuńCel zawsze ten sam, znaleźć powód do obsikania nogawek rządzącym.
Ostatnio takim obiektem ich zainteresowania stał się prezes ORLENU. Nie tyle prezes co jego zamierzchła przeszłość.
W tej historii jest jednak coś w co trudno człowiekowi postronnemu uwierzyć.
W tej nagonce ma swój interes MM. Coś podobnego. Nigdy bym w to nie uwierzył, gdyby nie oficjalne dementi. To nie ja, to książę Gorczakow.
Szczegóły jeszcze bardziej bulwersują, ale plotkami nie zajmuję się.
Brzmi to może interesująco, ale co to ma wspólnego z obiektywną informacją? https://klubjagiellonski.pl/2021/03/11/ile-ofiar-koronawirusa-w-polsce-tragiczny-bilans-roku-pandemii-covid-19/
OdpowiedzUsuńGdzie tu są konkrety? Cały pakiet artykułów na tym blogu jest w sumie powielaniem jednej hagady.
Skoro w Polsce jest takie dno, to dlaczego takie mizerne wyniki w tej statystyce są w Niemczech które mają nieporównywalnie lepiej zorganizowaną służbę zdrowia? Podobnie Hiszpania, czy Belgia, czyli elita „starej” Europy.
Skoro gdzie indziej jest tak dobrze, to skąd aktualne „sukcesy” w Czechach i na Słowacji?
Do czego prowadzi ustawianie dysputy pod z góry ustawiona tezę.
Daleki jestem od twierdzenia że u nas jest wszystko cacy.
Łapię się coraz częściej na tym, że nie mam zdrowia do komentowania opowieści dziwnej treści autorstwa rządzących.
OdpowiedzUsuńNowy Ład to pomysł na przyszłość. Tylko o jakiej przyszłości mowa? To kolejny kot w worku.
Nowy Ład ma się składać z następujących obszarów: Plan na zdrowie, Uczciwa praca-godna płaca, Dekada rozwoju, Rodzina i dom w centrum życia, Polska – nasza ziemia, Przyjazna szkoła i kultura na nowy wiek, Dobry klimat dla firm, Czysta energia - czyste powietrze, CyberPoland 2025, Złota jesień życia.
https://www.tvp.info/52764498/nowy-lad-program-pis-i-jego-zalozenia-taki-program-jest-nam-bardzo-potrzebny
Teraz pewnie w nerwach będziemy oczekiwali szczegółów do 20 marca.
Do kolejnych wyborów daleko, a ten program traktuję jako typową kiełbasę wyborczą.
Z drugiej strony patrząc, może czekają nas przyspieszone wybory?
Nigdy nic nie wiadomo.