Szukaj na tym blogu
26 lutego 2020
Koronawirus czy wybory?
Kampania wyborcza rozkręca się, ale powodów do zachwytu nie ma. Po prostu zawodzą kontrkandydaci urzędującego prezydenta. Nie mają nic do zaoferowania. Wszyscy są reprezentantami opozycji i w przypadku wygranych wyborów przez prawie cztery najbliższe lata musieliby współpracować z koalicją rządzącą. Dodatkowo,
co jest przynajmniej dla mnie oczywiste, kandydaci wzajemnie się zwalczają. Wspólny front deklarują dopiero
w drugiej turze, gdyby do niej doszło.
Można rozważać też przedterminowe wybory parlamentarne, ale tu potrzebne jest spełnienie kilku warunków.
Występowanie „opozycyjnego” prezydenta w roli hamulcowego to droga donikąd.
Wydaje mi się, że kandydaci mają tego świadomość i obecna kampania ma procentować im dopiero w wyborach przyszłej kadencji, albo przynajmniej w kolejnych wyborach parlamentarnych.
Po co więc kandydaci fundują nam ten cyrk? Zamiast merytorycznej dyskusji mamy wyciąganie brudów sprzed lat, wzajemne dyskredytowanie się i stosowanie wszelkich „odwracaczy uwagi”.
Niespodziewanie z pomocą przyszedł też „koronawirus”.
Poważnie zastanawiam się czy możliwe jest wstrzymanie organizowania wieców wyborczych?
W końcu są to imprezy masowe. W krajach gdzie zachorowalność gwałtownie wzrasta, odwoływane są np. mecze piłkarskie, festiwale, uczelnie zawieszają wymianę międzynarodową itp.
Szczepionki nie ma i w najbliższych miesiącach nie będzie.
Spotkałem się z informacją medyków, że epidemia wygaśnie najwcześniej około czerwca.
Co do tego czasu?
Na dzisiaj pociesza się nas, że w Polsce nie odnotowano przypadku zachorowania na wirusa z Wuhan.
W tej samej wypowiedzi słyszę, że „zwykła” grypa zbiera teraz obfite żniwo, z wieloma przypadkami śmiertelnymi.
To jednak nie powód do paniki. Epidemia grypy jest co roku, a ludzie umierają stale.
Z różnych przyczyn.
Zwracam też uwagę, że nie ma pełnej zgodności co do profilaktyki. Mycie rąk to oczywista oczywistość. Unikanie, o ile to możliwe, skupisk ludzkich, to też oczywiste.
Problemem stają się wszelkiego rodzaju maseczki zabezpieczające. Chodzi o ich skuteczność.
Na razie interes życia robią producenci i sprzedawcy tego produktu.
Najważniejsza wiadomość jest taka, że są w zasadzie nieosiągalne. Popyt przewyższa podaż.
abstynent warunkowy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W oczekiwaniu na co?
Do planowanego zaprzysiężenia prezydenta-elekta czas upłynie na próbach podważenia wyniku wyborczego i oczywiście rycia pod Karolem Nawroc...
-
Minęło jedenaście dni a w temacie wojny na Ukrainie bez zmian. To znaczy wojna trwa, przybywa ofiar, zniszczeń i uciekinierów. Dalej n...
-
Słuchając wypowiedzi krajowej opozycji w kwestii Turowa nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, czy zwyczajnie wku.... ić się? Ilu z tych głąbó...
-
W kampanii wyborczej do parlamentu sprawy związane z Ukrainą nie będą jedynymi. Chyba równorzędna będzie dyskusja wokół fit for 55 . Zainter...
-
Najbliźsze dni pokażą w praktyce czy III RP jest /jeszcze/ państwem prawa, czy jednak bezprawia, które koalicja 13 grudnia określa „prawem...
-
Mówiąc o trwającej wojnie na Ukrainie czas najwyższy postawić pytanie kto z kim w niej trzyma? To nie tylko wojna Rosji z Ukrainą. Są w niej...
-
Z mojej obserwacji z abiegów o przyjęcie zwłaszcza Szwecji do NATO wynika, że wyrażenie zgody przez poszczególne państwa członkowskie nie wy...
-
Przybywa tematów przerzucanych między prawicą a lewicą, na zasadzie „gorącego kartofla”. Kto co zrobił, nie zrobił, dlaczego? Wszystko po to...
-
Skoro mamy bawić się w futurologów to proszę bardzo. Chodzi oczywiście o losy wojny na Ukrainie. Inne wątki przy okazji. W jakimś stopniu...
-
My tu gadu, gadu, a chłop śliwki rwie. Lecimy od afery do afery i co z tego wynika? Nic poza satysfakcją organizatorów tych jasełek. Czas bi...
-
B ardzo wdzięcznym tematem do wszelkich dyskusji na forum UE jest praworządność. Mało komu przeszkadza że jest to pustosłowie. Może dlatego ...
Zagadka której rozwiązanie nastąpi za kilka, czy kilkanaście dni. Jak faktycznie jesteśmy przygotowani organizacyjnie na wirusa z Wuhan? Zupełnie inaczej wyglądają dywagacje teoretyczne, a inaczej starcie z realnym problemem. Przypadki zachorowań odnotowywane są coraz bliżej polskich granic. Leczenie praktycznie sprowadza się do obserwacji odporności chorej osoby.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że świat medyczny z lekceważeniem odnosi się do medycyny niekonwencjonalnej.
Nie mam tu na myśli żadnego znachorstwa.
Trwa nadzwyczajne posiedzenie Sejmu w sprawie stanu przygotowań do walki ze spodziewaną epidemią koronowirusa, czy jak kto woli, wirusa z Wuhan.
UsuńWarto odnotować wystąpienie Grzegorza Brauna który zaproponował poszerzenie porządku obrad o wystąpienie prezydenta A. Dudy jako inicjatora tego posiedzenia. Braun zasugerował również, że posiedzenie ma związek z projektem nowelizacji ustawy o stanach nadzwyczajnych. Są to druki sejmowe nr 263A, 263, 264 i 265. https://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/druki.xsp
Wniosek Brauna został odrzucony przez marszałek Sejmu E. Witek bez poddania pod głosowanie.
Do wystąpienia G. Brauna odniósł się sam prezydent A. Duda, który podczas briefingu stwierdził, że on komunikuje się z Sejmem, zgodnie z obowiązującymi przepisami, poprzez orędzie, a obecna sytuacja tego nie wymaga.
Sam przebieg wystąpień partyjnych można podzielić na dwie grupy, pozytywne, z deklaracją współpracy z rządem i negatywne, w których prym wiedzie totalna opozycja.
Ze swej strony przypomnę, że błędów nie popełnia tylko ten kto nic nie robi.
Kto miał rację, przekonamy się za kilka miesięcy, kiedy będziemy mieli to wszystko za sobą.
Na dzisiaj potrzebna jest współpraca i spokój nas wszystkich.
Na dzisiaj trzeba się poważnie zastanowić co może być dla nas groźniejsze, wirus z Wuhan, czy sytuacja w rejonie Turcji i Syrii?
UsuńCo będzie łatwiej opanować?
Co będzie bardziej widoczne dla nas w swych skutkach?
Obejrzałem przed chwilą, w TVP Info, posumowanie tygodniowej emisji programu KASTA.
OdpowiedzUsuńPierwsza myśl, dlaczego do programu zapraszana jest konsekwentnie sędzia Barbara Piwnik?
Ona już od dawna nie ma nic sensownego do powiedzenia. Została kiedyś skutecznie zastraszona. Zapraszana jest do programu żeby komentować konkretne przypadki pomyłek sądowych. Jeśli notorycznie uchyla się od merytorycznej odpowiedzi, powinna znaleźć w sobie odwagę i odmówić udziału w programie.
W omawianej dzisiaj sprawie skazanego niesłusznie pana Fidury, mamy do czynienia z błędami nie tylko sądu, ale również prokuratury, również tej z epoki dobrej zmiany.
Moim zdaniem, jeśli sprawa jest tak spieprzona od strony prawnej, powinien dawno znaleźć się mądry, który powinien zawiesić wykonywanie kary do jej ostatecznego rozstrzygnięcia. Tymczasem, z relacji w trakcie programu wynika, że nie ma gwarancji, że sąd wyrazi zgodę na wznowienie procesu.
Wszak sąd wydał wyrok, a sąd się nie myli.
Żałosne w tej sprawie jest również to, że nie da się pociągnąć do odpowiedzialności winnych krzywoprzysięstwa. Nie żyją, albo ze względu na obecny stan zdrowia nie mogą odpowiadać karnie.
Poza tym ich wina uległa przedawnieniu. Podobno!
Przedawnienie obejmuje podobno składy sędziowskie orzekające w sprawie.
Dno!
Ogłoszono wczoraj zwycięzcę konkursu na pomnik upamiętniający 100 rocznicę zwycięstwa Polaków
OdpowiedzUsuńw Bitwie Warszawskiej 1920. Wygrało „wiertło”. Wielebnej komisji konkursowej mogę pogratulować bezguścia. Miał być łuk triumfalny!
Kto się na nas mści? Ta przegrana komuny aż taką zadrą w nich tkwi? Ziemkiewicz powiedział dzisiaj, że na ten łuk triumfalny poczekamy następne 100 lat.
Tymczasem ja czekam na oficjalny komentarz Jana Pietrzaka.
Jury konkursu na pomnik 100 rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920 https://twitter.com/bp_martyna/status/1233241767161536512/photo/1
UsuńKomentarze kazef do decyzji jury https://twitter.com/kazef_/status/1233385603221327875
Cóż, mogę chociaż tyle https://twitter.com/RotyMN/status/1233371532610723846/photo/1
Nie będę się silił na komentowanie. Lepiej poczytać opinie innych https://twitter.com/hashtag/BitwaWarszawska1920?src=hashtag_click
Po tym co się już stało, pozostaje unieważnienie konkursu.
Na łuk triumfalny czekamy już 100 lat. Skoro inaczej nie można, możemy poczekać następne sto.
Lepsze to niż profanacja wysiłku narodowego jakim było w 1920 roku zwycięstwo nad bolszewikami.
Argumentacja, że na kształt pomnika i miejsce usytuowania decydujący wpływ miał warszawski ratusz, to wymówka w rodzaju „paluszek i główka”. Bitwa Warszawska 1920 to sprawa Państwa Polskiego, a nie urzędników warszawskiego ratusza!
Czy prezydenta III RP i premiera stać na podjęcie męskiej decyzji i zablokowanie realizacji tego pośmiewiska?
Przebój mediów z dzisiejszego dnia: na pasku TVP Info informacja, że w mieszkaniu w Bytomiu znaleziono zwłoki trzech mężczyzn którzy prawdopodobnie zatruli się dwutlenkiem węgla.
OdpowiedzUsuńDopiero po kilku godzinach dokonano korekty. Zmarli zatruli się czadem.
Nie komentuję.
Odcięta jestem od TVP ..tak więc nic chyba nie stracę? Poczytam Ciebie....
OdpowiedzUsuńMamy kolejny problem z marszałkiem Senatu. Jak na wyjątkowej klasy medyka przystało uważa,
OdpowiedzUsuńże z tym koronowirusem to wielka ściema i on nie musi zabierać głosu.
Wróbelki ćwierkają, że pan senator wyjechał na narty i dla niego nie ma teraz nic ważniejszego.
Wirus poczeka. Od spraw organizacyjnych ma całe zaplecze i proszę mu nie przeszkadzać.
W piątek też jest dzień.
Nieoceniony sbalcerac przywołuje coraz to nowe „kwiatki” z łączki o nazwie „uciekinierzy z objętej wojną Syrii. https://twitter.com/sbalcerac
OdpowiedzUsuńMało jest tematów z takim ładunkiem hipokryzji po obydwu stronach informacji medialnej. Jedni biorą nas na litość, pokazując nieszczęścia jakie niesie z sobą wojna, a drudzy pokazują jak przy okazji załatwiane są różne niecne interesy.
Mnie w tym bulwersuje rola Fronteksu. Sbalcerac systematycznie oskarża ich o współudział w przemycie imigrantów do Europy. Szczególnie bulwersuje to, że wśród oskarżanych są przedstawiciele Polski działający z Włoch na Morzu Śródziemnym. https://twitter.com/sbalcerac/status/1233778980576268291/photo/1
Tak na marginesie, kto się zastanawia jak to jest naprawdę z tymi uciekinierami? Na publikowanych zdjęciach i filmikach widać dobrze ubranych gentlemanów, niezbyt zabiedzonych jak na ludzi uciekających z terenów na których od lat toczy się wyniszczająca wojna; dzieci wyposażone w kapoki wzięte wprost z magazynu. To ustawki czy rzeczywiście stoi za tym czyjaś niewidzialna ręka? https://twitter.com/TCVarsovaBE/status/1234116851359272960/photo/1
Poza tym, jaki procent wśród tych uciekinierów stanowią naprawdę ludzie z Syrii?