Szukaj na tym blogu

29 listopada 2023

Nowomowa czyli uwspólnotowienie długu.

Zainteresowało mnie ciekawe określenie krążące ostatnio w mediach. Chodzi o „uwspólnotowienie długu”. 
Po krótkich wykopkach u wujka gugla znalazłem małe co nieco. https://www.google.com/search?client=opera&q=uwspólnotowienie+długu+ue&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8#ip=1 
A więc po pierwsze sprawa nie jest nowa. Jako temat w mediach zaistniała już w 2012 roku. Co się za tym kryje? W różnych konfiguracjach rozważane jest uszczęśliwienie wszystkich państw członków UE możliwością spłaty zadłużenia państw które nie są w stanie same regulować swej części zobowiązań. Tęgie głowy unijne kombinują jak znaleźć frajerów którzy będą spłacać cudze długi. Ciekawie pisze o tym prof. T. Grosse http://niezniknelo.pl/OK2/artykul/walka-z-kryzysem-strefy-euro-i-o-wladze-w-europie-2010-2012/index.html Teraz temat ma swoją kontynuację w projekcie zmian traktatowych https://polskieradio24.pl/42/259/artykul/3285347,zmiana-traktatow-ue-wyjasniamy-zagrozenia-zwiazane-z-usprawnianiem-unijnej-demokracji Dzisiaj mniej się mówi o szczegółach, zwracając jedynie uwagę na ilość i charakter proponowanych zmian. Na sztuki jest ich ponad 250, a według ciężaru gatunkowego 65. W sumie jest to polityczny i finansowy kot w worku. Każdy pomysł powinien być rozpisany na nuty i musi mieć wyznaczone ramy czasowe, od kiedy ma zacząć obowiązywać. Powodem kuglarskich zabiegów KE są trudności finansowe /permanentny kryzys budżetu UE/ a także bezgraniczna chęć zawłaszczania kolejnych kompetencji państw członkowskich. Jak wobec tego praktycznie ma nastąpić „uszczęśliwienie” wszystkich państw członkowskich walutą euro? Dotychczas obowiązują sztywne kryteria. Kolejny problem finansowy to wspólna armia UE. Nigdzie nie znalazłem informacji o wielkości i strukturze takiej armii. Ile lat miałby trwać okres przejściowy? NATO z Europy ma wyjść z dnia na dzień? A co z Wlk. Brytanią? Przy innej okazji stwierdzono że Europa potrzebuje około 10 lat na zbudowanie armii zdolnej przeciwstawić się skutecznie zapędom FR. A co wobec tego z wojskiem w Europie w tzw. międzyczasie? Tu stacjonują przecież wojska NATO, nie tylko europejskie ale również USA. Poważniejszym problemem, według mnie, jest dowodzenie tą przyszłą armią europejską. Zdajemy sobie chyba sprawę że Europie realnie nie zagraża nikt poza FR. Inaczej wygląda to z perspektywy Polski i krajów bałtyckich /Litwa, Łotwa, Estonia/ a inaczej z perspektywy Niemiec, Francji, Włoch czy Hiszpanii. Nie można zapominać o źródłach zakupów uzbrojenia przez poszczególne armie. Aktualnie zakupy realizowane są na całym świecie. Kto w nowych realiach będzie decydował gdzie będą realizowane zakupy? Jak będą traktowane kontrakty w toku realizacji? Jakie będą zasady finansowania zakupów?

Wrócę do dyskretnie wyciszonego uwspólnotowienia długu.
Tu jest próba wyjaśnienia przyczyn podjętych działań
https://forsal.pl/artykuly/804484,europosel-eu-danuta-hubner-droga-do-uwspolnotowienia-dlugow.html
W 2014 roku było to raczej sondowanie nastrojów.
Sprawa wróciła w związku z uruchomieniem KPO
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Szymanski-Decyzja-o-zasobach-wlasnych-podlegajaca-ratyfikacji-nie-powoduje-uwspolnotowienia-dlugu-UE-8093735.html
Dotychczasowe zabiegi w kierunku zmian traktatowych mają na celu zwiększenie wpływu Niemiec na funkcjonowanie UE przy jednoczesnym zwiększeniu odpowiedzialności finansowej pozostałych państw członkowskich za błędy KE w zarządzaniu.
Jest to swoista interpretacja zasady solidaryzmu której Polska już doświadcza. Mamy przyznane środki z Funduszu Odbudowy, ale ich wypłata uzależniona jest od innych ustaleń /kamienie milowe/. Mimo braku dostępu do tych środków Polska jest jednym z gwarantów dla pozostałych państw korzystających z FO. Wiąże się to z zobowiązaniami finansowymi.
W powyższych rozważaniach nie można pominąć analizy możliwości budżetu UE
https://www.pism.pl/publikacje/perspektywy-rewizji-wieloletniego-budzetu-ue-na-lata-2021-2027
Obecnie realizowany nie uwzględniał wydatków na pomoc walczącej Ukrainie. To co KE robi dla Ukrainy to tylko podtrzymywanie przy życiu bez dania szans na dokopanie ruskim. Co to to nie. Zakładają, nie wiem czy słusznie, że na Ukrainie interesy Niemiec i paru innych potentatów zawsze będą zagwarantowane.
To co obecnie robi Ukraina w relacjach z Polską daje do myślenia. Trafiła się opinia że Zełenskiemu ktoś „wgrał na dysk” nowy zestaw wypowiedzi. Szukają nowych pól konfliktu z Polską i w ten sposób wzmacniają swoją pozycję w konflikcie z FR?
Niepoprawnym optymistom trzeba uświadomić możliwe skutki zmian traktatowych na przykładzie konfliktu między przewoźnikami Polski i Ukrainy rozgrywającego się od prawie miesiąca na drogowych przejściach granicznych. Wspominałem już o tym. Mamy bezpośrednią granicę z Ukrainą. Od sprawności funkcjonowania przejść granicznych, zwłaszcza teraz, zależy skuteczność obrony ukraińskiej, a pośrednio funkcjonowanie ich gospodarki. Po miesiącach trwania wojny Ukraińcy nabrali przekonania że im się wszystko należy, w dodatku bez żadnej rekompensaty dla drugiej strony, zwłaszcza Polski. Nie mają zamiaru ustąpić nawet na centymetr. Zdają się zapominać że ich sytuacja wewnętrzna nie jest wyłącznie czarno-biała. Dominuje kult cwaniactwa. Jeśli nie mogą dojść do porozumienia w bezpośrednich kontaktach z Polską, starają się załatwić to samo via KE. Konflikt na granicy ma być rozstrzygany w układzie Ukraina-KE. Jest mało prawdopodobne że zostanie uwzględniony interes Polski. U nas przebiega granica UE-Ukraina i już teraz decyzje za nas podejmuje KE. Wynika to z rozbieżności interesów Polski i pozostałych państw członkowskich.
Obecna sytuacja w Polsce nie dla wszystkich okazuje się zaskoczeniem. Prorocy czy co?
https://klubjagiellonski.pl/2023/02/05/czy-spor-brukseli-z-polska-to-tylko-etap-na-drodze-do-federalizacji-ue/
Na początku roku wiedzieli co będzie po wyborach jesiennych?
Do końca roku został miesiąc a opozycja z marszałkiem Sejmu w roli frontmena zachowuje się jak, właśnie kto? Za dwa tygodnie chcą przejąć władzę w Polsce i co wtedy? Też po kolejnych terminach rozłożą bezradnie ręce i powiedzą że nie zdawaliśmy sobie sprawy że to takie trudne?
Chcą rządzić za pomocą komisji śledczych?
Terminy gonią.
Najbliższe wybory samorządowe w Polsce muszą się odbyć w terminie 31 marca do 23 kwietnia 2024 roku. Potem w terminie 6-9 czerwca 2024 roku wybory do PE.
To są terminy sztywne, bez możliwości zmian.
W mojej ocenie kampania wyborcza już trwa. Sprawy polskie schodzą na dalszy plan.
Liczy się tylko prywata i interesy partyjne.

8 komentarzy:

  1. Słusznie zauważyłeś ten artykuł z 5 lutego 2023 Klub Jagieloński.Po ruchach ,które się odbywały w necie i na zewnątrz z rachuby wynikła zmiana w wyborach parlamentarnych.Nie jedyny Klub to rozważał...Obawiam się,ze to wszystko za mało...Tusku uwielbia obracać kota ogonem ,chce iść za ciosem bez opamiętania:samorząd+ wybory do Unii...Czas stosunkowo krótki między decyzjami,na razie będą się upajać z Komisjami ,lud tak uwielbia igrzyska - gdzie lwy pożerają nawet dzieci...ech........

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się zastanawiam co będzie dla DT przysłowiową skórką banana? Kiedy?

      Usuń
  2. Kiedy?:po wyborach samorządowych i do parlamentu europejskiego,z pewnością nie wcześniej...
    Sytuacja będzie się zmieniać ze względu na niepewne wyniki geopolityki wojennej...... a wszystko
    zależeć będzie gdzie nochalem wyczuje ,którą nóżką stąpnąć............
    Przywołam ja także z roku 2014 artykuł Klubu Jagielońskiego z częściowym proroctwem co do Tuskowego
    charakterku :
    ........................"To on stworzył system, w którym tak bezceremonialnie pozbywał się wszystkich wartościowych dla państwa ludzi, jeśli widział choć cień zagrożenia. I wreszcie najważniejsze: To on utwierdził wielu polityków w przekonaniu, że w Polsce inaczej się nie da".........................
    Resztę linkuję:
    https://klubjagiellonski.pl/2014/09/17/musialek-tusk-polityczne-dziedzictwo/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otwierasz w ten sposób nowy kierunek dyskusji.
      Tu nie w pełni się zgadzam. Stawiam tylko pytanie kto kogo naśladuje?
      Czy tylko obserwujemy działania równoległe?
      Dobranoc.

      Usuń
  3. To nie nowy kierunek dyskusji ,a z linkowaną notką redaktora także nie w pełni się zgadzam.
    Weźmy także pod uwagę ,że pisząc tą notkę autor był w roku 2014....poszukam na teraz...bo jestem sama ciekawa,chyba,że się nie waży.......tam się też przeorganizowało w tym klubie...
    Jak najbardziej w kwestii charakterku Tuskowego............. tak...!!!
    W sumie to potwierdzenie Twoich przypuszczeń"co będzie dla DT skórką banana.."
    Moje przypuszczenie jest takie ,ze w najbliższym półroczu ma zapas argumentów,które będą przyjmowane
    do wiadomości..........i się nie wywróci na skórce od banana...
    Jest tylko taka możliwość ,że wstawi veto do mocodawców,chociaż to mało możliwe...jeszcze przez pół roku będzie pieprzył o demokracji i praworządności dla Polski...
    Trzeba rozważyć jedno: wyciekną informacje ,chociaż nie wiem jakby się starał.To tyle,mojej opinii o tym guru
    Rozciągną plecy jeszcze więcej...

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzisiaj dzień Andrzejkowy...............
    Zdrowia ,szczęścia i wszystkiego co tylko naj,naj,naj,najlepsze specjalnie dla Ciebie....

    Dla Ciebie także moja ulubiona melodia.............

    https://www.youtube.com/watch?v=mLG8g2ooFSA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, nie tylko za pamięć.
      Melodia należy do ulubionych, nie tylko przeze mnie. Jest wiele wykonań, ale mnie do gustu przypada to https://www.youtube.com/watch?v=WmiSTgPtLyM
      Jestem stronniczy, ale tego wykonawcę wręcz uwielbiam za czysty głos.

      Usuń
  5. Dzięki...mam to w swoich zbiorach i zawsze ze wzruszeniem słucham Bociellego...Jak gościł w Polsce,
    w Krakowie to latałam za nim jak jaka nastolatka...Bilety były tak drogie,że hej,ale nie żałowałam kasy...

    OdpowiedzUsuń

W oczekiwaniu na co?

  Do planowanego zaprzysiężenia prezydenta-elekta czas upłynie na próbach podważenia wyniku wyborczego i oczywiście rycia pod Karolem Nawroc...