Dyskusję
medialną o relokacji nielegalnych imigrantów z Afryki i Azji mogę
skwitować krótko:
„Nie
dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a
potem pokona doświadczeniem”.
Słuchając tych pseudo dyskusji odnoszę wrażenie że przy
stole siedzą boty albo sztuczna inteligencja. Osobiście uważam że
to obraza dla określenia inteligencja.
Jeśli wypowiedź nie
jest zgodna z faktami tym gorzej dla faktów. Można tak długo
jeszcze.
Opozycja żyje w świecie alternatywnym w którym nie ma
potrzeby rozróżniania między uchodźcami
z terenów objętych
działaniami wojennymi, prześladowanymi we własnym kraju,
a
osobami które próbują wtargnąć do Europy, z pominięciem przejść
granicznych, bez dokumentów osobistych, albo z dokumentami
sfałszowanymi. Motywem ich działania jest chęć poprawy swoich
warunków bytowych, a w dalszej kolejności rozszerzenia ich na
rodzinę.
W Polsce ta imigracja ma dwa wymiary. Przyjmujemy
uchodźców z Ukrainy o której wiadomo że od prawie dwóch lat
objęta jest wojną. Równolegle Białoruś regularnie „podrzuca”
nam „uchodźców” z Azji
i Afryki. Tyle że ci ludzie próbują
przechodzić do Polski przez zieloną granicę zamiast przez
oficjalne przejścia graniczne i tam składać wnioski o azyl.
W
tym miejscu wypada odpowiedzieć na kilka istotnych pytań.
1.
Czy Białoruś graniczy bezpośrednio z jakimkolwiek państwem w
którym toczy się wojna?
2. Czy na Białorusi toczy się wojna,
bądź mają miejsce prześladowania tych uchodźców z Azji i Afryki
i dlatego muszą oni szukać schronienia gdzieś dalej na zachodzie
Europy?
W świetle obowiązującego prawa ci ludzie są
uchodźcami gdy przekroczyli granice i znaleźli się na Białorusi.
Odpowiedzialność za nich spada na władze Białorusi.
Wejście
ich do Polski wymaga spełnienia kilku warunków. Przede wszystkim
musimy wiedzieć kogo mamy przyjąć.
Dzisiaj z góry wiadomo że
ci ludzie przychodzą w złych zamiarach. Niszczą swoje dokumenty
tożsamości, a także wielu z nich niszczy swoje linie papilarne
żeby uniemożliwić identyfikację.
Wiadomo że wielu z nich
mieszkało w Rosji jako studenci i teraz są wykorzystywani w wojnie
hybrydowej. Nic nie wiadomo o ich przeszłości.
W retoryce KE
dominuje pustosłowie. Hasłem przewodnim jest „solidarność”.
Tylko na czym ma ona polegać? Decyzje podejmowane są jednostronnie,
a odpowiedzialność za skutki ma spadać na wszystkie państwa UE.
W kwestii „solidarności” szczytem hipokryzji mogą popisać
się Niemcy. Według ich retoryki solidarne mają być wszystkie
państwa UE, ale nie dotyczy to Niemiec które wobec desantu
uchodźców socjalnych z Afryki na Lampedusę i przewidywanego ich
marszu poza Włochy, jednostronnie zawieszają pakt migracyjny.
Krótko mówiąc, nie chcą mieć nic wspólnego z tą aferą.
KE
powinna udzielić wsparcia finansowego państwu przyjmującemu
uchodźców wojennych. Polska która od lutego 2022 przyjęła ponad
8,5 mln uchodźców z Ukrainy, z czego blisko 1,4 mln pozostaje tu do
dzisiaj, nie otrzymała dotychczas ani eurocenta pomocy z KE.
Podobnie jest z pozostałymi państwami frontowymi.
Dla
„równowagi” do Europy wpuszczono miliony uchodźców z Azji i
Afryki, którzy wtargnęli nielegalnie, przez zieloną granicę. W
przeważającym stopniu są to uchodźcy socjalni, w dodatku bez
dokumentów tożsamości albo z dokumentami sfałszowanymi. Ich
weryfikacja jest praktycznie niemożliwa. Ci ludzie nie są
zainteresowani podejmowaniem pracy. Z tych milionów pracę zarobkową
podjęło, według oficjalnych danych, zaledwie kilkanaście tysięcy.
KE próbuje „rozwiązać problem” poprzez relokację. Krótko
mówiąc, nawet państwa odległe od granic zewnętrznych UE mają
przyjąć określone ich grupy, a w razie odmowy mają ponieść karę
w wysokości 20 000 euro za każdą osobę. Nie wiadomo czy to opłata
jednorazowa, czy np. roczna? Problem nabrał nowego znaczenia w
związku z najazdem uchodźców z Afryki na włoską Lampedusę.
Jedyną dotychczas reakcją UE jest zamknięcie granicy
francusko-włoskiej i zapowiedź zaostrzonych kontroli na granicy
z
Niemcami.
Elementem demagogii po stronie totalnej opozycji jest
twierdzenie o niezasadności budowy muru na granicy
polsko-białoruskiej.
Nikt nigdy nie twierdził że mur
zabezpiecza w 100% przed niepożądanymi gośćmi. Ma to tylko w
znacznym stopniu utrudniać przekroczenie zielonej granicy. Póki co
nikt jeszcze nie rzucił hasła że do tych uchodźców trzeba
strzelać. Poza tym mur nie stoi na całej granicy z Białorusią.
Jest rzeka i są bagna którędy uchodźcy próbują przedostać się
do Polski. Nie są w stanie zrobić tego sami.
Korzystają z pomocy
miejscowych przewodników i służb białoruskich którzy razem
nieźle na tym zarabiają. Widocznie ryzyko się opłaca. Z
informacji przekazywanych przez Straż Graniczną wynika że
przemytem uchodźców zajmują się międzynarodowe gangi.
Poza
tym jest inny problem, uchodźcy przenikają do Polski z innych
kierunków, z Litwy, Słowacji, Czech, które nie są dla Polski
państwami stanowiącymi zewnętrzną granicę UE. Ich wyłapywanie
nie jest na terenie Polski w 100% skuteczne. Dlatego Niemcy
zamierzają relokować tych których złapią u siebie.
Ich nie
interesuje jak ci uchodźcy dotarli do Polski.
Trzeba też
wyraźnie powiedzieć że mamy do czynienia z dochodowym interesem
którego zdaje się nie widzieć KE. Można zadać pytanie jaki KE ma
w tym interes?
Moja odpowiedź jest że KE ma doskonały przegląd
sytuacji, ale interes KE polega na kolejnych próbach uszczęśliwiania
na siłę poszczególnych państw członkowskich tymi nierobami.
Chodzi o zaburzenie składu narodowościowego państw
europejskich. To nie tylko ten powód.
Ten element napływowy
niesie z sobą wiele więcej problemów. Są materiałem dla świata
przestępczego. Są wrogo i agresywnie nastawieni do miejscowych.
Tworzą gangi handlujące narkotykami. Nie tylko.
A ostatnio
walczącymi na ulicach między sobą.
Pamiętajmy że uchodźcy
pochodzą z różnych państw Azji i Afryki. Ich „zasługą” jest
wzrost przestępczości z którą coraz gorzej radzi sobie miejscowa
policja. Do tego trzeba dodać różnice kulturowe i religijne. Z tym
jest związany brak tolerancji dla innych wyznań i zachowań w
miejscach publicznych.
Naprawdę nikogo nie dziwi że ci biedni
uchodźcy są ubrani w przyzwoity odziewek? Mają smartfony,
są
poinstruowani gdzie mają się zgłaszać do kolejnych punktów
kontaktowych dla kontynuowania przerzutu?
Z drugiej strony media
co jakiś czas podają jakie są koszty przerzutu przykładowo do
Niemiec.
Skąd ci gołodupcy mają te tysiące dolarów czy euro? Z
oszczędności? Wolne żarty!
Od lat mówi się że potrzebującym
trzeba pomagać w miejscu ich zamieszkania, ale to jest zbyt proste i
oczywiste. Wtedy tej pomocy nie widać.
W całym procederze widać
przewrotność urzędników KE.
Z tym desantem można sobie
poradzić, ale trzeba chcieć.
Pierwsza możliwość to
maksymalnie utrudnić start. Jak to zrobić? Zlikwidować środki
transportu wodnego. W poprzedniej fali z terenu Turcji media
informowały że w miejscu startu można było w przypadkowo
założonym sklepie kupić okazyjnie ponton którym kilka osób mogło
dopłynąć do pierwszej greckiej wyspy.
Po drugie miejscowa
straż graniczna może zabronić wypłynięcia w morze. Co jednak
zrobić jeśli ta straż ma udziały w gangu przemytników?
Pozostaje jeszcze działanie kluczowe. Skoro uchodźcom uda się
wylądować na europejskim lądzie, straż graniczna, po sprawdzeniu
dokumentów, a także przy ich braku, powinna odsyłać delikwentów
do miejsca startu. Trzeba jeszcze rozwiązać problem ewentualnego
kolejnego powrotu, żeby amator podróży nie działał jak
Wańka-wstańka.
Tymczasem KE próbuje zagadać temat i rozłożyć
odpowiedzialność za swoje postępowanie na wszystkie państwa
członkowskie UE.
Pytanie otwarte czy i w jakim stopniu im to się
uda?
Jeśli chodzi o naszą totalną opozycję to uważam że
dyskusja z nimi nie ma sensu.
Powód podałem na wstępie. Nie
wiem czy pomogłoby organizowanie grupowych wycieczek na Lampeduzę i
inne centra pobytowe tych biedaków którzy ani myślą o podjęciu
pracy na miarę swoich umiejętności.
Za to wiedzą jak korzystać z
dobrobytu innych. Nie powiem frajerów.
Szukaj na tym blogu
20 września 2023
Czy opozycja totalna to tylko użyteczni idioci?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W oczekiwaniu na co?
Do planowanego zaprzysiężenia prezydenta-elekta czas upłynie na próbach podważenia wyniku wyborczego i oczywiście rycia pod Karolem Nawroc...
-
Minęło jedenaście dni a w temacie wojny na Ukrainie bez zmian. To znaczy wojna trwa, przybywa ofiar, zniszczeń i uciekinierów. Dalej n...
-
Słuchając wypowiedzi krajowej opozycji w kwestii Turowa nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, czy zwyczajnie wku.... ić się? Ilu z tych głąbó...
-
W kampanii wyborczej do parlamentu sprawy związane z Ukrainą nie będą jedynymi. Chyba równorzędna będzie dyskusja wokół fit for 55 . Zainter...
-
Najbliźsze dni pokażą w praktyce czy III RP jest /jeszcze/ państwem prawa, czy jednak bezprawia, które koalicja 13 grudnia określa „prawem...
-
Mówiąc o trwającej wojnie na Ukrainie czas najwyższy postawić pytanie kto z kim w niej trzyma? To nie tylko wojna Rosji z Ukrainą. Są w niej...
-
Z mojej obserwacji z abiegów o przyjęcie zwłaszcza Szwecji do NATO wynika, że wyrażenie zgody przez poszczególne państwa członkowskie nie wy...
-
Przybywa tematów przerzucanych między prawicą a lewicą, na zasadzie „gorącego kartofla”. Kto co zrobił, nie zrobił, dlaczego? Wszystko po to...
-
Skoro mamy bawić się w futurologów to proszę bardzo. Chodzi oczywiście o losy wojny na Ukrainie. Inne wątki przy okazji. W jakimś stopniu...
-
My tu gadu, gadu, a chłop śliwki rwie. Lecimy od afery do afery i co z tego wynika? Nic poza satysfakcją organizatorów tych jasełek. Czas bi...
-
B ardzo wdzięcznym tematem do wszelkich dyskusji na forum UE jest praworządność. Mało komu przeszkadza że jest to pustosłowie. Może dlatego ...
Dzisiaj rano zauważyłem w TVP „nowe”. W programie publicystycznym pojawił się, po miesiącach, przedstawiciel KO.
OdpowiedzUsuńIch macherzy doszli do wniosku że nieobecność jest zbyt kosztowna wizerunkowo.
Tu mogą przynajmniej rozwalać wszelką dyskusję merytoryczną.
Tak jak robi to konsekwentnie PSL i przystawki.
Patrzę z zażenowaniem na te tępe twarze które z namaszczeniem wygłaszają wyuczone formułki, z oczami wpatrzonymi w sufit. Kogo to jeszcze bierze? Oni wszystko wiedzą i na wszystko mają gotową odpowiedź. Oby tak dalej.
Jak oceniać tych którzy na to głosują?
Od dawna gryzę się w język żeby nie wchodzić zbytnio w historię Ukrainy jako państwa w określonych granicach.
OdpowiedzUsuńhttps://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_Ukrainy
Jakie to są granice? Wytyczone po rozpadzie ZSRR w 1991 roku, czy te o których mówią nacjonaliści ukraińscy, obejmujące dzisiejsze tereny III RP, do Krakowa włącznie?
Osobiście uważam że każde państwo w pierwszej kolejności musi zachować integralność terytorialną tego co już ma. Poza tym musi szanować, zgodnie z prawem międzynarodowym, wszystkie mniejszości narodowe, zamieszkujące Ukrainę. Dopiero wtedy, na zasadzie rewanżu, może oczekiwać podobnego traktowania Ukraińców którzy znaleźli się poza granicami terytorialnymi.
To czego jesteśmy świadkami od 2014 roku jest rezultatem złej polityki kolejnych rządów ukraińskich.
Można zadać pytanie z czego to wynikało?
Odpowiedź na pewno jest znana. Tylko kto nimi tak pokierował?
Ciekawe ile czasu zajmie Ukrainie zejście na ziemię
OdpowiedzUsuńhttps://www.wnp.pl/finanse/wet-za-wet-ukraina-wprowadzi-embargo-na-polskie-owoce-i-warzywa,753491.html?utm_source=newsletter&utm_medium=email&utm_campaign=wnp20-09-2023
Naprawdę czują się tacy mocni?
Szlaki lądowe do Europy wiodą przez Polskę. Dostęp do portów Morza Czarnego wątpliwy. Alternatywnych szlaków komunikacyjnych brak, a budowa nowych to lata i kasa której brak.
W KE też. Wnioski?
p.s. To ma być optymistyczny akcent? https://www.wnp.pl/logistyka/czeka-nas-kolejowa-integracja-z-ukraina-sam-tranzyt-sie-nie-oplaci,753113.html?utm_source=newsletter&utm_medium=email&utm_campaign=wnp20-09-2023
Papier jest cierpliwy.
Dzisiaj kolejny występ przedstawiciela KO w porannym programie TVP Info „Minęła 8”, „Minęła 9”. Nieuzbrojonym okiem widać cel obecności w programie. Z równym powodzeniem można by posadzić w jego miejsce głośnik jako zagłuszarkę. Efekt byłby ten sam.
OdpowiedzUsuńW odcinku trwającym około pół godziny słychać tylko jazgot i zero konkretów.
Z liderem KO i jego akolitami nie będzie żadnej dyskusji, przynajmniej do wyborów.
Doskonale wiedzą że każde odezwanie się na temat podkreśla ich wrogość wobec Polski i Polaków.
Ostatnio, poza problemem migracyjnym doszedł problem ujawniony z dokumentów operacyjnych Sztabu Generalnego WP, dotyczący obrony na wypadek ataku wojsk FR i Białorusi.
Osobiście nie widzę w tym żadnej sensacji bo o sprawie mówiono od lat tyle, że przechodzono nad tym do porządku dziennego. Dlaczego?
Nie chcę wszczynać dyskusji na ten temat. Są od tego specjalistyczne fora. Wiele wniosłaby znajomość dokumentów operacyjnych z czasów PRL. Tylko tam była inna motywacja podejmowanych działań.
Moje zdanie w sprawie referendum planowanego w dniu wyborów parlamentarnych.
OdpowiedzUsuńLider KO je publicznie unieważnił. Nie ma najmniejszych kompetencji, to fakt. Ale jeśli wygrają wybory i utworzą rząd, tak zrobią. Unieważnią referendum niezależnie od frekwencji uczestników.
Trzeba się liczyć z tym że KE i TS UE będą w tej sprawie milczeć jak owe pobielane groby.
Bo taki jest ich interes. Nie tylko polityczny.
Dla odmiany referendum ma znaczenie dla obecnie rządzących. Jest to argument wobec KE na bezprawne żądania między innymi w sprawie prób relokacji uchodźców i utrzymania dotychczasowych działań wobec trwających prób desantu uchodźców z terenu Białorusi.
Na trwające szkalowanie ze strony zagranicy i totalnej opozycji krajowej trzeba się po prostu uodpornić i robić swoje.
Podziwiam logikę Olka.
OdpowiedzUsuńhttps://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarzenia/byly-prezydent-nie-zostawia-suchej-nitki-na-polskiej-dyplomacji,754148.html?utm_source=newsletter&utm_medium=email&utm_campaign=wnp21-09-2023
Czego miałyby dotyczyć negocjacje przed ewentualnym przyjęciem Ukrainy do UE? Zapomniało mu się że jeszcze niedawno jednym z największych oponentów przyjęcia Ukrainy do UE były Niemcy.
Telus powinien ugryźć się w język. Co zyskał?
Poza tym to tylko gra słów. Ukraina przed przystąpieniem do UE musi spełnić wiele warunków których nie da się spełnić z dnia na dzień. Jeżeli w ogóle dojdzie do rozmów negocjacyjnych to potrwają one lata.
Takie są realia.
Jeżeli rzeczywiście spór o eksport zboża z Ukrainy jest tylko elementem naszej gry wyborczej to tą przyszłą współpracę gospodarczą z Ukrainą czarno widzę. Chyba nie jeden z naszych polityków zapracuje na wyjazd na taczkach. Oby tylko.
Rozważania o możliwych koalicjach powyborczych to melodia przyszłości.
OdpowiedzUsuńhttps://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarzenia/rzecznik-rzadu-uwaza-ze-utworzenie-koalicji-opozycji-z-konfederacja-byloby-trudne,754156.html?utm_source=newsletter&utm_medium=email&utm_campaign=wnp21-09-2023
Moim zdaniem, jeśli żadne z ugrupowań wiodących nie uzyska wymaganej większości to najbardziej prawdopodobne będzie powtórzenie wyborów. Chaos między kolejnymi wyborami będzie szkodził Polsce.
Bardziej trzeba zastanawiać się co wtedy będzie lepsze, przypadkowy skład rządu, czy rząd tymczasowy?
Ja jeszcze nie kuknęłam do TV...nigdzie,trochę pisze na SN -stare Ukraińskie sprawy,o dziwo mozna...
OdpowiedzUsuńReferendum mozna unieważnić????? no nie wiem...
To żart. Referendum jest nieważne z mocy prawa gdy frekwencja nie przekroczy 50% , albo gdy pytania nie uzyskają poparcia ponad 50% uczestników.
UsuńNo właśnie,ale koalicja z Konfą chyba jest niemożliwa...PiS może nie uzyskać większości,bo Niemiaszki szykują ciągle jakąś niespodziankę...Hmn..naobiecywali Żeleńskiemu,Bóg wie co a ten idzie jak ćma w ogień.Bloger @jazgdyni napisał"Wystarczyło półtora roku aby bohater się ześwinił"
OdpowiedzUsuńhttps://naszeblogi.pl/67649-zdrada-zawsze-jest-gorzka
ps miałam błąd w hasełku i stąd takie perypetie. Zgubiła mnie spacja.Naprawione! uf!
OdpowiedzUsuńWydaje mi się że usiłuje się wykreować kolejny temat na kampanię wyborczą.
OdpowiedzUsuńChodzi o najnowszy film pani Holland. Pewne elementy tej kampanii mnie śmieszą, a pewne denerwują.
W pewnych kręgach film jest znany w całości, a maluczkim serwuje się tzw. trailery.
Rzecz do dyskusji, czy ma być to zachęta do obejrzenia całości, czy do zniechęcenia do pójścia do kina?
Według mnie jest to gniot propagandowy, szkalujący Polskę i Polaków. Autorkę na więcej nie stać.
Co może zaskakiwać to to że dofinansowanie nastąpiło nie tylko z zagranicy, oczywiście zachodniej, ale również z funduszy samorządowych, gdzie podobno się nie przelewa.
To oczywiście nie jest jawne dofinansowanie kampanii wyborczej opozycji. Skądże!
Cóż skandale stają się u nas normą.
Za bezsensowne uważam rozważanie czy ów film można omawiać bez obejrzenia.
Po pierwsze nie można go rozpatrywać w kategoriach artystycznych.
Na czym miałby polegać ów artyzm? Na pewno nie jest to film dokumentalny.
Reżyserka nie kryje swych sympatii politycznych.
Oprócz fabuły celom propagandowym podporządkowano okoliczności wejścia na ekrany.
Do wyborów pozostał niecały miesiąc.
Złośliwie mogę powiedzieć że tym filmem totalna opozycja przekona wielu niezdecydowanych do pójścia na wybory i wzięcia udziału w referendum oraz oddania głosu na NIE. Czy 4xNIE, tego nie mogę zaręczyć.
Ale lepszy rydz niż nic.
Ta wątpliwej jakości dyskusja współgra z kontynuowaną od pewnego czasu formą udziału opozycji w debatach prowadzonych w mediach publicznych. Zasada jest prosta, podobnie jak prostackie zachowanie uczestników reprezentujących totalną opozycję.
Może jestem nudny, ale uważam że z równym powodzeniem na krześle przeznaczonym dla reprezentanta opozycji można postawić głośnik/zagłuszarkę. Efekt medialny ten sam.
Ile razy można słuchać powtarzanych w kółko tych samych kłamstw? W sumie chodzi o niedopuszczenie do głosu pozostałych osób zaproszonych do programu.
Przez pozostałe do wyborów dni nie mamy wyboru, poza wyłączeniem tv lub radia. To jest wyjście.
Jestem przekonana,że film Holland pokażą także w Niemczech.Tam nie tylko sponsorują tą babę,ale uważana jest za eksperta "prawdziwości"faktów w Polsce.Parę latek temu oglądałam,tam jej paszkwil w języku niemieckim w Niemczech.To filmidło to balsam na duszyczce frau Merkel...
OdpowiedzUsuńPolskie stacje niepotrzebnie się tak nadymają robiąc darmową reklamę Holland.
No cóż z taką kulturą Polaków nie za daleko zajedziemy... aktorzy też się sprzedają.KASA !!!
Cywilizacja obecna chyli się niechybnie ku upadkowi...
Popatrz,te wszystkie płcie,kult narzucany na siłę LGBT,który wymusza ustawy...to wszystko aby oszukać naturę,a ona nie da się oszukać.
Mimo wiedzy,techniki przecież dość rozwiniętej ----zwyczajny żywioł woda,ogień,burza,czyli natura --
i stajemy się bezsilni....
Tak silne uzależnienie od "elektryki"i karty plastikowej---a wystarczy wyciągnąć tzw wtyczkę i umieramy z głodu i chorób.Nie mamy juz wtedy nic.....................a na ulicach wielkich miast ZOMBIE....
Jest to realne w każdej minucie..........
Z tym głośnikiem zagłuszarką to świetne...Mam takie same uczucia,ale jak zaczyna się ten anielski chór,ja nie wytrzymuję do końca..i sięgam po pilota................
OdpowiedzUsuńJak można się tak kompromitować,jak w ogóle można dopuszczać na antenę takich "gadaczy"?
Hmn...do tego to w części przecież posłowie...no jednym słowem skóra cierpnie........
Tempo kreowania przez opozycję kolejnych prowokacji ma doprowadzić do destabilizacji państwa, a być może zakłócenia procesu wyborczego w zaplanowanym terminie.
OdpowiedzUsuńMarzeniem opozycji jest wytworzenie sytuacji w której można będzie podważyć wynik wyborów jeśli opozycja przegra je z kretesem.
Trwa zmasowany atak w którym nie uruchomiono jeszcze ulicy. Do 1 października niedaleko.
Czy uda się zapanować nad próbami wywołania chaosu?
Teraz będzie można się przekonać jak dojrzałe politycznie jest polskie społeczeństwo? Jak potrafi zadbać o własny interes?
Oczywiście bez pomocy państwa nie jesteśmy w stanie wiele zrobić. Jednak najgorsze co teraz można zrobić to usiąść i czekać co z tego wyniknie. |
No kurcze znów i dalej te same problemy z logowaniem.Znów muszę poprosić córcię o konsultację...
OdpowiedzUsuńCzy uda się próba z chaosem przed wyborami?
Pytanie to wielka niewiadoma,bo w niektórych regionach tak...z pewnością...
W necie redaktorzy też się dwoją i troją ,TV stacje też...
Może zwycięży rozsądek ,a moze bierność na fakty oczywiste... zwyciężą......
Wyboru specjalnego nie mamy......... wyborca zwyczajny zawsze mierzy swój głos zawartością portfela.
Chociaż kupionych idealogów dość sporo..
Nasz problem na dzisiaj polega na tym że nie mamy polityków dużego formatu.
UsuńO wielkim nie wspomnę. Ciągle jest rozdźwięk między tym co się mówi, a co się robi.
Nie potrafimy nawet zdyskontować tego gdzie odnosimy ewidentne sukcesy.
Na pewno wielkim rozczarowaniem jest postępowanie rządców Ukrainy.
Moim zdaniem, nasz błąd polegał na tym, że po pierwszych odruchach solidarności powinniśmy podchodzić do sprawy w kategoriach co z tego będziemy mieli w przyszłości.
Wdzięczność narodu to rzecz ulotna.
Zresztą to odczuwają tylko ci którzy przyjechali do Polski i ich rodziny.
Co do pozostałości nie mam zdania.
Robiąc szum wobec filmu Holland robi się bezpłatną reklamę.
OdpowiedzUsuńCzy ten paszkwil jest tego wart?
Czy lepiej było zignorować w mediach i zbojkotować w kinach?
Mnie interesuje czy ktoś znajdzie podstawę prawną do skierowania autorki filmu do sądu?
Powodów nie brakuje.
Z drugiej strony nie wierzę w obiektywizm sądu.
Jeżeli „dzieło” Holland aspiruje do miana paradokumentu to czego dotyczą wstawki z oficjalnych materiałów?
OdpowiedzUsuńhttps://wpolityce.pl/polityka/663736-bezczelnosc-holland-moj-film-powstal-z-milosci-do-polski
p.s. Od dawna powtarzam że opozycji trzeba pozwolić mówić. Sami się pogrążają. I dobrze.
Poza tym, w ramach miłości do Polski, pani Holland powinna zrobić film o swym ojcu.
UsuńMiałby widownię!