Szukaj na tym blogu

20 stycznia 2024

Praworządność, jak my ją rozumiemy.

 

Ciekawa sytuacja. Mnożą się informacje o wpadkach ekipy rządzącej.
Nie chodzi bynajmniej o ewidentne naruszanie obowiązującego porządku prawnego, ale o to że informują o tym media które trudno posądzać o przychylność obecnej opozycji.
Osobiście uważam że niedoścignionym mistrzem jest obecny premier którego prawdziwe intencje rozumieją ci którzy go znają nie od kilku ale kilkudziesięciu lat. Swoje credo wyłożył niedawno.
To „prawo jak ja je rozumiem”. Jemu, przynajmniej na razie uchodzi to na sucho. Uważany jest teraz za króla populizmu. Nie mylić z popularnością.
Gorzej z jego akolitami. Od jakiegoś czasu, o palmę pierwszeństwa, rywalizują „podpułkownik”
i b. RPO.
Co do owego „podpułkownika” to sprawa jest otwarta. Nie przypominam sobie żeby członek rządu był kiedykolwiek uprawniony do kontestowania decyzji TK. To nie mieści się w obowiązującym w III RP porządku prawnym.
Zupełnie inna sytuacja ma miejsce w odniesieniu do b. RPO. Piastuje ważne i odpowiedzialne stanowisko w rządzie, ale ma problemy z identyfikacją zakresu kompetencji, uprawnień i odpowiedzialności przypisanych do tego stanowiska.
O co chodzi? Ów, tym razem również senator, jest /w trójcy jedyny/ ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym.
Jako prokurator generalny mieści się w strukturach prokuratury krajowej, ale o zmiany personalne w tej prokuraturze może jedynie wnioskować. Jego wnioski przekazywane są do premiera który ostatecznie przedstawia do decyzji prezydentowi RP. Ministrowi się zapomniało o tym szczególe i próbował na własną rękę zwolnić ze stanowiska prokuratora krajowego.
Tych „wyczynów” jest więcej i minister zaczyna gonić w piętkę. Zachodzi podejrzenie że działa wbrew sobie i zapędził się w kozi róg. Polecam ten komentarz znawcy zagadnienia Ostra recenzja prof. Piotrowskiego działań dwóch ministrów (msn.com)
Ponieważ rozgrywka którą obserwujemy ma umocowanie również poza granicami Polski, w sukurs,
z niespodziewaną wizytą przyjechał komisarz unijny ds. sprawiedliwości, znany z antypolskiego nastawienia
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Komisarz-UE-ds-sprawiedliwosci-w-Polsce-Powiedzial-o-KPO-8681767.html
Trudno się dziwić że komisarz ani słowem się nie zająknął o obecnej sytuacji w Polsce.
Złożył za to kolejną deklarację że KE pozytywnie zaopiniuje wniosek Polski o płatności z KPO.
Kiedy? W odpowiednim czasie, albo nieco później.
Zbiegiem okoliczności KE wydała w tej sprawie komunikat
76 miliardów euro z UE odblokowane. Komisja Europejska potwierdziła spełnienie warunków (msn.com)
Bez paniki. Następnego dnia czytam Falstart nowej minister? Nowe doniesienia ws. KPO dla Polski (msn.com) Zdaje się że środki z KPO Polska zobaczy jak własne ucho.
Faktem pozostaje że za sprawą ciągnie się coraz większy smród Weto Dudy pokrzyżuje plany? KE zastanawia się, jak je ominąć (msn.com)
Mnie to wszystko utwierdza w przekonaniu że dla Polski byłoby lepiej gdybyśmy z tych pieniędzy nie wzięli ani eurocenta.
Nikogo nie dziwi że tej rangi urzędnik KE nie znalazł czasu na spotkanie z prezydentem Dudą czy jakimkolwiek ministrem z kancelarii PAD.
Czy te zabiegi pomogą b. RPO? Nie wiem. Widać za to że narasta fronda wokół jego osoby w samym ministerstwie.
https://wiadomosci.wp.pl/bunt-w-prokuraturze-dotarlismy-do-wewnetrznej-korespondencji-6986094630611616a
To mówią wybitni prawnicy cytowani przez portal Dziennika Gazety Prawnej: Adam Bodnar nie ma racji (msn.com)
Prezes sądu odwołany po 10 dniach. KRS wzywa Bodnara (msn.com)
Barski będzie musiał zwrócić wielkie pieniądze? Ćwiąkalski o sytuacji prokuratora Ziobry (msn.com)
Co do ostatniego linku to chyba ktoś /Ćwiąkalski/ nie wie o czym mówi, albo mamy inną wiedzę w temacie. Prokurator Barski się nie zatrudniał tylko został zatrudniony przez ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego.
Jeśli ktoś postąpił niezgodnie z przepisami to na pewno nie on. Dlatego uważam że nie ma podstaw prawnych żeby żądać od niego zwrotu nawet grosza jako świadczenia nienależnego.
Przy okazji, dlaczego w podobny sposób nie postąpiono wobec prokuratora Witkowskiego?
Nie było zapotrzebowania politycznego na wyniki jego pracy?

38 komentarzy:

  1. Jak mam traktować informację że Niemcy kreują się na stabilizatora pokoju w Europie? https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/9407140,wyciekl-tajnego-dokumentu-nato-gen-polko-celowe-dzialanie.html
    Osobiście uważam że to typowy odwracacz uwagi od problemów wewnętrznych Niemiec.
    Na marginesie, przy takich okazjach zastanawiam się jakie konsekwencje spotykają winnego wycieku?
    Jeśli informacja jest istotna, ktoś powinien beknąć za jej ujawnienie.
    Zwykle chodzi o sondowanie reakcji na takie „rewelacje”.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bezczelność ekipy rządzącej nie zna granic.
    Jak inaczej odczytać powołanie Giertycha na szefa komisji ds rozliczeń PiS i kontaktów z rządem https://www.money.pl/gospodarka/roman-giertych-dostal-nowe-stanowisko-bedzie-rozliczal-pis-6985779270052544a.html
    Kto i kiedy rozliczy Giertycha?

    OdpowiedzUsuń
  3. Tymczasem opozycja robi sobie jaja z obecnego MS
    Wpadka Bodnara. "Nie ma takich komórek jakie przywołał" (msn.com)
    Moim zdaniem mało prawdopodobne że on osobiście redaguje te kwity.
    Pogratulować współpracowników.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyczułam ,że piszesz nowe wnioski i nie zawiodłam się.No cóż...myślę ,że strach aż pisać kto tak naprawdę nami rządzi.... Ten minister unijnej sprawiedliwości ,sam miał kłopoty kryminogenne o czym informowała oficjalnie prokuratura belgijska w 2019 przy nominacji do KE...
    https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/1430503,didier-reynders-komisarz-ds-sprawiedliwosci-korupcja.html
    Na dodatek ministry Tuskowe spowodowali wojnę sędziowsko-prokuratorską....z podziałem legalni i nielegalni.
    To wściekła mieszanka ...........bo................
    Wśród prokuratorów i sędziów zauważ figurują jeszcze tacy co ofiarowują się za mediatorów -zamieszani w sprawy "Olewników",FOZZ-u etc,etc...
    A naród? czy da się dalej prowadzić do uboju jak baranki?.........
    Jednym słowem "rynce opadajom"
    ps..spróbuję wieczorem napisać osobno...w innej sprawie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Na kanwie obecnej sytuacji politycznej w Polsce trzeba postawić pytanie czyje interesy reprezentowały kolejne rządy III RP? Nie chodzi bynajmniej o deklaracje, ale o czyny.
    Ponad 30 lat istnienia III RP to znacznie ponad jedno pokolenie.
    Często zwraca się teraz uwagę że dla wielu młodych opowieści o tym co było za czasów PRL-u brzmią jak bajki o żelaznym wilku.
    Są oczywiście środowiska którym zależy na rozmydleniu wiedzy o tych latach. Nie w smak im podręczniki, zwłaszcza szkolne, które starają się ten obraz przybliżyć młodym. Zmienił się jednak sposób przekazu informacji i nie wszystko da się przemilczeć, czy lukrować dawną rzeczywistość.
    Ciągle jednak żyje pokolenie które zna tamte lata z autopsji. Tym większe oburzenie wzbudza polityka uprawiana przez rządzących, mająca na celu budowanie historii najnowszej pod dyktando obcych.
    Osobiście uważam że historią własnego narodu i państwa handlować nie wolno i nie można.
    W miesiąc po przejęciu władzy obecna ekipa narobiła tyle szkód Polsce że neutralizacja potrwa lata, a w wielu przypadkach będzie niemożliwa.
    Zmiana rządzących po jesiennych wyborach parlamentarnych spowodowała zasadniczą zmianę narracji komentatorów /w tym tzw. autorytetów/ obecnej rzeczywistości. Pierwsze dni i tygodnie pokazują że jest to tylko zmiana za którą nic nie idzie.
    Według mnie źle to świadczy o świecie mediów, nie tylko w Polsce. Politykom się nie dziwię. To w przeważającej mierze ludzie z miedzianym czołem.

    OdpowiedzUsuń
  6. W zaistniałej sytuacji zawęża się pole manewru, chyba po obydwu stronach sporu.
    Tylko czego dotyczy ten spór?
    Coraz bardziej niechętnie słucham tych gadających głów. W ich wypowiedziach widać głównie strach przed wypowiedzią która może nie spodobać się rządzącym.
    Co do obecnej opozycji, to pojawia się opinia że zostali zaskoczeni obecną sytuacją.
    Jest w tym sporo racji.
    Poprzednie ekipy funkcjonowały według modelu „wy nie ruszacie naszych, my nie ruszamy waszych”.
    Teraz umowa została jednostronnie zerwana.
    Rządzący przy każdej nadarzającej się okazji starają się dokopać poprzednikom. Tylko że ci teraz rządzący to zbieranina z różnych okresów istnienia III RP i z różnym rodowodem.
    Ich motywem działania jest zemsta. O ile jestem w stanie zrozumieć PO i PSL, to nie rozumiem reszty.
    Skąd w nich taka zapiekłość? Taki jest ich interes polityczny? Czy tylko wywiązują się ze zlecenia które warunkowało ich dojście do władzy?
    Tak czy inaczej trzeba poważnie zastanowić się czy i kiedy zatrzymają się? Co spowoduje ich zastopowanie? Prostej odpowiedzi na pewno nie ma.
    Kluczem do anarchizacji życia politycznego w Polsce jest credo premiera czyli „prawo jak my je rozumiemy”.
    Tylko co to znaczy? Czy mamy do czynienia z geniuszami, czy raczej z matołami?
    Prawo według którego funkcjonuje III RP jest tworzone nie tylko od 1989 roku, ale w wielu obszarach znacznie dłużej. Nowelizacja tego prawa nie zawsze jest jego doskonaleniem.
    Częściej służy dostosowaniu do bieżących potrzeb.
    Tu jest odpowiedź eksperta, że prawo trzeba szanować
    Konstytucjonalista zmiażdżył dziennikarza neo-TVP Info! (msn.com)
    Minęły czasy, że kto nie z Mieciem, tego zmieciem.
    Jest mało prawdopodobne że ekipa DT pójdzie na całość i dokona zamachu stanu. W każdym innym przypadku, prędzej czy później, trafi na ścianę.
    To czego jesteśmy teraz świadkami trzeba traktować niezwykle poważnie. Patrzę na skład osobowy obecnego rządu i zastanawiam się według jakiego klucza, poza partyjnym, został dobrany? Wiele osób powierzone zadania przerastają. Czy premier dobierał ich sobie z wrodzoną złośliwością, czy kryterium było jeszcze inne?
    Nie powinna specjalnie dziwić skala odstępstw w zakresie realizacji w stosunku do deklaracji składanych w kampanii wyborczej. Według mnie DT niczego nie obiecywał i słowa dotrzymuje.
    Są tacy którzy przypominają 100 obietnic. Tu jest sprawa prostsza. Kiedy DT mówi że nie da to nie da, ale kiedy mówi że da, to mówi.
    Rozczarowaniem nr 1 powinny być wypłaty z KPO. Pieniądze przyznane Polsce w grudniu nie są pieniędzmi z KPO, a poza tym zostały załatwione przez poprzednika.
    Natomiast wypłat z KPO jak nie było, tak nie ma. Kiedy realnie będą tego najstawsi górale nie wiedzą.
    Kiedy brakuje chleba erzatzem mają być igrzyska. Tą rolę mają pełnić komisje sejmowe które mnożą się niczym króliki. Jednego czego jestem pewien to że nie przysporzą Polsce ekstra ani złotówki. Nie wiem za to jak długo Polacy będą się cieszyć z tego że nadzorcą ścigania ZP za zbrodnie popełnione przez 8 lat rządów jest niejaki Roman Giertych który uważa się za niewinnego niczym lelija chociaż prokuratura ma odmienne zdanie.
    Póki co jest bezpieczny za immunitetem. W obecnym składzie parlamentu ma spore towarzystwo.
    W kupie raźniej.

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja odnoszę wrażenie ,że zamach stanu dokonał się już takimi metodami. Reszta kontynuacji polityki na zewnątrz to tylko erzac zastępczy ,bo oddech natowski na karku...
    Umocowanie sprzedajnych,bez skrupułów prokuratorów i sędziów jest tak duże,że zerwanie umów "my nie ruszamy waszych,wy naszych" ---unieważnione...mają gwarancję ,że nic nie wypłynie bez kary....za wychylanie nosa.
    I tak wygląda,że PAD-a złamią na zmianę decyzji...co do "tej pańskiej łaski."
    A Coryllus pisze księgę o wyklętych..dzisiaj życzyłam mu aby Bóg miał go w swojej opiece...
    Tak sobie pomyślałam,że czym innym jest pisanie blogów anonimowych blogerów, o prawdzie tamtych czasów
    a czym innym wydać książkę,na takim papierze jak wydaje Coryllus...Z pewnością jak doczekam -to kupię...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W dzisiejszej rzeczywistości niczego wykluczyć nie można.
      O powtórnym ułaskawieniu czytam od kilku dni. Problem w tym że dla jednego człowieka prezydent sam się wystawia. Pisał o tym nie tylko Coryllus. Gdyby do tego doszło, to w sumie zero zaskoczeń.
      ZZ kiedyś określił go jako miękiszona. To ludzie którzy boją się własnego cienia. Przeciwko sobie mają gangsterów, tyle że w białych rękawiczkach.
      Nie bierze pod uwagę że nawet jak dostanie gwarancje to w każdej chwili je unieważnią.

      Usuń
    2. Żałośnie wyglądają te szumne zapowiedzi o rozdzieleniu stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. To już było. Również za poprzedniej ekipy DT.
      Niestety nic się nie mówi o rozdzieleniu funkcji w rządzie od mandatu posła/senatora.
      Kiedyś próbowano to zrealizować, ale szybko się wycofano.
      Widocznie tym ludziom potrzebne są inne gwarancje za milczenie.

      Usuń
    3. Jak to było w III RP?
      Proszę bardzo https://pl.wikipedia.org/wiki/Prokurator_Generalny_(Polska)

      Usuń
  8. Tak sobie rozmyślam...taktyka po 1989 prokuratorów i sędziów ,oraz rządzicieli ,którzy wdrapywali się na "czubek władzy"była rodem z PRL-u służb bezpieczeństwa.Oni się nie rozpłynęli we mgle,lecz działali mając rabowaną kasę...................
    Te 30 lat niczego nie nauczyło oprócz obawy o swoje życie,dosłownie....
    Można było to zrozumieć w niektórych przypadkach,stąd układy o nie ruszaniu,bo przestroga w postaci seryjnego była okrutna.Ale to jeszcze nic.Gdy udało się jakiegoś gangstera-czy słupa wsadzić za kratki to i tak wieszali się
    zazwyczaj w kiciu z nadmiaru wiedzy....a prokuratorzy zadbali aby zmatolić przesłanie,że coś tam,etc....
    To rozumie chyba każdy orientujący się w tym gąszczu....
    A co dopiero tacy jak Prezydent,Prezes i inni.......... gdzie mieli ewidentny lepszy wgląd w tajne papiery,jak to leciało.... i dziesiątki doradców w razie gdyby nie ogarnęli tematu ........na co liczyli?......układ z gangsterami?.....
    I tak to się kończy jak w słynnej powieści z Ojca Chrzestnego...Urżnęli łeb konikowi w sypialni... i jeszcze przy uciesze ludu Bożego............
    Z tego III RP długo się nie podniesie......tym bardziej ,że Niemcom pasuje........i to nie chodzi ,ze nas najeżdźą zbrojnie Niemiec z Ruskim natychmiast......... takiego sąsiada jak Polska należy sprowadzić do poziomu pariasa..
    A perspektywę mimo wszystko mamy: kondominium niemiecko-ruskie...przeciwko Polsce...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Problem jaki stoi przed Polską i Polakami jest logicznie nierozwiązywalny. Trzeba więc zastosować inną logikę? Jaką? Gdybym to wiedział, nie siedziałbym przed klawiaturką ;0)))
      Jako naród mamy ciekawą cechę, zwieramy szyki mając nóż na gardle. Tego zagrożenia od zakończenia wojny nie odczuwamy. Nie ma więc powodu do zjednoczenia. Za to mamy niezwykłą służalczość wobec obcych.
      Do polityki idą ludzie przypadkowi, najczęściej miernoty, bez jakichkolwiek predyspozycji. Liczy się prestiż i apanaże. Nic więcej.
      Żeby z tego bagna wyjść trzeba pracy u podstaw i czasu. Efekty możliwe za 2-3 pokolenia.
      Doraźnie rzecz niewykonalna. Będziemy się pogrążać.
      Do tych zagrożeń dokładam brak wsparcia moralnego przywódców religijnych. I to od samej góry.
      Kto rozumie postępowanie obecnego papieża? Mam własne zdanie, ale nie będę się z nim afiszował. Papież jest nieomylny, ale tylko w sprawach wiary. Tymczasem często zabiera głos w innych sprawach i mąci ludziom w głowach.
      Czasem można coś przeczytać na ten temat na SN.

      Usuń
  9. Kłopotów „podpułkownika” ciąg dalszy. Sądy odmawiają wpisów do KRS kolejnych nominatów, likwidatorów PR i TVP.
    Triumfalne komentarze po odrzuceniu wniosku ministra Sienkiewicza. „Odpowiecie za to” (msn.com)
    Postawienie TVP w stan likwidacji. Jest decyzja ws. wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego (msn.com)
    Ważny szczegół, to nie są decyzje ostateczne. Pozostaje tryb odwoławczy, a czas biegnie i straty rosną.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest takie powiedzenia że błędów nie popełnia tylko ten kto nic nie robi.
    W odniesieniu do rządzących niczego to nie usprawiedliwia.
    Jeżeli podejmuje się jakąkolwiek inicjatywę ustawodawczą pracują nad tym sztaby ludzi, z biurami prawnymi włącznie. Jeżeli trafia się wtopa świadczy jedynie o niechlujstwie realizatorów, a według mnie również autora projektu.
    Tak według mojej oceny wygląda sprawa pominięcia w ustawie o obronności fragmentu dotyczącego obrony cywilnej.
    Nie znam szczegółów na tyle żeby wypowiadać się autorytatywnie.
    Ustawa o obronie Ojczyzny jest tzw. projektem międzyresortowym. Na etapie uzgodnień powinien być ten szczegół /dotyczący OC/ wyłapany. Stało się inaczej. Wraz z wejściem w życie ustawy z 11 marca 2022 roku o obronie Ojczyzny przepisy o obronie cywilnej zostały uchylone. 
    Jest to o tyle dziwne że stało się podczas trwającej wojny na Ukrainie. Wkrótce miną dwa lata od wejścia w życie ustawy o obronie Ojczyzny, a ustawy o obronie cywilnej dalej nie ma. Za to jest powód do przepychanek między obecnym rządem a poprzednikami.
    Jaka jest skala problemu można przeczytać tu https://instytutbirm.pl/elementor-10598/

    OdpowiedzUsuń
  11. Wojna o eter trwa w najlepsze.
    Po dzisiejszych komunikatach o kolejnych odmowach wpisów zmian do KRS obserwuję pojawiające się komentarze. Tu na czoło wybija się opinia ministerstwa „podpułkownika” które uważa że nie ma sprawy, a oni dalej robią swoje.
    Nie wiem skąd ta pewność siebie jeśli decyzja ostateczna jest w rekach niezawisłych sądów, a nie został jeszcze uruchomiony tryb odwoławczy.
    https://polskieradio24.pl/5/1222/artykul/3321846,minister-kultury-brak-wpisu-likwidacji-pr-i-tvp-do-krs-nie-ma-zadnego-znaczenia
    Co do trybu odwoławczego to też ciekawa sprawa. Dyskusja na ten temat w komentarzach do
    https://gabriel-maciejewski.szkolanawigatorow.pl/lojalnosci-oboczne-ii
    Kto to jeszcze ogarnia?

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja to ogarniam ,sądzę ,a skoro ja to tym bardziej inni ,którzy mają nawet wiedzę prawniczą ,lub zwyczajny księgowy... Przypomina mi to jak w czasach komuny musiałam przyjąć do wiadomości polecenia dość durnego szefa ,że doba ma około 27 godzin i tak musiałam wyliczyć tym gościom wynagrodzenie...a jakie szły 100% nadgodziny,po 8 godzinnym dniu pracy.Kryminał wprost....
    Sęk w tym że ten minister Sienkiewicz głuche uszy ma i rżnie głupa...Orjan wyłozył to jak krowie na rowie o co
    chodzi...i to w poprzednich także notkach....
    A Sienkiewicz dzisiaj publicznie zamatolił ,że to stan wyższej konieczności......
    Moze łapią się na to gosposie domowe,lub nauczycielki pilnujące swojej podwyżki...kiedy wreszcie sypną....i nawet nie słuchają o co chodzi........
    Pisaliśmy już o tym,że ............teraz jest inaczej.........i wszelkie umowy z takimi gangsterami straciły ważność...
    PAD-a też zrobią na szaro.......... mimo że kiedyś był UW...ale tak łatwo się nie przebacza na takim świeczniku dwukrotnym jako Pisowskiemu prezydentowi.... To specyficzny gatunek gangsterów...mających za plecami nie tylko komisarzy unijnych..........ja tylko tak rozmyślam,bo to nie wiadomo :śmiać się ,czy płakać,czy olać matołów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pytanie raczej retoryczne.
      Chaos nie powstaje sam z siebie. Jeśli już to rzadko. Sytuacja doszła do takiego miejsca, że po obudwu stronach, cokolwiek by nie zrobiono, będzie źle. Ale to nie znaczy, że trzeba bezradnie opuścić ręce i zrobić głupią minę. Co ja mogę, co ja mogę?
      Pat nabrał rumieńców po wieczornej decyzji PAD. Zwolenników i krytyków pół na pół. Ale ...
      Co przed nami? Ułaskawiono więźniów politycznych, są już na wolności. To fakt.
      Są tacy którzy uważają że więźniowie wrócą na salę obrad Sejmu, bo mandatów nikt im nie zabrał, a marszałek się wygłupił, wybiegł przed orkiestrę. Są na to poważne opinie. Pierwszy poważny argument, PKW nie uruchomiła procedury wyłonienia następców.
      Pułapkę ustawiono teraz w innym miejscu. Jest nią komisja w sprawie Pegasusa. Są też zeznania niejakiego agenta Tomka. Tu widzę mały problem. Agent ma od dawna własne problemy z wymiarem sprawiedliwości, a nie ma statusu świadka koronnego. To raz. A dwa czy są dowody potwierdzające jego rewelacje?
      Pułapka po drugiej stronie dotyczy zagrania z zaklepaniem budżetu. PAD oznajmił że podpisze o ile wpłynie do niego w terminie. Ale co będzie jeśli policzą głosy zobowiązanych do głosowania i rachunki nie będą się zgadzały? Zdanie może zmienić. Pokazał że potrafi. Wcześniejsze wybory nikomu nie na rękę, ale co będzie jak nóż na gardle?
      Pytań więcej niż odpowiedzi.

      Usuń
  13. No cóż ta wojna prawników,prokuratorów i sędziów,potrwa jakiś czas z nieodwracalnymi szkodami.
    Widać to po czołgu R.Giertycha ,którego wybrano na komisarza od zbrodni pisowskich. Nie mogli już gorzej wybrać decydując się na tego tak w sumie patałacha,który sam uwikłany jest w wyłudzenia...
    To ,że PAD miał wczoraj chwilkę triumfu ,nie zmienia niczego...Tym bardziej nie zapomną mu tego,że nie mogli drugi raz publicznie obalać zapisów w Konstytucji,więc zachowali się jak pieski,któremu założono kaganiec.......
    lejąc na PAD-a na wszystkich frontach ciepłym moczem,sumując go jako przestępcę i ...nie chce mi się powtarzać już o czym profesorskie mości bełkotali w środkach masowego przekazu.....
    To nie koniec,bo już zanim ogłoszono decyzję PAD spekulowano co będzie się działo w Sejmie...........
    Moje przekonanie nie wypływa z wiary w czyste intencje tych nieszczęsnych skazanych ministrów...
    Tylko z przekonania ,że musi powstać przekonanie dla publiki,że za wszystkie afery są odpowiedzialni pisowcy.
    I po to powstają gorączkowe komisje........
    I całkowita abolicja do tego co zrobiono z gospodarką w tak w sumie krótkim okresie po tej tranformacjii co mają teraz zrobić.........
    Czy komuś się przyśniło ,ze to właśnie takie metody nastąpią?...............

    OdpowiedzUsuń
  14. Co do agenta Tomka,to dowodzi jakich metod się używa...Pegasus to zastępczy erzac,bo innych nie mogą ruszyć.
    Oczywiście oprócz niebotycznej kasy,którą pisowcy zgarniali...To jeszcze działa.........
    Przecież ,że w szczególnych przypadkach ma to swoje podłoże....w PiS nie brakowało specjalistów od zgarniania.
    Już zapowiedziano gdzieś wczoraj podczas dyskusji --groźbę ponownego skazania w tej sprawie Kamińskiego.
    Pośpiech jest w/g przysłowia "kuj żelazo póki gorące" i gwiazdki są w mocy...bo tuż ,tuż wybory....nie tylko
    samorządowe,ale do EU...........
    Jeżeli tak dalej pójdzie to wygląda,że PAD nie dotrwa do końca kadencji... i wcale to nie wykluczone jak SF...

    OdpowiedzUsuń
  15. Ile jeszcze takich śmierdzących spraw będzie się ciągnęło za ZP, w tym PiS i SP?
    Na to chyba trzeba patrzeć szerzej, od strony przyjmowania nowych członków w szeregi tych partii.
    Takich transferów było sporo. Wystarczy przypomnieć spad z CBA, czyli agenta Tomka.
    Teraz na tapetę trafił kolejny Tomasz https://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Górski .
    Obstrukcja w dwóch procesach byłego posła PiS. Teraz chce odsunięcia prokuratora i sędziego (msn.com)
    Czy te nowe twarze tak skutecznie się maskują, czy weryfikacja przyjmowanych w szeregi partii jest czysto umowna?
    Czy jest dużym przegięciem powtarzane w komentarzach internetowych twierdzenie że mamy do czynienia z państwem mafijnym. Czy prawo w III RP jest tylko dla maluczkich?
    Z jednej strony minister sprawiedliwości i prokurator generalny mający to prawo za nic, bo on stosuje prawo według własnego widzi mi się, a z drugiej pełna bezradność i wymowne milczenie, zarówno premiera, prezydenta i organów odpowiedzialnych, w tym marszałków Sejmu i Senatu.
    Media twierdzą że trwa pełzający zamach stanu. Czy te informacje nie docierają do PAD?
    Czyżby zamierzał abdykować?
    Czy jest świadomość tego jakie to pociąga konsekwencje?
    W Prokuraturze Krajowej od kilku dni dzieją się dziwne rzeczy. Ich sprawcą jest Bodnar.
    Jeszcze dziwniejsze jest milczenie mediów w tej sprawie. W internecie są informacje sprzed kilku dni, a w zasadzie nic na temat dzisiejszego dnia. Poza tym tekstem https://wyborcza.pl/7,75398,30625313,odbijanie-prokuratury-krajowej-przez-bodnara-usunieto-tabliczke.html
    nie ma właściwie nic.
    Z relacji tv na portalu WPOLSCE.PL wynika zupełnie co innego. http://wpolsce.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. O sytuacji wokół Prokuratury Krajowej informuje też https://niezalezna.pl i https://wpolityce.pl
    To nie są jedyne sprawy które obserwujemy teraz.
    Wczoraj PAD ułaskawił Kamińskiego i Wąsika. Dzisiaj premier oświadczył że ich sprawa nie została zamknięta. Poniekąd ma rację. PKW żąda od marszałka Sejmu wskazania podstawy prawnej wygaszenia mandatów Kamińskiego i Wąsika. Od miesiąca odpowiedzi brak.
    Jutro widowiska ciąg dalszy, bo obaj panowie zamierzają przyjść na obrady Sejmu, uważając że są dalej posłami na Sejm RP.
    Można przyjąć tezę że opozycja histeryzuje w reakcji na poczynania Bodnara. Tylko dlaczego tenże Bodnar robi to co robi? Przecież jako prawnik i praktyk zna obowiązujące procedury zmian personalnych w prokuraturze.
    Do jakiego stopnia czuje się bezkarny? Zakłada że władza tego układu będzie po wsze czasy?
    Nie on jeden tak uważa. Przed nim też byli tacy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś jest na rzeczy https://niepoprawni.pl/blog/krzysztofjaw/czy-w-polsce-rzadzi-juz-niemal-mafia-ze-swoim-ala-capo-di-tutti-capi

      Usuń
  17. Czytałam już blog pana Krzysztofa i gorsze...
    Zaczynają się jakieś dziwne zaklęcia na temat bezsiły PiS-u ,a na SN także .Ja nie wiem czego ludzie się spodziewali?.....Rozumiem ,ze grupa działaczy lansuje się w TVRepublice na żywca..........
    Ale jakie jest wyjście z sytuacji ?.........ulica?
    Dlatego Ci Bodnarowcy idą na chama i rozmontowują wszystko..........
    I gdzie ta słynna praworządność?........... ech...........

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecna sytuacja jest prosta jak sznurek w kieszeni.
      Po pierwsze nie wiemy czy dopuszczono do niej na skutek złej oceny sytuacji, czy jest to zamierzone działanie?
      ZP wygrał wybory, ale przegrał wszystko z kretesem! PAD ostatnią nadzieją „białych”?
      Gdyby tak było, dawno by zadziałał. Nikt tak nie ośmieszył III RP jak uczynił to DT! W dodatku w czyim interesie?
      Teraz najgłupsze co mogłoby się stać gdyby udało się wyprowadzić ludzi na ulice. Większy efekt da bierny opór. W dodatku długotrwały.
      p.s. Lansowanie się to nic nowego. Było, jest i będzie. Nie jestem dla nich konkurencją.

      Usuń
  18. Też jestem tego zdania,że wyprowadzenie ludzi na ulicę to najdurniejsza ze wszystkich możliwości...
    I mam nadzieję,że do tego nie dojdzie....

    OdpowiedzUsuń
  19. Pewnie tak...ale obawiam się ,ze to kwestia czasu.Na razie ,ze tak dosadnie się wyrażę-miska jeszcze pełna,
    zapasy są,ludzie kupują sobie chlebuś jaki chcą do smaku,parę plasterków szyneczki w miarę potrzeb,emeryturki wypłacane,system kredytowy z łaski banków czuwa i jest spłacany......bombeczki nie lecą na główki...
    Ale w świecie wrze,w Europie sytuacja napięta... nikt nie zostawi Polskę w spokoju,nie po to takie przetasowania.
    To-to nabrzmiewa jak paskudny wrzód....
    Wektory zostały obrócone i wirują nieustannie... nic nie jest oczywiste...........i stabilne.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co obserwuję, nie warto angażować się emocjonalnie. To ciągle ustawki i to z obydwu stron.
      Czytam teksty na SN i zgadzam się z opiniami, zwłaszcza zdystansowanymi do rzeczywistości.
      Taki świeży przykład. Wczoraj Kołodziejczak pojechał na blokadę i wystąpił na ich tle.
      To wiceminister z rządu DT. Dzisiaj DT ani słowem nie skrytykował tego wyskoku, czyli zaakceptował.
      A więc ustawka.
      Obie strony grają sobie na nosie. Tylko komu pierwszemu się znudzi?

      Usuń
    2. Czy PSL jest forpocztą rozmów koncyliacyjnych z opozycją?
      Zaczynają przebąkiwać o potrzebie dogadania się z opozycją.
      Pomysł interesujący, tylko na dzisiaj nierealny z prostego powodu. Jakie mają być warunki wstępne? Propozycja PSL jest taka żeby strony zrobiły krok wstecz.
      Co to znaczy?
      Moim zdaniem ekipa rządząca zaczyna dostrzegać piętrzące się trudności których nie da się pokonać metodą na rympał. Podobnie jak nie da się wyłuskiwać z istniejącego porządku prawnego tylko korzystne dla siebie kąski.

      Usuń
    3. Wygląda na to że sprawa Kamińskiego i Wąsika nie rozejdzie się po kościach https://polskieradio24.pl/5/1222/artykul/3323674,prezes-pis-sedziowie-ktorzy-wydali-wyrok-ws-bylych-szefow-cba-sami-powinni-stanac-przed-sadem

      Usuń
    4. To jest jeden z dowodów, właśnie czego?
      Europoseł napisał list do Dudy. Nie chce być porównywany z Kamińskim i Wąsikiem (msn.com)
      Złapanie przestępcy, postawienie zarzutów, a nie doprowadzenie do postawienia przed sądem, daje takie efekty.
      Dobry polityk powinien przewidywać skutki swego postępowania, ale także zaniechania działań.
      Jeśli tego nie potrafi, powinien poszukać innego zajęcia.

      Usuń
    5. Jak to się dzisiaj mówi? Przez grzeczność nie potwierdzam, ale też nie zaprzeczam
      Były policjant o przyszłości ułaskawionych polityków PiS. "Zemsta pana Mariusza będzie sroga" (msn.com)

      Usuń
  20. Taaak czytałam ten list intencyjny europosła do Dudy... I jest faktem ,ze trzymany był w areszcie 9 m-cy,bo nikt nie ośmielił się postawić mu zarzutów,chociaż sprawa była jasna i figlował pod nosem wierchuszki PiS-u...
    Dziwne ,że wszyscy byli nagłymi impotentami w tej sprawie....przez 9 m-cy...
    Dlatego mogą sobie dworować z zaniechań na całego......
    Co do Kamińskiego i Wąsika ,to tak może być....posiada on tajemnice jednak,które nie są ujawnione publice,
    ja się nie łudzę... Tylko jak ich użyje ,to jest pytanie i czym to może się skończyć...
    A ten wywiad w msn jest szemrany...i napisany na "potrzeby" i nie chodzi o to abym stawała w obronie ich "dziewictwa"...
    W tej sprawie jedna i druga strona zbytnio przeskalowała ...z czystego duraczenia...
    Chyba rozumiesz o co mi chodzi...................
    Coś w tym jest,że go z taką mocą tępią i wygrażają już na łamach mediów,że go ponownie posadzą...
    Słyszałam to na własne uszy...nie pamiętam kto to z lewicy rzucił w mediach...
    Na razie podniecają się tabletką po i aborcją......... idealnie pasuje do tego burdelu sejmowego...dla kurażu.
    Ostatnio wysłuchuję wywiadów R.Mazurka...ma on swoje za pazureczkami,ale robi wywiady z takim wdziękiem
    walącego pałką po absurdach i obietnicach,ze jeszcze mi się nie nudzi..............
    Wywiady z lewicą budzą we mnie rozbawienie,najlepszy to był z Żukowską.Po nich to spływa jak po gęsi
    dla przykładu https://www.youtube.com/watch?v=V8jt5udwrJw

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przypadku Karpńskiego chodziło o coś innego /to moja opinia/. Wg prokuratury była to tzw. sprawa rozwojowa. Obrabiane były inne wątki ujawnione w toku śledztwa. To jest problem ułomności naszej procedury. Oskarżonego nie można skazać w jednym wątku wielowątkowej sprawy, bo później będzie milczał jak grób i nic mu nie można zrobić. W przeciwnym razie można mu zmienić kwalifikację osądzonego czynu i dołożyć do zasądzonego wyroku.
      W USA jest to inaczej zrobione i gość nie musi dostać dożywocia tylko np. 100 albo więcej lat i zastrzeżenie że może ubiegać się o złagodzenie kary po odsiedzeniu 50 lat. Warunek biologiczny, że dożyje.
      Groźbę pod adresem Kamińskiego skierował DT. To też znamienne. On ma pamięć słonia.
      Nawiasem mówiąc o kilku innych też jest taka opinia.
      DT nie może zapomnieć Kamińskiemu poprzedniego premierowania w którym wypłynęły m.in. Amber Gold.
      Mnie z kolei bawią akrobacje rządzących z marszałkiem na czele, dotyczące interpretacji konstytucji i roli organów państwa, w tym TK, SN i oczywiście PAD.
      Nie wiem czy to cyrk czy raczej horror.

      Usuń
  21. Tak masz rację jeżeli chodzi o DT i aferę Amber Gold. Wiadomo,że była to koronkowa robota służb specjalnych
    a głównym słupem był Plichta,który jeszcze grzecznie siedzi...Kasa ulotniła się bez śladu...to cos koło bez mała 1 miliarda ówczesnej kasy.(udowodniono chyba ponad 800 milionów)...Sęk w tym ,ze wkręcili młodego synka Tuska w interesy "lotniskowe" ........
    Słupa i jego połowicę zaraz posadzili,kasa pooooszła bez śladu ,a śledztwo toczyło się i toczyło bardzo,bardzo
    wrażliwie ........ Kamiński chyba wiedział ,że nie tylko AG,ale hazard etc...to gangsterskie spraweczki i wśród gangsterów się obracał...A zę z nimi nie współpracował to pokazali mu jaką dupą i kryminalistą został...
    Cóż to są śledztwa.... wszystko to co puszczono tzw farbę.... a prawdy się nie dowiemy jak tam było....
    Ze wszystkich artykułów i nawet wiki wynika porażająca prawda .............

    OdpowiedzUsuń
  22. Czasem to się zastanawiałam nad tym jak to możliwe,że żadna z partii,rządzącej ,oraz narzędzia które mieli nie wyłomotała sprawców.Jak to możliwe?.......... a jednak...to Ci wszyscy rządziciele dbając o własny tyłek .......
    sprzeniewierzyli się prawu...i wymierzaniu sprawiedliwości..........

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie powinno dziwić, że szef CBA i jego współpracownik, przez wiele lat zgromadził wiedzę, głównie operacyjną, w sprawach trudnych, nie tylko do rozwikłania.
      Wielu polityków, zwłaszcza wyższego szczebla uważa, że przestępstwo można ujawnić o ile oni wyrażą na to zgodę.
      Czy DT był informowany przez służby o wszystkich wykrytych aferach? Jakie miał możliwości ich zatajenia?
      Amber Gold miała wiele wątków i nie wiadomo na jakim etapie okazało się że syn miał z tym jakiś związek?
      Jeżeli sprawa trafia do sądu nie ma żadnej gwarancji że sprawiedliwości stanie się zadość.
      To jest jeden z możliwych wariantów załatwienia https://www.rp.pl/kraj/art39741571-prokurator-mial-trzymac-akta-w-garazu-i-blokowac-sprawy-zwiazane-z-pis
      Sąd nie zawsze przyjmuje sprawę do dalszego procedowania. Albo żąda uzupełnienia akt, albo wymyśla jakieś kruczki prawne. Resztę robią obrońcy albo oskarżeni osobiście.
      Od czego zależy wyrok? Może bardziej od kogo?

      Usuń
  23. Z tą aferą AG to był swoiste kuriozum i juz wtedy prokuratura pokazała sprzedajną twarz .Masz rację,że AG miała wiele wątków sięgających ludzi w rządzie. Mniej więcej wisi jeszcze opracowanie 3 autorów z 2012 oraz inne...

    https://www.salon24.pl/u/autorzygazetypolskiej/442514,kto-utonie-w-pralni-amber-gold

    Ale nawet ten słup Plichta ma swoje opracowanie w wiki...
    Ja tak z ciekawości zajrzałam na stronę niemiecką Jet Air z anonsem ,że w 2005 r ogłoszono konkurs i Firma Jet Air została wybrana w konkursie ofert przez PLL LOT w ............2005.............
    A przecież AG załozone oficjalnie w...................2009 roku...czyli służby szykowały już biznes...i przekręt z piramidą i złotem,chociaż nie mieli zezwolenia bankowego....


    OdpowiedzUsuń

W oczekiwaniu na co?

  Do planowanego zaprzysiężenia prezydenta-elekta czas upłynie na próbach podważenia wyniku wyborczego i oczywiście rycia pod Karolem Nawroc...