Szukaj na tym blogu

23 lipca 2021

Trwa mecz Polska vs. KE i TS UE

Od dawna przyglądam się „rozgrywkom” między KE a Polską.
W ocenie władz Polski racja jest po naszej stronie.
Mieć rację to nie wszystko. Trzeba w niej wytrwać i wyegzekwować jej konsekwencje.
Czy jesteśmy na to gotowi? Czy potrafimy tej racji bronić?
Według nas KE nie ma argumentów prawnych, ale od dawna pokazuje nam i nie tylko, że może swoje decyzje przepychać prawem kaduka. Czy tak będzie i teraz?
Z KE mamy na pieńku w wielu sprawach. Wszystkie zostały podciągnięte pod jedno hasło „praworządność”. To takie słowo-wytrych przy pomocy którego można dowieść wszystkiego.
Nawet że ziemia jest płaska.  
Opinie z obydwu stron są skrajne. Niestety, będą się liczyły wyłącznie fakty.
Polska nie może się wycofać ze swego stanowiska. Na to tylko czeka KE, TS UE i oczywiście totalna opozycja.
Co może zrobić KE?
Kto ma więcej do zyskania, a kto do stracenia?
Z dotychczasowych informacji wynika że naprawdę chodzi o przeoranie polskiej sceny politycznej i przywrócenie znaczenia PO, a tym samym uzyskanie wpływu KE, a raczej Niemiec, na politykę wewnętrzną Polski. Mówi się wręcz o takiej dezintegracji polskiej sceny politycznej żeby doprowadzić jak najwcześniej do przedterminowych wyborów parlamentarnych. Kłopot w tym, że opozycja jest zbyt zdezintegrowana i nie jest w stanie wyłonić przywódcy. DT jest chętny, ale go nie chcą.
Pozycja negocjacyjna rządu jest poważnie osłabiona wskutek zmiany stanowiska USA w kwestiach dotyczących relacji z Niemcami. Punktem zapalnym jest dokończenie budowy NS2.
Jego uruchomienie odbędzie się ze szkodą dla Polski i Ukrainy. Nie wiadomo jaką rekompensatę zaproponują USA Polsce i Ukrainie. W tej sprawie przyjechał do Polski i na Ukrainę doradca sekretarza stanu USA Derek Chollet https://www.bankier.pl/wiadomosc/Przedstawiciel-Departamentu-Stanu-USA-z-wizyta-w-Polsce-Tematem-rozmow-m-in-Nord-Stream-2-8156705.html 
Komentatorzy zwracali uwagę, że USA poinformowały jedynie o ustaleniach z rozmów USA-Niemcy.
W tych rozmowach nie brały udziału ani Polska, ani Ukraina.
W komentarzach przeważa ocena, że jest to poważny błąd ze strony USA z powodu rozbieżności interesów Niemiec i USA. Poza tym poddaje się w wątpliwość możliwość wpływu Niemiec na decyzje Rosji w sprawie dystrybucji gazu do Polski i na Ukrainę.

Niemcy dążą do zminimalizowania obecności USA w Europie, a ponadto na drodze porozumienia stoją więzi gospodarcze Niemiec z Rosją i Chinami.
Z punktu widzenia interesów strategicznych Polski znacznie poważniejszym problemem jest pogłoska o zmniejszeniu obecności USA w Europie, na rzecz zwiększenia roli Niemiec.

Wracając do relacji Polska-KE i TS UE, to wiele będzie zależało od postawy innych państw UE wobec których TS UE również feruje kontrowersyjne wyroki.
Polska została wpędzona do narożnika i nie może się wycofać.
Szantaż w postaci zagrożenia wypłaty z FO nie powinien być argumentem ponieważ w podobnej sytuacji postawiono Węgry i Orban już zapowiedział, że jego rząd utworzy własny fundusz odbudowy, z pominięciem KE.

W innych sprawach możemy podjąć polemikę z KE, ale tylko merytoryczną.


20 komentarzy:

  1. W sprawie Mariana Banasia dziwić może jedno. Obchodzenie przez niego prawa miało miejsce przez kilka lat. Nie sadzę żeby kolejni premierzy i ministrowie finansów nie mieli żadnej wiedzy na ten temat. Przymykano po prostu oko.
    Banaś przestał się podobać gdy jako prezes NIK zaczął kontrolować wydatkowanie środków publicznych przez rząd. To jest statutowy obowiązek NIK. Okazało się że są tam różne grzeszki wynikające z poglądu władzy że nam wszystko wolno.
    Teraz problem próbuje się sprowadzić do wymiany Banasia na kogoś posłusznego, który nie będzie zaglądał tam gdzie waadza sobie tego nie życzy.
    Źle się stało, że sprawę sprowadza się do rozgrywki personalnej z Banasiem. Jego grzechy są niewielkie wobec skali braków w kasie państwowej. Nie chodzi o malwersacje, ale o wydatkowanie przez rząd środków publicznych bez podstawy prawnej.
    https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/zadluzenie-polski-opinia-prezesa-nik-mariana-banasia-o-dzialaniach-rzadu/mcgej14
    https://www.money.pl/gospodarka/nik-rzad-stosowal-kreatywna-ksiegowosc-budzetowa-by-ukryc-wielkosc-dlugu-6659046967589408a.html
    Z drugiej strony próby odwołania Banasia z funkcji prezesa NIK przed upływem kadencji, są minimalne. Tak wynika z tej oceny
    https://www.money.pl/gospodarka/nik-rzad-stosowal-kreatywna-ksiegowosc-budzetowa-by-ukryc-wielkosc-dlugu-6659046967589408a.html
    Zresztą podchody zaczęły się krótko po jego powołaniu na stanowisko
    https://www.rmf24.pl/raporty/raport-afera-mariana-banasia/fakty/news-sasin-mozliwosci-prawnej-odwolania-mariana-banasia-nie-ma,nId,4240265#crp_state=1

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam.... mój urlop był jaki był...zbytnio upały mi szkodziły...Cała polityka i info była dla mnie zbyt odległe ,a właściwie wyłączone... chyba wiele nie straciłam... jak na razie czytam,ale nic nowego ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam również.
      Rano zauważyłem, że jesteś obecna tzn. masz dostęp do internetu.
      Nasz wpływ na politykę jest żaden, więc nie ma się czym ekscytować.
      Bardziej trzeba się skupić nad spotkaniem z czwartą falą. Oczywiście nie powodziową, chociaż tej lekceważyć też nie wolno.
      Na razie jesteśmy na etapie składanych nam obiecanek.
      Bardziej martwi mnie ilość frontów jakie są otwierane. Nie sądzę żebyśmy nie mieli słabych punktów. Czy rozwiązaniem ma być totalny kolaps?

      Usuń
  3. Przed nadejściem czwartej fali
    https://www.radiomaryja.pl/informacje/nasz-dziennik-w-przypadku-zachorowania-na-covid-kluczowe-jest-natychmiastowe-wdrozenie-leczenia/

    OdpowiedzUsuń
  4. Dostęp do internetu miałam ciągły,bo w komórce mam właściwie nieograniczony.Nie chciałam korzystać,bo zresztą zabrali mi całą później elektronikę i podwiesili pod swoją... Na SN operować komórką trudniej,a też tablety mi nie odpowiadają,a na trolli w mojej grupce szkoda zdrowia.Zresztą te troliska zawsze mnie odnajdą ,bo używam jednego nicka wszędzie Mam parę osób piszących ,fajnych ludzi,na których polegam i zawsze co nieco nowinek ...Znamy się od paru latek.Wróciłam właściwie w niedzielę w domowe pielesze.
    "Czwarta fala"- wiesz,ja rozumiem ,ze ten wirus grasuje,bo go zmajstrowali,tak jak szczepionkę,za którą nie biorą producenci odpowiedzialności.Lecz czwarta fala,jest raczej polityczna...Z goryczą stwierdzam,że za mało ludzi im umarło..Resztę uzupełnią strachem i zamykaniem ludzi w domach..W moim osiedlowych sklepach panie są praktycznie te same...a podobno wirus dziesiątkował wokół ludzi...Jakim cudem obsługując tysiące ludzi nie zaraziły się ????
    Moja dzielnica liczy dwadzieścia kilka tysięcy mieszkańców....i wszyscy robili zakupy,czasem aby tylko wyjść z domu..............
    Trzeba przestrzegać higieny,ale co ma być to i tak będzie...Moim zdaniem to jest ohydna ,paskudna wojna i to depopulacyjna.Brednie telewizyjne i to w całym świecie na temat covida zaczynają przypominać szopkę i błazenadę...za ciężkie pieniądze,które na tym robią koncerny i właściciele.
    A nazywają to ochroną człowieka...Przyglądam się temu z przerażeniem i bezradnością...
    Mój znajomy miał objawy zawału ,a po pięciu dniach szpital zawiadomił rodzinę,że zmarł na covida.
    Może zarazili go na izbie przyjęć,a może nie...moze to był zawał?...kto to sprawdzi? Nie ma takiej opcji....Zauważ,że teraz nikt nie jest przeziębiony,czy grypowy...Jest covid ,no i inne zwyczajne choroby na które ludzie umierają.Mnie w covidzie uratowali i nie zarazili...Szpital był normalny,no moze dlatego że to kardiochirurgia... a wcześniej onkologia...nie wiem,miałam szczęście na tej pustyni....bo odporności i szczepienia wcześniej --żadnej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dyscyplina wewnętrzna nie jest czymś łatwym.
      Podziwiam Cię pod tym względem. Wakacje to wakacje. W końcu trzeba się odizolować od tych śmieci medialnych. To zaczyna nas zalewać niczym fala powodziowa podczas ostatnich deszczy nawalnych w zachodniej Europie.
      O pandemii napisaliśmy już sporo. Zaczyna się klarować czytelny obraz tej szopki.
      Po pierwsze nie ma mowy o przypadku. To trwa już ponad półtora roku a dalej nie ma jasności co do źródeł. Statystyka zgonów też niewiele mówi. Czy jest tak jak mówi plotka, że zrobiło się luźno w domach spokojnej starości i domach opieki? Nie jest na pewno plotką twierdzenie że ilość zgonów i zaawansowanych chorób innych niż z powodu Covid-19 jest niepokojąco zwiększona w porównaniu do lat poprzedzających pandemię.
      Nie ma wypracowanych ogólnych metodyk leczenia chorych na Covid-19. Nie opracowano skutecznego leku adresowanego na chorobę. Natomiast z zadziwiającą zaciekłością mafie profesorskie zwalczają lekarzy którzy odnoszą sukcesy lecząc chorych np. amantadyną czy remdesivirem.
      Tych pomocnych leków jest znacznie więcej.
      Mało się mówi o skutkach nieumiejętnego stosowania respiratorów /uszkodzenia płuc chorego/.
      Cały wysiłek skierowano na profilaktykę. Maseczki, płyny dezynfekcyjne i w dalszej kolejności szczepienia ochronne. W to wplecione lockdowny i cała masa ograniczeń migracyjnych.
      W tym bałaganie decyzyjnym nie wiadomo co bardziej pomaga, a co zwyczajnie szkodzi.
      Przypadkowo okazało się, że zmniejszyła się zachorowalność na grypę sezonową.
      To istotny plus.
      Beznadziejne w skutkach okazało się testowanie. Przykład Słowacji jest tu najbardziej wymowny.
      Z zainteresowaniem obserwuję skutki szczepień. Znowu przykład Izraela i Wlk. Brytanii,
      o innych nie wspomnę. Cwany wirus mutuje. Pytanie czy robi to sam, czy ktoś mu pomaga?
      Jaka jest skuteczność szczepionek na kolejne mutacje?
      Kogo szczepić? Coraz bardziej obniża się granice wieku szczepionych. Jeszcze niedawno fachowcy mówili że nie potrzeba szczepić małolatów. Zmienili zdanie. Dlaczego?
      Inną ciekawostką jest odporność po szczepieniu i po zachorowaniu. Okazuje się, że nie ma reguły. Szczepieni chorują i zarażają nie wiedząc o tym. Odporność po szczepieniu jest rzędu pół roku, a po przechorowaniu do 9 miesięcy.
      Tymczasem produkcja szczepionek idzie pełną parą. Zapasy magazynowe rosną, chętnych do szczepienia coraz mniej.
      Najpierw szczepienia miały być dobrowolne, teraz zaczyna się wprowadzać przymus, a są głosy że jesienią będą odpłatne.
      Tych „jaj” jest więcej. Szczepieni dwukrotną dawką mają być szczepieni po raz trzeci jesienią. Są już opinie że szczepienie na koronawirusa będzie sezonowe jak przeciwko grypie.
      Dlaczego zamykać tak dochodowy interes?
      Kolejny problem związany jest z kontaktami między ludzkimi. Skutecznie wystraszono ludzi. Faktem jest, że pewna grupa ludzi nie ulega tej histerii. Tych próbuje się ośmieszać,
      a także wrabiać w różne podejrzane akcje.
      Ten problem widać również w relacjach rodzinnych. Zmalała ochota do spotkań w rodzinnym gronie, a przecież okazji nie ubywa. Nie mam tu na myśli wyłącznie pogrzebów.
      Poważny problem dotyczy szkół i szkolnictwa akademickiego. Nauka zdalna nie zastąpi relacji tete a tete miedzy uczniem a nauczycielem. Nie należy zapominać o relacjach między samymi uczniami.
      Na poziomie szkół średnich i wyższych problemem jest efektywność nauczania.
      Nie wszystkiego można się nauczyć po wysłuchaniu wykładu czy przeczytaniu literatury.
      Teraz coraz więcej mówi się o przeobrażeniach w gospodarce globalnej. Obok masowych upadłości wyrastają nowe fortuny. Jaki będzie wynik końcowy? Ile państw wyjdzie obronną ręką stosując tzw. tarcze?
      Lato przyniosło jeszcze jeden problem. Są nim kataklizmy wywołane anomaliami pogodowymi.
      Lato w pełni.
      Reasumując, w tym co obserwuję wokół za mało jest przypadku. I to mnie nie dziwi.
      Zgadzam się z Twoją opinią, że jesteśmy wobec tego bezbronni i bezradni.
      Na skalę lokalną możemy to jednak minimalizować.
      Nie dajmy się zwariować.

      Usuń
    2. Pominąłem jedną istotną rzecz.
      Chodzi o zadziwiającą zgodność w działaniu po prawej i lewej stronie sceny politycznej i to nie tylko w Polsce. Przy całym bałaganie informacyjnym, jedna i druga strona agituje za masowymi szczepieniami, nabierając jednocześnie wody w usta gdy mówi się o skuteczności szczepień które najpierw miały całkowicie chronić przed zachorowaniem, a teraz pozwolą jedynie na lżejszy przebieg choroby i być może uniknięcie noclegów w szpitalu.

      Usuń
    3. Kolejna sprawa to wyszczepialność personelu medycznego.
      Jak to jest ze świadomością tego personelu? Nie znam aktualnych danych z Polski, ale niedawno czytałem, że we Francji tylko około 67% personelu medycznego jest zaszczepionych. Stąd rządowe decyzje o obowiązkowym szczepieniu 100% stanu osobowego. Akurat to jestem w stanie zrozumieć. Jeśli idę do lekarza chciałbym mieć pewność że nie zostanę tam zarażony. Pozostaje pytanie co zrobić z tymi którzy ze względów medycznych nie mogą być zaszczepieni?
      Utylizować?

      Usuń
  5. Matko Jedyna,tak to wszystko zgrabnie i celnie ująłeś--jakbyś w moich myślach czytał.
    Wczoraj nie potrafiłam tak celnie tego ująć...a przecież dokładnie to wszystko widzę....i tak myślę ,że oprócz nas wielu ludzi zaczyna wreszcie to dostrzegać........
    Jak wiesz,nie skarżę się zbytnio na swój los,lecz trudno mi to ukryć ,ze żyję jak na bombie zegarowej...Tak wyszło... i jestem z tym pogodzona...
    A jednak zależy mi na tym jak się losy naszej Polski potoczą i boleję często nad tymi pajacami którzy kupczą dla ambicji i kasy naszymi losami i przyszłością...
    A zadziwiająca zgodność prawej i lewej strony---w sprawie covida i szczepień jest jak na dłoni widoczna. Tylko tutaj jest wspólny język....od dawna wszędzie o tym monituję....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stajemy przed nowym problemem. Skoro powielamy bezkrytycznie poczynania innych, za miesiąc, może nieco później, powinniśmy u siebie odnotować czwartą falę.
      Wypada uruchomić profilaktykę. Tylko jaką?
      Chętnych do szczepienia coraz mniej. Zapas szczepionek w magazynach coraz większy. Efekty dotychczasowych szczepień mało widoczne. Prośby nie skutkują, groźby też.
      Co robić? Na kolejny lockown małe szanse bo władza się boi że ludzie nie zdzierżą.
      A mutacja delta ma już przydomek „plus”.

      Usuń
  6. Hmn....mieliśmy już różne fale...trzeba się zastanowić dlaczego produkcja szczepionek idzie pełną parą i jaki ma wpływ na czwartą falę?
    Zapewnienie sobie zbytu,czy ochrona zdrowia i życia?....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisałem już o tym. Szczepienie profilaktyczne ma się odbywać tak jak przeciwko grypie sezonowej.
      I to już od przyszłego roku. Produkcja trwa, jest bardzo dochodowa i szkoda zarzynać kurę znoszącą złote jaja.
      Poza tym do niektórych państw szczepionki maja dotrzeć dopiero w 2022 roku.

      Usuń
  7. Coś się dzieje na SN,zerwane połączenie...ciekawe...co się stało?

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko wróciło do normy-nocną porą.Zastanowiłam się co się dzieje,bo takie "zerwanie"spotkałam pierwszy raz...."Remont" chyba był poważny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdopodobnie moderator robił porządki.
      Brak innych sygnałów.

      Usuń
  9. U mnie burza z piorunami...ostro jest...po dniu upalnym..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ciąg burzowy z kierunku południowy zachód na północny wschód około 30 km na zachód ode mnie. Już pada, ale ponad 25 stopni.
      Jest szansa że burza pójdzie bokiem. Rano potwierdzę albo zaprzeczę ;)

      Usuń
  10. Jeszcze możemy protestować
    https://citizengo.org/pl/fm/203875-popieramy-wegry-chroniace-dzieci-przed-indoktrynacja-lgbtq

    Czy to ma być nasza przyszłość w UE?

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurczę do czego to doszło?...niesamowite..Podobnie jak w Hiszpani,w parlamencie dochodzi do bzdurnych uchwał na rzecz tęczowych.Mam gdzieś linki,do tychże mozna boki zrywać... np w jednej z nich zrobiono konkurs na stanowisko lekarza...niepełnosprawni,LGBT,etc,w tym jedno stanowisko dla niesprawnie intelektualnie...Tylko jak taki człowiek skończył studia lekarskie?....
    Ale ta sprawa z dziećmi to już nie do śmiechu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba zbyt łatwo dajemy się wkręcać w szemrane interesy urzędników KE pokroju Timmermansa https://www.energetyka24.com/fit-for-55-kosztowna-ideologia-bez-wplywu-na-klimat-komentarz
      Czas najwyższy powiedzieć zdecydowane nie.
      Timmermans ma w sobie coś ze złośliwej małpy. Ta ocena nie dotyczy tylko jego ostatniego pomysłu. Wobec Polski tak się zachowuje od lat. Nikt z naszej strony nie potrafi mu się przeciwstawić.
      Jak można na forum KE przedstawiać dokument o objętości około 4,6 tys. stron?
      Kto to przeczyta i odniesie się merytorycznie do zawartości?
      KE chce nakładać na Polskę i byłe demoludy kolejne kagańce związane z redukcją emisji CO2
      a tymczasem „reszta świata” zamierza w najbliższych latach zbudować około 650 nowych elektrowni opalanych węglem. W Afryce, Azji, czy Ameryce Płd. nikt nie nałoży ani nie wyegzekwuje kar za emisję CO2. Dlaczego więc mamy dać się okradać? Ewentualne wsparcie KE spowoduje, że te pieniądze w blisko 100% wrócą do państw zaawansowanych technologicznie, czyli głównie Niemiec.
      Będę z uwagą obserwował reakcję rządu MM. Afera wokół Turowa jeszcze się nie skończyła. Cwanym Czechom nie przeszkadza przynależność do V4. W tym sporze nie mają racji za grosz, ale w ich ocenie trafili na frajerów.

      Usuń

W oczekiwaniu na co?

  Do planowanego zaprzysiężenia prezydenta-elekta czas upłynie na próbach podważenia wyniku wyborczego i oczywiście rycia pod Karolem Nawroc...