Szukaj na tym blogu

19 kwietnia 2023

Kogo reprezentuje obecny ambasador USA w Polsce?

Stawiam tu różne pytania i próbuję znaleźć na nie odpowiedź/odpowiedzi.
Wśród tych pytań jest i takie, dotyczące oficjalnych relacji Polska-USA.
Której wersji mamy się trzymać?
Tej prezentowanej przez rząd MM i prezydenta RP, a także media ich popierające, czy zachowań obecnego ambasadora USA w Polsce i opinii głoszonych przez Republikanów?
Logiczną wydaje się sytuacja w której ambasador reprezentuje oficjalne interesy USA.
Co wobec tego wolno ambasadorowi w kraju udzielającym akredytacji, a czego nie wolno,
albo przynajmniej nie wypada?
Za skandaliczną uważam wypowiedź Brzezinskiego że „będzie patrzył władzy na ręce, a w Polsce powinno dojść do "odnowy demokratycznej" https://wiadomosci.onet.pl/kraj/nowy-ambasador-usa-w-polsce-kim-jest-mark-brzezinski/qen3kew .
Kto mu dał takie prawo?
To jest pożywka dla tych którzy twierdzą że USA traktują nas jak republikę bananową.
Czyżby mieli rację?
Z tego co przekazywały nam media ambasador Mark Brzezinski otrzymał /w drugim podejściu; pierwsza próba była w 2008 roku/ nominację i akredytację m.in. ze względu na „polskie korzenie”
czyli na ojca Zbigniewa Brzezińskiego https://pl.wikipedia.org/wiki/Mark_Brzezinski 
Mało kto wie o formalnych komplikacjach związanych z jego nominacją na ambasadora USA w Polsce.
Brzmi to pięknie, ale co z tego wynika?
Powiedziałbym że pozory mylą. Ten ambasador zachowuje się w Polsce co najmniej dwuznacznie.
Kiedyś uważałem że ambasador wyraża szacunek dla kraju w którym reprezentuje interesy swego państwa przez znajomość języka, a także historii /przynajmniej najnowszej/ i kultury.
Dla Brzezinskiego Polska jest krajem obcym chociaż ma również polskie obywatelstwo i często podkreśla swoje związki z Polską. Język polski zna słabo i niechętnie nim się posługuje.
Poważniejszy problem widzę gdzie indziej. Trudno mi uwierzyć że ambasador realizuje politykę Departamentu Stanu. Na upartego można przyjąć że USA stosują zasadę że „nie wkłada się wszystkich jajek do jednego koszyka”.
Nie będę owijał w bawełnę i powiem wprost, że nie podobają mi się umizgi ambasadora do totalnej opozycji w Polsce. Albo albo.
Nie mam pewności czy Brzezinski pozostałby w Warszawie gdyby opozycja wygrała na jesieni wybory.
Jakie może być podłoże takiego postępowania?
Nie bardzo wierzę w samodzielność postępowania ambasadora. Wobec tego co jest grane?
Obecna postawa USA w stosunku do Polski to stan przejściowy?
Politycznie ambasador jest zaklasyfikowany jako Demokrata.
Dotąd wszystko gra.
Jego postępowanie powinno być odczytywane jako realizacja polityki Bidena.
Tak się jednak składa że to Republikanie stoją na stanowisku że USA zbytnio zaangażowały się
w pomoc Ukrainie i jest raczej pewne że po wygraniu wyborów prezydenckich ten zamysł zrealizują.
Co to oznacza dla Polski? 
W USA odbędą się wkrótce wybory prezydenckie.
Nie wiadomo kto w nich wystartuje przeciwko sobie.
Tym bardziej nie wiadomo kto wygra.
W co więc gra ambasador Brzezinski?
Dla rozpoznania nastrojów opozycji w Polsce nie musi angażować się osobiście w kontakty
z opozycją. Ma do dyspozycji wystarczającą liczbę pracowników w Warszawie.

Dla bliższej oceny postępowania ambasadora wobec Polski  zasadne byłoby pytanie co konkretnie
dla Polski dobrego zrobił dotychczas?
Jest tym ambasadorem już drugi rok /od stycznia 2022/. 

Osobiście mogę powiedzieć że podobnie zachowywali się wszyscy, bez wyjątków, poprzednicy ambasadora w czasach III RP. Wobec tego czy to ambasadorowie czy namiestnicy?

p.s. Ciekawi mnie uzasadnienie do nadania w 2007 roku Krzyża Oficerskiego Orderu Zasługi RP za wybitne zasługi dla rozwoju polsko-amerykańskich stosunków, za promowanie pozytywnego wizerunku Polski w świecie. Mark Brzezinski /wówczas 42 lata/ był w ekipie Obamy który o Polsce miał wiedzę dość specyficzną.
Jak się dorabia gębę Polsce widać w tej informacji https://wiadomosci.onet.pl/kraj/nowy-ambasador-usa-w-polsce-kim-jest-mark-brzezinski/qen3kew

46 komentarzy:

  1. Nie mamy szczęścia do ambasadorów USA w Polsce.Ostatnio ta laleczka Geordette z chwilą gdy próbowano ruszyć TVN pokazała gdzie jest polskie miejsce w biznesie i decyzji. Jej naciski w obronie amerykańskich interesów ,wykraczały poza sferę dyplomacji.Mark Brzeziński z kolei trzyma sympatię z LGBT i całym tym narzuconym chłamem.Nie dziwota,że zwraca się w stronę sympatii "Trzaskowskich"-czego daje dowody na każdym kroku i od tego zaczął.
    Ambasadorzy nie mają przestrzeni na prywatną politykę, na jakieś prywatne sympatie. To jest przedstawiciel Stanów Zjednoczonych w Polsce i on wysyła bardzo czytelne sygnały.
    Po spotkaniu w której brał udział "pt. "Bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO - rola Polski". z udziałem całego kwiatu starych wygów post-komuny --mam bardzo mieszane uczucia....

    No nie wiem ale chociaż czasy się zmieniły,to mam w głowie wizytę Jaruzela w 1985 w NY,jak banksterzy-biznesu o silnych "korzeniach" układały się z komuną..
    Oby historia się nie powtórzyła,bo mamy wyjątkowo młody pazerny narybek inspirowany w dalszym oddechu przez starą post-komuchową arystokrację.
    Obecnie USA potrzebuje terenów polskich,ale co będzie przy zmianie władzy w USA? CIA zawsze czuwa!

    OdpowiedzUsuń
  2. No i dodam ,że naszym politykom brakuje stanowczości na każdym kroku i zachowują się za każdym razem jak proszący psiak o karesy...Więc jest jak jest.

    OdpowiedzUsuń
  3. Powoli przechodzę na nowy warsztat. Z sukcesem.
    Ale do ad remu.
    Nie chcę być złośliwy, ale nie mogę wyjść z podziwu /od lat/ dlaczego kolejne nasze rządy pozwalają sobie na takie ich traktowanie.
    Ambasador nie ma szczególnych uprawnień /przynajmniej tych jawnych/, ale to się powtarza.
    Dawniej był to jakiś Aristow, czy kolejny eskimos. Po 1989 roku na czoło wysunęli się kowboje.
    W tej sytuacji nie wiemy jakie są reguły gry? Co komu wolno i dlaczego?
    Przypuszczam, że zachowania ambasadora są akceptowane przez Departament Stanu, a nasi boją się upominać o swoje. Być może kluczem są ustalenia generała sprzed lat. Podpisał jakiś cyrograf?
    Nie zdziwiłbym się.
    Jest w tym jeszcze coś interesującego. Świat jest ostatnio bardzo zagubiony. Tu nie ma wyjątków.
    Dotyczy również USA. Oni mają również problemy wewnętrzne z którymi nie bardzo sobie radzą.
    Ale uważają się za najmądrzejszych na tej planecie i starają się swoją garbaciznę umysłową eksportować na cały świat.
    Zgadzam się co do tego, że nie jesteśmy równorzędnym partnerem dla USA. Ale to nie powód do traktowania nas z buta.
    Do realizacji swoich interesów USA potrzebują partnerów, czy wspólników, ale takich którym mogą zaufać. Polska taka jest i to powinno być docenione. Problem w tym czy my wstydzimy się upomnieć o swoje, czy są jakieś ustalenia pod stołem?
    Ostatnio daje się zauważyć sukcesy naszej dyplomacji, ale trzeba umieć to zdyskontować.
    Jest też problem współpracy między rządem MM a PAD. Nie uważam za najmądrzejsze przejmowanie przez PAD spadów z rządu MM, w rodzaju Ardanowskich.
    No dobrze, chwilowo wystarczy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak nowy warsztat,to maszyna pochodzi łącznie z trybikami...

    Tak,USA ma ostatnio duży problem ,pomijam,że wyjątkowo zmaga się z działaczami LGBT i całą otoczką Trans...Młodzież dopuszczona do "leków"do zmiany płci dostaje kręćka i coraz więcej strzelanin i huzia na Józia ,Kościoły i takie tam różne wyskoki...
    Zauważ jak ostatnio nasila się narracja w necie ,że rośnie lawino bezdomność i nędza...
    Ale spokojnie...tak szybko Ameryka nie upadnie...
    A Polska jeszcze niejedno upokorzenie zniesie...
    U mnie pogoda ładna i zielono...cieszę się ,że doczekam lata...mam plany ..ech oby....

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, plany najpierw trzeba mieć żeby je realizować. Oprócz małych kroków muszą być te długofalowe i wiara że zdąży się je zrealizować, bo … nie znacie dnia ani godziny. A wnuczki rosną :)
    Naszła mnie myśl związana z wczorajszymi uroczystościami.
    Nie powiem do czego doprowadza mnie to ustawiczne jojczenie na temat krzywd jakie nam wyrządzają te różne engelkingi, czy grabowskie.
    Mamy tych służb i agend po kokardę. Pytam się co one robią?
    Dlaczego pozwy sądowe muszą inicjować osoby prywatne, albo jakieś lokalne stowarzyszenia?
    Można wszczynać postępowanie z urzędu. Nie ma komu?
    Moje przypuszczenia idą w innym kierunku. Rządzącym potrzebne jest paliwo polityczne.
    Dlatego takie wyskoki się hoduje.
    U nas za dużo spraw „sze ne da”.
    Wywóz zboża z Ukrainy to tylko wierzchołek góry lodowej. Prawda jest o wiele gorsza, ale widać że rządzącym nie zależy na porządku. Nie wszystko można zwalić na karb niewiedzy czy zwyczajnej głupoty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze taka uwaga ogólna: świat poszedł w kierunku „mieć” kosztem „być”. Szkoda czasu na rozważania filozoficzne. Tymczasem spece od prania mózgów nie próżnują.

      Usuń
    2. Nie potrafię zrozumieć dlaczego są finansowani z naszych pieniędzy ci różni opluwacze w rodzaju engelkingów, grabowskich, hollandów i im podobnych? Jeśli robią to za własne pieniądze można ich włóczyć po sądach, ale dawać pieniądze które można sensownie wydać, to zakrawa na sabotaż wobec nas. To nie głupota, to świadome działanie.

      Usuń
  6. Na pogodę nie narzekam. Roboty doniczkowe i te trochę większe idą pełną parą.
    Najbliższe dni /do niedzieli włącznie/ podobno bez zmian.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie tylko Ty nie możesz zrozumieć ,jakim cudem i ścieżkami finansuje się tych profesurów historycznych ,aby pisali wydarzenia na zamówienie.Jak w wypadku tej profesurki co to aż się pomyliła co do gazety wyborczej ,że żydowska...Dostała za tą powieść ponad milion dotacji od ministra...
    Szkoda nerwów,bo trzeba byłoby maczugi i walić po tych zakutych łbach...

    Ja tam plany mam,chociaż trudności ze zrealizowaniem. Za oknem ciepło ,zielono i Bozia dla mnie łaskawa.......

    OdpowiedzUsuń
  8. Nerwy zostawiamy dla innych, a my cieszmy się tym co za oknem.
    Słoneczko jak ta lala.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzień dobry państwu. Kiedyś mówiono - japońska tandeta, teraz chińska tandeta. Constans w Polsce, tandeta. Spalony zasilacz , wyprawa do miasta. Telefony pozwalają obsługiwać jedynie FB. Blog jest wymagającym miejscem. Powiedzmy, dwa lata do następnego spalenia się zasilacza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry.
      Proszę nie narzekać bo to nic nie pomoże.
      Tandetę produkuje się bo ludzie ją kupują. Nikt nie produkuje na magazyn.

      Usuń
    2. Hmn...ja wiem,że spalony to spalony ,ale może coś z napięciem masz nie ten tego...Do kompa trzeba mieć taki specjalny wyłącznik ,czy jakoś tak...Ja mam w tej mojej mazurskiej chatce tak,że jak włączę coś za dużo ,to mi prąd wysadza.Trza z pewnością to w tym roku zmienić,wiem co nawet
      BezNicka --ratuj...mam problem ...bo ogrzewanie mam na prąd w razie chłodu i mnie zżera finansowo.Kupuję kozę nie taką od Biberów tylko do ogrzewania,link :

      https://extrakominki.pl/piecyk-zeliwny-kawmet-p9-eko-8kw

      Problem jest taki ,ze tam nie mam komina,więc na zewnątrz muszę ciągnąć i do góry.Jeden facet z firmy zaśpiewał,że koszt zewnętrznych rur będzie w granicach 5 tysięcy,bez montażu..
      Wydaje mi się to suma duża...Daj głos,bo wiem że w tej kwestii jesteś złota rączka...I w ogóle z kim mam w tych rejonach od Ełku po Sejny,Suwałki rozmawiać?...Grzebię po internecie i chłopa nie można dostać.......

      Usuń
    3. Nieźle chcą Cię oskubać. Jeśli tam na miejscu jest ktoś znajomy, zadzwoń z prośbą, Jeden murarz , cegła, beton na postument, zaprawa do murowania. Na zewnątrz można wymurować komin. A rury? Czarna kominowa jeden metr średnicy 130 mm , to od 40 do 100 Zł. nawet, gdyby było potrzeba ich 10 m, to wciąż nie jest 5 tys. Nie daj się namówić na żadne kwasoodporne. Z prądem gorzej. Od kilkunastu lat mamy w Polsce trzy podstawowe przewody w kablu. Kiedyś były dwa , minus i plus. Przez ten stary plus, płynie dziś 5o volt. I nie masz trzeciego przewodu, tak zwanego zera. NAJTANIEJ! kupić JEDEN przewód i od licznika do puszek, z puszek do włącznik/gniazdko, pociągnąć przewód. Tutaj nie musi być elektryk z pieczątką, wystarczy taki co sam w domu robi i rozumie to co robi. Miałem to samo. Nie daj Boże pralka i czajnik, Przy liczniku odciąłem starą instalację , położyłem na wierzch nową i opanowałem sytuację

      Usuń
    4. Bardzo Ci dziękuje za opinię...Tak mi się wydawało,że cena z sufitu z tymi kwasoodpornymi,fakt faktem,że są bardzo drogie.Ale do tak małej chatki(budowana z bloczków,kiedyś)jako "coś",tylko nie w kierunku budynku mieszkalnego.Jest tam kanalizacja i to maleństwo ma wszelkie wygody.Brak wiadomo komina i ciepła w razie spadku temperatury.Więc kombinuję.Tam na miejscu aż trudno uwierzyć brak fachowców,którzy gdzieś tam powyjeżdżali.Ale mam tam na miejscu jednego hydraulika,który może pomoże,bo złota rączka.Jedna firma zaśpiewała mi cenę nawet do 8 tysięcy...z montażem ewentualnym.No kurczę..przesada,myślę...Najgorzej jest dla mnie ,ze musiałam odstawić samochód i jestem skazana na dostawców..i telefon i tylko na siebie.
      Obejrzyj ten link z kozą:co o tym piecyku myślisz?,jest w moim guście,ale?....

      Usuń
    5. Też mam ,,kozę,, I rury CZARNE! Kwasówki niech ...... no. pamiętaj, rury też kosztują, a ,,filozofia,, ustawienia ,,kozy,, polega na ..... kilku metach rur w pomieszczeniu gdzie stoi ,,koza,, . Gorące gazy w rurze dogrzewają pomieszczenie. I taka rura może wyprowadzić dym na zewnątrz. Do tak zwanego komina systemowego. Kształt prostokątnego sześcianu z kształtką rury betonowej w środku sześcianu. Postument betonowy, na nim murujesz komin przyklejony do ściany domku. Jeśli postument wyleją miesiąc przed Twoim przyjazdem, komin wymuruje i podłączy jeden człowiek w jeden dzień. Zamiast betoniarki, wystarczy gotowa zaprawa , większe wiadro i wiertarka z mieszadłem do zaprawy. Może !!! może kilka ramek rusztowania ramowego, zwane - warszawskie. Wybierz sobie. To sa kominy poczytaj uważnie! https://allegro.pl/listing?string=komin%20systemowy

      Usuń
    6. Komin systemowy..o rany... dla mnie do czarna magia,ale się doszkolę.Mam jeszcze jednego faceta złota rączka,lecz nie czasowy ,bo mieszka na sąsiedniej wiosce i ma 70 krów...Ale facet jakiego z świeczką szukać,wszystko umie. Wątpię,abym go namówiła...o reszcie nie ma mowy...Ni ma !...Będę próbować,coraz bardziej skłaniam się do wybudowania komina.Moja córka mówi ,że jesteś mądrym facetem,chociaż ma inną dziedzinę zawodu,pierwsza coś wspomniała o kominie....przytulonym do daczy,zwłaszcza jak ustyszała cenę 5-8 tysięcy za sam materiał...
      Miejsca mam dość 30 arów wokół tego maleństwa...

      Gospodarzu sorry,za prywatę,ale naprawdę potrzebowałam rady........a wiem na pewno ,że kolega z niejednego pieca chleb jada i zna się na tym...

      Usuń
  10. Tak jak przypuszczałem, afera zbożowa ma wiele odsłon. https://wiadomosci.wp.pl/jaroslaw-kaczynski-bedzie-placil-jak-za-zboze-ujawnia-sie-nowa-grupa-oburzonych-na-wsi-6889110880860736a
    Ciekawe w jakim kierunku to będzie zmierzało?
    Raczej za pewne uważam że prawdziwe problemy czekają nas gdy wojna się skończy.
    Z dzisiejszych tematów wnioskuję że będziemy do upadłego dyskutować o sprawach które powinny być dawno rozstrzygnięte. To zaś potwierdza, że są to tylko odwracacze uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam ten zapodany link ,no cóż pozostaje mi tylko wkleić mój komentarz już bez emocji:
    "30 maja 2022, Unia Europejska zniosła cła na towary z Ukrainy. To miał być sposób by pomóc tamtejszej gospodarce. To dokładnie genialny majstersztyk,aby bardziej zdestabilizować rynki rolnicze biedniejszych krajów należących do Unii i dać żyć Oligarchom."Szlachetność" KE zaowocowała brakiem wyobraźni podległych Rządom "landów" granicznym. Bo rolnik Ukrainy jest chłopem od roboty,ale o właścicielach ,którzy mają w większości własność rolniczą,jakoś cicho sza... Po drodze jak to w czasie wojennym rosną nowi inicjatorzy jak można dobrze zarobić upłynniając ziarenka. No i tak nasza umiłowana Unia stworzyła korytarze dla zboża ,potrzebnego dla głodujących murzynków. "Landom" wystarczyło słowo honoru i nic nie musieli w tej kwestii zrobić. ...ech...

    W rezultacie będzie tak,że szanowna KE zaskarży te "landy"przygraniczne,za niesubordynacje,że nie "dopilnowały " transportu do głodujących murzynków....
    Przecież Oligarchowie muszą coś z tym zbożem zrobić...no nie?...
    Nie mam już serca do tego teatru zbożowego.......

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie zdziwię się już ,że wszystkie te kraiki dostaną karę finansową...z rączek TSUE...To mściwa mafia...moim zdaniem..i obróci kota ogonem.........i jeszcze będzie nim wywijać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja myślę, że nie jesteśmy na całkowicie przegranej pozycji. Nie możemy jednak wycofać się w pół drogi. O co chodzi?
      Postawiliśmy się i prawo jest po naszej stronie. Teraz nie można odpuścić. Żadnych ustępstw.
      Stać nas na to? Takie okazje nie zdarzają się codziennie.
      Mamy na pieńku z KE i TS UE. Jeśli jest okazja odgryźć się trzeba to wykorzystać.
      Osobiście czekam kiedy Polska zawiesi wpłaty członkowskie wobec ustawicznego pogrywania TS UE.
      Po drugie, jeśli TS UE przyzna się do bezprawnego karania nas za Turów i sądy, to czy zwróci kary z odsetkami?
      Wiem że to tylko moje pobożne życzenia. Jeszcze nie teraz.

      Usuń
    2. Ważny jest jeszcze jeden szczegół. Zbuntowało się 5 państw. Dogadały się z Ukrainą. Teraz muszą być solidarne wobec KE. A tego nie jestem pewien.

      Usuń
  13. Zadyskutujemy się na amen. Znowu racja po stronie nieodżałowanego Stefana Kisielewskiego.
    Gdzie był nasz premier MM, w lipcu 2021 roku, gdy uruchamiano diabelski pomysł znany teraz jako fit for 55? https://pl.wikipedia.org/wiki/Gotowi_na_55
    Prawdy, jak zwykle nie dowiemy się.
    Moim zdaniem MM zlekceważył wówczas sprawę. Tymczasem brukselscy cwaniacy ustawili to w ten sposób, że pojedyncze protesty można w buty wsadzić.
    Teoretycznie jeszcze wszystko jest możliwe.
    Niestety, powtarzam to do znudzenia: miłosierdzie Boże i głupota ludzka nie znają granic.
    W mojej ocenie arytmetyczna większość skupiona w ławach PE działa na szkodę kilkuset milionów mieszkańców Europy. Jak na razie nie widać żeby te setki milionów miały ochotę zbuntować się.
    Jeszcze zdążą?
    Jedno co jest dzisiaj pewne to to że społeczeństwa zostaną okradzione w majestacie prawa /unijnego/
    a efekty tych poczynań będą żadne.
    Europa jest ulokowana na kuli ziemskiej na której jest jeszcze kilka większych kontynentów które o fit for 55 mogą co najwyżej posłuchać w tv albo poczytać w internecie. Natomiast przywódcy państw z tych kontynentów nie dopuszczą do wdrożenia tych idiotycznych pomysłów z obawy o wybuch rozruchów nad którymi nie będą w stanie zapanować.
    Koszty społeczne są absolutnie nieadekwatne do spodziewanych efektów.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolejny problem /wrzuta medialna/ dotyczy martyrologii Żydów na ziemiach polskich podczas II wojny światowej.
    Zamiast jałowej dyskusji mam krótkie pytanie: co skutecznego zrobiła diaspora żydowska dla ratowania swych pobratymców zamkniętych w gettach GG i w innych państwach okupowanych przez armie III Rzeszy Niemieckiej?
    Zasadne jest inne pytanie, kto oprócz Polaków ratował Żydów na ziemiach polskich podczas tej wojny?
    Ile wody w Wiśle jeszcze upłynie zanim zrozumiemy że o własną godność i prawdę historyczną musimy walczyć sami. Nikt za nas tego nie zrobi. Doświadczamy tego już ponad 77 lat.

    OdpowiedzUsuń
  15. Tą informację zostawiłem sobie na deser.
    https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1564068%2Chub-serwisowy-dla-leopardow-w-polsce-szef-mon-podaje-lokalizacje.html
    Niedawno pisałem że Niemcy takie centrum serwisowe chcą budować w Rumunii.
    Jest w tym istotny szczegół. Wojna na Ukrainie trwa i nie wiadomo jak długo potrwa. Ukraina Leopardy już ma i potrzebuje ich na froncie. Ich naprawy i serwis może zagwarantować już tylko Polska. Innych chętnych brak.
    Teraz z ciekawością będę czekał na reakcję totalnej opozycji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeden ze sposobów na wywrócenie PiSowskiego rządu. Ma wydać jeszcze więcej pieniędzy.

      Usuń
  16. Może masz rację, a może nie. Doczytałem, że ma być utworzony fundusz remontowy z którego ma być finansowany serwis tych czołgów. Bumar ma doświadczenie i ludzi
    https://gliwice.eu/aktualnosci/miasto/prawie-2-mld-zl-na-remonty-czolgow-bumar-z-kontraktem
    Te ustalenia nie są od czapy
    https://glowny-mechanik.pl/2023/04/11/bumar-labedy-i-ukrobronprom-utworzyly-centrum-technologiczne-napraw-czolgow-t-64/
    Niemcy, jak zawsze brużdżą, ale w efekcie końcowym biznes decyduje. W ten sposób zatkają BUMAR i możliwość produkcji własnego, polskiego czołgu. To poniekąd dobrze. Racjonalny byłby zakup licencji i uruchomienie produkcji. Tu jednak decyduje skala produkcji, a za tym idzie chłonność rynku. Musi być zbyt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wczoraj z ciekawości przelotnie przejrzałam Twittery kilku wybranych "patriotów". Opinia która wyrazili w krótkich komentarzach spowodowała,że aż podskoczyłam...Oczywiście w sprawie tych remontów..Wszystko jest na nie i zmierza jak BezNicka napisał do obalenia pisowskiego rządu.
      Wszyscy tylko nie PiS...i czeka się na rycerza na białym koniu,który rozjedzie pisowców i Polska powróci do normalności...
      Nawet madame Ochojska potrafi z pisowcami skutecznie konkurować....i przyzwyczajać nas do "normalności"
      Kiepsko to wszystko idzie........stan umysłu czeluści internetowej która ubija swój interes jest porażający..........
      Ciesze się,że tutaj jest takie miejsce ,gdzie możemy spokojnie pogadać..

      Usuń
    2. W tej sprawie widzę ciekawy element. Niemcy chcą mieć legalny wgląd w możliwości naszego przemysłu zbrojeniowego. To tylko szpiegostwo przemysłowe.
      Przypomnę, że niedawno chcieli uruchomić serwis swojego uzbrojenia dostarczanego Ukrainie w okolicach Jasionki. Jak widać łatwo nie rezygnują.

      Usuń
    3. No dokładnie! To mam na myśli, Niemcy zakładają, a nuż się uda! A pobruździć Polaczkom, nie zaszkodzi.

      Usuń
  17. Jest w tym nowy akcent, ale do przewidzenia. Z oporami Polska zaczyna stawiać na swoim. Nie wszystko wiemy. To i owo można wydedukować.
    Opluwanie swoje robi, bo wielu znafcuf to kupuje. Niemcy próbują ratować nadszarpniętą reputację widząc że Jankesi stawiają na współpracę z nami. Tym zaś jest wygodniej bo jest bezpośredni kontakt graniczny
    z Ukrainą. Zdążyliśmy się zorientować jak głęboko biznesowo tam weszli, a nie są jedynymi chętnymi do tego tortu. Kolejka jest spora, a w perspektywie jest handel lądowy z Chinami i nie tylko.
    @

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam pewien problem poznawczy.
    Od dłuższego czasu karmi się nas opowieścią, że TS UE bezprawnie i bezpodstawnie nęka nas karami finansowymi. To prawda.
    Wczoraj dowiedziałem się że TS UE łaskawie zmniejszyło karę dzienną z 1 mln euro do 500 tysięcy.
    W ocenie rzecznika rządu radość niesamowita. Wyrok ma zapaść chyba w czerwcu.
    Dla mnie różnica żadna. Kara nałożona bez sądu, jako tzw. zabezpieczenie, przez jednego sędziego, dalej jest karą bezprawną.
    Poza tym padło pytanie, czy TS UE zwróci nam pieniądze z odsetkami? Czy w ogóle zwróci?
    Mnie osobiście bardziej dziwi dlaczego Polska, w rewanżu, nie zawiesi wpłat swojej działki do kasy KE?

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja myślę ,ze sojusznik warknął pod stołem...odnośnie tych kar,druga opcja taka:że komisarze takie jak np frau Ursula mają nagrabione... trzęsie ich ciut wątpliwość ,nóż widelec ktoś coś odpali...Tam też jest cicha walka o podział "dóbr"...Nie wiemy naprawdę wszystkiego... Oni tak bezczelnie naginają pałę,bez względu co nam się serwuje...że zaczyna budzić to już w Europie zdziwienie....
    Na razie trzymają fason licząc ,że Polacy wyrżną pisowców przy wyborach.(Niemcy,oczywiście jako przwodnia siła w KE)A więc do jesieni to się pociągnie...bo coś optymistycznego trza ludowi dać z nowym rządem...Może się mylę,ale z tych działań taki rachunek mi wychodzi....

    Idę teraz w zielony spacer...wreszcie się odważyłam.....pogoda jak marzenie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To marzenie opozycji. Realia są takie że Jankesi prowadzą swoją grę i nie potrzebny im dodatkowy bałagan. Z tego punktu widzenia o jesienny wynik wyborów jestem spokojny. To moja ocena.
      W tym bajzlu zniknęła nam z oczu sprawa KPO. Zwróciłem uwagę /nie tylko ja/ na rozmowę MM
      z banksterami w USA. Może być że MM kombinuje z uzyskaniem pożyczki z MFW albo BŚ
      na preferencyjnych warunkach, zamiast KPO.
      Może to tylko moje marzenie?

      Usuń
    2. Proszę o wieczorną relację ze spaceru.
      Jutro mam w planie albo Powsin albo solanki w Konstancinie.

      Usuń
    3. Solanki są cudowne...mam wspomnienie...No cóż było ślicznie,zielono ,ptaszki śpiewały.Mam cudny malutki rowerek,bo bez niego ani rusz.Trasa piękna,ale za dużo tam transformatorów niestety.Nigdy na nie nie zwracałam uwagi ,ale teraz muszę ich unikać jak diabeł święconej wody.
      Jestem tak zmęczona,że nawet myśleć mi trudno..

      Usuń
    4. Trudności trzeba przezwyciężać. Warto.

      Usuń
  20. Do czego prowadzi upór widać na przykładzie portu w Elblągu.
    Po pierwsze to nie bezmyślny upór. Ekonomię sprowadzono do rozgrywki politycznej.
    Przed zbudowaniem kanału port w Elblągu miał ograniczone możliwości funkcjonowania ze względu na złe relacje Polski z Rosją. Przekop sfinansowało państwo. Do pełni szczęścia trzeba pogłębić tor wodny.
    Miasto nie ma na to pieniędzy, ale zachowuje się jak pies ogrodnika. Odrzuca ofertę sfinansowania prac w zamian za udziały w korzystaniu z nabrzeży portowych. Umyka uwadze włodarzy miasta, że funkcjonujący port to poważne zyski dla miasta.
    Nie wiadomo kiedy i jak problem zostanie rozwiązany.
    Moim zdaniem błąd tkwi w obowiązującym prawodawstwie. Samorząd nie może być państwem w państwie. Interesy lokalnej społeczności muszą być podporządkowane globalnym interesom państwa.
    Decyzja o budowie przekopu była decyzją strategiczną i nie może jej torpedować interes partyjny.
    Warto zwrócić uwagę że Elbląg nie robi nic dla pozyskania pieniędzy z innych źródeł. Prawdopodobnie liczy na zmianę na zmianę władzy po jesiennych wyborach parlamentarnych.
    Co będzie jeśli się przeliczy?

    OdpowiedzUsuń
  21. Pokrętnie wytłumaczę, obcy punkt widzenia praworządności. Z samy ambasadorem nie ma nic wspólnego. Za to rzuca światło, jak NAS widzą? Jedni ciągają za nos, inni rozkazują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmn... obcy punkt widzenia praworządności w Polsce.......Europa wskutek za przeproszeniem niemiaszkowym matoleniem ,chyba nie wie dokładnie w którym uchu dzwoni ta polska praworządność :w lewym,czy prawym?.... i na czym polega gnębienie ministra i Ziobrzystów tych biednych prześladowanych Sędziów...
      Suma sumarum to jest tak,że grupa starych sędziów trzyma między sobą,wzajemnie na siebie donosząc,a młodzi starają się jako tako pracować i w d**** mają wzajemną walkę....
      Naszemu sojusznikowi nie za bardzo podoba się nawalanka w praworządności,bo Polska jest dla nich bramą na wschód ,gdzie stacjonują ich wojska.
      Stąd chyba wymogli na wszelki wypadek wyjęcie spod jurysdykcji polskiej -potencjalnego przestępstwa swoich wojaków(co jest dla mnie skandalem)..
      USA nie mieści się w głowie,że sędziowie u nas nie przeszli dekomunizacji i pozostali i pozostają bezkarni............Tej lekcji nigdy nie przeszli,bo pomimo jakiś tam procentowych wpadek
      Jednakże władza sądownicza w USA to rzeczywiście realna, odrębna władza. Sprawuje rzeczywistą kontrolę nad władzą ustawodawczą i wykonawczą. I ma ogromne poważanie w społeczeństwie.........

      Usuń
    2. Chyba przeholowałaś.
      US Army z zasady wyłącza częściowo swoje wojska spod jurysdykcji państwa na terenie którego stacjonują.
      https://www.rp.pl/mundurowi/art653331-amerykanski-zolnierz-w-polsce-jakim-przepisom-podlega
      https://www.bbn.gov.pl/download/1/902/prawno-miedzynarodowystatusobcychbazwojskowych.pdf
      Ciekawym uzupełnieniem do linku podanego przez BezNicka jest dzisiejsza wypowiedź Tomasza Grosse w PR24. Mówił o układach sędziowskich w TS UE i powiązaniach między TS UE, KE i oczywiście politykami niemieckimi.
      Na to nie ma lekarstwa.

      Usuń
    3. Jeżeli to prawda i nie ma innej umowy o jursdykcji zwierzchnej tzn polskiej nad obcymi żołnierzami to oznacza ,że jestem do tyłu i warto przejechać mnie orczykiem !!!
      Naprawdę !!!!! ,bo tkwię jeszcze w awanturze jak nasza Dudzina toczył w 2020 z Trumpem boje i nie zgadzał się na wyjęcie spod polskiej jurysdykcji żołnierzy USA....

      https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/7800841,umowa-polsko-amerykanska-jurysdykcja-zolnierze-koszty-wojsko-usa-zolnierze-usa-polska.html

      https://www.money.pl/gospodarka/zolnierze-usa-w-polsce-wyjeci-spod-prawa-jak-cos-sie-stanie-zolnierz-wraca-do-kraju-i-znika-6524897384302209a.html

      Wobec tego mam lukę od 2020 roku i przeholowałam...nie śledząc co stało się dalej...
      Dzięki za poprawkę,bo rzeczywiście wszelkie zapodane przez Ciebie linki mówią o tym ,że w razie co Polski Sąd.............

      Usuń
    4. Kurczę naprawdę biję się w klatę...oczywiście ...jak trzeba sprawdzać co się czyta z kilku źródeł i skąd płynie wiedza....... jest sprostowanie i nie będę już sprawdzać,czy było coś na rzeczy...

      https://www.gov.pl/web/obrona-narodowa/polska-bedzie-pelnila-jurysdykcje-karna-nad-zolnierzami-usa-stacjonujacymi-w-polsce

      Usuń
  22. Odpowiedzi
    1. Ta wiedza jest nam mało znana. Szkoda że nikt nie wpadł na pomysł przetłumaczenia na polski. Wersja z napisami jest zbyt męcząca i niewygodna.
      Sam link mniodzio :)

      Usuń

W oczekiwaniu na co?

  Do planowanego zaprzysiężenia prezydenta-elekta czas upłynie na próbach podważenia wyniku wyborczego i oczywiście rycia pod Karolem Nawroc...