Są sprawy do których wracamy czy nam się podoba czy
nie.
Takim tematem jest deklarowane i udzielane Polsce przez KE wsparcie
finansowe pomocy udzielanej uciekinierom z Ukrainy, z terenów objętych
działaniami wojennymi.
To czego doświadczamy ze strony KE można określić jednym
słowem hipokryzja.
Jakie są fakty? Dla przypomnienia.
Od 24 lutego 2022 roku granicę Polski z Ukrainą przekroczyło ponad 10 mln
uciekinierów, z tego ponad
8,3 mln wróciło na Ukrainę. W Polsce pozostaje na pobyt stały około 1,4 mln
Ukraińców i tyle mniej więcej otrzymało nr PESEL. Około 1 mln Ukraińców podjęło
w Polsce pracę zarobkową i płaci podatki w Polsce. Tym samym ma prawo do
świadczeń socjalnych i zdrowotnych.
Wielokrotnie podkreśla się że dla takiej ilości przybyszów nie zbudowano
żadnych obozów, ani nie gromadzono ich w wydzielonych strefach. Wielu
uciekinierów, na początku wojny, przyjęły polskie rodziny na własny koszt.
Nie trzeba chyba tłumaczyć, że przyjęcie „na garnuszek” takiej ilości
przybyszów jest poważnym obciążeniem nie tylko dla budżetu państwa ale i części
naszego społeczeństwa.
Ten aspekt pomocy trzeba zdecydowanie oddzielić od pomocy militarnej udzielanej
Ukrainie przez Polskę na podstawie odrębnych uzgodnień.
Nie napiszę nic o szczytnych hasłach, o solidarności itp. którymi szermuje na
prawo i lewo KE.
Liczą się tylko fakty.
W pierwszych miesiącach wojny miały nam wystarczyć dobre rady płynące z
Brukseli.
Najważniejsza z nich to propozycja przeksięgowania przez Polskę
pieniędzy wcześniej przeznaczonych na realizacje innych zadań. Polska z tej
oferty nie skorzystała.
Dopiero po kilku miesiącach /jesienią/ KE zdecydowała o przekazaniu konkretnych
pieniędzy,
czyli około 145 mln euro na pomoc uchodźcom ukraińskim. Lepsze to
niż nic.
Tymczasem już w kwietniu 2022 premier MM w liście do szefowej KE określił
dzienny koszt pobytu ukraińskiego uchodźcy na 21-30 euro. https://www.rmf24.pl/news-ile-kosztuje-pobyt-ukrainskich-uchodzcow-w-polsce-premier-pr,nId,5984831#crp_state=1
– co oznacza 21-30 mln euro dziennie
i 630-900 mln euro miesięcznie. Tych
uchodźców mamy około 1,4 mln na pobyt stały, w tym około
200 tys. uczy się w
Polsce w trybie stacjonarnym i około 200 tysięcy zdalnie w szkołach
ukraińskich.
To dodatkowe koszty po stronie polskiej. https://edukacja.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/8566882,ukraina-polska-uchodzcy-edukacja-dzieci-szkola.html
Do tego trzeba dodać te kilka milionów które przez Polskę przeszły tranzytem.
Im też trzeba było pomóc.
Te wydatki trzeba uzupełnić o świadczenia socjalne (np. opieka nad dzieckiem,
opieka rodzinna, dofinansowanie pobytu dziecka w żłobku, klubie dziecięcym lub
świetlicy).
A gdzie wydatki na edukację i opiekę zdrowotną?
Czytałem informację, że należy nam się refundacja za już poniesione wydatki w
wysokości rzędu
co najmniej 9 mld euro, a inne źródła wspominają o 12 mld euro.
W praktyce stanowisko KE można skwitować krótko: liczcie sobie podwójnie, ale
nie upominajcie się.
Takie postępowanie KE można skwitować jako świadome osłabianie gospodarcze
Polski.
To się sumuje z blokowaniem wypłat z KPO.
To „zawdzięczamy” Niemcom. Nie ma co się z tym kryć. To szczera prawda. Im nie
w smak jest rozwój gospodarczy i wzrost znaczenia politycznego Polski.
Dotyczy to nie tylko omawianego wątku.
Niestety z tym cynizmem Niemiec nie potrafimy skutecznie walczyć. Nie umiemy
czy zwyczajnie paraliżuje nas strach? To trwa zbyt długo.
Mamy wojnę przez granicę i z jawnym wrogiem. Niemcy do tego wroga mają 400-500
km i właściwie nie wiadomo czy to dla nich wróg, czy raczej wspólnik w
interesach?
Niemcy uważają że ich bezpieczeństwo gwarantują wojska USA które stacjonują u
nich od końca
II wojny światowej. Dodatkowo zarabiają na tym około 20 mld $
rocznie. Dlatego tak bronią się przed przesunięciem tych wojsk bardziej na
wschód.
O jednym trzeba zawsze pamiętać, koszty jakie ponosimy pomagając Ukrainie są
niczym w porównaniu do świadomości że wojna nie toczy się na naszej ziemi, nie
walczą i nie giną w niej polscy żołnierze.
Dzisiaj oficjalnym powodem są względy formalne i proceduralne. Ukraina nie jest
członkiem NATO ani UE.
Ważne jest jeszcze coś. Polska jest członkiem UE i posiada tzw. granicę
zewnętrzną z Ukrainą
i Federacją Rosyjską. W trwającej wojnie na Ukrainie
Polska ma ograniczony wybór, a właściwie nie ma żadnego. Wojna spowodowała falę
uciekinierów których trzeba było przyjąć.
Ktoś odważyłby się zamknąć przed nimi
granicę? Mieli szukać schronienia na Białorusi?
https://businessinsider.com.pl/gospodarka/polska-pomoc-dla-ukrainy-przebila-wszystkich-oto-ile-poszlo-z-zasobow-armii/b8296z9
Ostatnio media upodobały sobie publikowanie zestawień ilustrujących skalę
pomocy udzielanej przez różne państwa walczącej Ukrainie. Dzięki zręcznej
manipulacji mediów dowiadujemy się, że Niemcy są po USA, na drugim miejscu pod
względem kwot udzielanej pomocy. Diabeł, jak zawsze, tkwi w szczegółach.
O jakie szczegóły chodzi?
Z punktu widzenia interesów Ukrainy istotna jest pomoc udzielona, a nie tylko
zadeklarowana.
I tu mamy niespodziankę. Spora rozbieżność między pomocą deklarowaną a
zrealizowaną.
Przykładowo Niemcy zadeklarowały pomoc sprzętową wartości 2,4 mld € ale
zrealizowały dotychczas swą obietnicę w 58%. Polska zadeklarowała i przekazała
sprzęt wartości 2,4 mld €.
Jeszcze ciekawiej te zestawienia wyglądają jeśli odniesie się je do potencjału
gospodarczego państwa które tej pomocy udziela.
Łączna wartość pomocy udzielonej przez Polskę to 56,6 mld zł, a to stanowi 2%
PKB Polski.
Istotną pozycję w pomocy udzielanej Ukrainie stanowi pomoc udzielana uchodźcom.
Ta stanowi 8,36 mld €. Tu nie mamy konkurencji, Pomoc Niemiec to 6,8 mld €.
Sumarycznie na pomoc Ukrainie Polska wydała 56,6 mld zł /11,92 mld €/ a Niemcy
które są potentatem gospodarczym w UE 12,96 mld €, z tego 6,8 mld € na pomoc
uchodźcom.
Niemcy są konsekwentni w pozorowaniu pomocy Ukrainie. Jako zasadę przyjęli
pomoc w obszarach nie kolidujących ze współpracą Niemiec z Federacja Rosyjską.
Dlatego na wszelkie możliwe sposoby utrudniają pomoc militarną, nie tylko
własną, ale także deklarowaną przez UE.
Tu https://konkret24.tvn24.pl/swiat/wojna-w-ukrainie-pomoc-militarna-niemiec-dla-ukrainy-co-wiemy-a-czego-nie-6646242
jest obszerne wyjaśnienie które faktycznie ten obraz jeszcze bardziej
zaciemnia.
Tu https://defence24.pl/geopolityka/niemcy-manipuluja-pomoca-dla-ukrainy-co-mozemy-z-tym-zrobic-analiza
jest sporo szczegółów ale i komentarzy.
Problem który coraz częściej powraca dotyczy odpowiedzi na pytanie jak będą
wyglądały nasze relacje z Ukrainą po zakończeniu wojny. Bo ta wojna na pewno
się skończy. Tylko nie wiadomo jak i kiedy?
Proste pytanie dotyczy tego jak Polska się wówczas odnajdzie? Kto będzie
wówczas miał rację? Światełkiem w tunelu może okazać się wizyta prezydenta
Ukrainy w Warszawie. Jej efektów nie powinniśmy odbierać jako odwdzięczenia się
Ukrainy za okazane wsparcie i pomoc w trudnych chwilach.
Po pierwsze mamy wspólną granicę. Po drugie musimy porozumieć się w kwestii
zasad współpracy
w czasie pokoju. Odbudowa ze zniszczeń wojennych nie będzie
celem samym w sobie.
Odbudowana gospodarka ukraińska będzie szukała nowych rynków zbytu. Kto zastąpi
rynek rosyjski?
Ukraina chce do NATO i do UE. Realizacja możliwa raczej w dłuższej perspektywie.
Wejście do NATO będzie zależało od tego jak NATO potraktuje protest Federacji Rosyjskiej.
Tego że protest będzie chyba nikt nie kwestionuje.
Inaczej wygląda sprawa przystąpienia Ukrainy do UE. Dzisiaj są w tej sprawie
wyłącznie ogólniki.
Jeśli wojna się skończy temat wróci ze
zdwojona siłą.
Dzisiaj zamiar Ukrainy popiera wyłącznie Polska.
Osobiście nie mam złudzeń co do tego że przed Ukrainą będą piętrzone trudności.
Ukraina to kraj powierzchniowo prawie 2-krotnie większy od Polski, ludnościowo
porównywalny
z Polską.
Przystąpienie do UE wiązałoby się ze zmianą układu sił w KE. Tym nie są zainteresowane
państwa „starej Unii”. Skoro tak to w interesie Polski i Ukrainy byłoby
doprowadzenie do ściślejszej współpracy gospodarczej, militarnej i politycznej.
Na ile jest to realne? Czy miałaby to być federacja, stowarzyszenie, czy
jeszcze jakaś inna forma?
Puśćmy wodze fantazji. Powierzchniowo to około 1 mln km kw., a ludnościowo
około 80 mln ludności.
W Europie to byłaby potęga. Początkowo jeszcze nie gospodarcza. Do tego trzeba
doliczyć zasoby naturalne Ukrainy i jej położenie geograficzne.
Ten obraz powinien nam uświadomić, że zarówno UE jak i opozycja wewnętrzna w
Polsce będą robić wszystko żeby ten projekt się nie ziścił. Ten brak entuzjazmu
widać w mediach od dawna.
Szukaj na tym blogu
07 kwietnia 2023
Polacy, radźcie sobie sami
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W oczekiwaniu na co?
Do planowanego zaprzysiężenia prezydenta-elekta czas upłynie na próbach podważenia wyniku wyborczego i oczywiście rycia pod Karolem Nawroc...
-
Minęło jedenaście dni a w temacie wojny na Ukrainie bez zmian. To znaczy wojna trwa, przybywa ofiar, zniszczeń i uciekinierów. Dalej n...
-
Słuchając wypowiedzi krajowej opozycji w kwestii Turowa nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, czy zwyczajnie wku.... ić się? Ilu z tych głąbó...
-
W kampanii wyborczej do parlamentu sprawy związane z Ukrainą nie będą jedynymi. Chyba równorzędna będzie dyskusja wokół fit for 55 . Zainter...
-
Najbliźsze dni pokażą w praktyce czy III RP jest /jeszcze/ państwem prawa, czy jednak bezprawia, które koalicja 13 grudnia określa „prawem...
-
Mówiąc o trwającej wojnie na Ukrainie czas najwyższy postawić pytanie kto z kim w niej trzyma? To nie tylko wojna Rosji z Ukrainą. Są w niej...
-
Z mojej obserwacji z abiegów o przyjęcie zwłaszcza Szwecji do NATO wynika, że wyrażenie zgody przez poszczególne państwa członkowskie nie wy...
-
Przybywa tematów przerzucanych między prawicą a lewicą, na zasadzie „gorącego kartofla”. Kto co zrobił, nie zrobił, dlaczego? Wszystko po to...
-
Skoro mamy bawić się w futurologów to proszę bardzo. Chodzi oczywiście o losy wojny na Ukrainie. Inne wątki przy okazji. W jakimś stopniu...
-
My tu gadu, gadu, a chłop śliwki rwie. Lecimy od afery do afery i co z tego wynika? Nic poza satysfakcją organizatorów tych jasełek. Czas bi...
-
B ardzo wdzięcznym tematem do wszelkich dyskusji na forum UE jest praworządność. Mało komu przeszkadza że jest to pustosłowie. Może dlatego ...
Każdy kto je, śpi, ogrzewa mieszkanie......pomaga temu, komu pomaga tak zwany rząd. Podoba mi sie myśl - za kadencję, za dwie ... ( dalekie porównanie niedoboru dwustu milionów kobiet, dla dwustu milionów Chińczyków, co przekłada się na wiek produkcyjny itd) , a już za trzy COŚ trafi ,,rządzących,, tak mocno, że nawet konstytucyjna większość, im nie pomoże. To ci co dziś rosną. Rosną bez żadnego wychowania, bez morale, bez czci dla ojca i matki , bez sentymentów, bliżsi korpoludkom, jak rodzinie. Sam nie wiem, nie daj Boże, czy daj Boże im, przywódcę.
OdpowiedzUsuńTak jakoś coraz smutniej się robi,jak sobie tak podczas dyskusji uświadamiamy co nas czeka..
OdpowiedzUsuńNam w Polsce stworzono sytuację,aby Obywatele skutecznie skłócali się między dwiema opcjami PO-PiS,której Rządy są bardziej łaskawsze i patriotyczne.Idzie dokładnie na tzw noże...gdzie największe draństwa i przekręty wspólnie zamiatane są pod dywan w imię Pro Publico Bono....
Niestety spróbowano światowo z covidozą i ta opcja też się świetnie udała..przy czym nie będę o tym pisała,bo temat znamy ......
Dowaliła ta wojna z Ukrainą,gdzie już świat znów podzielił się na sympatie między Rosją,śliniąc się do jego tanich surowców,a wyborem który znamy z działań FR i przede wszystkim widzimy.
To co przenika do ludności to pikuś...
W poprzedniej notce poruszyłeś zaminowanie Ukrainy .Wszystko to co się zostawia na Ukrainie ,przeczy i odsłania całą hipokryzję światową,zwłaszcza unijną o ochronie naszej przyrody i klimatu...
W skrócie napisałam ,że to nie czasy maczugi i miecza........
Tymczasem czytam konstatacje ,szanowanych ludzi ,że to Rosja broni swojej suwerenności i coraz więcej ludzi,którzy uważają się za patriotów Polski ulega temu czarowi,wtykanemu wobec alternatywy o cel PO/PiS .Na dodatek mamy jakby nie było siłę przewodnią w Unii,czyli sąsiadów Niemców....Zrobią wszystko obecnie z "wdziękiem "światowym aby nie dopuścić wychylenie się Polski poza ramy ,które wytyczyli od wieków....
No cóż............. czas chyba umierać...
Umrzeć zawsze zdążysz. Póki co, rób swoje. Patrz, słuchaj i wyciągaj wnioski.
UsuńPrawda od wieków jest tylko jedna. Nie powinniśmy się zachowywać jak kurek na dachu.
Dzisiejszy wpis Coryllusa trafia w sedno. Mnie się podoba. Podobnie jak atmosfera tego jedynego w roku Święta. Rytuał powtarzany od lat, a właściwie od wieków. Szkoda że tak szybko mija.
Co do życzeń z okazji Święta Zmartwychwstania Pańskiego, to powinny być szczere. Przecież każdy z nas przeżywa je po swojemu.
Tego Wam życzę abyście spędzili je w gronie Rodzinnym, w zgodzie, pokoju i spokoju.
Ano umrzeć zawsze zdążę zanim cywilizacja upadnie i znów się odrodzi....
OdpowiedzUsuńTeraz to potrzebuje więcej czasu ,wskutek nowych technologi.
Tymczasem radujmy się Świętem Zmartwychwstania Pańskiego......wszyscy bez wyjątku..
Ze sporą dawką wydarzeń musza sobie radzić Polacy. Jedna z rzeczy - order Orła Białego przyznany przez pana na stanowisku prezydenta RP , panu na stanowisku prezydenta Ukrainy. Jednym z odznaczonych jest ś.p. Jan Paweł II . Nie wiem jak Państwo, ja mam dysonans
OdpowiedzUsuńZdziwiłbyś się BezNicka jak nasi szanowi Prezydenci od Wałęsy po Dudę nadawali order Orła Białego Polakom żyjącym,czy pośmiertnie ,oraz cudzoziemcom za "zasługi "dla Polski....
OdpowiedzUsuńDużym dysonansem był nadany order Orła Białego panu Gerhardowi Schroederowi przez prezydenta Kwaśniewskiego w 2002 roku.Środowiska nawet wnioskowały oby ten order odebrać.......
Kwaśniewski był jak by nie było prezydentem i taką decyzję podjął:
" w uznaniu znamienitych zasług na rzecz RP i rozwijającej się współpracy
1. Rau Johannes
2. Schröder Gerhard
A oto krótki przegląd prezydentów i nie cała statystyka w/g wiki o orderze Orła Białego
https://pl.wikipedia.org/wiki/Odznaczeni_Orderem_Or%C5%82a_Bia%C5%82ego_(III_Rzeczpospolita)
No tak ja mam dysonans i to bardzo duży....
Witam Szanownych,
UsuńDołączam do chóru frustratów. Swoje niezadowolenie spróbuję skanalizować.
Po pierwsze, moim zdaniem odznaczenie zbyt ochoczo nadawane jest obcokrajowcom.
Dla nich mamy przewidziany Order Zasługi RP
https://pl.wikipedia.org/wiki/Order_Zas%C5%82ugi_Rzeczypospolitej_Polskiej
Order Orła Białego
https://pl.wikipedia.org/wiki/Odznaczeni_Orderem_Or%C5%82a_Bia%C5%82ego_(III_Rzeczpospolita)
nadawany jest za zasługi Polakom i obcokrajowcom, ale też z rozdzielnika, według zwyczajów międzynarodowych.
Nie znam przypadku odebrania nadanego Orderu, chociaż wiem, że były takie wnioski składane do Prezydentów III RP.
Komu nadano Order Orła Białego „na wyrost”?
Według mnie: Jerzy Turowicz, Władysław Bartoszewski, Włodzimierz Reczek, Jacek Kuroń, Karol Modzelewski, Marek Edelman, Krzysztof Skubiszewski, Bronisław Geremek, Leszek Balcerowicz, Jan Krzysztof Bielecki, Aleksander Hall, Adam Michnik, Andrzej Wajda, Zbigniew Romaszewski, Jerzy Buzek, Adam Strzembosz, Hanna Suchocka, Bronisław Wildstein, Kornel Morawiecki, Henryk Wujec, Joanna Duda-Gwiazda, Ludwik Dorn,
Cudzoziemców odznaczano niejako „z rozdzielnika”, ale mam wątpliwości do tych nazwisk:
Bohdan Osadczuk, Norman Davies, Szewach Weiss,
Za życia zbyt wielu odznaczono „po znajomości” a nie za rzeczywiste zasługi dla Polski i Polaków.
Takie jest moje zdanie.
Zwrócę też uwagę że Orderu odmówiono pośmiertnie Ryszardowi Kuklińskiemu, za sprawą Władysława Bartoszewskiego. https://www.rp.pl/historia/art9722981-kuklinski-bez-orderu-orla-bialego
No to jest zgodność co do "chóru frustratów "odnośnie nadania orderu Orła Białego.
OdpowiedzUsuńPrezydenty ze swoją "kliką"Kapituły wybierali co którąś kadencję dziwaczne persony,ja Was bardzo przepraszam ale m.innymi takich co w d**** mieli Polskę.
Natomiast komuniści ,a jakże uważali R.Kuklińskiego za zdrajcę i o dziwo nasz ostatni panujący Duda ,owszem nadał mu stopień generała ,lecz Orła Białego uważał chyba za zbędną rzecz...ze swoją Kapitułą.
Chyba ostatnie pismo w tej sprawie jeszcze nie tak dawno wpłynęło do kancelarii Prezydenta.
https://naszdziennik.pl/wpis/6675,o-orderorla-bialego-dla-gen-kuklinskiego.html
Do tej pory "klozetowi "patrioci uważają Kuklińskiego za zdrajcę,ale chyba KGB-iści coś tam na niego mieli,skoro nie mogąc capnąć Kuklińskiego ukatrupili mu dwóch synów z zemsty...Załóżmy ,że tego pierwszego "zdmuchnęło" z jachtu,ale starszego to trzy razy samochód tam i nazad dla pewności go rozjechał....
”Takich co w d**** mieli Polskę” można jeszcze strawić. Obrodziło nimi.
UsuńGorsi są jawni i zakamuflowani szkodnicy. Takim bez wątpienia był „więzień Auschwitz”.
Zwróć uwagę /widać to w zestawieniach/ że w pewnych okresach Orła Białego rozdawano na wagę jak popularne „zagłuszki” w wojsku.
To jest profanacja odznaczenia.
Druga strona medalu jest taka że jest ciągle rzesza autentycznie zasłużonych dla Polski i Polaków o których nie ma się kto upomnieć. To też są realia III RP.
UsuńAno tak jest faktycznie.Miałam zastanawiającą rzecz podczas mojego szperania po różnych portalach.
UsuńNatrafiłam ciekawą wzmiankę podczas dyskusji o Kuklińskim.Oczywiście odsądzali go od czci i zdrajców..zbiorowo...Otóż pewien bloger,który jest mi znany z nawrócenia się żarliwej wiary "walczącej Rosji o suwerenność" zbeształ ich od debili i trolli...za to słowo "zdrajca".........
Hmn... było to dla mnie zaskoczeniem ...Czyli jeszcze tak źle z Polakami nie ma....
Niestety stara gwardia nam stopniowo wymiera...a młodzi mają niezły mętlik...
Z goryczą stwierdzam,że rosną zastępy dbające w pierwszym rzędzie o kasę ,na drugim miejscu aby się wybić i zaistnieć--i to tam gdzie jest możliwość kasy...
Coraz bardziej kurczą się inne możliwości...
No i siwych wąsów już dostaje pokolenie wychowane w tzw wpół w komunie..... a ich dzieciom robi się kuku wychowawcze... Dobrze,że jeszcze jacyś dziadkowie dożywają szczęśliwie ...i jeszcze dobrą pamięć trzymają...........
Sprawa Kuklińskiego to temat na odrębne opowiadanie.
UsuńOcena zależy od tego jaką optykę przyjąć.
Szpieg czy zdrajca? On nie działał na korzyść Polski, a więc czy działał w słusznej sprawie?
Gdy zaczynał swa szpiegowską karierę, nie miał pojęcia w jakim kierunku, a przede wszystkim kiedy, zmieni się porządek ówczesnego świata.
Amerykanie go docenili bo korzystali z jego wiedzy i materiałów. Rosja ścigała go bardziej dla zasady. Jaruzelski skazał go na karę śmierci bo nie miał wyjścia. Sam spiskował z banksterami amerykańskimi jeszcze w głębokim PRL-u. Więc?
Nie wszystko jest czarno-białe https://www.tygodnikprzeglad.pl/tajemnice-ryszarda-kuklinskiego/
Racja Gospodarzu. Świat nie jest czarno-biały. Poczynania i żywot pana Kuklińskiego, tez nie były czarno-białe. Nie napiszemy niczego więcej, niż zostało juz napisane.
UsuńNiestety ja tego autora artykułu o Kuklińskim dobrze znam ,chodzi o Walendziaka.Czytywałam jego artykuły na Interii... puszczał je co tydzień ....Zawsze zaciemniał spraweczki władzy poprzedniej ,która dała mu co dała.To wielki,wielki sympatyk starych układów... Czasem dla kurażu od biedy coś tam skrytykował,ale...mam zdanie na temat tego Walendziaka...To fakt Jaruzel układał się a ameryckimi banksterami.
OdpowiedzUsuńAle Kukliński miał inny wymiar... i w tym artykule jest też "ściema"....popełniał ich na Interii czas od czasu przy zachwycie wszystkich lewackich dziwolągów......
Tak właśnie zastanowiłam się nad tym artykułem Walendziaka. Trafił swój na swojego!!!. Gen. dr Franciszek Puchała...karierę wojskową i studiowanie zawdzięcza tylko i wyłącznie władzom PRL,konkretnie pod ścisłą jurysdykcją sowiecką ,bo to przecież wojsko ,a nie zwykła uczelnia techniczna.Jaruzelski już pod koniec panowania zrobił go generałem,bo życiorys b.dobry włącznie z dwuletnim studiowania w Moskwie...
OdpowiedzUsuńNo więc na emeryturze może pisać fachowe książki o Kuklińskim ...w sam mamy super ekspertów,więc cóż Prezydenci mogą szafować orderami Orła Białego ,mając takich fachowców w wywiadzie...ech...
Odnajdę, to wkleję . W myśl powiedzenia jakie usłyszałem u Michalkiewicza- ,,politykę prowadzą państwa poważne,, .... No to co robią państwa, niepoważne? Dopuszczają takie byty jak mafie, służby, loże ( Braunem) i wg minister Bieńskowskiej , nie musza pracować za 6 tys/m-c. Bo mafia musi dać w łapę! Pomóżcie mi w kwestii.... co Polak robił ( Kukliński) na tak wysokim szczeblu wojskowym? Nooo nieeee wierzę! Czyżby kreował politykę? Czyżby za okupacji Sovieckiej , Kraj zwany Polską miał więcej suwerenności? No i ta moja wklejka - Trzy systemy do życia w ,,Polsce,, nazwa kraju nieuprawniona. 1919 - 1939 ŹLE !
OdpowiedzUsuńWojna jako przerywnik.
1944 - 1989 DO DUPY!
1989 - 2023 URZĄDZAMY SIĘ W DUPIE, CZYLI GORZEJ JAK PRZED WOJNĄ !
Niewielu żyje takich, których nie wywłóczono za nos, po manowcach . Prawdę tworzą pisarze , publicyści, cwaniacy pióra. Nahajkowi z nadania Starszych i Mądrzejszych, RASA NADLUDZI zwanych administracją.
Urodzonym w kraju zwanym Polską od dziecka robi sie z mózgu, papkę. Taki przykład - gdyby nie komuna , ludzie nie umieliby czytać jak na przedwojennej wsi! I odpowiedź, ( przykład) we Francji nie było komuny, a na wsiach, umieją czytać!
I moje pytanie pomocnicze - nie ma już literalnej czerwonej komuny, i co, umiemy czytać? Już nie pytam, czy umiemy czytać ze zrozumieniem. Żeby nie emotikony, ludzie by literki komentarza nie zostawili pod cudzym postem.
Przed wojną, żeby rządzić, powołano do życia piłsudczyków i dmowskich. Za komuny, my dobrzy i oni źli. Za rządów Starszych i Mądrzejszych przy pomocy nahajkowych , dokonano pięęęęknej rzeczy. Postęp w komunikowaniu sie pomiędzy ludźmi i operacja na ich mózgu, wmówiono im, że są WAŻN, I MĄDRZY! Wystarczy podać dowolny temat. Wyższość pampersów nad tetrą, i kłótnia ,,mądrych i ważnych,, , gotowa!
Ile po roku 89 opatentowano wynalazków , w kraju zwanym Polską? Ile razy drużyna zwana NARODOWĄ, zdobyła w piłce nożnej złoty medal igrzysk, czy mistrzostw? Ile marek samochodów mamy jako kraj zwany Polską? A butów?
To inaczej, za tej złej Czerwonej Komuny, gdy piłkarz dostawał 3 Dolary kieszonkowego, czy znane są Wam inne osiągnięcia sportowców , niż występy w reklamach? I dla porównania słowa RAZa - przaśna szara komunistyczna Polska.... I trzydzieści lat - kolorowa, wesoła, dlaczego zwalczana, tęczowa..... kraina zwana Polską. Z której wyjechali ludzie przedsiębiorczy, i spi***oliło część niedojdów. A zostały i ledwo ledwo zipią budki z lodami i watą cukrową.
Cierpisz Waść na bezsenność. Poza tym uprawiasz demagogię.
UsuńCo z tego że masz rację w wątkach o których piszesz?
Też tak potrafię.
Polska mocarstwem europejskim była kilkaset lat temu. Odrodzenie, po I wojnie światowej to zbieg korzystnych okoliczności. Okres międzywojenny to nie była sielanka. Wiele nie brakowało żebyśmy zostali republiką Kraju Rad. Piłsudski spacyfikował rozpolitykowanych Rodaków i to nas uratowało od zagłady. Dzisiaj próbuje się to przemilczeć, albo wręcz mieć Mu to za złe. Ale dzięki temu po wojnie nie zniknęliśmy ponownie z mapy Europy.
Byliśmy, jesteśmy i będziemy jednym z państw średniej wielkości w środkowej Europie. Nie mamy szans na bycie mocarstwem. Nasza rola sprowadza się do tego żeby nie dać się wygumkować z mapy Europy. Musimy robić wszystko żeby przez Polskę nie przetoczył się ponownie walec wojenny. Sprowokowane wojny toczą się o interesy mocarstw do których, co ponownie podkreślam, nie należymy.
Nie znam odpowiedzi na pytanie czy stać nas na samodzielna politykę zagraniczną? Szczerze powiem że jest to niemożliwe. Musimy lawirować tak żeby mieć więcej przyjaciół niż wrogów. Świat jest tak urządzony, że poszczególne państwa myślą tylko o sobie, a mocarstwa to z premedytacją wykorzystują.
W czasach III RP marzę tylko o tym żebyśmy nie musieli testować skuteczności sojuszu w NATO.
Z UE możemy sobie poradzić. Trzeba się jednak wyzbyć kompleksów.
Więcej pisać nie zamierzam. Doskonale wiesz że ogląd rzeczywistości jest inny z pozycji pojedynczego człowieka, a inny z ław rządowych.
Nooo :) Gospodarzu, nie zrobiłeś niczego innego, jak tylko rozszerzyłeś moją myśl. Zgadzam się w pełni z Twoimi słowami! Co nie jest sprzeczne logicznie z moim tekstem. A bezsenność? Gdy porzuciłem miasto na rzecz wsi, przygarnąłem zwierzaki. Co poranek mnie budzą na poranne siusiu.
UsuńI słowo Schwabem się stało! usłyszałem pierwszy raz reklamę - wypożyczenie smartfonu za jedyne 248 zl na miesiąc.
OdpowiedzUsuńTymczasem w Sejmie, przy pustej sali wygłasza expose minister Rau.
OdpowiedzUsuńWiesz Gospodarzu, lepiej My Polacy, radźmy sobie sami i poradami i w kłopotach, i w pracy, i w pieniądzach...... bo żyje w czas, że za moje pieniądze, radzi mi jakiś ... Wstawa Gospodarzu, nazwisko, tytuł, stanowisko, jakie uważasz za słuszne.
UsuńW dyskusji, siłą rzeczy, podpieramy się wypowiedziami, czy wręcz autorytetem innych.
UsuńJa mam odwieczny problem z tymi autorytetami.
W sumie taki autorytet wyciąga się dla poparcia czy podparcia własnej tezy czy opinii.
Tak się pechowo składa, że autorytety często nie sprawdzają się. Tych którzy są w obiegu znam od lat. Ściślej znam ich wypowiedzi i konwencję tych wypowiedzi.
Cechą szczególną tych wypowiedzi jest ogólnikowość albo operowanie półsłówkami czy domysłami.
Powód jest prozaiczny. Proszę sprawdzić w ilu miejscach „produkuje się” pan SM?
Jeśli wypsnie mu się coś nieprawomyślnego, dostanie bana, a to kosztuje utratę kasy.
Gorszy przypadek to pozew sądowy. To są jego koszty własne.
Poza tym autorytety ograniczają się do komentowania/ krytykowania faktów, a najczęściej milczą w kwestii co zrobić żeby było lepiej. Niekoniecznie tylko inaczej.
To wszystko powoduje że autorytety to najczęściej cynicy świadomi że nikt nie bierze serio tego co mają do powiedzenia. Większość czytających zadowala się stwierdzeniem „ale im przywalił/dołożył”.
Tu chyba palmę pierwszeństwa dzierży pan SM. Żyje z tego chyba już ze 30 lat.
Owszem podpieram. Aby sobie uprościć rzecz wyrażenia myśli. Każdego traktuję przynajmniej , jak siebie samego. Że też czyta, i nie mam na myśli tych samych autorów. Na myśli mam dochodzenie do wspólnego mianownika. Wiedzy. A z wiedzy, do prawdy.
UsuńUsiłujemy dociec w tym obecnym systemie --gdzie jest i była luka....ale chyba jest największa w sposobie myślenia... W mojej także...jest wielka luka ,bo jestem zwyczajną obywatelką.
OdpowiedzUsuńPracują na to całe rzesze sprytniejszych nowych celebrytów,jak Brauny,Michałkiewicze,Ziemkiewicze Cenckiewicze etc...lista jest olbrzymia .Dochodzą do tego internety,twittery i znów etc...
A przecież wracając do naszych bohaterów w latach w latach 1948–1990 na Zachód uciekło nie tylko 60 oficerów,wysokiej rangi ,jak np pan Kukliński,któremu komuna dała "umoczyć" sobie dziubka więcej i którego życiorys jest więcej pogmatwany niż innych...
Ocena jest trudna,ale coś było na rzeczy,bo proszę Was w czasach ZSRR,mając atom w ręku,byli więksi
straceńcy od Putina,którzy mieli naprawdę chęć pierdyknąć w ten imperialistyczny Zachód atomem..
Nie za wiele się zmieniło ,bo i dzisiejszy wódz dzielnie trzyma tą szabelkę atomową...
Trudno w Polsce utrzymać stabilizację w obecnym stanie... a szczególnie suwerenność...
Zmieniła się tylko na ich korzyść sterowana błyskawiczna komunikacja... Osiągnięto do perfekcji wojenkę informacyjną i sterowanie emocjami,rozgrzanymi do autentycznej nienawiści...
I mnie się także marzy ,aby w III RP nie przyszło testować sojuszu z NATO....
Tego wektoru nie sposób już odwrócić,bo i w którą stronę?.........czy ktoś może zaproponować w którą stronę ??????????.....
BezNicka....łatwo posiłkować się dzisiaj Michałkiewiczem o państwie poważnym...
OdpowiedzUsuńA dlaczegoż to pan Stacho nie sięga głębiej do przyczyn okastrowanej Polski ze wszystkiego i jakie tęgie łby pozostawiła nam komuna?..Przecież od czasu jałtańskiego wyrosła nam armia ponad 100 tysięcy oddanych stróżów specjalnych,która dalej się rozrastała do lat 90 tych opłacana za byle chłam w każdej dziedzinie...i pilnowała wichrzycieli?
Ja i tak się dziwię,że w ogóle zrobił się taki dziwoląg w postaci jakiś partyjek ,który usiłuje coś z jakimś skutkiem zrobić,przy okazji pilnowania się,aby do końca nie zbłaźnić swoich ciągot...
Skąd nabrać tych ludzi aby prowadzili od razu politykę Pro Publiko Bono dla Polski?...
Receptę gotową wszyscy mają...po czasie ,ale wiśta wio....na jakim wózku i z kim jechać? Woźnicy od razu głupieją....bo interesy wchodzą w kolizję...
A jeszcze jakiś mająteczek trza zlepić,przy okazji....Ot życie............
Dla pro publico bono, potrzebny jest rygor i terror. Jak mówi Maciejewski, doktryna!
UsuńTW Bolek przeszedł do historii takimi bon motami: Miała być demokracja, a tu każdy wygaduje co chce!
UsuńDoktryna, doktryner. To słowa Maciejewskiego.
UsuńAutorze -ha ! nawet nie wiesz jaki trafny tytuł swojej notki dałeś,a propos naszej dyskusji..."Polacy, radźcie sobie sami "...a resztę za Was załatwimy...tak na wszystkich transparentach polityków zagranicznych wisi...
OdpowiedzUsuńNo nie wiem czy tak wdzięczne słowo Coryllusa jest trafne "doktryna,doktryner..."
Lepsze byłoby radykalne cięcie "stadion,drut kolczasty,woda i chleb",oraz ustęp na dodatek na dwie nogi z dziurą w środku......bez siedzenia....
Od razu inaczej by śpiewali.........
Jest gorzej :) . Zdeprawowani deprawują. Nawet za drutem, o chlebie i wodzie. Terror, sprawdzona metoda. Patrz srovid. 55 % zaszprycowanych. I rygor prawa. Dyktator jako wykonawca . Bo ja nie? To My juz jesteśmy Władcy Much.
UsuńA wiesz BezNicka,że nawet ten stadion i drut kolczasty ,to moja chyba bezsiła-jako recepta,trzeba sobie takie myślenie wybić z mrzonek...
UsuńZ samego rana poczytałam notkę Coryllusa..Metody ciągle są płynne i przyjmują bardziej inteligentną formę niż taki stadion ,drut kolczasty,woda i postny chlebuś ,oraz sraczyk na dwie nóżki... Cóż to mi się marzyło?...........
To już zawodzi...bo wszystko się "mięsza"..Lewica staje się prawicą i odwrotnie ,a wyborcy to HGW jak się zachowają...to się zachowają....Sorry za skrót w literkach,bo znaczy on jak znaczy...
Kto jeszcze docieka na przykład dlaczego archiwum w Krakowie spłonęło?
Taki prawy pan Prezydent Jacek do tej pory ubolewa,że pisowski beton czegoś tam nie dopilnował i tak sobie z dymem poszło 99% zasobów....I jak tutaj ma być dobrze?......."Patrioci" czuwają zawsze
********************************
OdpowiedzUsuńDzięki,interesujące---czytam ,ale po kilku stronach najbardziej zainteresował mnie ten autor... i sama jeszcze nie wiem dlaczego?********************